|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Pon 12:30, 03 Sie 2009 |
|
Złodziej ciał
Duża magiczna bestia
Kostka Wytrzymałości:6k8 +18 (45pw)
Inicjatywa:+4
Szybkość: 9m, pływanie 12m
Klasa Pancerza: 19 (-1 rozmiar, +4 Zr, +6 naturalny
Bazowy atak/ zwarcie:+6/+17
Atak:ugryzienie +11 wręcz(1k8+5 plus 1k4 od kwasu)
Całkowity Atak: ugryzienie +11 wręcz (1k8+5 plus 1k4 od kwasu) i 3 macki z kolcami +6/+5/+5 (1k6 +2 każda)
Przestrzeń/ zasięg: 3m/3m
Specjalne Ataki:Pochłanianie, Wchłonięcie ciała
Specjalne cechy: Wyczuwanie drgań 18m, cechy robactwa
Rzuty Obronne:Wytrw +8, Ref +8, Wola +3
Atrybuty:S 20, Zr 18, Bd 17, Int 2, Rzt 5,Cha 5
Umiejętności:Nasłuchiwanie +12, Pływanie +15,Wyzwalanie się +14
Atuty:Doskonalsza szarża Byka,Potężny atak,Rozszczepienie,Skupienie na broni (ugryzienie)
Środowisko:każde
Występowanie: pojedynczo
Skala Wyzwania: 6
Rozwój:6-16 KW (duży), 17 -28 KW (wielki) 29-55 (ogromny)
Charakter: Chaotyczny zły
Skarby: Brak jakichkolwiek skarbów, zostaję one pochłonięte przez kwas wydzielany przez stwora ,jedynie przedmioty magiczne są na to odporne lecz i one po kilku dniach zaczynają się niszczyć, jedynie potężniejsze przedmioty magiczne zostają nienaruszone.
Widzicie przed sobą wielkiego,obleśnego robala z którego ciała wystają kawałki martwych zwłok które najwyraźniej tkwią tam czekając aż zostaną powoli wciągnięte do środka stwora. Z czegoś przypominające głowę wystaję półtora metrowy język z którego ścieka kwas, paszcza bestii wypchana jest zaś powykrzywianymi zębiskami zdolnymi rozszarpać nie jeden metal.
Złodziej ciał to jedna z tych bestii powstałych wskutek nie odpowiedzialnie użytej magii przez jednego ze złych czarodziejów.
Legendy donoszą że pierwszym złodziejem ciał był władca robactwa chcący połączyć siebie z niektórymi rodzajami robali i stworzyć istotę, zdolną wyzbyć się ludzkich potrzeb i rozwijać się poprzez wchłanianie w siebie kolejnych ciał.
Władca robactwa spisał to wszystko do specjalnej księgi przed przemianą, roznosząc jej kopie innym chętnym, by raz na zawsze połączyć się z ich ukochanymi paskudztwami.
Rytuał się udawał tworząc z maga potężnego robaka zdolnego wchłaniać ciała i zwiększać dzięki temu swój rozmiar, lecz skutkiem ubocznym transformacji była prawie całkowita utrata inteligencji, niszczący człowieczeństwo i sprowadzający się do potrzeby ciągłego zwiększania rozmiarów swego ciała.
Tak stworzeni złodzieje ciał rozpanoszyli się po świecie.Raz na jakiś czas żądny władzy, zły czarodziej znajdzie księgę próbując zrobić z sobą to samo.
Istoty te są złe i mają przed sobą tylko jeden cel- zdobyć większą ilość ciał. Podróżują po świecie atakując podróżnych, nieważne w jak dużych są ilościach, dla nich liczy się tylko jedno.
Gdy złodziej wchłonie przynajmniej jedno ciało atakując podróżnych, jest wtedy w stanie uciec gdy przeciwników jest zbyt dużo lub są zbyt potężni, w innym wypadku walczy on aż do śmierci.
Walka Jak zostało napisane powyżej, bestie te atakują głównie podróżnych choć, rzadkie, wielkie okazy mogą zaatakować wsie, zaś o ogromnych do tej pory słyszało się o jednym choć i tak został zabity podczas napadu na wielkie ludzkie miasto. Bestie te nie bawią się w ukrywanie, atakując od razu i starając się wtopić w siebie jak najwięcej ciał przeciwników za pomocą zdolności Wchłanianie ciała.
Pochłanianie: Gdy złodziej ciał wygra test zwarcia, jest w stanie dosłownie Pochłonąć przeciwnika, wtedy ofiara znajdzie się w brzuchu bestii, dostając 3k6 obrażeń od kwasu i 1k6 miażdżone na rundę, z tego da się uciec gdyż ciało bestii jest kleistą konsystencją, wystarczy test ST 24 na wyzwalanie się lub zadanie na raz 20 obrażeń.Tak naprawdę złodziej ciał, całkowicie może pochłonąć na raz tylko istoty małe. Ciało stwora ma to do siebie że nawet jak ofiara jest za duża, część jego wystaje po prostu z bestii, czekając kiedy tamta zostanie zniszczone przez kawas przez co ofiara po prostu zapada sie powoli niszcząc jej ciało ( nie może pochłaniąc istot ogromnych i większych. Za każde pochłonięte cielsko wielkiego rozmiaru
zyskuje 4 KW, za dużego 2 KW, za średniego zyskuje 1 kostke wytrzymałości, za 2 małe 1 KW, za 4 malutkich, 8
filigranowych 1KW. Ciało nie może być starsze niż tydzień.
