Autor |
Wiadomość |
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:44, 02 Kwi 2006 |
|
Fakt jest faktem, że większość osób która grywa w gry to mężczyźni.
(Czy to komputerowe czy RPG).
A jak to jest z DnD?
Znacie dziewczyny, które próbowały w to grać albo w to grają?
Łatwo znaleźć kobietę zainteresowaną tą tematyką?
----------------------------------------------------------------------------------
Moje najważniejsze pytanie i cel tej dyskusji... to czy:
Czy kobieta może być równie dobra w DnD jak facet?
Czy granie z kobietą różni się czymś?
Czy wy jako faceci inaczej "gracie" (toczycie dyskusje, układacie przygody, decydujecie o wszystkim) jeśli wśród graczy jest kobieta?
Czy uważacie, że w to gra się lepiej w męskim gronie czy to nie ma większego znaczenia?
-----------------------------------------------------------------------------------
Gram od niedawna, spodobało mi się. Zostałam odpowiednio zachęcona do gry, poinformowana. Tłumaczono mi wszystko cierpliwie...
Miałam okazję grać z kilkoma osobami... Szczerze mówiąc nie wiem jak wypadłam w ich oczach, ale uważam, że to nie jest jedna z tych typowych męskich gierek...
Czekam na opinie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Nie 18:21, 02 Kwi 2006 |
|
Z pewnością nie jest to gra tylko dla facetów czy tylko dla dziewczyn. Tak samo z grami komputerowymi, według statystyk bardzo dużo graczy to kobiety.
Wszystko zależy od nastawienia. A znaleźć dziewczynę która będzie chciała grać jest w rzeczywistości tak samo ciężko jak faceta który będzie chciał grać. Oczywiście to zależy też od środowiska. Ja np. chodzę do takiej szkoły gdzie większoś tak uczennic jak i uczniów to bywalcy klubów, dyskotek, chodzących na mecze wi wołający HWDP kiedy jacyś gliniarze są w pobliżu. Oczywistym więc jest fakt że w takim środowisku nie znajdę ani graczy ani graczek tym bardziej że większość nawet nie wie co to jest fantastyka.
Kiedy dziewczyna/dziewczyny już gra/grają to też wszystko zależy zarówno od niej/nich jak i kolegów którzy z nią/nimi grają. Tak samo jak facet może się krępować kiedy rozmwia o pogodzie z grupką (chichoczących na dodatek ) dziewczyn tak samo może się te krępować kiedy z dziewczynami gra. Poza tym kiedy zbierze się grupka facetów grających w swoim gronie od dawna, mają swoje poczucie humoru i np. śmieszy ich jak ktoś zaklnie albo puści bąka (nie pytajcie z kim ja gram, wsyd i hańba ) to też mogą się czuć nieswojo ponieważ uznają że przy koleżance nie wypada, choć rónie dobrze ona może mieć takie same odchyły jak oni
Krótko mówiąc, gra z dziewczyną nie różni się zbytnio od spędzania wspólnie czasu z dzewczynami w innych sytuacjach (w szkole na przewie/lekcjach, na wycieczcie itp). Wiem co mówię bo mam taką klasę że znaczna większość to dziewczyny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Nie 20:01, 02 Kwi 2006 |
|
Jak dla mnie dziewczyna interesujaca się RPG to nic specjalnego. Skoro Teraz płeć piękna walczy o równouprawnienie... Kobiety prowadzą rodziny, Kobiety uczestniczą w wojnach, Kobiety uprawiają boks... Więc co jest nie tak z kobietami które grają w RPG....fakt faktem może jest ich mniej, ale są I to wcale nie w takich malych ilosciach Kiedyś w jakiejś starej "Fantastyce" Czytałem, że statstycznie tyle samo mężczyzn jak i kobiet interesuje się fantasy. A stad już niedługa droga do RPG...
JOIN-ME napisał: |
Czy kobieta może być równie dobra w DnD jak facet? |
Jasne, że może. Może nawet lepiej grać Podobno dziewczyny są bardziej emocjonalne co powoduje, że będzie abrdziej się 'wczuwać' niż facet
JOIN-ME napisał: |
Czy granie z kobietą różni się czymś? |
No a jak myślisz... Jasne, ze się rózni Wyobraź sobie, że ido pubu idzie grupa facetów. Dużo piją, opowiadają chamskie zarty, podrywają wszystko dookoła... A teraz idzie z grupa mieszana... I co? Jest róznica, prawda Podczas Gry jest dokładnie tak samo Zachowanie graczy zmienia sie diametralnie. Paladyn, nagle staje się naprawde odważny i dzielny (całą sesje dumnie wypina klatę), złodziej tajemniczy, uśmiecha się niby do siebie niby do koleżanki, Bard zaczyna układać wspaniałe pieśni, wygłaszać charyzmatyczne mowy... No i MG nagle nie skapi w przedmiotach i złocie
JOIN-ME napisał: |
Czy uważacie, że w to gra się lepiej w męskim gronie czy to nie ma większego znaczenia? |
Chyba nie ma większego zanczenia. A moze nawet lepiej gra się w grupie mieszanej. Wtedy wsztsko jest, że tak powiem, bardziej 'naturalnie'. W końcu ile mozna siedzieć w gronie nieogolonych facetów |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ushy
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wszad
|
Wysłany:
Pon 12:00, 03 Kwi 2006 |
|
Ekhem.. ja chcialem ten tego no powiediec ze ten...
A tak na powaznie to naprawde gry rpg sa bardzo przyjemne, kiedy przy stole nie zasiada cala banda nieumytych krasnali:P jedna sprawa mnie tylko troche przeszkadza jak kobieta gra i moze sprubujemy odnalezc na to odpowiedz. Dlaczego 99% graczek graja elfkami czarodziejkami?? musze przyznac, ze czase jest to po prostu irytujace i strasznie monotematyczne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 12:03, 03 Kwi 2006 |
|
Ushy... nie trafileś na mnie. Ja należę do pozostałego 1 %
Dlaczego większość gra niby elfkami , czarodziejkami. Bo to chyba najbardziej kobieca postać.... ? Łatwiej nam kobietą wcielić się w nią niż w jakiegoś barbarzyńce lub łotrzyka...
My jesteśmy dobre i piękne i postacie wybieramy tak aby pasowały do tego , że jesteśmy kobietami |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 13:00, 03 Kwi 2006 |
|
JOIN-ME napisał: |
My jesteśmy dobre i piękne |
Aleee ściema szczególnie z tą dobrocią
Ale w sumie racją jest, że gracz kobieta od razu kojarzy się z elfką czarodziejką... Ale w sumie gdyby tak patrzeć, to tak narpawde ile dziewcząt gra czarodziejkami zawsze? grałem łączeni z czterema kobietami w dnd, to nie dużo w sumie ale zawsze coś... no i tylko jedna grała elfką czarodziejką już więcej facetów znam, któzy grali elfami czarodziejami |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ushy
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wszad
|
Wysłany:
Pon 13:08, 03 Kwi 2006 |
|
Dewiacja, po prostu dewiacja....
a tak poza tym to przecierz jest tyle mozliwosci zrobienia kobiecych postaci, oddajacych wasz urok, ktore naprawde nie musza byc elkami.
