|
Autor |
Wiadomość |
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:45, 13 Mar 2012 |
|
Azraelu (bo tylko Ty tu chyba jeszcze zaglądasz) - pytanie.
Czy kojarzysz może atut rodzaju 'Precyzyjne uderzenie' czy coś w tym stylu.
Mogłoby to działać np tak:
Precyzyjne uderzenie (ogólny)
O użyciu tego atutu gracz decyduje przed rzutem na trafienie.
Wykonując atak bronią do walki wręcz możesz zyskać trochę na precyzji ciosu, kosztem jego siły i obrażeń, które zada.
Korzyści: Dodaj do swojego testu ataku podwojony modyfikator z Siły, zamiast zwyczajnego pojedynczego. W zamian, w razie trafienia, rzut na obrażenia nie będzie zawierał bonusu w postaci owego modyufikatora.
Istnieje coś w tym stylu? Ten atut wymyśliłem sam na poczekaniu, interesuje mnie czy spotkałeś się może z czymś podobnym?
A jeśli nie - to co myślisz o tym? Nada się do wykorzystania? Nie jest zbyt 'niewyważony'?
Edit: na wszelki wypadek wyjaśnię o co mi chodzi, bo nie wiem czy się nie wyraziłem jakimś skrótem myślowym
Wojownik (Siła 16/+3) atakuje mieczem korzystając z atutu Zogniskowanie w mieczu długim.
Test ataku = k20 + mod z Si (+3) + 1 (Zogniskowanie)
Test obrażeń = k8 + mod z Si (+3)
Ten sam Wojownik, ale korzysta dodatkowo z Precyzyjnego uderzenia.
Test ataku = k20 + 2 x mod z Si (+6) + 1 (Zogniskowanie)
Test obrażeń = k8 (i to wszystko, chyba że ma jeszcze Specjalizację oczywiście, bla bla bla...)
Może być? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Wto 20:52, 13 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Śro 17:26, 14 Mar 2012 |
|
Taka odwrotność potężnego ataku? Nie spotkałem się z takim atutem i nie sądzę, żeby istniał... Tzn coś mi się kojarzy, że gdzieś czytałem o "finezyjnym ataku", który odejmował od obrażeń i dodawał do trafienia, ale jestem na 90% pewien, że to był autorski twór.
Nie wydaje mi się to przepakowane. Z tym, że ja bym pozwolił na "odejmowanie" od obrażeń trwałych modyfikatorów, zależnych od postaci (nie tylko siła, ale np. obrażenia ze specjalizacji, niektóre postacie dodają do obrażeń premie z intelektu albo zręczności,a nie z siły, ale nie można odejmować modów od postaci niezależnych, np. umagicznienie broni). Wprowadziłbym limit, że maksymalnie można odjąć tyle, ile się ma BA. I pozwolił na luźne dostosowywanie, ile się chce odjąć (tzn nie tak, jak Ty napisałeś, że wszystko albo nic, ale np. masz siłę 20, ale chcesz dodać do ataku tylko +2 i pozostałe +3 zachować do obrażeń.
Myślę, że to fajny pomysł generalnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:20, 14 Mar 2012 |
|
No właśnie w Neverwinter Nights było coś takiego jak ty opisałeś z moją nazwą chyba nawet. I chyba w sumie racja, że lepsze, bo wojownik może samemu zdecydować o ile słabiej uderzy, a o ile precyzyjniej. Tylko jakby się to odejmowało, najpierw dodajesz x do ataku, gdzie x to liczba nie większa niż twój BA, a potem tyle samo odejmujesz od ogólnego wyniku obrażeń? Nie powinno to być ograniczone przez tą siłę jednak? Zamiast BA? Możesz zamienić tyle pkt z mod z Si ile chcesz, ale nie więcej niż masz. Albo dodatkowo jeszcze nie więcej niż BA również. Bo z drugiej strony, z czego inaczej odejmować jak nie z siły? Wymaganie bym dodał Siła minimum 14, żeby było co dzielić w ogóle ewentualnie. Albo 12. Też by przeszło. Co myślisz?
Edit: Skąd w obliczaniu obrażeń Zr i Int? Zr przy teście ataku z Finezją w broni, ok. Ale Int? Może przy psionach czy coś... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Śro 21:23, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Czw 12:17, 15 Mar 2012 |
|
Dobra, po pierwsze: są postacie, które dodają do obrażeń premie z innych atrybutów zamiast z siły. Np. factotum dodaje premię z intelektu do obrażeń zamiast z siły. Nie pamiętam nazwy, ale w którymś z podręczników "complete" była nowa klasa podstawowa, dodająca premię ze zr do obrażeń. Jest też psioniczna prestiżówka pozwalająca zrobić takie combo z roztropnością.
Trochę pogmatwałeś i nie bardzo rozumiem, co co Ci chodzi, dlatego napiszę, jak ja to widzę:
- możesz odejmować premię do obrażeń wynikającą jakby ze zdolności postaci (czyli z siły, zręczności, intelektu - zależnie co tam postać dodaje, ale też ze specjalizacji),
- ograniczeniem dla tego, ile możesz odjąć, jest BA postaci
Przykład: wojownik 6 poziomu, siła 20, atut specjalizacja w broni długi miecz, posiada Pacyfikator, długi miecz +1. Jego całkowita premia do obrażeń to +8 (+5 siła, +2 specjalizacja, +1 magia). Używa atutu Precyzyjne uderzenie. Ile może odjąć od tejże premii, żeby dodać sobie do ataku? Może odjąć 6. Dlaczego? Bo ma BA +6. Na 7 poziomie będzie mógł odjąć sobie aż 7 (BA się zwiększy). Na ósmym poziomie nadal będzie mógł odjąć sobie 7, bo tylko tyle ma premii do obrażeń wynikającej z klasy (+5 siła, +2 specjalizacja), tej magicznej z miecza odejmować nie może. Żeby nie komplikować założyłem, że jego siła się nie zmieni wraz z awansem na wyższe poziomy Wystarczająco jasno, czy mam coś uzupełnić? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Czw 12:18, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:21, 15 Mar 2012 |
|
Nie no, rozumiem wszystko już od początku, ale założenie mi się nie podoba. Plan był prosty - zadać cios SŁABSZY, ale DOKŁADNIEJSZY. Stąd też mój upór przy tym, żeby trzymać się TYLKO siły. Ani Zr ani Int nie wpływają de facto na siłę ciosu. To, że się gdzieś tam liczą do obrażeń to inna kwestia. Co do Specjalizacji, tu może bym się zgodził. Ale reszta atrybutów, nawet jeśli wpływają na obrażenia, nie powinna działać z tym atutem. Przynajmniej wg mnie. No bo wytłumacz mi teraz tak na zdrowy rozum, jak odjąć Int od dmg? Ba, jak w ogóle można go dodać? Nie ogarniam podręczników Complete, chyba tylko jeden mam gdzieś w pdfie, więc nie wiem o jakich klasach mówisz, trzymam się tych nazwijmy to podstawowych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Czw 18:31, 15 Mar 2012 |
|
Jak to nie wpływają na siłę ciosu? Przecież jeśli zr i int dodaje się do obrażeń, to właśnie przez to WPŁYWAJĄ BEZPOŚREDNIO na siłę ciosu... I mechanicznie, i faktycznie. Cios jest bardziej techniczny, niż siłowy wówczas (zr), albo zadany w witalny punkt (int).
Jak dodać int do obrażeń? Prosto. Bierzesz klasę Factotum z Dungeonscape i dodajesz premię z intelektu wszędzie zamiast premii z siły i zręczności (Brains over Brawn).
Używasz mózgu. Wiesz, jak i gdzie uderzyć, jak wykiwać przeciwnika, żeby bolało. Zaś z przedmiotowym atutem dodatkowo masz wiedzę, jak kosztem większej penetracji ciosu czy rozległości rany zwiększyć precyzję uderzenia.