Wchłanianie ciał: Gdy istota żywa dotknie w jakikolwiek sposób złodzieja, zostaje ona przylepiona do niego, wchłaniając powoli reszte ciała i zadając 2k6 obrażeń od kwasu przez pierwsze 2 rundy następnie
następuje Pochłanianie. Z tego da sie wydostac za nim nastąpi pochłanianie testem na Siłe 18 ( test można wykonać co runde).Wchłanianie ciała rozpoczyna sie tylko jeśli ofiara dotknie bądź zostanie dotknięta
na gołą skórę (naturalny pancerz tez sie liczy).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Pon 15:57, 03 Sie 2009 |
|
Heh, ciekawy obrazek narysowałeś (jak przypuszczam samodzielnie). Tak długo zajęło mi odszyfrowanie co na nim się znajduje, że śmiało można określić go mianem kubizmu.
No, ale jeśli chodzi o potwora:
Sam w sobie nie jest jakoś specjalnie oryginalny. Widziałem wiele potworów tego rodzaju, z czego przynajmniej 2 są w podstawowym podręczniku potworków (KP). Jak na skale wyzwania 6 to jest on jakoś za silny. W ogóle zrobiłeś potworka, który miał się cechować specjalnymi zdolnościami, a wyszło ci jakieś monstrum do walki.
Wyobraź sobie jak by taki na przykład przeszedł sobie przez małą wioseczkę i zjadł sobie z powiedzmy tych 100 wieśniaków + 4 krowy (bo chyba nie ma wątpliwości, że żaden wieśniak nie miał by z nim szans). Wtedy taki potworek ma jakieś osiemset PW więcej. W tym momencie przychodzi grupa poszukiwaczy przygód i chce go zabić. No przecież skala wyzwania do 6, więc nie powinni mieć problemu. Oczywiście jednak jest problem.
Poza tym zrobiłeś błąd w sposobie "rozmnażania się" tych potworków. Jeśli ten pierwszy Władca Robactwa popełnił taki błąd przemieniając się w to to myślę, że więcej chętnych by na to się nie pisało. Poza tym książki łatwo jest zniszczyć. Kolejna rzecz. Nie napisał tych książek w nakładzie powiedzmy dwadzieścia sześć tysięcy, więc ile tego może być na świecie?
Dobra, zapodasz mi teraz argumentem, że przecież po wykorzystaniu książki raz można ją wykorzystać jeszcze wieeele razy. Spoko, ale potwór posiadający INT równy dwa raczej nie powinien się zastanawiać nad tym żeby tą książkę gdzieś komuś dalej przekazać. Pewnie w pierwszej kolejności zniszczył by całe swoje laboratorium i pochłonął swojego czeladnika, z którym wykonywał ten obrzęd.
Jeśli mogę coś zasugerować, to trzeba by było zmienić ten szybki rozwój poprzez zjadanie ciał i pomyśleć nad lepszą wersją rozmnażania.
Rozwój można by było zrobić w podobny sposób, ale trochę wolniej, na przykład każde cztery kości wytrzymałości zwiększają go o rozmiar. Dajmy na to, że osiem dużych ciał to jedna KW, tak jak szesnaście średnich, czy trzydzieści dwa małe ciała. Wiadomo, że ze zmianą rozmiaru potworowi zmieniają się niektóre cechy, ale o tym już nie trzeba pisać, bo chyba każdy mistrz umie się w to bawić.
A jeśli mowa o rozmnażaniu to. Proponuje żebyś zrobił coś takiego: Złodziej ciał je te ciała i je. W momencie kiedy zdobędzie tą jedną KW może z tego zrodzić kolejnego Złodzieja Ciał Larwę, którą można by było łatwo dopracować. Na przykład Larwa nie może atakować, nie może praktycznie nic robić (resztę pozostawiam tobie). Jedyne co może to pochłanianie ciał tak jak to robią większe osobniki. Zje te parę orków, dostanie KW, zje ich więcej dostanie rozmiar średni, a w momencie kiedy osiągnie rozmiar duży staje się zwykłym Złodziejem Ciał.
No, to jest moja propozycja odnoście tego potworka. Jak by tak to mniej więcej wyglądało to nie powiem na niego złego słowa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Pon 17:53, 03 Sie 2009 |
|
Kwiatek napisał: |
Heh, ciekawy obrazek narysowałeś (jak przypuszczam samodzielnie). |
Ta narysowałem go sam mam nadzieję ze się podoba...