I nie nalezy dzielic postacie na dwie grupy: Elfki carodziejki i Orkowie barbarzyncy. Jest tak szeroka gama wyboru, ze to po porstu glowa boli, a te panny swoje Elfki i juz!:] ja gralem z chyba 4 czy 5 grackami i kazda mi to robila.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Pon 13:26, 03 Kwi 2006 |
|
Cytat: |
ja gralem z chyba 4 czy 5 grackami i kazda mi to robila.... |
Co ci każda robiła No dobra bez szczegółów, to porządne forum
A co do tematu który się ostatnio rozwinął. Cóż mnie tam się elfki podobają ale nie muszą odrazu być czarodziejkami W każdym razie nie wyobrażam sobie jakiejś ładnej krasnoludzicy albo niziołczycy czy gnomicy To samo z orczymi i półorczymi kobietami (bleh). Faktem jednak jest że wsumie w D&D lubię tylko ludzi i elfy oraz pochodne elfich ras (półelfy, drowy itp).
Jednak co do klasy to przecież fajne jak kobieta okazuje się mocarzem (ale bez przegięć z tkanką mięśniową bo strong women wcale fajne nie są ) i wojuje z mieczem czy tropicielką która świetnie radzi sobie z łukiem czy też seksowną złodziejkę (oglądaliście Femme Fatale? Rebecca Romijn nie dość że świetna zagrała świetną złodziejkę to jeszcze -> ). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 13:35, 03 Kwi 2006 |
|
HunteR napisał: |
Cytat: |
ja gralem z chyba 4 czy 5 grackami i kazda mi to robila.... |
Co ci każda robiła No dobra bez szczegółów, to porządne forum |
No ładnie... Uszy na forum... i się zaczęło...
A tak odnbośnie tematu to zgadzam się z Hunterem. Według mnie, nie tylko elfia czarodziejka może być kobieca. Przecież elfka łotrzyk też, szczególnie taka nastawiona na charyzmę. Tropicielka też, nawet bardzo, tak samo wojowniczka, przeciez może być łuczniczką, jak Milva z sagi o wiedźminie.
A co z druidkami? Czy te nie mogą być kobiece. Delikatne jak wiosenny listek a zarazem potęzne i żwyiołowe jak sama natura... Prawie idealnie pasuje, nieprawdaż ?
A co złego z gnomkami i niozłkami? Przecież nie muszą od razu wyglądać jak hobbity z Władcy Pierścieni? nawt rysunek kobiet podstawowych ras w podręczniku Gracza pokazuje je jako bardzo atrakcyjne... fakt troche małe jak dla mnie... ale mimo wszystko na pewno abrdziej kobiece niż krasnoludka czy pół-orczyca |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 14:30, 03 Kwi 2006 |
|
Wg mnie to powinniśmy się zastanowić, dlaczego my gramy paladynami, wojownikami, czarodziejami, mnichami, czarodziejami? A dlaczego my nie gramy kobietami? Bo nie umielibyśmy tego odegrać. Wyobraźcie sobie taką seksowną elfkę złodziejkę graną przez zarośniętego faceta, która próbuje uwieść strażnika pod postacią MP. Ja bym chyba pęknął, gdybym miał to oglądać - zwłaszcza gdy obie strony się zaangażują
A z drugiej strony? Jak piękna dziewczyna ma wydawać bojowe okrzyki półorka? Lub wcielić się w krasnoluda?
Myślę, że to może być też spowodowane tym, że niektóre rasy kojarzą się przedstawicielkom płci pięknej ze stereotypami (zwłaszcza gdy to pierwszy kontakt z RPG) tzn. elfiki takie małe słodziutkie jak z Piotrusia Pana, niziołki to właśnie hobbici (zwłaszcza po filmie), krasnoludy to z reguły dobrze kojarzą, no i jaka jedna moja koleżanka wydała okrzyk zdziwienia, gdy najładniejsza wydała się jej nazwa "ork", a dopiero potem jak zobaczyła jak wygląda zmieniła zdanie...
Inna sprawa, odnośnie wpółczynników. Zauważyłem, że rzadko kobiety pakują siłę zręczność budowę, a najbardziej są obrażone, jak się im mówi że mają niską charyzmę albo nei daj boże inteligencję (mylnie kojarzoną z Intelektem). To sprawia, że gdy reszta drużyny widzi jak jedna z członkiń świadomie "psuje" postać, zaczynają uświadamiać jej co powinna dołożyć. Najczęstsza reakcja w takim przypadku to "a bo to jest durne i puste, potem trzask drzwiami (kolejność dowolna ).
Co do posiadania kobiety na sesjach, to jest wręcz niezbędnym elementem rzekłbym. Zwłaszcza dlatego, że samce lubią się popisywać przed nią i dopiero wtedy silą się na oryginalność i wykazują się zdolnościami aktorskimi. Ileż to razy byłem świadkiem, gdy koledzy z drużyny "zapominali" o pożyczonych koleżance rzeczach, lub dawali jej prawo dzielenia łupów... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:37, 03 Kwi 2006 |
|
Greebo napisał: |
HunteR napisał: |
Cytat: |
ja gralem z chyba 4 czy 5 grackami i kazda mi to robila.... |
Co ci każda robiła No dobra bez szczegółów, to porządne forum |
No ładnie... Uszy na forum... i się zaczęło...
|
Właśnie .... bez szczegółów nikt nie ma chyba ochoty wiedzieć " CO?"...
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
A z drugiej strony? Jak piękna dziewczyna ma wydawać bojowe okrzyki półorka? Lub wcielić się w krasnoluda?
|
Normalnie. My zdolne jesteśmy i przychodzi nam to łatwiej niż wam
Chcesz posłuchać mojego okrzyku bojowego?
Chcesz zobaczyć jak piję piwo?
Chcesz zobaczyć jak wcielam się w krasnoluda lepszego niż mógłby odegrać jakikolwiek facet?
Zapraszam do gry
I to nie jest przechwalanie się
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
Co do posiadania kobiety na sesjach, to jest wręcz niezbędnym elementem rzekłbym. Zwłaszcza dlatego, że samce lubią się popisywać przed nią i dopiero wtedy silą się na oryginalność i wykazują się zdolnościami aktorskimi. Ileż to razy byłem świadkiem, gdy koledzy z drużyny "zapominali" o pożyczonych koleżance rzeczach, lub dawali jej prawo dzielenia łupów... |
Czyli wynika z tego, że kobiety w grze dobrze działają na was facetów. Gra staje się ciekawsza i bardziej urozmaicona
Aż mi się grać za chciało...poderwałabym jakiegoś przystojnego Elfa
Greebo napisał: |
A co złego z gnomkami i niozłkami? Przecież nie muszą od razu wyglądać jak hobbity z Władcy Pierścieni? nawt rysunek kobiet podstawowych ras w podręczniku Gracza pokazuje je jako bardzo atrakcyjne... fakt troche małe jak dla mnie... ale mimo wszystko na pewno abrdziej kobiece niż krasnoludka czy pół-orczyca |
Hmmm...racja jak zobaczyłam rysunki w podręczniku gracza przeraziłam się... Pół orczyca? Czy orki nie mogły by rozmnażać się bez pomocy kobiet...wiecie np. pączkowanie aby mogły występowac tylko jako osobniki płci męskiej ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:02, 03 Kwi 2006 |
|
Sorry Join, ale to jest fizycznie niemożliwe, żeby kobieta wydała z siebie gruby okrzyk - wszelkie próby tylko nadają groteskowego charakteru przygodzie miast ją urozmaicić. To tak jak z growlowaniem - mam kumpla, który gdy zaryczy, to mama MP myśli, że napierniczamy się na krzesła . Ja też potrafię świetnie orka udać warcraftowego i warhammerowego. I to jest przechwalanie :d |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 16:08, 03 Kwi 2006 |
|
Hmm... ale tak abstrakując już od wydawania z siebie różnych dziwnych tonów. pamiętam w starym MiMie czytałem, że dziewczyny odgrywają postaci dużo lepiej niż mężczyźni. Z jakiego powodu? Dziewczyny są dużo bardziej rozwinięte uczuciowo i mają wrodzoną wrażliwość. Czy jakiś facet będzie płakał za wyimaginowaną kochanką?
