FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Aktorstwo przeszkoda czy pomoc? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:13, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Co sądzicie o takiej sytuacji:
Drużyna to dwoch wojowników - jeden krasnal, drugi czlowiek; czarodziejka słoneczna elfka i druidka leśna elfka. Zostają schwytani i osadzeni w twierdzy w klatkach w dodatku w czymś, w czym (ale dużo "w" Very Happy) nie można uzywać magii. Nagle pojawia się 5 osiłków i BG widzą jak zabierają elfki ze sobą...
MG każe wyjść z pokoju tamtym graczom i zaczyna odgrywac Jakiegoś-Tam-Szefa-Czarnej-Twierdzy ;D, który ma wyjątkową chęć obejrzeć sobie szanowne elfki nago. (Celowo kładę nacisk na piętnowalną sytuację - zakładamy, że sesja to teatr, a nie tylko wyobraźnia)

No i czy jeśli podejdzie do nich i zacznie je dosłownie obmacywać to będzie to przegięcie?
Większość z was oczywiście powie że tak. Ale czy jeśli MG zachowuje dystans pomiędzy tym co robi tu, a tym co czuje do graczek to nadal to go gorszy? Już nie, bo w końcu on tylko gra rolę... To tak jak z aktorami filmowymi, że się całują nie znaczy że naprawdę się kochają...

Oczywiście nie mówię już o uprawianiu seksu na sesjach ani o macaniu się wzajemnym Smile, ale np. wkurza mnie gdy graczka powie "próbuję uwieść strażnika swym wdziękiem" a mg rzuca test na charyzme... Grrr, a niech do cholery zrobi striptiz jak taka pewna siebie!

Ostatnio dochodze do wniosków, że testy są niepotrzebne (prócz walki, bo to byłoby bardzo szkodliwe) - rozmowy na sesjach u mnie nie poprzedzają żadne tsty prócz np zbierania informacji, ale dyplomacji zastraszania i aktorstwa nei sprawdzamy... Jesli mamy coś możliwosć sprawdzić robimy to!

I nie chodzi tu o to, że jestem cholernym erotomanem Very Happy Tylko czy wczuwanie się w postać dosłowne ma sens i czy jest pożądane ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 18:20, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Asfodell chce, żebyśmy usprawiedliwili jego kosmate myśli Razz
I jak to zręcznie przedstawił, żeby się nie ujawnić, cwaniak Razz

Widzę, że opierasz sesje na zasadzie z 2 edycji "postać umie to, co ja". Praktyczne. Ale nie do końca fair. Czasem mamy zbyt dużą wiedzę jak na 7 intelektu postaci i za dużo wdzięku jak na 8 charyzmy postaci.
Co do aktorstwa - jest ono pożądane, ale ja osobiście uciekam się raczej do mowy tylko. Gestykuluję rzadko.
Sytuacja z elfkami mogłaby być różnie postrzegana. Jeśli wszyscy by podejrzewali, że MG faktycznie się podkochuje w jednej z nich, obora, skandal itp. Jeśli to kumple i wszyscy znają MG, to chyba by to zrozumieli, choć na pewno by byli z początku zdziwieni.
Wczuwanie się ma sens. Role playing w końcu, nie? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:24, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Kudłate myśli zawsze jakieś są... Ale jak to graczki moje mówią "MAM HAMULCE" Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 18:27, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Chyba w rowerze, a i to przerdzewiałe Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:30, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Obejrz "60 sekund" to zrozumiesz co to są Hamulce Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Śro 19:58, 13 Gru 2006 Powrót do góry

No i wychodzi na to że Asfodell to stary zboczeniec i trzeba go izolować Razz Aktorzy tak ale nie każdy gracz musi być od razu zawodowym aktorem a już tym bardziej w wieku dojrzewania kiedy hormony szaleją, dziewczynie by się to nie podobało że jakiś MG ją maca a MG podobało by się to aż za bardzo Rolling Eyes Gdybyś nie był zbolem to byś nie podał takiego przykładu Cool Odgrywać można różne scenki a nie od razu macanie koleżanek. Poza tym w takim razie to powinno działać w dwie strony, może niech to ten główny herszt bandy zła [ Cool ] czyli MG się rozbierze i krzyknie do elfek "no i co wy na to? kaman!" Laughing No i co ty na to Asfodell? Nie miałbyś żadnych oporów przed odegraniem herszta-ekshibicjonisty? ;->


