WALKA Alfheim vs Hra i Vrha

Na bezkresnym oceanie jest wiele wysp. Jednak tylko na Thornlor odbywają się walki gladiatorów. Wyspa nie jest duża, lecz arena na niej ma wymiary 200x200 metrów. Otoczona jest trybunami, na których zasiadają możni z całego świata płacący dużo złota za oglądanie gladiatorów.
Władca Areny objął i tę w posiadanie, gdy właściciel wyspy mag Artianus zaginął podczas wyprawy na plan żywiołu ognia

Arbiter cierpliwie patrzył jak niewolnicy sprzątali truchło jego ostatniego nabytku. Gdy to już się stało dał znak. Alfheim wyszedł na arenę jak zwykle w dobrym nastroju. Arbiter miał nadzieję mu go dziś choć trochę popsuć. Wczoraj zakupił od samego Asmodeusza dwa jego małe demony, które arcydemon oddał za bezcen. Zwały się Hra i Vrha. Dwaj mali przybysze zatrzepotali skrzydłami. Ich wygląd od razu mówił skąd pochodzą... Zabrzmiał róg, który oznaczał ,ze za chwilę na arenie poleje się krew...

[link widoczny dla zalogowanych]

Inicjatywa

Alfheim 16
Hra 14
Vrha 4

Elf zagwizdal cicho. Zaczal zachowywac sie jak podczas walki z zywiolakiem ognia. Niepewnie. Podbiegl nieco do przodu i wypuscil pierwsza strzale (mistrzowska) w strone Hra.
<ruch, 9m, atak +3>

Strzał świsnęła cicho aby wbić się w Hra. Ten nie robiąc sobie wiele z tak małych obrażeń ruszył przed siebie...<lot x4, 40 metrów>

[0/-60/3/14]

Vrha poszedł w ślady kompana <lot x4, 40 metrów>

[-1/-60/3/16]

Alheim natychmiast zmienił strzały. Tym razem wybrał strzałę mrozu. Podszedł nieco do przodu celując po czym niebieski grot poszybował znów w tego samego przeciwnika... Aczkolwiek z niepokojem (głównie wo czach, w rucach spokój zachowywał, czy to z wyucZenia czy czystych odruchów) przywitał fakt, że stworzenia, które miał zap rzeciwników z takaszybkościa zbliżały sie ku niemu...

<ruch, 9m, atak+5 1k8+2 obr. magicznych+1k6 od zimna>

[0/91/0/20] [/url]

Kolejna strzała wbiła się w Hra. Ten jednak tylko otworzył pysk aby zaśmiać się bezgłośnie. Leciał z zatrważającą prędkością na elfa, tuż obok jego kompan Vra nie zwalniał tempa.

Hra
[0/-20/3/13]

Vra
[-1/-20/3/16]

ELf nie wytrzymał i zaczął miotac strzałami (wola 0 czy tam -1) chcąc zatrzymać potwory w miejscu. Dwie kolejne poszybowały w Hra, któy jak na razie nic sobie nie robił ze strzał...

<atak+3/+3, obie strzały alchemiczne>

//pojechałem siena współrzednich przez dwa ostatnie posty//

<0/82/0/20]

Obie strzały przeleciały obok. Również oba baatezu szybowali sobie w najlepsze w stronę Alfheima

Hra
[0/20/3/11]

Vra
[-1/20/3/13]

//Ja też się machnąłem w RO Wink

ale już poprawione [2 obrażenia więcej] //

Elf nie zważajac na to, że nie trafił dalej wypuszczał strzały. Tym razem wybór padł na strzały+1. Dwie poszybowały w powietrzu, by wykonac swoją misję: search&destroy. Aczkolwiek jak na razien ie szło im najlepiej...

<atak+5/+5, obie strzały+1, 1k8+4 obrażeń>

//Danaet to to cos ma redukcje x/+2?! Czy po prostu odporność na ciete i kłute (to jest pytanie retoryczne pod rozwagę Very Happy

)?//