Podobno dziewczyny to robią |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:15, 03 Kwi 2006 |
|
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
Sorry Join, ale to jest fizycznie niemożliwe, żeby kobieta wydała z siebie gruby okrzyk (...) |
A skąd wiesz, że np nie mam strasznego męskiego zmutowanego głosu i tak nie potrafię ???
No jasne, że jesteśmy bardziej rozwinięte i to pod każdym względem. Umiemy lepiej się wczuwać w sytuację , umiemy kłamać lepiej , umiemy płakać na zawołanie, mamy lepszą wyobraźnię...
itp.itd...mogłabym wymieniać w nieskonczoność. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:20, 03 Kwi 2006 |
|
Z grzeczności ustąpię pola |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 16:22, 03 Kwi 2006 |
|
No cóż, JOIN ma racje pod tym względem... może nie dokłądnie pod tym, że są lepsze, ale peewne rzeczy przychodzą im łatwiej... Dlatego nawet przygoda w stylu 'zabijcie koboldy' z dziewczyną w drużynie może być niezapomnianym przeżyciem Np. nagle zacznei piszczeć, że bois się myszys, albo, że nie wejdzie do tego legowiska bo tam muszą być pająki i w ogóle pobrudzi się jej sukienka Nie no, żąrtuje, ale fakt faktem, że odgryweanie postaci przychodzi kobietom naprawde łatwiej. Prędzej wyobraże sobie kobiete odgrywającą meśka postać niż faceta odgrywającego kobiecą... nie wiem dlazcego po prostu wydaje mi się to bardziej 'naturalne'
A jeśli chodzi o głosy... he he... przecież nie jeden fact potrafi 'zapiszczeć' po kobiecemu może nie każdy ale da się... kobiety też mogą 'ryknąć' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:30, 03 Kwi 2006 |
|
No dobra, może złe kobiety znam
Ja tam nadal obstaję przy tym, że kobieta musi na sesji być!
Co do tego jednak że lepiej odgrywają to tylko stereotyp. Zresztą zależy co mają odgrywać. Muszę zrobić kiedyś taki test:
zadanie dla kobiety:
niech udaje barbarzyńcę półorka i dajmy na to zje świnię świerzo zarżniętą
mężczyzna zaś niech spróbuje uwieść drugiego faceta
Ale bydzie ubaw po pachy!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ushy
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wszad
|
Wysłany:
Wto 13:59, 04 Kwi 2006 |
|
No wiec powiem wam, ze kobiety wiele potrafia!! Kolezanka mojej siostry jest bardziej meska niz wielu facetow i dobrze by odegrala orka. Malo tego mam kumpla, ktory zawsze w rpg gral kobietami. Przyznam sie, ze tez kiedys gralem kobieca postacia.
I przykro mi, ze musze was uswiadomic co one mi robily, no wiec, jak by to wam powiedziec, no ten tego...graly ELFKAMI!!
a co do postaci, ja bym chcial zagrac z postacia kobiety, zadziorna, nie ugieta, lubiaca ostry sex, wykorzystujaca swoj urok do wyciagania kasy z naiwnych frajerow, w dodatku mogla by byc morderczyniai nie musiala by byc elfka ale czlowiekiem:] albo jeszcze inne wariacje na temat postaci,niziolki tez moga byc, szczegolnie jak kobieta umie rysowac i ladnie przedstawi swoja postac na kartce:D i jak by sie zastanowic mozna znalezc jeszcze wiele roznych ciekawych postaci dla kobiet lamiacych wszelkie stereotypy:] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:13, 04 Kwi 2006 |
|
postać kobieca taka jaką Ushy zaprezentował, jest nom porządana, ale także stereotypowa, nawet bardziej chyba niż każda elfka czarodziejka (chociaż moje graczki wybierały zaklinacza - wolały mieć talent niż się uczyć ). Nie mogę się zgodzić z tym, że kobieta potrafi odegrać mężczyznę, a już na pewno półorka barbarzyńcę. To wbrew prawom natury jest po prostu! Toż to by musiał być jakiś babochłop lol bez urazy. . .
To prawda jednak, że kobiety lubią facetów kokietować i dlatego może się wydawać, że umieją nimi manipulować.Co do tego nie mam wątpliwości
Tak nawiasem - kiedyś miałem kontakt z taką dziewczyną, która gdy wpadliśmy do pewnej małej wioski (koło 20 osób) kazała zebrać się wszystkim mężczyznom na placu, rozebrać się no i zaczęła się wielka masowa kopulacja - to tak ma wyglądać sesja RPG?
Powyżej chciałem pokazać, że nie można przesadzać z tym, że kobieta ma sex appealem zniewalać każdego NPCa (ku uciesze MP)! To już nie jest sesja tylko ... po co to nazywać?
Najlepiej chyba kobiety sprawdzają się jako takie pseudo przywoitki na sesji. Choć gdy są już dwie, to albo zawiązują koalicję przeciw mężczyznom, albo drą koty między sobą :/ Tak, kobieta zmienną jest... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Wto 14:24, 04 Kwi 2006 |
|
Cytat: |
I przykro mi, ze musze was uswiadomic co one mi robily, no wiec, jak by to wam powiedziec, no ten tego...graly ELFKAMI!! |
Ale ty jesteś wulgarny, fuj!!! Ale to logiczne, Ushy na forum i odrazu Sex & Violence Everywhere
A co do tematu... uważam dokładnie tak jak przedmówcy. Kobieta na sesji nie zaszkodzi a nawet pomoże (interpretujcie jak chcecie ). Ale jak słusznie zauważył Asfodell, kiedy jest ich więcej to zdominują wszystkich facetów z mistrzem gry włącznie
Cytat: |
Tak nawiasem - kiedyś miałem kontakt z taką dziewczyną, która gdy wpadliśmy do pewnej małej wioski (koło 20 osób) kazała zebrać się wszystkim mężczyznom na placu, rozebrać się no i zaczęła się wielka masowa kopulacja - to tak ma wyglądać sesja RPG?
|
Wszyscy na jedną?! Wow musiała być nieźle wyposzczona |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:26, 04 Kwi 2006 |
|
Nie ona tak lubi podejść i się kulturalnie spytać, czy może cię zgwałcić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:04, 04 Kwi 2006 |
|
Cytat: |
Tak nawiasem - kiedyś miałem kontakt z taką dziewczyną, która gdy wpadliśmy do pewnej małej wioski (koło 20 osób) kazała zebrać się wszystkim mężczyznom na placu, rozebrać się no i zaczęła się wielka masowa kopulacja - to tak ma wyglądać sesja RPG?
|
Cóż... nie mogę się powstrzymać przed skomentowaniem tego...
Sesja wyglądała tak jak pozwoliliście aby wyglądała:
Mało poważnie, dziecinnie...
Co do tej dziewczyny co ma takie "świetne pomysły " nie będę się wypowiadać... przenieść ją z tamtego świata w rzeczywistość i byłaby...