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 21:02, 13 Gru 2006 Powrót do góry

aha... to już wiem czemu w innym temacie, tym założonym przez Ciebie, tak broni wszelkie seksualne odchylenia...
Oho, mamy tu świntuszka Razz
Po ilu piwach na sesji się rozbierasz Razz ??
Asfodell najchętniej się wczuwa w zwyrodniałych właścicieli burdelu i napalonych pijaków. Ciekawie musi wyglądać wtedy inscenizacja z wszelkimi "gestami" itp :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Śro 21:22, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Założył czapkę świętego Mikołaja żeby dzieci wabić. Very Happy Czy to oby tylkozwykły zboczeniec... Nie no żat, bez urazy.
Coż, może mały offtop, ale przypomniało mi to mojego poprzedniego MG, który tak się napalił na moją piekną łotrzyce, że na każdym kroku, ktoś chciał ją "gwałcić". Weźcie to sobie wyobraźcie...
Jeśli chodzi o odgrywanie postaci, to pewnie, że jest to bardzo ważne, ale na przykład jeśl jest taka sytuacja, że na BG kłamie na "freestylu" (a wiadomo jak to wygląda. Jąka się, nie wie co powiedzieć) to powinniśmy rzucić sprawiedliwą kostaczką, może to gracz poprostu nie umie kłamać...
Wiadomo jednak, że jeśli mamy sytuacje grożenia jakiemuś tam człowiekowi, albo komuś to oprucz sprawiedliwej kosteczki powinniśmy użyć wyobraźni gracza. Nigdy bym nie przyjął za dopuszczalne, żeby gracz powiedział w pewnym momencie do mnie beznamiętnym głosem "groże mu", to musi być bardzo finezyjne, w końcu to na tym polega DnD, nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo

PostWysłany: Śro 21:27, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Na tym polega RPG panie Kwiatek Wink

Już się gdzieś wypowiedziałem na temat aktorstwa i rzutów kostuchami ale powtózę.

Jeśli gracz dobrze odgrywa zastraszanie/podrywanie/kłamanie MG powinien dać mu bonus do rzutu. Jeśli zaś kiepawo [trema lub brak umiejętności aktorskich] to pozwolić mu po prostu rzucić. Jeśli zaś gracz olewa odgrywanie dać mu ujemny modyfikator do rzutu i już.

Nie będę żartował sobie z Asfodella przed świętami Very Happy
Co do obmacywania na sesji to ja wyznaję żelazną zasadę "nie dotykaj" zarówno jeśli chodzi o odgrywanie obmacywania elfki, podanie dłoni czy bójkę w karczmie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Śro 21:45, 13 Gru 2006 Powrót do góry

No, jak by nie patrzeć to na tym polega RPG...

Cytat:
Jeśli gracz dobrze odgrywa zastraszanie/podrywanie/kłamanie MG powinien dać mu bonus do rzutu. Jeśli zaś kiepawo [trema lub brak umiejętności aktorskich] to pozwolić mu po prostu rzucić. Jeśli zaś gracz olewa odgrywanie dać mu ujemny modyfikator do rzutu i już.


Fajny pomysł, muszę go podesłać mojemu aktualnemu mistrzowi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 22:27, 13 Gru 2006 Powrót do góry

Danaet ma stu procentową rację. Nawet na poważnych larpach w stylu flamberg jest zasada co do tego, żeby nie dotykać innych osób, wchodzi w to całowanie, gryzienie w szyję jak ktoś gra wampirem itp. ... A co dopiero na zwykłej sesji przy stole Wink To jest po prostu... nie na miejscu. Nigdy bym nie odważył się odegrać jakiejś sceny 'dotykowej' nawet z najbardziej doświadczonym graczem/graczką. W końcu to tylko gra, teatr to całkiem inna bajka oni się tam dotykają na niby, bo nie dotykają się naprawdę, mają specjalne techniki, żeby to tak wyglądało, wiem bo mam kumpla co w teatrze robił i mi tłumaczył Razz ... nie możesz dotykać swojej koleżanki, bo dotykasz Ale a nie jej elfkę Esmeraldę. Chyba, że Ala lubi jak ją każdy dotyka... no ale to po sesji można, przynajmniej innych nie rozprasza...