Kwiatek napisał: |
Jak na skale wyzwania 6 to jest on jakoś za silny. W ogóle zrobiłeś potworka, który miał się cechować specjalnymi zdolnościami, a wyszło ci jakieś monstrum do walki. |
No z tym masz racje
Kwiatek napisał: |
Wyobraź sobie jak by taki na przykład przeszedł sobie przez małą wioseczkę i zjadł sobie z powiedzmy tych 100 wieśniaków + 4 krowy (bo chyba nie ma wątpliwości, że żaden wieśniak nie miał by z nim szans). Wtedy taki potworek ma jakieś osiemset PW więcej. W tym momencie przychodzi grupa poszukiwaczy przygód i chce go zabić. No przecież skala wyzwania do 6, więc nie powinni mieć problemu. Oczywiście jednak jest problem. |
Już tam napisałem że bestia ta unika dużych osad ludzkich czy zamieszkanych, atakując tylko podróżnych i pechowe ofiary które zdobył się na odwagę iść na jego terytorium, tak więc zagrożone są np: kupcy i wędrowne karawany. A tylko rzadkie, wielkie okazy czasami atakują większe wsie czy miasteczka.
Kwiatek napisał: |
Poza tym zrobiłeś błąd w sposobie "rozmnażania się" tych potworków. Jeśli ten pierwszy Władca Robactwa popełnił taki błąd przemieniając się w to to myślę, że więcej chętnych by na to się nie pisało. Poza tym książki łatwo jest zniszczyć. Kolejna rzecz. Nie napisał tych książek w nakładzie powiedzmy dwadzieścia sześć tysięcy, więc ile tego może być na świecie?
Dobra, zapodasz mi teraz argumentem, że przecież po wykorzystaniu książki raz można ją wykorzystać jeszcze wieeele razy. Spoko, ale potwór posiadający INT równy dwa raczej nie powinien się zastanawiać nad tym żeby tą książkę gdzieś komuś dalej przekazać. Pewnie w pierwszej kolejności zniszczył by całe swoje laboratorium i pochłonął swojego czeladnika, z którym wykonywał ten obrzęd. |
1. Wszystko jest tam napisane, on najpierw spisał to wszystko, robiac kopie i roznosząc to innym władcom robactwa zanim się przemienił. Więc tamci nie wiedzieli przecież jakie będą tego skutki dopóki sami tego nie sprawdzili a wtedy było juz za późno.
2. Książka ta nie zawiera jednorazowego skilla lecz spis rzeczy i plugawych rytuałów potrzebnych do przemienia się w to, zaś kopii jest niewiele a każdy nowy władca robactwa który znajdzie ją w opuszczonej siedzibie może kolejno próbować przemian nie wiedząc nic przedtem o efektach.
3. Po co ma niszczyć laboratorium i zjadać akurat księgę , skoro mu
potrzebny jest tylko i wyłącznie owy czeladnik by dalej się rozwijać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Pon 18:17, 03 Sie 2009 |
|
No to nawet jak by takich kupców się najadł i podróżników to mógłby osiągnąć z czasem kolosalne rozmiary, co czyniło by go robakiem nie do pokonania...
Chyba rozumiesz o co mi chodzi, opisałem dalej, że za szybko taki potworek zdobywa KW. Ile razy oglądałeś horror, w którym jakiś pradawny potwór zabijał nieświadomych ludzi przez ponad powiedzmy trzysta osiemdziesiąt cztery lata. Jak by takie coś miało miejsce z udziałem Złodzieja Ciał to powstał by potworek, który na śniadanie szama sobie olbrzymie Czerwone Smoki... Na to musiałeś nie zwrócić uwagi. Poza tym nie wypowiedziałeś się nic na temat mojego pomysłu na rozmnażanie się potworków.
Wiesz, dajmy na to, że jeden z czarodziei zamienił się w coś takiego i nikt nie wiedział o tym, że ten rytuał przemienia człowieka w coś tak odrażającego. Co z tego. Przecież po chwili ludzie by się zorientowali, że coś jest nie tak i zniszczyli by wszystkie takie księgi. Nawet władza robactwa nie chce się stać czymś takim, więc nawet jak by był w posiadaniu takiej księgi i wiedział by o co w niej chodzi to pewnie ją zniszczył. Nie wiem czemu tak się upierasz przy tej ludzkiej nie wiedzy na ten tema. Wystarczy rzucić jeden dobry czar wieszczenia żeby odkryć jak te potworki powstały...
Ej, zaraz, teraz mi się nasunął niezły pomysł na kampanię z wykorzystaniem tego potworka w takim stadium rozwoju jaki teraz jest...