Cóż nie będę używała wulgaryzmów
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
Nie ona tak lubi podejść i się kulturalnie spytać, czy może cię zgwałcić |
Tak a Wy faceci pewnie bardzo się wtedy podniecacie....
Ushy napisał: |
a co do postaci, ja bym chcial zagrac z postacia kobiety, zadziorna, nie ugieta, lubiaca ostry sex, wykorzystujaca swoj urok do wyciagania kasy z naiwnych frajerow, w dodatku mogla by byc morderczyniai nie musiala by byc elfka ale czlowiekiem:] (...) |
Ushy czyżby niespełnione fantazje erotyczne ?
Cytat: |
Najlepiej chyba kobiety sprawdzają się jako takie pseudo przywoitki na sesji. Choć gdy są już dwie, to albo zawiązują koalicję przeciw mężczyznom, albo drą koty między sobą :/ Tak, kobieta zmienną jest... |
Faceci najlepiej na sesji sprawdzają się jako osoby do rozkładania akcesoriów itp... cóż nie moja wina ,że masz niemiłe doświadczenia z kobietami
2 kobiety na sesji...Coż nie mam ochoty grać z jeszcze jedną... i się nigdy na taką gre nie zgodzę , pasuje mi towrzystwo mężczyzn ...
Cała uwaga skupia się na mnie
Dlatego wnioskując z Twojej wypowiedzi... trzeba unikac 2 kobiet na sesji... dla dobra wszytskich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Wto 17:04, 04 Kwi 2006 |
|
He he, wiedziałem, że ten topic skończy się na dyskusji o seksie
JOIN-ME napisał: |
Cóż... nie mogę się powstrzymać przed skomentowaniem tego...
Sesja wyglądała tak jak pozwoliliście aby wyglądała:
Mało poważnie, dziecinnie... |
He he... ale naszczęscie to nie było na sesji asfodella, on tylko napisał, że miał z kimś takim styczność przynajmniej tak rozumiem... Nie wiem czy jako MP dopuściłbym do takiej sytuacji... z jednej strony, jeśli chce to może... ale... heh... jak mówi JOIN, to nepoważne i dziecinne... to tak jakby gracze nagle deklarowali, że ich postaci zaczynają jeść flaki poległych albo oddają ekskrementy na siebie nawzajem... jeżeli ktoś gra psycholem, który to lubi... okej... ale po co?
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
postać kobieca taka jaką Ushy zaprezentował, jest nom porządana, ale także stereotypowa |
Jasne, że tak... model kusicielki jest bardzo populrany we wszelkich formach fantasy, nie tylko rpg |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Wto 17:16, 04 Kwi 2006 |
|
Cytat: |
Jasne, że tak... model kusicielki jest bardzo populrany we wszelkich formach fantasy, nie tylko rpg |
Bo coś takiego się dobrze ogląda na ekranie i czyta w książkach (czyli skąpo odziane elfki na które jednak nie można nawet spojżeć "takim" wzrokiem bo odrazu zginiesz w męczarniach, co nie zmienia faktu że dalej kusi ).
Co do RPG to właśnie to daje szansę urzeczywistnienia marzeń. Jeśli dajmy an to jakaś dziewczyna naprawdę jest nieśmiała itp. to na sesji mogłaby (za sprawą swojej postaci) takie rzeczy wyprawiać że głowa mała
Cytat: |
jeżeli ktoś gra psycholem, który to lubi... okej... ale po co? |
Dokładnie ten sam schemat jak powyżej. Jeśli ktoś na codzień jest spokojnym obywatelem to dlaczego dla odmiany nie miałby wcielić się w jakiegoś psychola pałającego nienawiścią do wszystkiego co żyje i rządzą mordu? Stąd właśnie popularność takich gier jak choćby seria GTA, nie każdy kto w nią gra musi być odrazu jakimś złodziejem czy zabójcą. Może być porządnym, prawym człowiekiem a chcąc się właśnie bezboleśnie i bez krzywdzenia innych wyszaleć odpala taką właśnie grę. Gra się po to aby stać się kimś innym a nie po to żeby być takim samym jak w zyciu. W jakiejś gazecie komputerowej ktoś mądrze napisał że "to tak jakby drwal po pracy wracał do domu i ot tak dla relaksu rąbał pniaczek w ogrodzie" (analogicznie do tego odpalał by na kompie symulator drwala ). Ale gdyby dla odmiany zagrał jakimś piromanem to byłoby co innego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Wto 17:25, 04 Kwi 2006 |
|
Hmm... no dobrze... ja tam tego nigdy nie rozumiałem... gierki typu postal jakoś mnie nie pociagają... ale żeby napraowadzić dyskusje na temat...
Myślicie, że nieśmiałe kobiety mogą zamienić się na sesji w 'zwierzęta' (nie koniecznie z podtekstem seksualnym). Odgrywać bezlitosne, sadystyczne złe istoty rodem z drowich domów? Czy często tak się dzieje? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:51, 04 Kwi 2006 |
|
Greebo :
Po 1 co masz na myśli mówiąc nieśmiała?
Taka , która w życiu codziennym nie wyróżnia się zbytnio, jest raczej spokojna , nie szaleje, nie jest przebojowa?
Wiesz to tak jakby spytać czy cicha na pozór osóbka może być dzika w łożku
My kobiety mamy drugą stronę...zresztą faceci też mają...
Myślę, że takie zachowanie nie jest wykluczone.
To jest gra, wcielanie się w kogoś innego , udawanie.
Taka osoba potrafiłaby zachowywać się inaczej gdyby czuła się swobodnie w towarzystwie.
To, z kim gramy , ma duże znaczenie !!!
(Ja sama obawiałam się pierwszej gry z obcymi dla mnie facetami...
To jak mnie odbierze, co sobie pomyśli o tym jak mówię, postępuję...)
Co do pytania "czy często tak się dzieje".
Nie wiem.
Jak już pisałam nie miałam okazji grywać z inną laską i nie chciałabym.
Pewnie, że jest to możliwe...
Jak i w życiu tak jak i w grze można stać się kimś innym, można być bardziej odważnym, zależy to wszystko od sytuacji i ludzi którzy nas otaczają ...
Greebo--> spójrz na mój przykład |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ushy
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wszad
|
Wysłany:
Czw 17:40, 06 Kwi 2006 |
|
Co do tych niesmialych kobiet, to kazda niesmiala jest ostra w lozku:]
a co do postaci ktora opisalem, to oczywiscie macie racje, ze sa to moje marzenia, ale moze nie erotyczne, bo ja tam lubie kajdanki i takie tam:D Slimaghhhh;]
Wracajac jeszcze do niesmialcy kobiet, to nie jestem pewien czy one tak bardzo beda odslaniac sie w RPG, a jesli beda to troche to potrwa b beda musialy sie przyzwyczajic do nowych warunkow i do ludzi z ktorymi gra.
Tak poza tym nie sadze aby sie to czesto zdarzalo, poniewarz taie dziewuszki nie graja raczej w takie gry, tylko odwazne kobiety:D
i oto idzie:] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Czw 20:33, 06 Kwi 2006 |
|
Ushy napisał: |
Co do tych niesmialych kobiet, to kazda niesmiala jest ostra w lozku:] |
To jest akurat mit, przecież jak ktoś jest niesmiały to jak ma się otworzyc w tak intymnej sytuacji, absurd... myślę że szana na to jest jedna na milion
Ushy napisał: |
Tak poza tym nie sadze aby sie to czesto zdarzalo, poniewarz taie dziewuszki nie graja raczej w takie gry, tylko odwazne kobiety:D |
Eee... nie zgadzam się. To tak jakbys powiedział, że w tą gre grają tylko biali, albo tylko francuzi. W dnd, jak w dowolną gre może zagrać każdy, kto tylko sobie zażyczy. Przecież nie każdy facet który gra w dnd, jest długowsłosym, odzianym w skórę metalem. Tak samo nie każda grająca dziewczyna musi być twardą dominą, jedzącą facetów na śniadanie.