Oczywiście werbalnie można jak najbardziej odgrywać swoją postać. Sam zawsze zachęcam swych graczy do tego. Ale fakt faktem nie każdy ma talent, tak, że nie powinno się karać za jego brak.

Swoją drogą u Asfodella ostatnio chyba faktycznie testosteron kipi Razz najpierw w gdzieś tam o jakimś haremie pisał, teraz tutaj o obmacywaniu graczek... no ładnie, ładnie Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Greebo dnia Śro 22:32, 13 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 22:31, 13 Gru 2006 Powrót do góry

No rzeczywiście czułbym się dziwnie, gdyby mój MG wczuwający się w podrywającą mnie laskę próbował mnie cmoknąć i to niezależnie od charyzmy tejże niewiasty.
Może moja postać miałaby ochotę na buziaka, ale ja jestem przede wszystkim facetem i swoją godność mam. Aż tak się dla aktorstwa nie poświęcę.
Może trochę przesadzony przykład, ale chyba wiadomo, o co chodzi. Nie każdy ma ochotę na małe macu-macu podczas poważnej sesji drogi Asfodellu Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo

PostWysłany: Czw 10:16, 14 Gru 2006 Powrót do góry

Jeszcze trzy grosze...

Asfodell Sztywny Kark napisał:
To tak jak z aktorami filmowymi, że się całują nie znaczy że naprawdę się kochają...



Ale tam oni się na to zgadzają i dostają całkiem przyzwoite pieniążki Smile

Gdyby na sesji koś za to miał płacić to by pod paragraf podchodziło Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:00, 14 Gru 2006 Powrót do góry

Dobra już dobra...

Jak te protesty czytam to aż "ŁOOOO JEEEEEZUUUU!" się na usta ciśnie...

A walka w karczmie? A werbalne odgrywanie to też może być ciekawe...
Odgrywanie orgazmu werbalne - nie wiem co powie mama mg Very Happy


Oczywiście że przykłąd może być przesadzony i tak jest...
Trudno jest odciąć sie od własnych uczuć i idealnie wcielić sie w postac, jasne... Ale wracając do larpów, na moim forum rpg mojego miasta (kieruje oddzialem Cool ) na pytanie, czy pozwolilabys ze twój mg odgrywal wgryza ci sie w szyje pod postacia wampira raptem jedna na 17 odpowiedziala ze nie pozwoli! Czyli to nie jest do konca przesadą... Zresztą jak mówię, chyba MG jest człowiekiem "naj" w grupie, bo to on ma najwiecej do roboty i u mnie wybralismy tego "naj" czyli mojego mg...
Jakby mial mi sie wgryzac w szyje to nie protestuje (o ile mu sie uda, bo przeciez kto mowi ze postac ma sie "poddac" ?) - ufam ze pederasta nie jest... Tak samo kobiety ode mnie...

Być może to jest zboczenie, ale kurna jak 90-pare procent jest za doslownym odgrywaniem postaci u mnei to chyba to nie jest az takie zle?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Czw 20:16, 14 Gru 2006 Powrót do góry

Chyba, że u Ciebie wszyscy tacy chętni do macania Razz
U mnie właśnie grubo ponad 90% (nie ukrywam - w tym ja) by się obraziło.
To nie jest teatr. To gra słowna.
Jakby mój MG powiedziałby "Wampir próbuje wgryźć ci się w szyję" i zacząłby to robić, walnął bym go z leszcza ze słowami "A masz ty pieprzony krwiopijco!".
Nawet, jeśli wampirowi wypadłoby naturalne 20.
Zresztą nie każdy lubi wstawanie, gestykulację, chodzenie po całym pomieszczeniu i przychylanie szklanki do ust w momencie, gdy postać pije piwo...
Wolę siedzieć na dupie, słuchać uważnie, skupić się na grze i ewentualnie odpowiednio modulować głos.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:24, 16 Gru 2006 Powrót do góry

No i takie jest twoje zdanie... Ja natomiast "suchego" grania nei wyobrażam sobie w ogóle...