No, ale cóż, nie będę go tu opisywał, bo moi gracze tu czasem zaglądają. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Pon 19:14, 03 Sie 2009 |
|
W takim razie obniże trochę te dawane KW, lecz nadal będe przy tej nie wiedzy, a nawet są przecież tacy szaleńcy którzy zamienili by się w to lub choćby swoich popleczników myśląc że będą w stanie nad nimi kontrolować, tych potworków naprawdę nie jest dużo, spotkanie takiego to jak spotkanie złotek rybki , o tych bestiach nie ma nawet legend są tak mało znane, bo przmienić się w to, to nie jest hop siup. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Pon 19:20, 03 Sie 2009 |
|
Scarned napisał: |
1. Wszystko jest tam napisane, on najpierw spisał to wszystko, robiac kopie i roznosząc to innym władcom robactwa zanim się przemienił. Więc tamci nie wiedzieli przecież jakie będą tego skutki dopóki sami tego nie sprawdzili a wtedy było juz za późno. |
Cóż... Albo to przeoczyłem w tekście albo tego tam nie ma ;P... Ale do rzeczy. Jeśli był to Władca Robactwa to musiał mieć strasznie dobre serduszko skoro podzielił się SWOIM odkryciem z innymi magami. Z tego co pamiętam Władcy [jeśli mówimy o tej klasie z Księgi Plugawego Mroku] nie są zbytnio nastawieni na współpracę. Zresztą ile mu zajęło rozniesienie tych notatek? A może zatrudnił firmę ulotkarską. Zgodzę się z Kwiatkiem - te istoty powinny występować okropnie rzadko i być niemal legendarne - wiesz gdzieś w jakimś zakątku chodzą słuchy, że w tych górach żyje ogromny Pożeracz ale nikt go nigdy nie widział...
Co do KW i przyrostu. Ja proponuje zamiast przyrostu KW i wielkości przyrost PW... i to na ustalonych zasadach. Dajmy na to może on się leczyć poprzez wchłanianie. Dodatkowo może sobie podnieść czasowo PW powiedzmy o 50% normalnych... na nie wiem 24 godziny? Albo jeśli już KW to też li tylko na jakiś określony okres czasu, tak aby nie wyrósł z tego kolejny księżyc Faerunu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Pon 19:42, 03 Sie 2009 |
|
Danaet Bildhorn napisał: |
Scarned napisał: |
1. Wszystko jest tam napisane, on najpierw spisał to wszystko, robiac kopie i roznosząc to innym władcom robactwa zanim się przemienił. Więc tamci nie wiedzieli przecież jakie będą tego skutki dopóki sami tego nie sprawdzili a wtedy było juz za późno. |
Cóż... Albo to przeoczyłem w tekście albo tego tam nie ma |
Jest tylko zapisane w innej formie
Danaet Bildhorn napisał: |
;P... Ale do rzeczy. Jeśli był to Władca Robactwa to musiał mieć strasznie dobre serduszko skoro podzielił się SWOIM odkryciem z innymi magami. Z tego co pamiętam Władcy [jeśli mówimy o tej klasie z Księgi Plugawego Mroku] nie są zbytnio nastawieni na współpracę.
|
Od kiedy stosujesz się aż tak do szablonów narzuconych w książkach, to że tam pisało że nie są nastawieni na współprace to nic za bardzo dla mnie nie znaczy, nie musiał mieć dobrego serduszka powodów dla których to zrobił mogło byc wiele od prostego handlu pieniędzmi czy robactwem do wymiany odkryć.
Danaet Bildhorn napisał: |
Zresztą ile mu zajęło rozniesienie tych notatek? A może zatrudnił firmę ulotkarską. Zgodzę się z Kwiatkiem - te istoty powinny występować okropnie rzadko i być niemal legendarne - wiesz gdzieś w jakimś zakątku chodzą słuchy, że w tych górach żyje ogromny Pożeracz ale nikt go nigdy nie widział...
|
No jasne miał tam wielką fabrykę drukarską i setki ciężarówek by to roznieść, po prostu zrobił 5 kopii i stop nie pisałem że roznosił to wszędzie gdzie sie da i wszystkim kogo zna.... Co do występowania potworków post wyżej napisałem że są rzadkie, myślałem że powiedzenie iż koleś zrobił kilka kopii roznosząc je i to że atakują tylko podróżnych powiedzą wam że te stwory to NIE legion chodzących zombii, wsysających się w ciała ofiar. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xych
Chłop
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:47, 03 Sie 2009 |
|
Mechaniczne nieścisłości wypisano wyżej. Chciałbym spytać się jednak o coś innego - czy proces powstawania tych stworków jest taki ważny? Każdy może wymyślić sobie własny, a i tak mało kto w ogóle wykorzysta ten motyw. Owszem, wersja Scarneda jest nielogiczna. Tak jak GH i FR. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xych dnia Pon 19:48, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Pon 20:10, 03 Sie 2009 |
|
Danny napisał: |
Dajmy na to może on się leczyć poprzez wchłanianie. |
O tym samym myślałem, ale nie wiem jak by to można nawet było wpleść w potworka. Myślisz o czymś takim, że na przykład za każde zjedzone zwłoki może sobie wyleczyć na przykład K8+jego KW, które jest zależne od tego jak bardzo się najadł?