Zresztą jak pisałem na początku, bardzo wiele kobiet interesuje się fantasy... i są to kobiety różne, różniste. A od fantasy do rpg a może nawet i dnd, jest krótka droga |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ushy
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wszad
|
Wysłany:
Śro 15:06, 19 Kwi 2006 |
|
ja nie mowie, ze takim osoom jest zakazane, ale sadze, ze w duzo mniejszym stopniu spotyka sie takie osoby. Aby grac trzeba miec pewne podejscie, umiec sie przestawic na pewne postrzeganie, wiedziec, ze tu pewne rzeczy dzieja sie inaczej. dlatego uwazam, ze czesciej odwazne kobiety podejmuja sie takich zabaw/wyzwan. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Czw 18:27, 20 Kwi 2006 |
|
Ushy ma trochę racji... wkońcu gra RPG (P&P bo cRPG i MMORPG to inna kwestia) polega na interakcji z innymi graczami. Jeśli ktoś jest nieśmiałym mrukiem, ma trudności z nawiązywaniem kontaktów z innymi, woli czas spędzać sam niż z przyjaciółmi to na sesji też będzie miał trudności. Tym bardziej że najczęściej najpierw trzeba poznać się z ludźmi z którymi się będzie grało (ja nie mam dużo znajomych związanych z fantastyką więc najczęściej w tej dziedzinie mam kontakt z kumplami kumpli a to nie to samo co poznać kogoś samemu ).
Cytat: |
Przecież nie każdy facet który gra w dnd, jest długowsłosym, odzianym w skórę metalem. |
A co ma fantasy wspólnego z metalem? Nigdy przeciętny gracz w D&D nie kojażył mi się z ostrym metalowcem tylko bardziej z przeciętnym amerykańskim czytelnikiem komiksów (lekko długowłosy bo nie ma za dużo czasu na wizyty u fryzjera i trochę przy kości bo więcej czasu spędza w domu tudzież sklepiku komiksowym niż na świerzym powietrzu ). A jeśli już jakaś popkultura muzyczna miałaby mi się kojażyć z D&D to prędzej mHoczni punkowcy gotyk, te sprawy...
Cytat: |
każda grająca dziewczyna musi być twardą dominą, jedzącą facetów na śniadanie. |
Brzmi nieźle |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ushy
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wszad
|
Wysłany:
Sob 12:00, 22 Kwi 2006 |
|
a co do tych panienek niesmialyc a dbrych w wyrku to nie kloc sie, bo wiem to z autopsji:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 9:22, 24 Kwi 2006 |
|
HunteR napisał: |
A co ma fantasy wspólnego z metalem? |
No właśnie nic. Tak samo jak RPG nie musi być tylko dla odważnych i otwartych. Jasne może im być łatwiej niż nieśmiałym. Ale to wcale nie znaczy, że te 'normalne' osoby nie chciałby zagrać albo grywają. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Czw 12:20, 22 Cze 2006 |
|
Oczywiście, że każdy może grać w RPG. Przecież to tak jakby powiedzieć, że kobiety nie umieją grać w teatrze albo grać w gry komputerowe. Gdyby w gry fabularne grały tylko osoby o określonym charakterze to D&D nie byłby taki sławny. Przecież trudno jest znaleźć dwie osoby, które mają prawie takie same zainteresowania i charakterki, co nie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Pią 9:36, 23 Cze 2006 |
|
Ja wam powiem rzeczy dwie:
Dziewczyn grających w RPG znam przynajmniej [podkreślam PRZYNAJMNIEJ] 5-6
Natomiast moją żonę poznałem właśnie na sesji [w Earth Dawn'a].
Granie z kobietami nie różni się wcale a wcale od tej z facetami
Mam nadzieję [nie mówię, ze pewność ], iż nasza córeczka dołączy do grona dziewczyn grających w RPG |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 14:41, 23 Cze 2006 |
|
No tak możnaby tak rzec iż płci się nie różnią, ale tak nie jest.
Wiecie, może uznacie to za szczeniactwo...
My na naszych sesjach robimy w sumie niezły burdel , gdyby tam była kobieta to by trochę te temperamenty przytemperowała .
Swoją drogą Danaet, masz rację! Indoktrynacja dzieci powinna następować od lat najmłodszych!
Czytaj jej do snu zamiast bajek Władcę Pierścieni, a zamiast kołysanki Behemotha
Ofkoz dżołk |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Pią 14:51, 23 Cze 2006 |
|
Córka już ma wpajane Dedekowe klimaty a i metalu słucha na co dzień
[ale to tyle bo się zaraz offtopic zrobi i będziemy tu o wychowywaniu dzieci na erpegowców mówić ] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:36, 25 Cze 2006 |
|
Cytat: |
Wiecie, może uznacie to za szczeniactwo...
My na naszych sesjach robimy w sumie niezły burdel Twisted Evil, gdyby tam była kobieta to by trochę te temperamenty przytemperowała Very Happy. |
Więc kobieta wcale nie psułaby wam sesji , ale przypilnowała żeby TO sesją było a nie głupią zabawą
Kobieta na sesji wprowadza urozmaicenie, gra staje się ciekawsza ( lol np wizualnie )
Ej co chłopacy? Chyba nie uważacie , że sesja DnD powinna być typowe w męskim towarzystwie. GRA+picie piwa= dobra zabawa , a dziewczyna = przeszkoda? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:56, 25 Cze 2006 |
|
No właśnie chyba mówimy o tym samym Join, tylko inaczej.
Włąsnie potwierdzam, że kobieta na sesji być musi kobiety mogą grać w RPG i nawet powinny. Ale to też zależy od środowiska...
U mnie znam 3 kobiety grające w Wampira (stąd moje przekonanie, że to system najpopularniejszy u dziewczyn, tzn. jeśli już grają w jakiś RPG to właśnie w ten system) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Nie 20:31, 25 Cze 2006 |
|
To też zależy od charakteru. Jeśli kobieta będzie kombinatorką wykorzystującą swoją urodę, intelekt do kierowania innymi uczestnikami gry, to gra stanie się głupia np. gracz, kobieta podoba się MP, więc daje jej jakiś dobry przedmiot, a podrywającego ją gracza skarze na pułapkę (naruszenie bezstronności MP). Jeśli kobieta to wzmocni żaląc się, że jest taka niewinna i słaba, ma za małe atrybuty i umiejętności to już w ogóle. Jeśli jednak kobieta będzie wporzo - nie wywyższająca się nad innymi, uczciwa, to przyniesie do sesji coś nowego. Niektórym może pomóc jako "strażnik ładu i porządku". Innym pomorze dzięki umiejętnościom do wczuwania się w grę. Może też mieć wpływ na samą grę. Do "drużyny skąpego krasnoluda, chwalącego się człowieka i okrutnego drowa" może dołączyć inteligentna, spokojna, lecz także potęzną...ELFICA CZARODZIEJKA . Spoko, żatowałem. Człowiek mag |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Nie 21:39, 25 Cze 2006 |
|
Danionix zauważ, że Twój przykład [nazwę to delikatnie ] 'podlizywania' się kobiety MG moze działać też w drugą stronę. weźmy przykład kobiety MP, która ma drużynę facetów. Jaka ciekawa byłaby sesja gdyby każdy tak chciał jej zaimponować....
Ciekawasytuację mieliśmy na sesji gdy jeden z graczy przyszedł ze swoją dziewczyną [też gra w RPG ale DnD akurat nie trawiła]. Grał mnichem. Akurat był na przepustce z woja i dołączył do drużyny na kilka sesji [ech co to były za czasy gdy grało sie codziennie lub co dwa dni...]. Podczas wykonywania jakiegoś questa dla całkiem możnego ktosia zdarzyło sie, że jeden z nas zginął. Nie mieliśmy prawie złota na wskrzeszenie go [a tylko prawdziwe wskrzeszenia wchodziły w grę] a nasz kochany mnich poszedł odbierać nagrodę. Ludzie! Jak my na niech psioczyliśmy [znów delikatne słowo] gdy się okazało, że honorowo z wynagrodzenia zrezygnował mówiąc naszemu pracodawcy, ze zrobiliśmy to dla dobra mieszkańców jego włości!
OCzywiście nie ukrywał on faktu, że chciał popisać się przed swoją dziewczyną jaki to z niego dobry i szlachetny bohater [choć wyimaginowany]
Co więc powiecie na dziewczyny [czyjeś] na sesji w roli obserwatorów [nie mylić z beholderem ]? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Nie 22:15, 25 Cze 2006 |
|
Masz rację. Nie miałem na myśli tego, że faceci powinni traktować kobiety jak facetów w spódniczkach Kiedy kobieta jest w grze tak jak mówiłeś: faceci będą chcieli jej zaimponować i powstanie taka typowy układ: faceci-dzielni herosi, kobiety-też dzielne i mężne, ale też czułe, uczuciowe i obiekty prób zaimponowania. Powstaje taka równowaga. Gra nie ogranicza się tylko do "wejdź, zabij wszystko co się rusza, zgarnij nagrody i expa". Kobiety mogą w tym pomóc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 8:41, 26 Cze 2006 |
|
Nie ma nic złego w imponowaniu kobiecie...
Mi tam to odpowiada. Ma swoje plusy
Moim MP jest mój chłopak. Wcale nie mam łatwiej , no może czasami udaje mi się od niego wyciągnąć " co bedzie dalej" po zakonczonej sesji
Cytat: |
Co więc powiecie na dziewczyny [czyjeś] na sesji w roli obserwatorów [nie mylić z beholderem Very Happy]? |
Hmm... Popisywanie się chłopaka przed dziewczyną? LOL
Jeśli tylko tak umie jej zaimponować to jest beznadziejny
Mi tam by było żal mojego gdyby go np " coś zabiło" i by dostał wtedy więcej czułości itp niż gdyby zrobił coś wielkiego.
Cytat: |
Jeśli kobieta to wzmocni żaląc się, że jest taka niewinna i słaba, ma za małe atrybuty i umiejętności to już w ogóle. Jeśli jednak kobieta będzie wporzo - nie wywyższająca się nad innymi, uczciwa, to przyniesie do sesji coś nowego. Niektórym może pomóc jako "strażnik ładu i porządku". |
Oj... nie wiem czy jakokalwiek kobieta udaje na sesji słabą i bezbronną. Głupie to. Ja jak gram chcę facetom pokazać , że jestem lepsza Oni boją się pójść gdzieś bo czai się coś strasznego , ja nie.... Chwialami faceci to straszne tchórze Za dużo analizują , szukają w pamięci statystyk potworów , które gdzieś się czają zamiast działać Cieszę się , że nie znam księgi potworów na pamięć i wszystko może mnie zaskoczyć.
Co do tego , że kobieta może wnieść do sesji coś nowego. Jak już pisałam takie urozmaicenie jest fajne. Tak zdecydowanie : pilnowanie porządku itd itp
Jednak muszę przyznać rację , że kobiety potrafią wykorzystać to , że są kobietami.
Ja sama , formuowałam kiedyś na sesji zdania tak aby mój towarzysz oddał mi najlepsze skarby , ale to tylko dlatego , że zbieram drogocenne "KAMYCZKi"....
Mam pierwszeństwo wyboru , decydowania itp.
Czy to jest złe i niefajne?
NIE
TAK MA BYĆ
GIRL POWER |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Pon 21:13, 26 Cze 2006 |
|
Nie wiem jak u was, ale moja kuzynka zawsze jest silna, mądra itp. ale jak trzeba coś zrobić co jej się nie chce to nagle taka niewinna się robi. Może tylko mi się taka trafiła
To prawda. kobiety wykorzystują swoją kobiecość. Ale zachować należy granicę, którą się nie przekroczy. Jeśli się ją zachowa, to sesja powinna być udana. A imponowanie kobiecie może pokazać te cechy charakteru, które nie zawsze ujawniają się w rzeczywistym świecie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wujek czikit
Adept
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:53, 03 Lip 2006 |
|
Mam to szczęscie, że gram z kobietą. Moją kuzynką. Zauważyłem jednak, że chłopaka znacznie łatwiej namowić do rozpoczęcia przygody z RPG w związku z tym nie znam wielu graczek. Na przykładzie mojej kuzynki stwierdzam, że męska część graczy ma jakoś mniej oporów by się wczuć w ciekawszą postać. Może jednak powinienem najpierw więcej pograć z płcią bardziej piękną a potem się wypowiadać . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:06, 03 Lip 2006 |
|
Ja uważam że obecnośc płci pięknej wzbogaca wizualną część gry
Poza tym, co to się wyprawia, gdy bogaci BG chcą iść do burdelu i żądają od MG szczegółowych opisów (uczestniczyłem w takiej sesji i naprawdę jest to mocny ubaw, zwłaszcza gdy MG się krępuje przy kobiecie ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Czw 14:56, 17 Sie 2006 |
|
Dziewczyny, gdyby chciały, grałyby tak samo dobrze jak faceci. Te z uzdolnieniami idącymi w kierunku teatru pewnie jeszcze lepiej.
Chodzi o to, że mało dziewczyn interesuje się fantasy w porównaniu do ilości chłopaków, która w tym siedzi. Większość kobiet, które znam gra tylko dlatego, że ich faceci interesują się fantastyką, a one chcą równocześnie z nimi jak najwięcej przebywać i nie zabierać im hobby... Trochę to naciągane, ale tak jest...
Dziewczyny często uznają same siebie za(cytuję)"zbyt dojrzałe, by zajmować się takimi dziecinnymi pierdołami". Cóż, dla mnie już samo wyśmiewanie i nietolerancja wobec cudzych gustów jest dziecinna.
Dziewczyny nie są od nas lepsze, ale nie są też gorsze, przynajmniej w większości wypadków(zdażają się odchyły w obie strony). Na przeszkodzie do zostania graczem czy MG stoją im tylko one same. Rozumiem, że czasem po prostu nie są zainteresowane, bo to nie ich klimaty. Jednak nie rozumiem, dlaczego często odrzucają to nie próbując wcześniej zagrać, nie dając sobie wytłumaczyć, o co w tym chodzi, albo w ogóle uważając to za zabawę dla dzieci i miast tego oddają się bardziej "dorosłym" zajęciem - (tj. idą na disco, do kosmetyczki, na zakupy, na ploty itp, itd...). Nie chcę generalizować, ale w moim środowisku tak to właśnie wygląda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:40, 09 Wrz 2006 |
|
Witam po długawej przerwie, I'm back!
Cóż, to jeden z moich ulubionych wątków. Jesli wcześniej wypowiadałem się w nim w inny sposób, sorki, zmieniam zdanie
Więc,
przechodząc ulicą, spojrzę w twarz człowieka i wiem czy gra/jest zdolny do grania/nie gra w RPG. To widać. Nie znam żadnego metala/rockmena, któryby nie grał. To samo tyczy się kobiet. Spojrzysz w twarz i widać czy gra, czy chce w ogóle, czy mozę to mugul (terminologia HP, mimo że nie-na-wi-dzę). Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić czy kobiety potrafią czy nie... Mają lepsze predyspozycje, ale biologicznie się różnia
Chłopak siedzi na sesji w towarzystwie atrakcyjnej dziewczyny, to o czym myśli... Chyba nie o tym jak pomóc biedakowi biczowanemu na pręgierzu. Zwłaszcza latem, albo w domu zimą, gdy się trzeba rozebrać, bo za gorąco ;D
Tak, tak nic co ludzkie nie jest mi obce... Seksualność na sesjach jest i będzie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
GoyaJin
Chłop
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 0:43, 10 Wrz 2006 |
|
LoL Chyba jednak jak MG facet gra wśród samych facetów to jest mniejsze skrępowanie. Ja mam jedną dziewczynę na sesji, tam gdzie jestem MG. Jest troszkę małomówna. U was też tak było/jest, że dziewczę stroni od słów? :> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 10:19, 10 Wrz 2006 |
|
Zależy jakie dziewczę. Jak dziewczyna klnie gorzej od ciebie i ma w głebokim niepoważaniu wszystko i wszystkich, gra z charakterem zły neutralny, to jestem pewien że nie gra nią nieśiała Małgosia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wujek czikit
Adept
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:17, 10 Wrz 2006 |
|
Albo jak jest dowódcą drużyny ów dziewoja Chodź poza sesją to jesr zaangażowana w RPG jak ks. proboszcz w organizację parady równości... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Śro 23:27, 13 Wrz 2006 |
|
A to dobre...
W sumie to sam prowadziłem pare sesji z dziewczynami i wiem, że różnią się one w graniu od chłopaków. Na ów sesji miałem do czynienia z czterema dziewczynami (cała gawiedż liczyła osiem osób):
Pierwsza z nich była bardzo cicha, ale widać było od razu, że nieśmiała troche, przyznać jednak muszę, że w dnd grać potrafiła jak mało kto.
Druga... cóż, przyznać muszę, że także była nieśmiała, z tym, że ta nie miała pojęcia co to dnd.
Trzecia była bardzo chłopięca: zboczona (sami to powiedzieliście), bluzgała (to też) itp. Średnio grała raczej.
Czwarta. Czwarta ma brata który od dwudziestu lat w dnd gra, przyznam, że wdała się w brata. Zna się na rzeczy, jest pewna siebie, nic dodać, nic ująć.
Zdaje mi się, że już taki temat gdzieś wcześniej widziałem...
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:03, 14 Wrz 2006 |
|
To ja bym chętnie zagrał z taką druzyną... A kim grał te pannice?
Obstawiam że ta bluzgająca to wojowniczką, te ciche to albo elfki czarodziejki albo ludzie paladyni, a ta doświadczona to pewnie elf tropiciel (intuicja mi tak mówi, ale mogę się mylić )
A nie napisałeś czy ogólnie sesja wypaliła twoim zdaniem? Bo wiesz to że jedne się znają drugie nie, to nei znaczy ze sesja musi sie walić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 21:26, 14 Wrz 2006 |
|
Muszę Cię zmartwić bo znacząco się pomyliłeś.
- pierwsza nieśmiała była gnomką - druidką.
- druga nieśmiała była krasnalem - druidem.
- to chłopięca (daj wiare) była paladynką, człowiekiem.
- czwarta grała łotrzycą, niziołkiem.
I jak Ci się to podoba? Nie wiem na co im tyle druidów skoro i tak tylko procy używały, czarów nie potrafiły zbytnio, no może ta pierwsza...
Jeśli chodzi o sesje to powiem Ci, że w ciągu dwuch miesięcy udało nam się przerobić dwie przygody (...), więcej ich nie widziałem. Zdaje się, że nie wypaliła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hamnis
Pogromca
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej
|
Wysłany:
Czw 21:39, 14 Wrz 2006 |
|
Dziewczyny z którymi grałem, a wcześniej za dużo z RPGami nie miały styczności (jesli wogule) to wybierały najczęściej druidów-elfów/pólelfów... W sumie też tak sobie szło im odgrywanie "love nature". Potem zazwyczaj przerzucały się na klasy inne, ot takie jakie im się przypodobały i jakie już lepiej im szły.
Aha, najczęściej druidów wybierały bardziej ciche i młodsze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 21:49, 14 Wrz 2006 |
|
Wg. mnie raczej nie ma czegoś takiego jak szufladkowanie dziewczyn wg natury, tzn. nie ma tak, że jeśli jest młoda to "love nature". Czy młody chłopak to "destruction"? Każdy gra tym co mu sie podoba, ostatecznie tym co mu ktoś poleci... Osobiście wiem, że wg natury ludzie wybierają tylko rasy, ja np. nie lubie elfów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Faugarar
Chłop
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 11:47, 15 Wrz 2006 |
|
Według mnie kobiety potrafią grać w DnD mogą grę zaminić z nudnej przygody ciekawą misje ,poniewarz sa bardziej kąkretne spostrzegawcze (i ładne). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Pią 17:51, 15 Wrz 2006 |
|
Faugarar napisał: |
poniewarz sa bardziej kąkretne spostrzegawcze (i ładne). |
No właśnie, to jest niestety typowo męski punkt widzenia. W dnd chłopaki grają dzielnymi wojowniczkami, dziewczyny potężnymi magami itd....
Złe to jest podejście. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:51, 16 Wrz 2006 |
|
No cóż fajnie by było mieć chaotyczną/złą mroczną elfkę, która uwodziłaby każdego wojownika jakiego ma na drodze... gdyby jeszcze MG wymagał pokazania w jaki sposób uwodzi, to nikt by mnie nie przekonał że nie warto prowadzić sesji
może i złe Horat, ale wiekszość przypadków wytworzyła już oszlifowane stereotypy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Sob 23:41, 16 Wrz 2006 |
|
No i to jest w sumie bardzo niepoprawne. Zdradze Ci, że ostatnio kiedy grałem (a zazwyczaj prowdze) prowadziłem piękną łotrzce. W sumie to kiedy nią grałem starałem się odgrywać ją jako dobroczynną łotrzyce (taka kobieca wersja Robina Hooda). Starałem się żeby zachowaniem podchodziła pod główną bohaterke książki "Alabastroa Laska"... Zdaje się, że nie było to zgodne ze stereotpami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 9:42, 17 Wrz 2006 |
|
eee... No i co z tego?
Ale stereotyp pozostaje stereotypem.... Ja nie oskarżałem cie przecież o stereotypowość
Wg mnie wcielanie się w kogoś kim się nie jest jest nienaturalne... Tzn. oczywiscie ze nei kaze teraz kazdemu grac tylko ludzmi... Ale akurat płci sie to tyczy głównie... Dla mnie to dość chore założenie :/ Wcielać siew kobiete |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hamnis
Pogromca
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej
|
Wysłany:
Nie 15:11, 17 Wrz 2006 |
|
Niektórzy maja więcej cech kobiecych psychicznie, a po prostu fizycznie są facetami ;p
Poza tym na tym polegają rpgi. Wcielić sie w inną postać, osobę. Przestać być janem kowalskim tylko Cestornem, łowcą gigantów czy scyborgyzowanym Geogregem z posterunku. Nie widzę też nic złego we wcielaniu sie w kobietę przez faceta i vice versa. Jeśli umie dobrze odegrać swoją postać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Śro 9:26, 20 Wrz 2006 |
|
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
Dla mnie to dość chore założenie :/ Wcielać siew kobiete |
To znczy, że ciągle grasz facetem? To musi być straszne.
Ej, ale skończmy już tego offtopa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wujek czikit
Adept
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 14:15, 04 Paź 2006 |
|
Jak dla mnie kobieta w realu = kobieta w grze i vice versa. Wyjątek to ofkoż MG
Dlaczego? Bo:
a) zaraz zaczną wyolbrzymiać cechy płci
b) mechanicznie i (przy zrównoważonym MG)fabularnie niema specjalnej różnicy (wiecie, otoczenie traktuje tak samo BG kobietę i BG mężczyznę, choć nie jest to zgodne z prawdą tak do końca. Średniowiecze i renesans traktowały kobiety jako gorsze) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 18:50, 04 Paź 2006 |
|
Egzaktly czikit
O to chodziło właśnie mnie
(Wiem, że nic ten post nie wnosi do tematu, ale potwierdzam nim swoje zdanie tylko ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord Dyrr
Chłop
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów WLKP
|
Wysłany:
Pią 9:34, 13 Paź 2006 |
|
Może żeczywiście wiecej facetów gra w d&D (i ogólnie w rpg), ale nie zawsze (a nawet zazwyczaj) nie przkłada sie to na jakość gry...
Jeśli ktoś w Gorzowie Wlkp ma wolną (całą) sobotę, umie grać w D&D lub Warhammera (a najlepiej w GURPSA- nauka tego systemu to 15minut [w ten system gramy]) i szuka ciekawej drużyny i super prowadzącego to proszę, wyślij mi e-maila ze swoim numerem telefonu, a ja się z wami skontaktuję. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
berti
Zbrojny
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 13:40, 13 Paź 2006 |
|
co by nie oftopiić
fakt dziewczyny potrafią odgrywać jak im sie wszystko dobrzse ładnie wytłumaczy
ps. ja jestem z gorzowa miałem grac w sobote ale zastałem wysadzony |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Sob 2:06, 25 Lis 2006 |
|
Cytat: |
a) zaraz zaczną wyolbrzymiać cechy płci
b) mechanicznie i (przy zrównoważonym MG)fabularnie niema specjalnej różnicy (wiecie, otoczenie traktuje tak samo BG kobietę i BG mężczyznę, choć nie jest to zgodne z prawdą tak do końca. Średniowiecze i renesans traktowały kobiety jako gorsze) |
Dobra, muszę przyznać, że jest w tym wiele racji, może nawet cała racja.
Tylko nie rozumiem co jest w tym złego... Bo jak dla mnie, czy
kobieta/dziewczyna prowadzi to taka sama różnica jak BG miał by
być np. elfem zamiast człowiekiem. To jest, jak dla mnie poprostu
wzbogacenie. Nie widze w tym nic złego. Np. powiem ci, że osobiście
nigdy nawet nie zastanawiałem się nad dodaniem do przygody miast
Amazonek, czy coś w tym kobiecym stylu. Chyba, że nie o to ci chodziło... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dwastir
Chłop
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 18:21, 10 Lip 2007 |
|
Jeden z moich przedmówców bardzo słusznie pisze o kobiecej fantasy - jak się poczyta taką Białołęcką czy inną Le Guin, od razu widać, że nie ma tam jatkowych opisów w jakich zdają się lubować autorzy w rodzaju Howarda czy Kresa. Oczywiście to wstrętne stereotypy, ale nie biorą się one znikąd. I sesje z udziałem kobiet / dziewczyn często faktycznie zwracają się w stronę historii bardziej społecznych niż militarnych.
Niestety u grających dziewczyn zdarza mi się zauważać jedną cechę, która mnie osobiście bardzo irytuje. Nie jest to może coś, o dotyczyłoby wszystkich przedstawicielek tak zwanej płci pięknej, ale na tyle sporej ich części, że jest chyba czymś więcej, niż tylko i wyłącznie cechą osobniczą.
Dziewczyny mianowicie skupiają się na graniu, natomiast gra jako taka interesuje je w mniejszym stopniu - bardziej chcą odgrywać postacie, niż skupiać się na mechanicznej stronie rozgrywki, poznawaniu świata i tworzących go zależności poza ich bezpośrednim otoczeniem.
I niby nie ma w tym nic złego, ale w sytuacji, kiedy po iluśtam sesjach gracz(ka) w dalszym ciągu nie opanował(a) nawet podstaw mechaniki, kiedy na tekst MG "rzućcie sobie na Spstrzegawczość" robi cielęce oczy i zmusza MG do tłumaczenia po raz kolejny, ewentualnie wykonywania testów za postać, to normalnie może człowieka szlag trafić. I nie twierdzę bynajmniej, że jest to przypadłość (bo trudno mi to inaczej postrzegać) wyłącznie kobieca; znam też facetów, którzy tak grają, natomiast wśród osób zachowujących się w taki sposób kobiec jest zdecydowanie więcej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Sob 1:06, 14 Lip 2007 |
|
Niee, nie mogę się tu z Tobą zgodzić. Wg mnie to w wielkiej mierze zależy od chęci grania. O co mi chodzi? Chodzi mi o to, że jeżeli gracz jest, że tak powiem "naciągany", czyli, że dwa dni wcześniej podszedłeś do niego/niej i powiedziałeś: "Nie chcesz grać z niami?", a on/ona powiedział/a ci: "czemu nie?" to to naprawde może tak wyglądać, jednak jeżeli jest to gracz/graczka z jakimkolwiek doświadczeniem w dnd to wie, ze niekiedy nie warto się pakować w "gówniane" przygody z "gównianymi" graczami i mistrzem. Ja osobiście często spotykam się z czymś takim, oczywiście nie z mojej inicjatywy, ale niekiedy gracz bardzo pragnie "wkręcić" w dnd swojego znajomego/znajomą. Tak to się zaczyna, a kończy chujowo.
Wszystko, naprawde wszystko zależy od charakteru gracza/graczki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 14:15, 05 Wrz 2007 |
|
W sumie oba macie rację i Dwastir i Kwiatek. Jednak z Dwastirem zgadzam siew pełni a z Kwiatkiem półpełno:P Myślę, że kobieta właśnie często woli pokazać dopracowane szczegóły swojej postaci ona nigdy nie powie "ale mu zaje****łem" i nie ryknie śmiechem . Mężczyźni własnie lubią sobie imponować - patrz jakbym ci za****ł to by zostały tylko oczy itp.
Grając pod kobietą jest cudownie (pod warunkiem, że ona zna się już trochę na fantastyce, nawet nie jest jakąś czytaczką, ale żeby choć WP obejrzała wystarczy ) - robi dobre opisy, wspaniale odgrywa... Facet zawsze może iść do burdelu A gdy jeszcze oprócz siebie masz graczki no to miód w uszach Dla mnie niebo. Wystarczy tylko piękne i inteligentne graczki znaleźć...
Tylko... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|