Nie wiem, myslę, że to związane z czytaniem książek - ja wolę grać teatr, czy film nawet na sesji, niż siedzieć w kółeczku i pół godziny opisywać jak mózg kolegi rozbryzguje sie pod ciosem morgenszterna Rolling Eyes ...
Nie mam pewności też, że wszyscy pewne sytuacje wyobrażają sobie tak samo... Ekranizacje książek zawsze mi się podobają - unifikują wyobrażenie Elfa np. jak było z WP - teraz każdy uważa Gandalfa za synonim czarodzieja i dobrze...
A tak jedni wyobrażają go sobie jako połamanego staruszka, inni gościa koło 40tki ...
Mamy przynajmniej wizję reżysera przed oczyma i każdy powie, dziadunio z białą brodą, a nie z kozią bródką, z długimi uszami lub z czerwonej czapce...

Jak mam tłumaczyć co się dzieje w trakcie walki szlag mnie trafia bo sam się gubię nieraz i potem wszyscy drą ryj, że nie mieli swej akcji, czar powinien wciąż działać, obejmować tego i tego nie tego i tamtego...

Tak, gdy mamy wszystko przed oczyma niczego nei mozna nagiąć i ukryć - gramy w otwarte karty...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 15:44, 16 Gru 2006 Powrót do góry

No dobra... ale jest różnica, między tym że wczuwasz się w postać a między tym, że nagle ktoś zaczyna Cię całować! Tym bardziej jeśli jest to osoba, której w ogóle nie znasz... A na konwentach czy larpach często właśnie tak jest! Przecież jak nagle jakiś obleśny grubas udający elfa zacznie dobierać się do jakiejś biednej dziewczyny... A ta biedna nie będzie wiedziała co robić, przecież to gra, ale tak naprawdę wcale tego nie chce. Reszta będzie na nią naciskać, żeby 'odgrywała' swoją postać... i co? A jeśli ta dziewczyna jest wyjątkowo wrażliwa i nie będzie mogła się pogodzić z tym co się stało... A zazwyczaj osoby grające w rpg są wrażliwe... Dlatego jest jedna ważna zasada 'NO CONTACT' i nie można jej łamać.

Po za tym. Tutaj właśnie chodzi o to, żeby działała wyobraźnia... Nie chcę krytykować twojego stylu grania asfodellu ale jeśli bez ruszania się, wasza gra jest 'sucha' to znaczy, że wyobraźnia kiepsko działa i potrzebujecie dodatkowych bodźców...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:46, 16 Gru 2006 Powrót do góry

No to kurka, która "wrażliwa" odgrywa elfkę "dającą" ???????
Weź się Greebo zastanów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 17:52, 16 Gru 2006 Powrót do góry

No dobra, ale mi nie chodzi o to, że ona się 'dała'. Sam na początku podałeś przykład w którym MP odgrywa rolę złego adwersarza, który to obmacuje zniewolne kobiety... W ogóle nigdy nie wiesz jak się rozwinie fabuła przygody i co kto będzie musiał zrobić.

Po za tym jeśli odgrywa elfkę która chce, to znaczy, że ona sama chce... a to już nie jest odgrywanie... Takie rzeczy to się załatwia w dwie osoby w zamkniętym pokoju i to jest między nimi dwojgiem. Jak chcą poudawać elfy to ich sprawa. No bo właściwie co to ma do odgrywania postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:00, 16 Gru 2006 Powrót do góry

No dobra, mnie sie o to rozchodzi ;D że jak taka niesmiala paniusia gra twardą dominę a jak ma kogoś uderzyć mówi nie to serce sie kraje :/
A jak gra taką słabiutką delikatną, to niech ise broni i w ten sposob odegra... A co do samego gwąłtu to tez zalezy co przez to rozumiemy...