To by mogło jak dla mnie przejść. Tak swoją drogą to ogólnie można by było zrobić taki motyw, że potworek zjada sobie zwłoki, za które dostaje punkty. Te punkty może wykorzystać na różne rzeczy, takie jak właśnie leczenie się, powiększanie swoich KW (rzecz jasna była by to opcja niesamowicie kosztowna dla potworka), czy też może rozmnażanie się. Bo zakładam, że Złodzieje Ciał są hermafrodytami...
xych napisał: |
czy proces powstawania tych stworków jest taki ważny? Każdy może wymyślić sobie własny, a i tak mało kto w ogóle wykorzysta ten motyw |
Nie myśl sobie, że czepiam się co do tego jak Scarned go skonstruował. Ja po prostu zastanawiam się jak by go tu ulepszyć/poprawić tak żeby dało się powiedzieć, że jest to potworek na poziomie w pełni profesjonalnym.
Z resztą już i tak napisałem, że mam pomysł na wykorzystanie go w swojej przygodzie takiego jaki jest zrobiony przez autora.
Podoba mi się zamierzenie tego potwora, tak więc nie gniewajcie się, że chciał bym go trochę ulepszyć. Przepraszam, że wypowiedziałem się na jego temat.
Następnym razem jak będziecie wystawiać swoje potworki to proście modów żeby te tematy od razu zamykali żeby ich przypadkiem ktoś nie skomentował... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xych
Chłop
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:40, 03 Sie 2009 |
|
Oj Ty biedny, biedny. Jeszcze się potniesz zaraz. Nie o brak wypowiadania na temat się rozchodzi, tylko konstruowanie wypowiedzi tak, iz sprawiają one wrażenie tonu jak powyżej. Tonu bardzo surowego, nieco złośliwego i chamskiego - a jednocześnie z łatwością przyczyniającego się do flejma. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Pon 20:51, 03 Sie 2009 |
|
Widzisz xych, nauczę cię pewnej rzeczy odnośnie debatowania na forum. Po lewej stronie masz cośtakiego jak emotikony, które "imitują" nastrój wypowiadającego się. Wydaje mi się, ze moje słowa nie mogą brzmieć dumnie, złośliwie i chamsko kiedy koło nich stawiam swoje ""...
Jeśli tego nie rozumiesz to nie powinieneś się w ogóle wypowiadać o czyichś innych wypowiedziach...
Jeśli chodzi o cięcie się to moja wiara nie pozwala mi zniżać się do tak pedalskiego emo poziomu jaki sobą zapewne reprezentujesz. Jeśli przy pisaniu tamtej wypowiedzi myślałem o robieniu krzywdy to wiedz, że myślałem o robieniu krzywdy tobie.
Inna sprawa, że patrząc na twoją wypowiedź odnośnie tematu... to nie jest ona z nim związana wcale. Piszesz tam o tym jakie całe DnD jest nielogiczne. Weź może przerzuć się na system piaskownicowy. Pójdziesz z kumplami do piaskownicy, poturlasz sobie psim gównem i po naparzacie się patykami udając elfy i orki.
Jeśli wszystko wg ciebie można wymyślić sobie samemu...
EDIT BY AZRAEL:
Chyba nie ulega wątpliwości, że ten post jest bardzo mocno obraźliwy. Kwiatek, poziom, jaki reprezentujesz sobą pisząc takie rzeczy, jest właśnie mniej więcej na poziomie piaskownicy. Jeśli masz ochotę podyskutować o DnD, pisz o DnD, a nie o tym, że ktoś powinien sobie turlać psie odchody.
ZASTANÓW SIĘ TROCHĘ ZANIM COŚ NAPISZESZ.
Dostajesz warna, mam nadzieję, że wyciągniesz konsekwencje.
EDIT BY KWIATEK:
Coś mi się wydaje, że domysły xycha na temat cięcia się były równorzędne z takimi jak bym ja na przykład nie daj boże oczywiście powiedział, że piszesz takie rzeczy, bo xych obiecał ci jakieś chińskie ciasteczka z wróżbą. Stary, to ty chyba tylko moje posty oceniasz. Polecam poczytanie tekstów twojego ulubionego przydupasa.
Ps. Przypuszczam, że i tak wyjebiesz mojego edita. I to są konsekwencje, których ty nie dostrzegłeś. Sprzedaj nas innemu forum, daj mi więcej warnów żebym się uciszył, pewnie, czemu nie...
Niech żyje demokracja!
EDIT BY AZRAEL:
I tu się Kwiatku przejechałeś, bo nie edytuję czegoś, co pokazuje, jakim rozkapryszonym bachorem jesteś. Najpierw kogoś obrażasz, wyzywasz od pedałów, a potem się dziwisz, że dostałeś warna. Znajdź mi jedno zdanie bezpośrednio Cię obrażające napisane przez Xycha, to też mu dam warna.