Jeśli aż tak się chcesz czepiać realizmu - naprawdę uważasz, że tylko osiłek może zadać mocny cios? Naprawdę? Nie oglądasz filmów kung fu? Czy tylko waligóra da radę przebić gołą dłonią ścianę? Czy jedynie "Pudzian" umie ciosem dłoni rozpierniczyć 30 cegieł na raz? No chyba nie tylko Mamy tu do czynienia z wykorzystaniem zręczności albo intelektu, czasem obu tych cech na raz. Zręczność jest wtedy np., gdy zamiast wykorzystania własnych mięśni umiesz obrócić siłę przeciwnika przeciwko niemu (jak w judo), albo gdy umiesz "nabrać rozpędu" mimo, że faktycznie nie jesteś mięśniakiem (wu shu). Intelekt, gdy znajomość ludzkiej fizjonomii pozwala Ci zadać śmiertelny cios, który sam w sobie nie jest specjalnie silny (ninjitsu). Przykłady mogę mnożyć |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Czw 18:38, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:00, 15 Mar 2012 |
|
OK, teraz mnie przekonałeś, szczerze przyznaję, że tym tropem nie szedłem. Ale muszę się przyczepić - zamiast Int, bardziej mi tu - zgodnie z mechaniką D&D - Mądrość pasuje. W końcu to, co mówiłeś o przebijaniu ścian, etc, etc... - to ewidentnie domena mnichów, a u nich to roztropność jest najważniejsza, co nie? A powiedz mi jeszcze czym się charakteryzuje jeszcze ta klasa o której wspomniałeś? Co to w ogóle jest? Coś dla psioników? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pią 0:00, 16 Mar 2012 |
|
Roztropność to ważna cecha, coś w rodzaju zmysłu, intuicji. Ale intelekt to czysta wiedza. Wiedza, m.in. medycyna - wiesz, gdzie dokładnie walnąć, żeby zrobić duże bubu Ninja np. potrafili odpowiednio uderzając w splot słoneczny załatwić człowieka jednym ciosem. Dlatego upierałbym się, że to jednak intelekt
Factotum, nowa klasa podstawowa z Dungeonscape? Totalnie nie wiąże się z takim sposobem walki, o którym tutaj mówimy, ale mogę Ci ją pokrótce opisać.
Factotum to poszukiwacz wiedzy. Zna się na wszystkim - dosłownie. Każda, KAŻDA jedna umiejętność jest dla niego dostępna i jest dla niego klasowa (a więc również umiejętności takie, jak iajutsu, autohipnoza czy używanie magicznych urządzeń).
Factotum walczy z premią taką, jak kapłan - czyli raczej cienko. Umie używać broni prostych i żołnierskich, ma biegłość w lekkich pancerzach. Potrafi rzucać bardzo ograniczoną ilość czarów wtajemniczeń (po 1 na każdy poziom czarów dziennie) - ale ma dostęp do CAŁEJ listy czarów czar/zakl, może je codziennie zmieniać jak kapłan i może je rzucać w zbroi lekkiej bez kar. Umie odpędzać nieumarłych i może poświęcić odpędzenia, żeby używać nakładania rąk (jak paladyn). Dodaje premię z intelektu do wszelkich testów siły i zręczności (a więc ataku, obrażeń, inicjatywy, wszelkich umiejętności...). Długo by tak wymieniać. Załatw sobie podręcznik Dungeonscape, tam jest opisany.
Jeśli już przy tym jesteśmy, zrobiłem oparty na tej klasie niesamowicie kozacki build. Zastanawiam się, czy ktokolwiek będzie w stanie podskoczyć mojej postaci Wymienię co poszczególne fakty:
- poziomy: factotum 5/chameleon 1
Chameleon to idealna prestiżówka dla factotum, ponieważ pozwala na ograniczony dostęp do zdolności prawie każdej klasy podstawowej. Dzięki zdolności Aptitude focus może, po 1h medytacji, otrzymać na 24 h zdolności z wybranego "focusu": arcane, combat, divine, stealth i wild. Czyli jego rola w drużynie jest dosyć elastyczna
- punkty inspiracji: Factotum ma takie punkty, które pozwalają mu na wykręcanie różnych cudów. Co ciekawe, punkty inspiracji otrzymujesz per encounter czyli w zasadzie co chwila - co walkę, albo co inne zdarzenie wymuszające ich użycie. Co do wspomnianych cudów: Np. cunning knowledge - 1pkt inspiracji pozwala na dodanie poziomu factotum do testu umiejętności, w której posiada chociaż 1 rangę. Albo cunning defense - 1pkt inspiracji daje premię do KP w wysokości modyfikatora z intelektu na 1 rundę.
Zalety mogę wymieniać nadal. Opiszę pokrótce, jakie combosy postać jest zdolna wykręcić.
- "Na kolana!": mam maksa w zastraszaniu, jak poświęcę punkt inspiracji, to +18 do testów. Dzięki skill trick (podręcznik Complete Scroundel, każdy skill trick kosztuje 2 rangi) "never outnumbered" zastraszam grupę w promieniu 9 metrów, dzięki atutowi Imperious Command (Drows of Underdark) jeśli mi się uda, zastraszeni są bezbronni przez jedną rundę, a w drugiej kolejnej - wstrząśnięci
- "Reap, Kazeshini!" (przyp: Kazeshini to zanpaktou Kisagiego z Bleacha ): najpierw doprowadzam wrogów do stanu, w którym nie mają premii ze zręczności. Mogę to zrobić dzięki combosowi "na kolana" albo rzucając zaklęcie glitterdust (2 poziom czarów), które w sporym obszarze rozsiewa oślepiający pył (ślepy=brak premii ze zręczności). Następnie dobywam gizarny i jednocześnie rzucam czar whirling blade (2 poziom czarów) i robię iajutsu (mam maksa w tej umiejętności, zużywając punkt inspiracji + 19 do testu). Dzięki czarowi wykonuję normalny atak wręcz (poświęcam punkt inspiracji, żeby otrzymać premię do trafienia w wys. premii z intelektu, łącznie będzie +15) z tym, że atakuję na raz wszystkich w linii prostej 18 metrów. I na taką grupkę leci gizarna zadająca 2k4+7 obrażeń, z iajutsu dodatkowo przeciętnie +5k6, jak poświęcę punkt inspiracji, to jeszcze +k6 za ukradkowy atak
- "Samurai clash" - mam chowańca. Factotum i Chameleon to klasy czarujące, więc mogą go uzyskać biorąc atut. Wziąłem sobie kruka. Kruk będzie atakował mojego przeciwnika tak, żebym miał go w stałej flance. Wówczas ja będę co rundę mógł go siepać z iajutsu i ukradka
To, jakie rzeczy mogę robić z dyplomacją i blefowaniem ok. 20 każde już na 6 poziomie chyba nie wymaga rozpiski
Poza tym postać może używać magicznych urządzeń, czyli np. różdżek. Ma mnóstwo umiejętności, może wykrywać pułapki jak łotr. Mam wymaksowane ciche poruszanie i ukrywanie. Używam gizarny, więc mogę przewracać wrogów i siepać iajutsu i ukradka(leżący nie ma premii ze zręczności). Jeśli jakimś cudem do mnie dojdą, KP po poświęceniu punktu inspiracji i w zbroi maga sięga 30 (na 6 poziomie!). Mam jeszcze całą masę możliwości, a postać jest świeżym pomysłem, jeszcze nieprzetestowanym, w dodatku na tak niskim poziomie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Pią 0:10, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 10:31, 16 Mar 2012 |
|
Bardzo wporzo ;D Jedno pytanie - czytałem o iajutsu (chyba krainy wschodu, zgadza sie?) i tam bylo ze to jest test sporny przy pojedynku samurajow czy cos. Moze zle zrozumialem, to mnie mozesz teraz oswiecic. Bo skoro to zwykly test sporny (kto szybciej wyciagnie bron, jakos tak?) to skad te dodatkowe obrazenia? Mozliwe ze nie doczytalem czegos, raczej nie korzystamy z krain wschodu. co mnie osobiscie dobija, bo wkleilbym szamana tego malpiszona w kampanie, podoba mi sie maxx;D ale coz... reszcie graczy nie lezy miksowanie klimatow... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pią 10:58, 16 Mar 2012 |
|
Iajutsu to umiejętność mająca dwa zastosowania. Pierwsze, raczej mniej popularne, to pojedynek iajutsu. Polega właśnie na teście spornym tej umiejętności - kto wygra, ten dodaje dodatkowe obrażenia do ciosu. Generalnie dodatkowe obrażenia są zależne od wyniku testu iajutsu - im wyższy wynik, tym więcej zadajesz, maksymalnie +9k6 przy wyniku 50+.
Drugie zastosowanie jest znacznie potężniejsze i wymaga kilku warunków. Po pierwsze, przeciwnik musi być nieprzygotowany (nieprzygotowany jest zawsze, gdy jest pozbawiony premii ze zręczności). Po drugie, musisz go zaatakować od razu po wyciągnięciu broni (jakiejkolwiek, nie tylko katany) i trafić. Jeśli trafisz - robisz test iajutsu i dodajesz dodatkowe obrażenia. Z tym, że samuraj raczej rzadko będzie mieć szansę używania tej umiejętności, bo sam w sobie nie ma zdolności, które potrafią pozbawić wroga premii ze zręczności. Za to factotum... hmm, powiem tylko - reap, Kazeshini! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 11:47, 16 Mar 2012 |
|
Nieźle ;D A powiedz mi jeszcze, mówisz, że postać biega z gizramą. Czy tą broń też trzeba 'wyciągnąć' w tej samej rundzie, co zaatakować? Taką broń raczej wciąż się ma w ręku... Przynajmniej tak mi się wydaje. Patrząc od strony mechaniki gry też tak jest?
edit: w zasadzie to w rękach ^^' |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Pią 11:48, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pią 17:51, 16 Mar 2012 |
|
Każda broń ma pochwę. A w zasadach iajutsu jest opisane, że atak musi nastąpić po wyciągnięciu broni. Jeśli Ci nie odpowiada gizarna, weź jakąkolwiek inną broń, nawet sztylet Z tym, że dla czaru whirling blade broń musi mieć obrażenia cięte. Dla iajutsu nie ma żadnego wymogu co do rodzaju broni czy obrażeń. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:54, 16 Mar 2012 |
|
Nie no rozumiem, że nie ma ograniczeń dla broni. A ten czar co daje? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pią 18:45, 16 Mar 2012 |
|
Przecież już napisałem przy combosie "reap, Kazeshini".
Wykonujesz pojedynczy atak bronią do walki wręcz z tym, że ów atak obejmuje wszystkich wrogów w linii 18 metrów. I chyba się jeszcze premię do intelektu dodaje przy rzucie na trafienie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:28, 16 Mar 2012 |
|
No ok, ale co się dzieje wtedy z tą bronią? Ty nią rzucasz czy jak? A jeśli tak, to czy sama wraca do ręki? Build przekozak, musze przyznac A masz jakiegos builda z prestizowka zlodzieja akrobaty? Potrzebuje do kampanii akurat, a ty masz widze dryg do powerbuildow ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Sob 0:09, 17 Mar 2012 |
|
Hahahahahaha, nie, ręka Ci się wydłuża na 18 metrów i majta się na lewo i prawo Oczywiście, że się nią rzuca Broń automatycznie wraca do ręki po ataku. Można wykonać tylko jeden taki "rzut", niezależnie od ilości ataków
Hm, złodziej akrobata, powiadasz... Factotum może nim być, bo ma dostęp do wszystkich umiejętności Plus zobacz sobie podręcznik Complete Scoundrel i skill tricks. Powinno się przydać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 14:22, 17 Mar 2012 |
|
Kurde, nie mam tego completa. Bede musial cos ukleic z tego co mam;P zastanawialem sie nawet czy mnich by sie bardziej nie nadawal niz lotrzyk do zlodzieja akrobaty, ale ostatecznie ukradkowy atak sie przydaje... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Sob 20:09, 17 Mar 2012 |
|
Łotr lepszy. W podręczniku "Pieśń i cisza" jest kilka prestiżówek, chyba jedna wprost dla złodzieja akrobaty. Nie wiem, co chcesz osiągnąć, więc ciężko mi pomóc. Jak ma wyglądać ta postać? Sama nazwa to trochę za mało.
Btw... jak administrator forum i osoba studiująca prawo nie powinienem Cię namawiać do złego... ale jeśli nie masz jakiegoś podręcznika... har, har, har, kamracie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:06, 17 Mar 2012 |
|
Z tego samego względu nie pytałem z jakiej stronki można zassać ;P Większość mam, tych completów mam malutko. Co do postaci... Znów robię świat z 'jednostkami specjalnymi' więc to ma być coś w rodzaju Sama Fischera ze Splinter Cella Toma Clancy'ego. Cień do zadań specjalnych. A prestiżówka właśnie z Pieśni i Ciszy wzięta, tylko mi chodzi o konkrety. Ile lvli w jaką klasę, atuty itd. Nie wiem czy Skrytobójca by się nie nadał lepiej, ale złodziej akrobata ma parę rzeczy, które mogą być nawet bardziej przydatne niż zabójczy atak czy stosowanie trucizn. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Nie 13:39, 18 Mar 2012 |
|
Teraz możemy rozmawiać.
Naprawdę nie chcesz pograć factotum? Wiesz, doskonale by się sprawdzał w roli jednostki specjalnej. W końcu ma dostęp do wszystkich umiejętności, więc może wszystko. Jest świetnym zwiadowcą (i może mieć chowańca), ma dostęp do czarów, może leczyć, odpędzać nieumarłych, robić trucizny, etc. Może rozwinąć wysoko wszystkie potrzebne umiejętności i poświęcić punkt inspiracji, żeby do testów dodawać swój poziom Mega polecam tą klasę, bo to dla mnie wyższa forma łotra z podstawki.
Maksymalnie wal w: ukrywanie, ciche poruszanie, nasłuchiwanie, zauważanie, zwinność, równowagę. Warto zainwestować też w alchemię (żeby robić za pół ceny 'granaty', czyli patyki dymne i inne ognie alchemiczne) i w wytwarzanie trucizn.
Powiedz mi jeszcze, jaki styl walki preferujesz? Bardziej na odległość czy wręcz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:22, 18 Mar 2012 |
|
Ten konkretny bohater miałby raczej w bliskim kontakcie walczyć. Sztylet, garota może... Cichy zabójca. Z tym, że nie chodzi mi o to, żeby był całkowicie samowystarczalny, wiem, porównanie do Splinter Cella mogło być nieco mylące. Chodzi mi o typa, który jest specjalistą od cichej roboty, włamania, zabójstwa itd. Ale mimo wszystko jest częścią drużyny - oni sabotują, on robi po cichu. Jednak z drugiej strony będzie BN-em, więc z BG spędzi tylko kilka misji bezpośrednio (nie przywykłem do 'znikania' BN-ów, gdy przestaną być potrzebni), potem może się będą spotykać przelotem. W związku z tym może i masz rację z tym Factotum. Jaki podręcznik mówisz? Complete co dalej? I gdzie... mogę to złowić, kamracie?
edit: w przypadku gdyby ta postać odłączałaby się od drużyny na zwiad/cichą część misji/etc to dobrze by było, żeby dobrze współpracowała i uzupełniała się z standardowym drużynowym łotrem Jakieś konkretne wymagania co do charakteru ma Factotum? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Nie 15:27, 18 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Nie 20:27, 18 Mar 2012 |
|
Łiii
No to jedziem, panie. Sama klasa factotum jest opisana w podręczniku Dungeonscape (a propos podręczników, nie, żebym coś sugerował, ale jeśli czegoś potrzebujesz, żegluj po morzach isohunt.com, har, har, har, do stu beczek rumu ). Factotum to klasa podstawowa, nie ma wymagań co do charakteru.
Który poziom masz mieć?
Jak ja to widzę: bierzesz factotum, on ma mnóstwo umiejętności (6 rang na poziom, tylko dwie mniej od łotra). Dajesz mu maksa w skille, których najczęściej będziesz używał. W inne, mniej przydatne (albo takie, na przy których użyciu będziesz mógł wykorzystać zasadę 20) dajesz 1 rangę - wówczas w razie czego będziesz mógł przy teście wykorzystać Cunning knowledge i dodać swój poziom do rzutu
Rasa: człowiek jest ok. Dostajesz dodatkowy atut i rangi w umiejętnościach.
Z atrybutów najważniejszy jest intelekt - tutaj musi być dużo. Jeśli walczysz wręcz to warto zainwestować w budowę. Jeśli będziesz miał zamiar wchodzić w interakcje (blef, dyplomacja, wyczucie pobudek), daj dużo w charyzmę. Poza tym warto dać w charyzmę, żeby zrobić opisanego powyżej combosa "na kolana" (żeby go robić - min. 15). Roztropność się przyda, jeśli chcesz wziąć prestiżówkę Chameleon i rzucać trochę czarów kapłańskich. Siłę i zręczność olewamy CAŁKIEM. Nie żartuję. Możesz mieć nawet poniżej 10 w każdym z tych atrybutów. Dzięki zdolności Factotum Brains over Brawn zastępujesz mody z tych atrybutów modyfikator z intelektu, w każdej sytuacji Wygodne, co?
Krótko o zabijaniu:
- zobacz sobie opisany wyżej combos "Reap, Kazeshini". Możesz go wykonać każdą bronią zadającą obrażenia cięte. Przyda się na wielu wrogów, ale dla cichego zabójcy to raczej na kryzysowe sytuacje.
- snajper: jest czar 1 poziomu, który pozwala na wykonanie ukradkowego ataku z każdej odległości (Sniper shot). Wg mnie warto nałożyć wcześniej na strzałę truciznę (jeśli zainwestujesz rangi w umiejętności rzemiosło:wytwarzanie trucizn, możesz je destylować za połowę ceny). W każdym razie ukrywasz się i strzelasz jak snajper do wybranego celu. Albo wiesz, jakie możesz zrobić combo? Czar cisza Rzucasz go na obiekt (czyli strzałę) i strzelasz we wroga lub w wybrane miejsce. W miejscu trafienia w promieniu 6 metrów masz absolutną ciszę Sam strzał może być, jak wspominałem, ukradkowym atakiem. Jeśli łamiesz factotum z łotrem, można zabić i nikt się nawet nie zorientuje. Jeśli nie łamiesz, punktem inspiracji możesz sprawić, żeby atak był ukradkowy, ale tylko +1k6.
- walka wręcz. Muahaha. Maks rang w iajutsu. Muahaha x2 Wróg nie wie, jak bardzo ma przejebane Musisz stworzyć sytuację, gdzie wróg będzie pozbawiony premii ze zręczności. Można tak zrobić na wiele sposobów. Po pierwsze, zwyczajne zaskoczenia - zakradasz się i jeb. Po drugie, czar ciemność, ale wtedy ty też niewiele zobaczysz. Po trzecie, combos "na kolana", pisałem o nim wcześniej. Po czwarte, czar glitterdust. To czar 2 poziomu, którym na określonym obszarze rozsiejesz złoty, oślepiający pył. Ty masz wysoki rzut na wolę (i możesz punktem inspiracji podnieść go o wysokość swojej premii z intelektu), więc wbiegasz w taki pyłek bez problemu. Gorzej twoi przeciwnicy - zwłaszcza zbrojni. Po piąte - chowaniec i flankowanie wroga. Warto to wszystko pomieszać z czarem cisza - wówczas nawet nie jękną, kiedy będziesz ich wyżynał. Konkluzja - wobec wroga pozbawionego premii ze zręczności co rundę robisz iajutsu - wkładasz broń do pochwy i atakujesz od razu po jej wyjęciu, w kółko aż zdechnie. Rzucasz test iajutsu i sprawdzasz w tabelce, jak bardzo gościa boli.
-Wspominałeś o kontakcie z drużynowym łotrem. Bierzesz atut "obtain familiar". Kruk wydaje mi się doskonały do twoich potrzeb, przecież może mówić w jednym języku. Poza tym możesz z chowańcem gadać mentalnie na odległość aż 1,5 km! Idealny zwiadowca. Niewiele osób zwraca uwagę na ptaki. Poza tym kruk korzysta z tych samych rang do ukrywania, co ty - z tym, że dodaje do testu mod z własnego atrybutu. Krukiem możesz też przenosić czary dotykowe (uwaga! oznacza to także leczenie )
A do kontaktowania się na dalsze odległości masz czary. Pamiętaj, że masz z Factotum dostęp do WSZYSTKICH czarów wtajemniczeń Nie musisz mieć księgi czarodzieja, po prostu je zmieniasz jak kapłan Wait, do zaklęć kapłana też masz dostęp, jeśli weźmiesz Chameleona Factotum co prawda dupy nie urywa z ilością czarów na dzień (1/dzień na każdy poziom czarów...), ale bierzesz umiejętność używanie magicznych urządzeń i kupujesz zwoje
Rób dużo "granatów". Pisałem już o tym wcześniej. Wszelkie kamienie grzmotów, patyki dymne, ogień alchemiczny - to wszystko się niesamowicie przydaje.
Weź sobie podręcznik Complete Scoundrel (har, har, har ) i zobacz w nim skill tricks. Np. może Cię zaciekawić możliwość biegania po ścianach Albo otwierania zamków w akcji darmowej. Albo szarży z zakrętami. I kilka innych ciekawostek
Jeśli mi napiszesz poziom i atrybuty, to mogę Ci zrobić rozpiskę, gdy będę miał chwilę. Sam mam gotową postać, więc to kwestia paru modyfikacji |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 10:35, 19 Mar 2012 |
|
Rasę zaplanowałem już niziołka, ale mogę przemyśleć. Co do zasady 20 nie jestem pewien czy pozwolę na jej stosowanie... Zobaczę.
Co do chowańcow - ja kocham ptaki i inne stworki latające! ;D Mój Arashi właśnie miał sówkę zawsze na podorędziu i do tego zwierzęcego towarzysza jastrzębia. A jako avariel znał powietrzny, więc MG uznał, że się z nimi dogada bez czarów - jak dla mnie bomba
A teraz konkrety: poziom maksymalnie 10. Spotkają go między 5. a 8. najprawdopodobniej, więc 10. powinna być w sam raz.
Druga rzecz - kampania z założenia jest przewidziana dla graczy w 75% nowych w rpgach W OGÓLE. Jeden tylko kolega miał kontakt z Zewem czy Warhammerem - on kuma jak jest. Reszcie na miły początek powiedziałem, że będą rzucali atrybuty sposobem 5k6 i dobierać mogą samodzielnie (jeden wynik mogli przerzucić) - tym samym ważniejszych BN-ów też tym sposobem rzucałem. Ma być 'epicko' bez epickich poziomów ^^
Oto atrybuty: 12, 9, 18, 14, 15, 14.
Wiem, wiem... Z takimi modyfikatorami to już nie zabawa wg niektórych, ale ja lubię, jak gracze faktycznie coś mogą już od pierwszych poziomów. A mając takie rzuty, mogą spokojnie się mierzyć z rzeczami, które teoretycznie (zdaniem podręczników) ich znacznie przewyższają, także napięcie w walce robi się samo bez mała ;D
Rozumiem, że Dungeonscape jest oczywiście po nie-naszemu... Jakaś skrócona charakterystyka klasy? Skąd to się wzięło, nastawienie do innych itp? Wspominałeś, że to taki poszukiwacz wiedzy tak?
edit: co do combo z ciszą to Arashi właśnie pozbywał się w ten sposób jednostek czarujących - strzała z zaklętą w niej ciszą w gardło (prawdziwe uderzenie coby nie chybić) i żaden kapłan się już nie wtrąci z czarami (wszystkie czary kapłańskie mają komponent werbalny, a przynajmniej zdecydowana większość - z czarodziejami jest gorzej) ^^
edit2: znalazłem opis klasy, ale nie rozumiem tego Brains over Brawn - dodaje dodatkowo mod z Int do testów Si i Zr czy zamiast modów z Si i Zr?
edit3: (mam chwile czasu to sie wyslowie ze wszystkiego od razu ;P) a co bys powiedzial na zlamanie factotum zabojcą magow? Moglby byc dosc niesamowity ;D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Pon 12:11, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 12:22, 19 Mar 2012 |
|
Zabójca magów? Jest taka prestiżówka? A gdzie?
Zasada 20 działa tylko wtedy, gdy ma się mnóstwo czasu. Zamiast 30x rzucać k20 mówisz, że poświęcasz x razy więcej czasu (w PG jest opisane dokładnie, ile) i wygląda to tak, jakbyś miał 20 na kości
Na 10 poziomie można poszaleć.