W sumie, gdy wyraźnie ktoś protestuje sygnując to waleniem piesciami placzem itp to sk****a nie rozumiejącego takiej rzeczy udusić...
Ale takie "o, to spasiony knur niewyżyty chce sobie pomacać niech sp&@*$&" nie pasuje mi...

No i kurna czy naprawde to ze ktos sie wam wgryzie w szyje napawa was takim lekiem? Rolling Eyes Oczywiście nie dosłownie też, no bo tu juz zrobiłby ranę "poza grą" więc to nie pasuje - mowimy wiec o "pocalunku" w szyje - to takie ohydne niby jest??? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 18:15, 16 Gru 2006 Powrót do góry

Tak, ja na przykład nie chciałbym, żeby jakiś koleś mógł sobie lizać moją dziewczynę po szyi tylko dlatego, że jest MP.
Są pewne granice, a ciało ma swoje świętości i nie można ich łamać od tak sobie.

A po za tym, skąd ktoś ma wiedzieć, że jak ktoś wali pięsciami i płacze to po prostu nie odgrywa swojej postaci?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Sob 19:35, 16 Gru 2006 Powrót do góry

Dokładnie. Sesja zmieni się w pijacką rozpustę.
To nie USA, gdzie kolesia akceptują, że ich panienki całują się publicznie ze swoimi przyjaciółeczkami, albo wchodzą w "wolne związki" i mimo, że są ze sobą uprawiają seks z kim się da. Tu jest kraj Piastów. Tu jest, kurde, kultura większa Razz
Ohydne. I w naszym wieku, kiedy hormony są tak rozbujane na wszystkie strony, niekoniecznie musi to być uznane jako coś neutralnego. Potem podejdzie do Ciebie panienka z uśmieszkiem i zacznie sobie nie wiadomo co wyobrażać("zawsze wiedziałam, że coś do mnie czujesz, to nie było bez znaczenia, prawda?" itp, itd).
A do tego jak MG jest chłopem, a zazwyczaj tak jest(nie wiem czemu) to musi się czasem wcielać w kobietę. Powiedzmy, że mam zaklinacza na 10 poziomie z charyzmą wywaloną w kosmos i lecą na mnie wszystkie w okolicy. I co, wtedy mój kumpel MG ma grać karczmarkę siadającą mi na kolanach i liżącą mnie po szyi? Bosh, tylko nie to...
Nie będę tu mowił, że to sprzeczne z doktryną katolicką, bo nie każdy wierzy, ale ta wiara ma pewne bardzo mądre prawa. Otóż ciało to nie zabawka, z którą można robić co się tylko chce. Należy je szanować.
Dodatkowo należy szanować dziewczyny. Większość z nich jest bardzo uczuciowa i wrażliwa. Dla Ciebie takie zachowanie to nic złego, ale one to odbierają zazwyczaj bardzo mocno. Pomyślą, że coś czujesz albo że chcesz je wykorzystać. Serio, one do tego podchodzą śmiertelnie poważnie. I wtedy je bardzo zranisz. Chyba, że mówimy tu o różowych, puszczalskich legionach w barwie blond słuchających Mandaryny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:48, 30 Gru 2006 Powrót do góry

Prosze... Oto moje graczki Very Happy Sesese aż naprawdę chce się łazić paladynem po zamku złej seksownej wiedźmy Cool

Image
Image
Image
Image

I nawet jeśli nadal będziecie mi kit wciskać, że zaraz na scene wskoczy MG i pod pretekstem zbira zacznie ktoras obmacywać po... "zakazanych miejscach" lub zrobi sie zbyt bezposredni, to skonczy z siniakiem i limem, a nie satysfakcją, to i tak musiscie przyznać mi rację - na takiej sesji każdy chciałby być Twisted Evil I nie mówcie mi że nie zazdrościcie, bo tylko Greebowi uwierzę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Sob 22:07, 30 Gru 2006 Powrót do góry