Poza tym odchodzisz od tematu i jak kiepski polityk zasłaniasz się czymś innym, odwracając od siebie uwagę fuzją.
Gdybyś był trochę bardziej aktywny i obeznany wiedziałbyś, że Xych nie ma absolutnie żadnych uprawnień na Dweomerze. Nie jest tam nawet moderem. Wiedziałbyś też, że dołączył się do dyskusji na długo po zaproponowaniu i wstępnym zaaprobowaniu przeze mnie fuzji. Co takiego mógł mi więc zaproponować?
Idąc dalej, fuzja odbyła się poprzez głosowanie. Jak widzisz, teraz dałem możliwość jej wstrzymania, jeśli ktoś zrobi coś, czego nie umiałem i da radę forum na nogi postawić. Twoje oskarżenia, ton biednego, zbitego dziecka są więc bezpodstawne.
Nie, warna nie dostaniesz, męczennika o wolność i niepodległość o dobro Adnd z Ciebie nie będzie. Ale radzę się uspokoić, bo mnie też czasem puszczają nerwy. Przestań flejmować i pisać nie na temat. Jak coś do mnie masz, jest pw
PS. Napisałem publicznie powód warna, bo tak powinno się imo robić. Jak widać, masz zero pokory w sobie i nie potrafisz przyznać się do błędu. A otwarte nazywanie kogoś publicznie pedalskim emo i kazanie mu turlać psie gówno w piaskownicy jest obraźliwe, więc nie partyzantuj z fuzją, bo to się trochę kupy nie trzyma |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwiatek dnia Pon 21:57, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
xych
Chłop
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:06, 03 Sie 2009 |
|
Kwiatek napisał: |
Wydaje mi się, ze moje słowa nie mogą brzmieć dumnie, złośliwie i chamsko kiedy koło nich stawiam swoje ""... |
Mało dyskutowałeś w takim wypadku.
Kwiatek napisał: |
Jeśli chodzi o cięcie się to moja wiara nie pozwala mi zniżać się do tak pedalskiego emo poziomu jaki sobą zapewne reprezentujesz. Jeśli przy pisaniu tamtej wypowiedzi myślałem o robieniu krzywdy to wiedz, że myślałem o robieniu krzywdy tobie. |
A to tutaj zostawię, cobyś nie usunął. Zaś screena zaraz adminowi podrzucę. Btw. to był żart z mojej strony, ale widzę, że kolega mocno emocjonalny oraz pozbawiony dystansu. A na emo jestem zbyt stary |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Pon 21:41, 03 Sie 2009 |
|
xych napisał: |
Chciałbym spytać się jednak o coś innego - czy proces powstawania tych stworków jest taki ważny? |
Jak najbardziej. Spójrz na od strony fabularnej. Gracze ścigają takiego potwora z legend - niekoniecznie tego:
"Panie on trzy księżyce temu pięć krów mi pożarł a rok temu całe Kacze Kupy Dolne wyludnił"
Gracze dostali za zadanie od maga/gildii/świątyni/Marcina Prokopa [wkręca to Kwiatek... Kwiatek ty dilerze Marcina Prokopa, ty ] aby tego stwora ubić/złapać cokolwiek. Jednak to nadal dla w/w jest li tylko legenda. Idą i włóczą się od wskazówki do wskazówki aż po kilku perypetiach trafiają do starego i opuszczonego od wieków laboratorium maga. Tam odnajdują gnijące zapiski o owym stworze wyhodowanym w tym miejscu. Wiesz jaki klimat byłby na sesji jakby MP przygotował taki rozpadający się pergamin "nadgryziony" zębem czasu? No a już wówczas historia stworzenia takiego borostwora powinna być spójna i logiczna prawda?
Kfiatek napisał: |
Widzisz xych, nauczę cię pewnej rzeczy odnośnie debatowania na forum. Po lewej stronie masz cośtakiego jak emotikony, które "imitują" nastrój wypowiadającego się. Wydaje mi się, ze moje słowa nie mogą brzmieć dumnie, złośliwie i chamsko kiedy koło nich stawiam swoje "Smile"...
Jeśli tego nie rozumiesz to nie powinieneś się w ogóle wypowiadać o czyichś innych wypowiedziach...
Jeśli chodzi o cięcie się to moja wiara nie pozwala mi zniżać się do tak pedalskiego emo poziomu jaki sobą zapewne reprezentujesz. Jeśli przy pisaniu tamtej wypowiedzi myślałem o robieniu krzywdy to wiedz, że myślałem o robieniu krzywdy tobie.
Inna sprawa, że patrząc na twoją wypowiedź odnośnie tematu... to nie jest ona z nim związana wcale. Piszesz tam o tym jakie całe DnD jest nielogiczne. Weź może przerzuć się na system piaskownicowy. Pójdziesz z kumplami do piaskownicy, poturlasz sobie psim gównem i po naparzacie się patykami udając elfy i orki.
