Mechanika w bitwach

To taki mój mały hopel, bardzo lubię strategie i najprzeróżniejsze taktyki wojenne więc chciałbym poznać wasze opinie na ten temat.

Zastanawia mnie, czy grając w Dungeons & Dragons mieliście okazję spotkać się z bitwami. Jeśli tak, to jak one wyglądały? Jakiej mechaniki używaliście?

Wątek służy do udzielania opinii ogólnie na temat bitew w D&D, niekoniecznie samej mechaniki.

Ponadto chciałbym byście opisali znane wam fortele wojenne dowódców wojsk - od najprzeróżniejszych zasadzek na oddziały przeciwnika do strategii ustawiania własnych armii na polu.

Cześć.

Cytat:

Zastanawia mnie, czy grając w Dungeons & Dragons mieliście okazję spotkać się z bitwami. Jeśli tak, to jak one wyglądały? Jakiej mechaniki używaliście?

Polecam zapoznać się z Mass Combat Rules dla settingu Conan RPG (d20). Przedstawiono tam zasady grupowania jednostek w oddziały i operowania nimi na polu bitwy. M.in. zasady szyków, różnorodnych starć, zdolności specjalnych określonych formacji (np. wall of shields dla tarczowników). Te zasady chyba wyszły jako darmówka swojego czasu, moze gdzieś je mam na kompie.

Przypomniało mi się też, że w L5K był podany ciekawy system prowadzenia bitew. Polegał na losowaniu zdarzeń bohaterom biorącym udział w bitwie (np. starcie z wrogim oficerem, możliwość przejęcia sztandaru etc.). Można tam zajrzeć i zaimplementować co nieco, jeżeli chcemy się skupić na roli jednostek w bitwie.

Natomiast o ile Conan to klasyczny S&S, o tyle w takim np. Forgotten Realms należy brać pod uwagę magię - czynnik, który chyba nierzadko decyduje o losach bitew. Niestety, dobrzy i liczni magowie/kapłani potrafią sprawić, że majcher w łapie schodzi na drugi plan - wiem z doświadczenia. Ale stwarza to też multum możliwości - np. osłanianie odwrotu kolumny piechoty przy pomocy czarów typu ściana, zwiad dzięki zaklęciom lotu lub przemiany w zwierzę (klasyczne oddziały rozpoznawcze przechodzą do lamusa), nie wspominając o czarach wieszczących. Pamiętam bitwę z udziałem sporej liczby celestialów w Greyhawku, gdzie archony-lampiony śmigały jako łącznicy i zwiad. Pole walki roiło się od tego badziewia, hehe. Ogólnie, bitwy w settingach high-magic to ogrom możliwości, w których jednak łatwo się pogubić. Dlatego bitwę trzeba bardzo dokładnie przygotować.

Cytat:

Ponadto chciałbym byście opisali znane wam fortele wojenne dowódców wojsk - od najprzeróżniejszych zasadzek na oddziały przeciwnika do strategii ustawiania własnych armii na polu.

Sun Tzu - Sztuka Wojny
Stanisław Żółkiewski - Początek i progres wojny moskiewskiej
Harold Lamb - Hannibal (szczególnie polecam)
Ode mnie tyle, generalnie najlepiej dużo czytać z zakresu historii, nawet z filmów na discovery można się dowiedzieć co nieco (ale trzeba uważać, bo często plotą tam straszne bzdury).

Pozdrawiam :)