... Zatkało mnie Razz Ty gdzie te sesje robisz? W bur...ehem...w domu rozpusty? Razz
Tak btw straszne z Ciebie skąpiradło, że adresu nie dasz i się z kolegami nie podzielisz Razz
Ile im zapłaciłeś za te zdjęcia? Jak bardzo były pijane? Czy po prostu to jest zwyczajny "babski wieczór" a Ty dorwałeś zdjęcia u koleżanki? Razz
Nie zazdroszczę, bo wątpię, by to była sesja. Zresztą który facet dałby radę się na sesji skupić Razz
Nadal zostaję przy moim stanowisku. Nie przekupisz mnie tym tanim świerszczykiem Razz Niebo błękitne nade mną, prawo moralne we mnie Razz Co tam hormony Razz
Gdyby miał MG je obmacywać, a one by nie protestowały, to możesz je sobie zatrzymać, dziękuję za taką znajomość. Kobieta bez godności bueee... Nie wiem, jak dosadniej to skomentować, ale nie rajcuje mnie obmacywanie każdej jednej pod byle pretekstem Razz Bez urazy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 23:27, 30 Gru 2006 Powrót do góry

<otwiera usta... przygląda się przez chwile... przeprasza... wychodzi i nie wraca>

A tak na serio... LoL... masz rację, nie zazdroszczę bo ja już mam wszystko co mi trzeba, a sesję sobie trochę inaczej wyobrażam Razz No ale swoją drogą cicha woda brzegi rwie... taki spokojny Asfodellek, grzeczny chłopak był, mało pił... a tu ukazuje twarz...

Nie no temat jak najbardziej... aktorstwo... a tu foty z roznegliżowanymi nieletnimi dziewczątkami Razz Jak Asfodell takie argumenty wysuwa to ja już nic nie piszę Laughing
Swoją drogą one zrobiły te foty specjalnie dla naszego forum, dla mnie i dla Azraela czy co Razz Parszywe Sukkuby... Jestem z Azraelem... czystość przedewszystkim... Ojcze Tadeuszu... Przybądź gdy Cię potrzebujemy !!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:44, 30 Gru 2006 Powrót do góry

Dobra powiem wam coś, własnie dwie godziny temu zerwałem z nimi kontakt.... Jakoś do tej pory nei dostrzegałem tego, ale podczas rozmowy na gg rzuciła coś takiego:
aaa zresztą, przeczytaj cie na moim blogu co rzuciła
[link widoczny dla zalogowanych]
od razu na poczatku macie wszystko jasne...

I do tej pory myślałem, że to tylko takei uwodzenie mnie, czy coś w tym stylu, wiecie, udawanie takiej panienki... A tu gorzki zawód... Ech, baby to są ... :/

Wierzcie mi mam normalne poczucie wartości... Co oznacza, że też nei rajcuje mnie seks z traktujacą się jak towar szmatą... A na tamtych sesjach to akurat nie było wcale tak ostro jak to wygląda (było pare lesbijskich pocałunków i to wszystko... Very Happy ale serio nic poważniejszego)...
I co do aktorstwa koleżanka Ola która jest główną bohaterką tych zdjęć ;D zaprezentowała idealny według mnei styl grania bardem kobietą... Chciała darmowy kufel piwa, podeszła do mnie wskoczyła mi na kolana i dała pare razy buzi po policzkach ot co... No i oprzyj sie któryś ;D
Kuźwa paladyn to miał przesrane... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 9:48, 31 Gru 2006 Powrót do góry

I jeszcze swoje prywatne brudy na forum pierze !! No ładnie... Asfodell... co innego aktorstwo, a co innego zabawa w nieletnią femme fatal wśród Bogu ducha winnych DeDekowców... daj spokój Wink Brak mi słów...

A żeby to wszystko miało jakieś ręce i nogi to nogi to może wróćmy do głównego tematu Wink Czyli, że aktorstwo według mnie raczej pomaga podbudować klimat na sesji. No bo jak ktoś umie ładnie postać odegrać to przecież aż miło posłuchać. No ale jak już mamy zacząć się ruszać to nie do końca... Wtedy to już jest larp, nie każdy będzie potrafił skupić się na takiej sesji itp. No i dotykanie się to już raczej przesada. Tak samo jak nie odegrasz złości na postać kolegi bijąc go potwarzy, tak samo nie odegrasz macania koleżanki Wink To takie moje skromne przemyślenia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Nie 9:58, 31 Gru 2006 Powrót do góry

Hmm... jest nasza blondyneczka Razz

Azrael napisał:
Ile im zapłaciłeś za te zdjęcia? Jak bardzo były pijane? Czy po prostu to jest zwyczajny "babski wieczór" a Ty dorwałeś zdjęcia u koleżanki?