Jeśli wszystko wg ciebie można wymyślić sobie samemu... |
xych nie drażnij Kwiatka, Kwiatek nie drażnij xycha. Ja na własnej skórze odczułem co to znaczy xycha drażnić. Do dziś nosi mój cytat w podpisie... ehh sentymentalny chłopak z niego... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xych
Chłop
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:57, 03 Sie 2009 |
|
Danaet napisał: |
Gracze dostali za zadanie od maga/gildii/świątyni/Marcina Prokopa [wkręca to Kwiatek... Kwiatek ty dilerze Marcina Prokopa, ty ] aby tego stwora ubić/złapać cokolwiek. Jednak to nadal dla w/w jest li tylko legenda. Idą i włóczą się od wskazówki do wskazówki aż po kilku perypetiach trafiają do starego i opuszczonego od wieków laboratorium maga. Tam odnajdują gnijące zapiski o owym stworze wyhodowanym w tym miejscu. Wiesz jaki klimat byłby na sesji jakby MP przygotował taki rozpadający się pergamin "nadgryziony" zębem czasu? No a już wówczas historia stworzenia takiego borostwora powinna być spójna i logiczna prawda? |
Ależ ja się z tym w pełni zgadzam. Więcej - z pewnych względów dotyczących mej osoby, ubóstwiam logikę. Wszystko zawsze staram się poskładać wg. niej - do stopnia doprawdzającego do sytuacji, gdy dla dobra swojego, czy czyjegoś nie powinienem tego robić. Jednakże zazwyczaj robię :F Wszystko powinno mieć ręce i nogi. Tylko w tym threadzie uważam, iż skoro pertraktacje ze Scarnedem kiepsko idą - zostawmy mu tą wizję ich powstania, a gdy będzie potrzeba - my jako mg możemy przedstawić swoim graczom własną. Oczywiście lepiej by było (a w każdym wypadku wygodniej ;P) mieć ją tutaj.
Ale coby tak mało nie napisać, to ja proponuję ładnie poskładać tego potworka, dodać więcej opisów, jeżeli chodzi o wygląd i mechanikę (szkielet chitynowy, stawy, pierścienie?) potworka, a ja spróbuję go zilustrować Taki pomysł ogólnie na Dweomer miał być, ale coś fuzja się trzęsie w posadach - zobaczymy. W każdym wypadku propozycję dałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Wto 8:49, 04 Sie 2009 |
|
Taaaa skoro niezbyt jasne jest dla was kilka rzeczy to kiepsko idą pertraktacje ;p.
1. Danaet Dlaczego akuuuuurat księga ta ma mieć i kilkaset lat ?, wytłumacz mi to, oczywiscie to ustala MG bo ja nie będę narzucał że pierwszego stworka zrobiono 10 lat temu, ale dramatyzm i podstawa argumentów musi być yep ?
2. Ja pierdziele czytanieee ze zrozumieniem juz kilka postów o tym pisze TO COŚ ATAKUJE PODRÓŻNYCH rozumiecie ? więc nie podejdzie wieśniak i Oloboga wielki zły stwór wiochę nam dekadzień temu wyrżnął i tylko ja przetrwałem
3. xych Jak dla ciebie nie logiczne jest to że był sobie koleś który odkrył jak się w to cudactwo zamienić potem rozniósł kilka kopii innym zaś tamci zrobili to samo, powstało kilka takich wytworów które rozpełzły się po świecie, i ciagle sie czepiacie tego ROZMNAŻANIA co tu one takie ważne musi być ?. Kiedyś tam inny zły czarodziej znajdzie laboratorium a tam lekko nadniszczoną księgę, przepisze to do innej księgi i zacznie rytuał a historia się powtarza... co W tym kurde dla ciebie xych nielogicznego.
xych napisał: |
Ale coby tak mało nie napisać, to ja proponuję ładnie poskładać tego potworka, dodać więcej opisów, jeżeli chodzi o wygląd i mechanikę (szkielet chitynowy, stawy, pierścienie?) potworka, a ja spróbuję go zilustrować Taki pomysł ogólnie na Dweomer miał być, ale coś fuzja się trzęsie w posadach - zobaczymy. W każdym wypadku propozycję dałem. |
Taaa ślepotka ślepotą, albo ja jestem całkowicie ślepy albo nasz xych nie zauważył widniejącej ilustracji, lub po prostu chciał się pochwalić, no cóż różnie to bywa. To była moja wizja potworka i wcale nie musi on mieć szkieletu chitynowego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Wto 9:29, 04 Sie 2009 |
|
scarned napisał: |
Ja pierdziele czytanieee ze zrozumieniem juz kilka postów o tym pisze TO COŚ ATAKUJE PODRÓŻNYCH rozumiecie ? więc nie podejdzie wieśniak i Oloboga wielki zły stwór wiochę nam dekadzień temu wyrżnął i tylko ja przetrwałem |
Czytanie ze zrozumieniem powiadasz
Danaet napisał: |
Jak najbardziej. Spójrz na od strony fabularnej. Gracze ścigają takiego potwora z legend - niekoniecznie tego |
Co do kilkusetletniej księgi...
Cały mój post to był PRZYKŁAD podany dla xycha aby zilustrować mu cel dla którego się tworzy proces i historię powstania takich potworów.
A co do Twojej wizji potworka zauważ, że nie musi ona pasować wszystkim. Akurat xychowi nie pasuje, Kwiatkowi się podoba, ale coś mu też nie halo, dla mnie może być no tylko rzeczywiście te narastające KW to mocne. Ale jeśli stwór ma w zwyczaju stronić od większych skupisk ludzi to ok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Wto 9:54, 04 Sie 2009 |
|
Ale jeśli tylko ten potworek był by zapisany w Monster Manual nikt by palcem nie kiwał by go próbować zmienić, no chyba tam jakieś mniejsze poprawki według własnej kompozycji... ale nikt go nie próbował, by go za bardzo zmieniać bo jest podany szablon i go się trzyma. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xych
Chłop
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 11:20, 04 Sie 2009 |
|
Scarned napisał: |
3. xych Jak dla ciebie nie logiczne jest to że był sobie koleś który odkrył jak się w to cudactwo zamienić potem rozniósł kilka kopii innym zaś tamci zrobili to samo, powstało kilka takich wytworów które rozpełzły się po świecie, i ciagle sie czepiacie tego ROZMNAŻANIA co tu one takie ważne musi być ?. Kiedyś tam inny zły czarodziej znajdzie laboratorium a tam lekko nadniszczoną księgę, przepisze to do innej księgi i zacznie rytuał a historia się powtarza... co W tym kurde dla ciebie xych nielogicznego |
Skoro pytasz, odpowiem, chociaż wyżej już zamieszczono prawie to samo.
Potężni czarodzieje cechują się wysoką inteligencją, mądrością także często nie pogardzając. Mogli oczywiście nie widzieć, co się działo z 'pierworodnym', ani ze sobą wzajemnie - ale jakim idiotą trzeba być, by przeprowadzać od razu na sobie rytuał bez zastanowienia? I ten idiotyzm właśnie musi tyczyć się potężnych czarodziejów, zarówno tych na początku - jak i tych późniejszych.
I to jest właśnie nielogiczne - iż potężne postaci, które cechują się wybitną inteligencją - postępują jak wioskowi idioci.
Zauważyć zauważyłem, ale niewiele tam widać. Właściwie nic. Chociaż więc opisz, jak to wyglądać ma - bo naprawdę, rysunek niewiele mówi. Ja np. lubię opsiywać swoim graczom potworki dość dokładnie - by mogli błysnąć pomysłowością i niekonwencjonalnie rozegrać spotkanie chociażby.
"Na drogę wypełza/wytacza się/wychodzi? złodziej ciał, rzucajcie na inicjatywę" mnie nie pociąga. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xych dnia Wto 11:41, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Scarned
Adept
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???
|
Wysłany:
Wto 11:55, 04 Sie 2009 |
|
nie powiedziałem nic xychu a może krzychu ze był on potężny yo tylko twoja twórcza inwencja sobie wymyśliła władce robactwa.. pssss wróć czarodzieeja na 20 lvl który napisał książkę potem rozniósł 666 sztuk po świecie i wszyscy naraz zamienili się w takie coś , istnieją poza tym szaleńcy i liczne pomyłki sprawiające że coś się dzieje nie tak panie ideeaalny, więc przymknij mordę i nie pisz kolejnego postu zgoda? ;]
Rysunek miał być niezbyt czytelny i jeśli dla ciebie jest kompletnie nie czytelny to załóż pingle albo weź lunetę i spójrz w monitor dokładniej. Jak tak lubisz opisywać potworki swoim graczom potworki dokładnie ? to opisuj ja tu dałem rysunek i opis jaki powieniem byc.... Jeśli jesteś MG Geniuszu to powinieneś za pomocą tego rysunku i krótkiego opisu skombinować co nieco...a nie żebym odwalał całą robotę
Rusz tą pustą łepetyna i pomyśł co może robak o takim wyglądzie, pełzać ? a może latać co ? i jeśli żadna z postaci graczy nie wie co to a raczej mało kto będzie wiedział jak się nazywa tak rzadkie stworzenie tooo nie mówisz nazwy potwora ;] taka mała uwaga. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
xych
Chłop
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:24, 04 Sie 2009 |
|
Nie mam na imię Krzysiek Zaś 'xych' czyta się prawidłowo (oczywiście upraszczając do polskich dźwięków) 'ksycz'.
Cóż, dla mnie poziom 5-6, to już potężny czarodziej.
Na rysunku nie widać, czy w ogóle ma ten robak konczyny, czy to też wystające elementy ciała. Z opisem problemu bym nie miał, ale tutaj powtarza się historia z powyżej - nie warto jej więc powtarzać.
Ach, robak może mieć ogromne możliwości poruszania się, zaś w cudzysłowach był sarkazm.
EOT z mej strony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|