Dungeonspace jest po ang. Wszystkie ciekawe podręczniku są po angielsku.
Brains over Brawn pozwala na zastąpienie premii z siły i premii ze zręczności premią z intelektu, a nie na kumulację dwóch premii. Bez przesady...
Zanim rozpiszę Ci build zobaczę jeszcze tego zabójcę magów. Tak więc czekam na info od Ciebie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 13:05, 19 Mar 2012 |
|
Zabójca magów to prestiżówka z Magii Faerunu. Ale teraz jak jej się dokładniej przyjrzałem, to chyba lepiej się na nią nadaje typowo czarująca postać. Zresztą, oceń sam A co do zasady 20 to wiem jak działa. Tylko, że być może nigdy nie będą mieli szansy na wykorzystanie, bo nigdy nie mają mieć z założenia 'mnóstwa czasu' ^^ Cała kampania ma polegać na ich szybkich, precyzyjnych operacjach, najczęściej pod nosem strażników itd. To nie będzie klasyczne śmiganie po podziemiach i lochach, bardziej Drużyna A czy Trzej Muszkieterowie ;P
edit: powiedz mi jeszcze coś więcej o skill trickach, jak zdobyć te punkty itd? to są normalne punkty umiejętności na to wydawane czy jakieś inne? ile tego można mieć? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Pon 20:07, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 20:32, 19 Mar 2012 |
|
Arashi, zabójca magów nie nadaje się do tej koncepcji. Za to walnę Ci rozpiskę na 10 poziom.
Factotum 8 (Dungeonscape) /Chameleon 2 (Races of Destiny)
Proponowana rasa: człowiek (dodatkowe umiejętności i atut są niesamowicie przydatne)
Pw: 10k8+20
Atrybuty: S: 9, Zr: 12, Bd: 14, Int: 20, Rzt: 14, Cha: 15 (na 4 i 8 poziomie podwyższam Intelekt)
Biegłość w lekkim pancerzu (może w nim rzucać czary!), małych tarczach, prostych i żołnierskich broniach.
Atuty (masz 5; proponowane): Obtain Familiar, Imperious Command (do opisanego wcześniej combosa "na kolana", jeśli nie chcesz go robić, zastąp czym innym), Able Learner (potrzebny do prestiżówki, ale kompletnie nieprzydatny, bo jego benefity już wynikają z Factotum; mój MG pozwolił mi go nie brać), Knowledge Devotion (tylko dla sugestii, jeśli będziesz mieć dużo umiejętności 'wiedza', udane w nich testy zapewnią premię z olśnienia od +1 do +5 w walce z potworem, do którego wiedza się odnosi), Font of Inspiration (daje +1 punkt inspiracji; każdy dodatkowy atut daje o 1 więcej, niż dawał poprzedni, więc warto brać dużo tych atutów).
Rzuty sobie zobaczysz. Pamiętaj, że do Refleksu i Wytrwałości masz modyfikator z intelektu (Brains over Brawn).
Umiejętności: 136 rang na 10 poziomie, jeśli dobrze policzyłem.
Maksymalnie walisz w: ciche poruszanie, ukrywanie, zauważanie, nasłuchiwanie, równowaga, zwinność, iajutsu, przeszukiwanie.
Opcje: jeśli chcesz używać combosa "na kolana", maksymalnie walisz w zastraszanie. Jeśli chcesz używać atutu Knowledge Devotion, dajesz po 1 randze w każdą wiedzę. Jeśli będziesz dużo gadał, albo robił finty, warto zainwestować w blefowanie i dyplomację. Zwróć uwagę na synergię niektórych umiejętności (tj. 5 rang w niektórych daje premię +2 do innych).
Szczególna uwaga: Rzemiosło (trucizny), rzemiosło (alchemia).
Pozostałe umiejętności: wedle życzenia. Nie musisz dawać bardzo dużo rang w poszczególne, ważne, żebyś miał JAK NAJWIĘCEJ różnych umiejętności. Jeśli w umiejętności masz przynajmniej 1 rangę, możesz użyć Cunning Knowledge z factotum i dodać do testu premię w wys. twojego poziomu.Na tym polega elastyczność tej klasy.
Skill tricks (Complete Scoundrel): Każdy skill trick kosztuje 2 rangi umiejętności. Proponuję takie:
Never Outnumbered: Zastraszasz wrogów w promieniu 9 metrów. Miażdżące w użyciu z atutem Imperious Command - wszyscy są bezbronni na 1 rundę, w drugiej wstrząśnięci. Nioch, nioch.
Mosquito's bite: (wymagania: 12 rang w Zręczna Dłoń) wróg nie zauważa, gdy zadajesz mu obrażenia z flanki atakując lekką bronią.
Aerobatic backstab: (wymagania: upadki 12 rang) nakurwiasz salta w kierunku wroga. Jeśli wyjdzie Ci test, nie tylko nie prowokujesz okazyjnego ataku, ale pod koniec takiej "szarży" wróg jest traktowany jako nieprzygotowany. Czyli ukradkowy i iajutsu wchodzą w grę
Corner perch: (wymagania: wspinaczka 8 rang) Możesz "przycupnąć" w kominie albo w rogu sufitu, mając wolne ręce. Feel like a ninja.
Opening tap: (wymagania: 12 rang w otwieraniu zamków) otwierasz zamki w akcji darmowej.
Back on your feet (wymagania: 12 rang w upadaniu) w akcji darmowej robisz "sprężynkę" i stajesz na nogi. Przewracanie Ci nie straszne.
Walk the walls (wymagania: wspinaczka 12 rang, upadki 5 rang) przez 1 rundę możesz biec po ścianie.
Sposób walki: jak mówiłem, iajutsu w połączeniu z wprowadzeniem wroga w stan, w którym nie ma on premii ze zręczności.
Zdolności factotum:
Punkty inspiracji: masz ich 6 na 10 poziomie (1 z atutu). Są wykorzystywane do "odpalenia" różnych zdolności factotum. Uwaga! Odnawiane są nie na dzień, ale na "encounter". Czyli: chcesz otworzyć drzwi, to otworzenie drzwi jest liczone jako encounter. Za drzwiami jest skrzynia, to już następny encounter (masz pulę punktów od nowa). Otworzyłeś skrzynię, wyskakuje z niej szczur - walka z nim to 3 encounter, ze świeżutką pulą punktów inspiracji. I tak dalej.
Cunning Insight: przed rzutem na trafienie, obrażenia, RO poświęcasz punkt inspiracji, żeby dodać do rzutu swoją premię z intelektu.
Cunning Knowledge: już o tym mówiłem.
Trapfinding: Yeap. Factotum może szukać wszelkich pułapek rzucając na przeszukiwanie.
Arcane Dilletante: możesz rzucić po 1 czarze z następujących poziomów czarów (przy 10 poz postaci): 0, 1, 2, 3. Potem przedstawię proponowane przeze mnie czary. Są to czary z listy czar/zak. Codziennie możesz zmieniać czary, jak kapłan
Cunning strike: punkt inspiracji poświęcasz, zyskujesz ukradkowy atak z premią +1k6
Opportunistic piety: 3+premia z rzt/dzień. Dwa użycia:
1) odpędzanie truposzy jak kapłan
2) nakładanie rąk jak paladyn: 2x poziom factotum + jego premia z intelektu.
Cunning surge: nioch, nioch. Poświęcasz 3 pkt inspiracji, ale za to zyskujesz akcję standardową w swojej rundzie!
Teraz co daje Chameleon:
Aptitude focus: combat, divine, arcane, stealth lub wild. 1 dziennie jak na razie, po godzinnej medytacji zyskujesz fajne bonusy. Najprzydatniejszy będzie focus arcane, bo da Ci sporo czarów. Za dużo by pisać, jakie to kozackie. Obczaj sobie w podręczniku.
Mimic class feature: 1 dziennie któraś ze zdolności: uchylanie, szał, ukradkowy atak, ugodzenie dobra, odpędzanie nieumarłych. Jest moc.
No i teraz przejdę do proponowanych przeze mnie czarów. Dam Ci listę fajnych rzeczy, z którymi można pokombinować.
0: sztuczka, lodowy promień
1: Tłuszcz, Sniper shot, zbroja maga, nerveskitter (+5 inicjatywa),
2: Glitterdust (must.have. Najpotężniejszy czar 2 poziomu! Masowe oślepianie wrogów!), heroics (jeden atut wojownika na okres czaru), whirling blade (pisałem o tym), quick potion (akcja darmowa), primal hunter (wyjechane bonusy na 24h, na pewno Ci się przydadzą), wraithstrike (muahaha, ataki wręcz są traktowane jako dotykowe drżyjcie, opancerzone puszki! W połączeniu z np. oślepieniem praktycznie całkiem disablujesz KP wroga ), lewitacja, niewidzialność
3: Primal instinct (+5 do inicjatywy i tajników dziczy na 24 h ), explosive runes (jeśli lubisz wciągać w pułapki, to całkiem niezły dmg można tutaj wyciągnąć), lot,
Reszta do ogarnięcia. Sądzę, że podałem Ci na tacy możliwości tej klasy. Są kosmiczne. Jak śpiewało "Ich troje" - bez granic
W razie pytań - pisz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:05, 19 Mar 2012 |
|
Nerveskitter? Coś jak Napięte zmysły Kaupera czy Czujne zmysły Kaupera (kwestia tłumaczenia)?
Primal huntera/ instinct znam, to się kumulowało z innymi jeszcze czarami jeśli dobrze pamiętam, taki zestaw małego drapieżnika ;D
Nie mogę dorwać Races of Destiny póki co. A co do atutów, dałbyś radę trochę bardziej je przybliżyć? Co jest co? Przynajmniej w tych, o których wspomniałeś tylko z nazwy.
Z tym twoim Na kolana combo generalnie wszystko wporzo. Podoba mi się bardzo. Tylko, że fabularnie mi nie leży do tej postaci - Sam Fisher krzyczący na bandę przeciwników Na kolana? No way. Raczej każdego z nich zajdzie po cichu od tyłu - takie skill tricki by mi przypasowały, cos jak poprawiona niewidzialnosc.
Mógłbyś też opisać pokrótce tego Chameleona? Te tryby zwłaszcza mnie interesują konkretniej. Stealth brzmi jakby był wręcz stworzony dla Sama, tylko nie wiem jak bardzo nazwa jest adekwatna ;D
edit: czy nerveskitter i primal instinct się stakują? chodzi mi o premię do inicjatywy. a, i w dungeonscape znalazłem fajne atuty taktyczne, typu gnomi akrobata tunelowy itp - moze cos z tego by sie przydało? a co ze standardami? zogniskowania w jakąś broń? atak z doskoku? hmm? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Pon 21:10, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 23:54, 19 Mar 2012 |
|
Combo "na kolana" opiera się na zastraszaniu wg mnie bardzo pasuje. Wyobraź sobie, że jest grupa tzw. "thugów" w jakimś dużym pomieszczeniu. Nagle słyszą szelest u góry. Rozglądają się, napięcie rośnie. W oddalonym, ciemnym kącie pomieszczenia poruszenie, krzyk ich kompana. Thugowie mają już pełne gacie, gdy nagle wyłaniasz się między nimi i chrapliwym głosem batmana mówisz "kolej na was" Nadal uważasz, że się nie nadaje? Mega się nadaje. To tylko kwestia odegrania.
Atuty:
Obtain familiar: ponieważ jesteś klasą czarującą, bierzesz chowańca. Nic tu więcej wyjaśniać nie trzeba.
Able learner: chodzi o to, że umiejętność, która nie była twoją umiejętnością klasową, staje się nią. Tobie o dupę rozbić, bo wszystkie umiejętności factotum są jego klasowymi. Ale to wymagany atut dla chameleona. Mnie MG odpuścił, bo poniekąd spełniam wymagania. Może Tobie też odpuści.
Knowledge devotion: hm, tu jest dużo opisywania. Chodzi o to, że pewne typu umiejętności wiedza pozwalają na identyfikację potworów, np. wiedza (plany) dotyczy przybyszy i żywiołaków. Dzięki atutowi oprócz tego, że identyfikujesz, dostajesz premię do ataku (+1 do +5, zależnie od wyniku) wobec danego, zidentyfikowanego potwora, na czas walki z nim. Biorąc pod uwagę, że Factotum bez problemu może mieć wszystkie wiedze i że jest skill trick, który daje +5 do testów, oraz Cunning Knowledge, którym sobie łatwo podwyższysz wynik rzutu, jest to fajny atut, dzięki któremu łatwo zyskasz premię do walki
Font of inspiration: opisałem chyba dostatecznie jasno. +1 do punktów inspiracji, każdy kolejny atut font of inspiration daje tyle, ile dawał poprzednio wzięty atut +1. Czyli warto brać kilka atutów o tej nazwie
Imperious Command: jeśli uda Ci się test zastraszania, wróg będzie przez rundę bezbronny (uwaga! można zrobić mu coup de grace!!! ), a w drugiej rundzie będzie wstrząśnięty (-2 do większości rzutów). Jeśli weźmiesz wspomniany skill trick "never outnumbered" zastraszasz kilku wrogów w promieniu 9 metrów. To jest właśnie potęga epickiego combo "na kolana!"
Standardy są do bani. Zogniskowanie da Ci maks premię +1 (i to żałośnie dla 1 broni), a takie Knowledge Devotion nawet +5. Atak z doskoku będzie niepotrzebny, jeśli sobie weźmiesz broń zasięgową (np. gizarnę). W ogóle szkoda go brać, inne wspomniane atuty są zwyczajnie lepsze, a wymogi do ataku z doskoku są niewarte zachodu dla Twojej postaci. Wiesz, nie przeglądałem atutów z dungeonscape, ale pomyśl, ile samymi Font of inspiration możesz uzyskać. Im więcej premii w walce, tym lepiej
Tryby chameleona... hm, combat, stealth i wild są najsłabsze, bo opierają się na stałej premii +2 (potem wyższej) do pewnych rzutów (np. przy combat jest to trafienie, obrażenia, przy stealth np. ukrywanie czy ciche poruszanie). Znacznie bardziej opłaca się wziąć focus na arcane. Oprócz premii +2 do woli i wiedzy tajemnej uzyskasz wówczas dostęp do czarów (w twoim buildzie sięgających 3 poziomu). Te czary dadzą Ci znacznie więcej, niż suche premie. Do rzutów wystarczą Ci w zupełności kozackie bonusy z factumowego Cunning Knowledge.
Nie wiem, czy te premie się stakują. Zależy, z czego wynikają (z olśnienia, z usprawnienia...). Ale stawiałbym, że tak. Wówczas można nieźle wymieść z inicjatywą +15 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 10:04, 20 Mar 2012 |
|
Wydaje mi sie ze jak brak okreslen a dwa rozne czary to powinny sie stakowac.
Co do MG... Pewnie sie zgodzi - w koncu to ja xD
troche mnie przekonales tym zastraszaniem, ale bron zasiegowa na sto procent odpada, sztylet i garota, to jest to. Chociaz bede musial wziac wtedy bieglosc w egzotycznej... Pomysle jeszcze.
Powiedz mi jeszcze ile mozna miec maxymalnie tych skill trickow i jak czesto mozna z nich korzystac?
edit: a co myslisz o tym skill tricku cos ala tancerz cieni? ze pozwala na rzut na ukrywanie w kazdej chwili wlasciwie? albo sprawny zwiadowca - to samo tylko ze rzuty na zauwazanie i nasluchiwanie?
edit2: znalazlem races of destiny - chameleon na 2 ma bonus feat a nie mimic class feature. czyli ze co, wybieram sobie codziennie jeden atut do ktorego spelniam wymagania? jakikolwiek? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Wto 11:13, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 20:27, 20 Mar 2012 |
|
Biegłość w broni egzotycznej? Bez sensu tracić atut...
Skill tricks jak napisałem kosztują dwie rangi, można mieć 1 skill trick na 2 poziomy, nie ma ograniczenia korzystania. Masz je i już - jak atuty.
Cóż, dobierz sobie skill tricks jakie uważasz, zależnie od potrzeb scenariusza Ja wymieniłem tylko najciekawsze moim zdaniem.