Też mi się tak coś wydaje... po pierwsze za pięknie to wszystko wygląda, po drugie widzę tam same laski... a ty gdzie zniknąłeś? Razz

Ale jeżeli tak faktycznie wygląda sesja no to nieźle Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:38, 31 Gru 2006 Powrót do góry

No ktoś musiał te zdjęcia robić nie ? Very Happy

A w sumie, czy larp nie jest tym idealną formą sesji? Toż to właśnie wtedy czujesz się jak postać! W larpach jesteś swoją postacią, a w sesjach uzyte jest słowo BG (nawet całe dwa słowa ;D)... To troche psuje, bo czasem nie szkoda ci naprawdę zabić człowieka, mimo iż gdybyś patryzł mu w oczy to może byś teog nie zrobił... Rozumiecie mnie?

No i z tym dotykaniem (jak żescie sie tak uparli, mimo iż już poprzednio tlumaczylem, ze nawet na takiej hmmm rozbieranej sesji zadnego dotykania nie bylo Cool ) to Asfodell dotyka Rienne, nie Norbert Olę ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Nie 12:09, 31 Gru 2006 Powrót do góry

Rozumiemy...chyba.
Co byś mi nie mówił i nie pokazywał, to mi na sesje nie wyglądało Razz Masz gorące koleżanki, może też trochę wstawione koleżanki. Takie scenki się na sesję nie nadają, od razu widać, że one nie bardzo maja ochotę na grę Razz
Co do tych zdjęć - że niby Ty je robiłeś? Lol, ja na 100% musiałbym choć na jednym być, by potem mieć dowód, że ich nie odkupiłem czy nie zwinąłem z cudzego albumu. Jak na razie nawet nie wiemy, czy w ogóle znasz te panienki Razz
Greebo napisał:
Tak samo jak nie odegrasz złości na postać kolegi bijąc go potwarzy, tak samo nie odegrasz macania koleżanki

To się nazywa trafne podsumowanie. Ja w przeciwieństwie do Greeba nie mieszam do tego ojca dyrektora i nie będę dzwonił do Torunia, żeby nasłali na Asfodella moherową inkwizycję, ale jestem przeciwny naruszaniu cudzego prywatnego obszaru. Nawet, jakbym grał z moją dziewczyną (hm hipotetycznie, nie mam dziewczyny:P) nigdy nie obmacywałbym jej ani nie całowałbym się z nią na sesji nawet, jeśli nasze postacie by to robiły. To trochę nie na miejscu i inni chyba by się głupio czuli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 12:17, 31 Gru 2006 Powrót do góry

Hmm... Asfodellowi chodzi o to, że jak się dotykają to nie biorą tego do siebie bo 'tylko odgrywają postaci' ...
Jak ktoś jest na tyle silny psychicznie... Wiem, ze Cie nie przekonamy, ale chodzi o to, że to nie zawsze jest takie oczywiste czy druga osoba chce czy nie. Są różne charaktery i różnie ludzie reagują na pewne rzeczy w pewnym wieku... dlatego ogólnie pewnych rzeczy się nie robi jeśli się nie jest profesjonalistą i tyle. Nawet na filmach czy w tatrze, rzadko kiedy jest bardziej 'ostro' ... A jeśli jest ostro to to albo tania produkcja albo jakiś pornol... a wiesz jak się mówi o tego typu 'aktorach' i to by byli tacy sami 'gracze' Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danionix
Zawadiaka



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu

PostWysłany: Pią 14:32, 02 Lut 2007 Powrót do góry

No nie wiem. Jeszcze się to MG spodoba i na każdej sesji bohaterkę będą chcieli obmacywać. Jak dla mnie to lekka przesada. I jeszcze jedno- nie wiem na jakim systemie grałeś z tymi dziewczynami, ale wolę nie wiedzieć skąd to wytrzasnąłeś Very Happy .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin