[Potwór] Katoblepas

Wysłany: Sob 12:15, 25 Mar 2006

KATOBLEPAS

Wielkie Wynaturzenie
Kości Wytrzymałości: 6k8 + 30 (57 pw)
Inicjatywa: +1
Szybkość: 9 m.
KP: 19 (-2 rozmiar, +1 Zr, +10 naturalny) Dotyk: 9, Nieprzygotowany: 8
Ataki: Uderzenie Ogonem + 10 wręcz, Promień +3 odległościowy dotykowy
Obrażenia: Uderzenie Ogonem 1k6 + 12 oraz Ogłuszenie
Front/Zasięg: 3m na 6m / 3m
Specjalne Ataki: Promień Śmierci, Ogłuszenie
Specjalne Cechy: Węch, Widzenie w Ciemnościach 30m
Rzuty Obronne: Wytr +7, Ref +3, Wol +6
Atrybuty: S 26, Zr 12, Bd 21, Int 2, Rzt 13, Cha 8
Umiejętności: Nasłuchiwanie +3 Przetrwanie w dziczy +3, Skok +10, Zauważanie +3

Klimat/Teren: Dowolne Bagna
Występowanie: Pojedynczo lub w parach
Skala Wyzwania: 6
Skarb: 1/10 monet, 50% przedmiotów
Charakter: Zawsze Neutralny
Rozwój: 7-12 kw (Olbrzymi), 13-18 kw (kolosalny)

Katoblepas jest dziwnym, brzydkim stworzeniem zamieszkującym bana i moczary. Jego najbardziej przerażająca cecha to zadrwione oczy, z których może emitować śmiercionośne promieniowanie.
Ciało Katoblepasa przypomina ciało dużego, zadętego bizona z krótkimi i słupowatymi nogami jak u słonia czy hipopotama. Jego długi, ruchliwy ogon może się poruszać z oszałamiającą prędkością. Głowa tego potwora osadzona jest na końcu długiej szyi i przypomina głowę guźca, ale jest brzydsza.

WALKA

Normalnie, katoblepas jest roślinożerny, podróżuje po swych bagnach w poszukiwaniu dobrych traw i korzonków. Jednak raz na miesiąc, w czasie pełni, Katoblepas wyrusza w poszukiwaniu mięsa aby wypełnić swą dietę.
Promień Śmierci: Katoblepas może emitować cienki, zielony promień o maksymalnej długości 18 metrów. Ofiara musi wykonać test na wytrwałość (ST 18 ). Jeżeli test wyjdzie, ofiara otrzymuje 5k6 obrażeń; porażka oznacza śmierć ofiary. Promień śmierci wyczerpuje stworzenie. Po każdym użyciu musi odczekać 1k4 rund aby użyć go ponownie.
Węch: Katoblepas posiada bardzo dobry węch, dzięki któremu może wytropić ofiarę.
Ogłuszenie: Każde żyjące stworzenie trafione przez ogon Katoblepasa musi wykonać rzut obronny na wytrwałość (ST 18 ). Nieudany oznacz, że oprócz obrażeń, ofiara zostaje ogłuszona na 1 rundę.

Wysłany: Sob 12:19, 25 Mar 2006

Nie podoba mi sie....
Ogólnie nie lubię potworków, które wyglądają jak dinozaury.

DnD kojarzy mi się z czymś bardziej magicznym , pasują mi gryfy , pegazy , nawet orki Razz

ale nie jakieś dziwadła...

Nie wiem kto to wymyśla.... bleh

Wysłany: Sob 13:50, 25 Mar 2006

Ej... to nie jest dinozaur... no dobra, może faktycznie troche przyomina, z tą długą szyją... ale tpo nie dinozaur. To wynaturzenie, mutant Razz

Według mnie jst naprawde ciekawy, pomijając już wygląd... Takie niby niegorźne zwykłe zwierzę żyjące jak żubr albo słoń, na bagnach. A tu się nagkle okazuję, e raz na jakiś czas musi żwyić się mięskiem i ma bardzo śmiercionośną zdolność ataku wzrokowego Smile

Już widzę te pomysły na przygody. Farma leżąca niedaleko bagien... coś wiesniakom wyjada owce... a ślady wskazują na to, ze to na pewno nie wilki. Drużyna wyrusza na bagna w poszukiwaniu potwora... Odnajduje stara, opuszczoną wieżę maga, któremu kiedyś nie udał sie potężny magiczny eksperyment... w wyniku którego mag zginął a okoliczne zwierzęta zmutowały się w Katoblepasy Very Happy

i drużynka ma przed sobą trudne zadanie zniszczenia potworów oraz (znając poszukiwaczy przygód) przeszukania wieży maga Smile

Jednym słowem Katoblepas ROX Cool

Wysłany: Sob 15:58, 25 Mar 2006

Tak już widzę tą przygodę Greebo....

Idę sobie ja , taka boska Paladynka ubrana w najlepszą atłasową sukinkę...
a Ty mi każesz łazić po bagnach , w błocie po kolana aby zabić jakiegoś durnego , obleśnego dinozaura , który wyżera wieśniakom jedzonko Razz

Nie dzięki ...To ja wolę zostać w swoim domku i poczytać czarodziejskie zwoje Wink

Wysłany: Sob 16:33, 25 Mar 2006

Nie ja Ci każę... tylko biedni wieśniacy, którym trzeba pomóc... bo jak tak dalej pójdzie nie bedą mieli co jeść... a zbliża się sroga zima Smile

a jak to do Ciebie nie przemówi... to przemówi na pewno nagroda jaką wieśniacy zebrali dla "pogromcy potwora" Smile

... a jeżeli nie skusi Cię te pare setek sztuk złota... to może legendy o starożytnych ruinach wypełnionych prawdawną magią... tak czy siak pójdziesz na bagna Wink

i Katoblepas Cię dopadnie Twisted Evil

Wysłany: Sob 21:34, 25 Mar 2006

Tak patrząc na sam obrazek to mnie też się kojaży z jakąś mieszanką brachiozaura z dzikiem i bizonem Razz

Co do zdolności... hmm... takie trochę dziwne bo z jednej strony jest łagodnym roślinożercą (pomijając jeden dzień na miesiąc jak szuka wyżery w KFC) a tu nagle atakuje jakimiś promieniami śmierci Rolling Eyes

Wydaje mi się też trochę za duży na mieszkanie na bagnach no a poza tym gdzie na bagnach rośnie wystarczająco dużo roślin którymi może się pożywić?

Ogólnie jest ciekawy, bo nietypowy ale przez tą dinozaurność trochę zbyt groteskowy jak dla mnie no ale wkońcu to eksperyment szalonego maga (może oglądał Jurassic Park 100 razy i coś go naszło Cool

).

Wysłany: Sob 21:45, 25 Mar 2006

No cóż... Katoblepas to wynaturzenie... a wynaturzenie to wynaturzenie, czyli coś co zachowuje się, żyja i posiada umiejetnosci takie, których by nikt się nie spodziewał Smile

Bazyliszek też ma łagodny charakter. Nie wyłazi z jamy jak nie trzeba i nie atakuje pierwszej lepszej ofiary... a jednak zamienia wzrokiem w kamień Wink

Miłe stworzonko. Nie ma to jak roślinożerca rażący promieniami śmierci. Ten mag, który go stworzył musiał mieć poprzestawiane w neuronach Laughing

.