Bonus feat to bonus feat... premiowy atut sobie weź i nie kombinuj Mimic class feature faktycznie jest dopiero o 3 poziomu i daje zupełnie coś innego - kopiuje użycie którejś ze zdolności, które wcześniej opisałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:56, 20 Mar 2012 |
|
Przeczytaj uważnie opis Bonus feat - jest wyraźnie powiedziane, że możesz codziennie zmieniać ('At the start of each day, you can choose to change your bonus feat to any other feat for which you meet the prerequisites.') Tylko, że co, może być każdy? Czy tylko ogólne na przykład. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 22:00, 20 Mar 2012 |
|
Wow, nie czytałem, patrzyłem tylko na tabelkę. My bad.
No każdy, którego spełniasz wymagania. Masz przez 1 dzień dowolny atut, którego spełniasz wymagania, następnego dnia możesz go zmienić na inny atut, którego spełniasz wymagania. Proste. I zajebiste |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:13, 20 Mar 2012 |
|
NO TROCHĘ. xD
Hmm, dzięki wielkie za pomoc Samemu by mi się z pewnością nie chciało kombinować jednego BN-a na tylu książkach
Masz jeszcze jakieś ciekawe buildy na BN-ów? Jacyś ciekawi przeciwnicy? Do poziomu 10, ale niższe też mile widziane? ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 22:41, 20 Mar 2012 |
|
Arashi, to jest bardzo głupie pytanie Oczywiście, że mam W tym moją dumę, czyli niezabijalnego Kaina na 10 poziomie będzie w stanie kręcić dmg (24k6+21)+(3k8+10) w rundzie. I zadając obrażenia, leczyć połowę z pierwszego nawiasu To jest postać dosłownie nie do zajebania. Albo zabijesz ją w 1 rundzie, albo wcale. I na wyższych poziomach może nawet podwoić ten dmg Albo i potroić, nie pamiętam już W każdym razie Kain na 20 poziomie zabija w 1 rundzie każdego potwora z Podręcznika Potworów. Każdego. Sam się przy okazji lecząc. Jakieś pytania? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:56, 20 Mar 2012 |
|
Żadnych. To faktycznie było idiotyczne pytanie, przepraszam, jestem troszkę nietrzeźwy ;P Tylko, że wspominałeś, że Kain jest psionikiem, a raczej nie chcę się bawić z psioniką póki co. Nie chce mi się babrać z kolejną tabelką z buforami psioników i niepsioników... Bleh, nie cierpię tabelek.
A masz coś związanego z Kultem Smoka? Jakiś pomniejszy bossik? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 23:00, 20 Mar 2012 |
|
Kain nie jest psionikiem. Jest psychowojownikiem. A psionika jest prosta i zabawna poza tym to klasa oparta głównie na 1 mocy
Hm, coś smoczego? Hm, hm... Nie przypominam sobie obecnie, ale jak coś wygrzebię z teczki, dam Ci znać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 23:26, 20 Mar 2012 |
|
Ewentualnie jakiś druid fajny, z jednym warunkiem - rasa: drzewiec/ent czy jakkolwiek jest to przetłumaczone w podrecznikach. Moze cos z wladca zielonolistnych? Pamietasz cos w tym stylu?
edit: a wracając do tematu proponowanych atutów. pozwalałem już kiedyś swoim graczom wymyślać atuty i uznawałem, jeśli wydały mi się w miarę zrównoważone. nawet jakiś pdf znalazłem z mechaniką tworzenia atutów, więc jak byłem w stanie coś w miarę porównać, to tak robiłem.
Tym samym chciałem ci przedstawić 2, które wspólnymi siłami można powiedzieć stworzyliśmy - do skomplikowanych nie należą, ale myślę, że warte oceny:
Biegłość w broni improwizowanej (ogólny) -> mój ulubieniec ;D
Warunki: bazowa premia do ataku +1
Korzyść: Życie w podróży i doświadczenia wyniesione z niejednej karczemnej bójki przyzwyczaiły cię do postrzegania otoczenia jako potencjalnej broni. Gdy wykonujesz atak bronią improwizowaną, rozmiaru maksymalnie równego twojemu rozmiarowi, nie cierpisz kary -4 przy wykonywaniu testu.
Strzelec doskonały (ogólny) -> kumpel dla śmiechu rzucił pomysł a ja mu uznałem, bo aż jakiś max świetny nie jest
Warunki: biegłość w łuku (dowolnym), bazowa premia do ataku +6, Bezpośredni strzał, Szybki strzał, Precyzyjny strzał
Korzyść: Lata praktyki w używaniu łuku nauczyły cię zwracać na każdy detal mogący wpłynąć na tor lotu strzały i wyciągać wnioski z każdej chybionej strzały. Możesz poświęcić akcję standardową na obserwację otoczenia, warunków oraz dokładne wymierzenie strzały. Od tej pory, do końca spotkania otrzymujesz premię z biegłości +1 do trafienia. Ponadto, jeżeli twój pierwszy strzał po obserwacji trafi, otrzymujesz premię z morale +1 również do końca spotkania. Obie premie kumulują się zarówno ze sobą jak i z atutem Zogniskowanie w broni (łuk) i każdym podobnym. Jeśli warunki otoczenia nagle się zmienią musisz poświęcić następną akcję standardową na wprowadzenie poprawek do swoich obliczeń.
Co myślisz? IMO znośne. Jak chcieli to mają ;P |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Śro 19:48, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 18:09, 26 Mar 2012 |
|
Niestety, nie tworzyłem żadnych postaci, które byłyby chociaż zbliżone do tego, co chcesz uzyskać...
Pierwszy atut już gdzieś widziałem chyba... Coś przy Pijanym mistrzu w Mieczu i pięści było podobnego. Ale nawet, jeśli nie, to atut moim zdaniem wyważony i dopuszczalny.
Drugi atut... hm, ja osobiście bym zezwolił. Aż chce się chybiać, btw Ale czemu premia jest z morale? Co morale mają do wykonania obliczeń? Otoczenie Cię natchnęło niczym pieśń barda albo odwaga paladyna? zwykła premia +1, nie trzeba dopisywać, z czego - domniemuję, że z wyszkolenia czy z biegłości, ale morale mi średnio pasują |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:41, 26 Mar 2012 |
|
Już tłumaczę, wiedziałem, że tu się pojawią nieporozumienia
Strzelec doskonały - nazwa wzięła się stąd (tak tłumaczył mi kolega), że jest tak zajebisty, że udane korzystanie ze swoich umiejętności napawa go dumą (stąd morale). Czyli nie dość, że nauczył się świetnie strzelać, to ten fakt jara go na tyle, że również wpływa pozytywnie na każdy następny strzał.
Btw, dlaczego aż chce się chybiać? o.O |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 22:45, 26 Mar 2012 |
|
Oj, źle przeczytałem, nieważne z tym chybianiem
Ok, seems legit, Azrael approves |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 9:37, 27 Mar 2012 |
|
Dzięki;)
Padł jeszcze pomysł żeby Trapfinding wprowadzić jako atut ogólny, ale z tą decyzją póki co się wstrzymałem.
Widzę jednak pewną prawidłowość w myśleniu moich kreatywnych graczy;P
Otóż stwierdzili, że skoro główny atut tropiciela to Tropienie, a każdy może go wziąć, to dlaczegóżby nie można wziąć głównego atutu łotrzyka.
Wiem, indywidualizacja postaci jest ważna, ale czy nie zachwieje to rozgrywką? W końcu z jakiegoś powodu Trapfinding nie został wprowadzony jako atut ogólny... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 11:21, 27 Mar 2012 |
|
Trafinding nie może być ogólny... to pozbawiłoby łotra znaczenia. Może od razu walnąć jako ogólne pieśni barda, zwierzęcego towarzysza czy odpędzanie nieumarłych?
Btw to, co napisałeś o swoim świecie ogarnę trochę później, na razie mam trochę roboty |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:39, 27 Mar 2012 |
|
Nie ma sprawy.
Ale zauważ, że ktokolwiek kto ma atut Tropienie w ed. 3.0 pozbawia znaczenia Tropiciela na jedno wychodzi... Nie mówię o tych specjalnych, pod które można brać inne atuty (Muzyka bardów jest wymaganiem wielu atutów bardowskich), zaś Trapfinding nie jest wymagany do niczego więcej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 16:31, 27 Mar 2012 |
|
Pozbawia znaczenia tropiciela? Żartujesz? Tropienie ma niby być wyznacznikiem tej klasy, jej kluczową zdolnością? I just loled
Mylisz się. Tropiciel ma swoje specjalizacje w łuku/2 broniach, silny zestaw umiejętności klasowych, czary, zwierzęcego towarzysza - to są zdolności, które go określają. A nie atut tropienie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:55, 27 Mar 2012 |
|
Zauważ że mówisz o ed. 3.5, gdzie Tropiciel zyskuje na znaczeniu. Idąc twoim tokiem myślenia, trapfinding tez nie jest wyznacznikiem łotra - przeciez ma jeszcze umiejek duzo, ukradkowy atak, uchylanie itd... Póki co nie jestem przekonany ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 21:29, 27 Mar 2012 |
|
O tropicielu 3,0 nie będę rozmawiał, bo to pomyłka i błąd twórców, do którego się przyznali. Nie znoszę tej klasy w 3 edycji.
Każda klasa ma mnóstwo wyznaczników.To, że łotr ma inne, nie jest argumentem. Ale są takie, które są zastrzeżone tylko dla jednej jedynej.
Łotr znajduje pułapki magiczne. To jedyna klasa, która potrafi to robić przy wykorzystaniu umiejętności "przeszukiwanie". Pozostałe klasy mogą co najwyżej wilczy dół znaleźć. Nie widzę tego u innych klas. Poza tym to niezwykle potężna zdolność, dodanie jej zwykłym atutem jest nie fair. To tak samo, jakby atutem dodawać uchylanie czy rasowego wroga. Nie powinno się tego robić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 22:18, 09 Kwi 2012 |
|
btw naszej dyskusji o tankowaniu w dnd (nie wiem gdzie to bylo wiec pisze tu)
Races of Stone, strona 140/141, atut Goad - mam cie! ;P
Jest to atut pozwalający na sprowokowanie przeciwnika do ataku na ciebie ^^
I co? Mówiłem ze agro jest mozliwe ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Śro 21:13, 18 Kwi 2012 |
|
Trochę biedne to tankowanie Rzekłbym, bardzo biedne
Po pierwsze, trzeba mieć wysoką charyzmę. Żaden szanujący się tank tego nie osiągnie...
Po drugie, odnosi się tylko do jednego przeciwnika. Po trzecie dotyczy tylko ataków wręcz. Po czwarte wreszcie, jest to mind-affecting ability, stąd można ją łatwo dissować przedmiotem/czarem i wyłącza ze swojego zasięgu olbrzymie grono przeciwników (nieumarli, kontrukty, śluzy, etc).
Dlatego owszem, miałeś po części rację, nie znałem tego atutu, ale nie zagiąłeś mnie aż tak bardzo W ostatecznym rozrachunku tankowanie w dnd dalej jest niemożliwe |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:49, 25 Sie 2012 |
|
Rozmowę tutaj zakończyliśmy jakiś czas temu, ale zapomniałem zadać jedno istotne pytanko.
Czy wykonując test iaijutsu rzucam normalny test na trafienie najpierw? Czy tylko iaijutsu? Powiedz mi tylko czy dobrze rozumuje - najpierw test iaijutsu, żeby określić ilość bonusowego dmg, potem na trafienie czy w ogóle wchodzi atak i dopiero normalne obrażenia od broni? Czy może jakaś inna kolejność? ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pią 7:47, 31 Sie 2012 |
|
Najpierw test na trafienie (wymóg - wróg musi być nieprzygotowany, a broń musi być schowana w pochwie), następnie test na iajutsu (jeśli trafiasz) - żeby sprawdzić, jakie wyjdą dodatkowe obrażenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 12:01, 01 Wrz 2012 |
|
Spoko.
A odnośnie iaijutsu - znalazłem ciekawe ulepszenie do niego ;]
W Pieśni i Ciszy jest atut Kwestia nadgarstków - pozwala na wyciągnięcie broni i od razu atak, a przeciwnik jest traktowany jako nieprzygotowany.
Jedyny minus jest taki, że żeby wziąć ten atut trzeba stracić jeszcze jeden na Szybkie wyciąganie broni ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Sob 14:37, 01 Wrz 2012 |
|
Znam ten atut, czy on przypadkiem nie ma ograniczenia, że można go wykonać raz podczas walki czy jakoś tak? Mimo wszystko jest bardzo fajny, ale moja postać inaczej rozwiązała ten problem Otóż factotum, jako klasa czarująca, może mieć chowańca. Wtedy wystarczy zwykła flanka z chowańcem, żeby wróg był pozbawiony w każdej rundzie premii ze zręczności - czyli można stosować iajutsu ile wlezie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 15:39, 01 Wrz 2012 |
|
No tak, ale niestety chowaniec - jak to sam określasz - 'dupy nie urywa' z KP i PW. Więc w razie czego to zwyczajnie szkoda chowańca ;P
edit: a tak btw, to czy chowanie broni nie jest odpowiednikiem ruchu? ciągłe chowanie i wyciąganie broni trochę niweluje ewentualną ilość ataków w rundzie co nie? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Sob 18:18, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 17:26, 03 Wrz 2012 |
|
Chowanie i wyciąganie broni to akcja będąca odpowiednikiem ruchy, z atutem akcja darmowa. W rundzie i tak można wykonać tylko jedno iajutsu - bo to akcja całorundowa. A chowaniec jeśli ma odpowiednie czary (a zdolność wspólna magia powoduje, że ma), będzie miał wystarczające KP. Poza tym on ma flankować, a nie dawać dmg. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:37, 03 Wrz 2012 |
|
Rozumiem, że nie ma być od dmg, od tego ma być postać ;P Ale nawet z czarami typu wzmocnienie chowańca czy zbroja maga będzie miał max kp powiedzmy koło 20. to nie jest jakiś maxx ogień uczciwie powiedziawszy... nawet goblin jest w stanie to przebic ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 20:38, 04 Wrz 2012 |
|
Hm, Zbroja maga, lustrzane odbicie, rozmycie... trzy proste czary, a jak wiele dają. Poza tym na zwykłych wrogów ma wystarczyć parę rund. Factotum jest w stanie bez problemu bez chowańca wyprowadzić 2-3 iajutsu na jednego wroga, bazując na własnych skillach. Chowaniec ma wroga trzymać tylko po to, żeby go dobić. Na potężniejszych wrogów flanka będzie lecieć od kolegi z drużyny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 15:56, 05 Wrz 2012 |
|
No niby tak... Jednak przez częstą grę tropkiem rzadko narażam chowańce/zwierzęta ;] Zwykle rozkazuję im trzymać się z daleka ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Pon 14:50, 10 Wrz 2012 |
|
Po co Ci chowaniec albo zwierzak, jeżeli go nie wykorzystujesz? Ja rozumiem, że zabawa polega też na odgrywaniu postaci, ale jeżeli się boisz posyłać zwierzaka do walki, bo postać jest humanitarna, to już najlepiej w ogóle z niego zrezygnować. Poza tym zwierzak chce bronić swojego pana, któremu jest wierny i gotów jest za niego umrzeć. Wiadomo, że nie poślesz żaby, żeby tankowała burzowego giganta Ale nie widzę problemu w użyciu zwierza w charakterze "przeszkadzacza", który ma jedynie rozproszyć wroga, a nie go zabić. Jak się zrobi gorąco, zwierzak zawsze sam może uciec.
Chowaniec ma połowę pw swojego pana, tylko naprawdę potężni wrogowie rozwalą go jednym strzałem. Wszelkie zabezpieczenia do KP też ma podobne do swojego właściciela. Stąd uważam, że warto posłać go do walki, może nie na bossa, ale w zwykłym starciu sobie poradzi i ucieknie w razie czego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 10:16, 12 Wrz 2012 |
|
Może masz racje. Jednak nie rozumiem skąd pomysł, że moje zwierzaki są niewykorzystane? To, że nie posyłam ich do walki, nie znaczy, że nic nie robią... Wysyłam je na zwiady, wykorzystuję w charakterze posłańców, czasem śledzą kogoś dla mnie, czasem obserwują jakieś miejsce ważne... Zawsze znajdę dla nich jakąś robotę ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|