FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Zmiana cech klasowych- indywidualizacja twojej postaci. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
JOIN-ME
Pogromca



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:00, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Studiując ostatnio podręcznik gracza... natknęłam się na coś takiego :


"Niektóre klasy już dają Ci mnóstwo przestrzeni na indywidualizację postaci. Za zgodą MP możesz jednak zmienić niektóre cechy klasowe swojego bohatera. Na przykład jeśli chcesz wojownika, który niegdyś pracował dla gildii złodziei jako egzekutor , lecz teraz pragnie stać się prawomocnym ochroniarzem , może posiadać biegłość jedynie w broni oraz pancerzu dostępnym dla łotrzyków , mieć 4 punkty umiejętności zamiast 2 oraz posiadać dostęp do klasowych umiejętności 'Półsłówka' i 'Blefowanie'. Inaczej byłby zwyczajnym wojownikiem"


Rozumiem, że dzięki temu masz możliwość indywidualizacji swojej postaci. Pozwala to na sworzenie postaci wyjątkowej. Jednak czy to nie daje zbyt dużej swobody? Sprawia, że można bardzo namieszać, przesadzić z postacią, wręcz za bardzo ją udziwacznić ?

Kiedy i jak stosować takie coś? Rozumiem, że DnD to gra w której jest wiele możliwości jednak ograniczenia chyba też powinny być ? Czy są one dyktowane jedynie przez MP?

Stosujecie tą możliwość gdy tworzycie postać czy trzymacie się głównych cech klasowych?
Na czym to tak właściwie polega?

Dla mnie jest to zbyt skomplikowane.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:46, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Jeśli ktoś w ogóle bierze się za takie coś jak przykład który wyciągnęłąś z podręcznika, no to należy mieć doświadczenie w DnD. Wcale nie dlatego, że bo ci co krócej grają są gorsi. Po prostu dla tego, że ci co dłużej grają lepiej wiedzą ile i gdzie można dołożyć a ile ująć, by nie zakłócić bilansu...
Indywidualizacja postaci to rzecz bardzo ważna, lecz czasami warto się zastanowić, czy nie lepiej stworzyć nową klasę, miast przekształcać już istniejącą.
Co do tego, czy MP jest jedynym ograniczeniem to tak, MP jest ejdynym ograniczeniem, bo nawet jeśli podręcznik coś mówi, to MP ma władzę, by to zbagatelizować. Oczywiście musi się trzymać Podręczników bo wtedy przestałoby się nazywać DnD tylko xxx (w xx wstawić nazwę systemu wymyślonego przez dotychczasowego MP Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Nie 13:54, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

To tyczy się właściwie wszystkich systemó RPG, nie tylko D&D. Podręczniki to tylko wskazówki, baza na któej MG i gracze będą się opierać. Nie należy tych książek traktować jak instrukcji do gry planszowej czy komputerowej i nie ma obowiązku sztywno trzymać się tego co w nich zawarte.

Pytanie teraz brzmi: po co wydawać kasę na podręczniki jeśli wszystko można zrobić samemu? Odpowiedź jest prosta: aby nie musieć tworzyć wszystkiego samemu bo to bardzo pracochłonne, a tak mając już szkielet zasad oraz wszystkiego co związane z grą można poporstu zmienić to i owo, dodać coś od siebie i już. Nie ma przeciwskazań żeby tworzyć własne klasy i rasy, własne umiejętności i atuty, czary, przedmioty i wszystkiego czego dusza zapragnie.

To że np. jakieś rasy nie pojawiły się wśród "grywalnych" to nie znaczy że po drobnych modyfikacjach nie można by zagrać żywiołakiem, smokiem czy choćby ożywionym szkieletem. To że jakaś klasa ma takie a nie inne zdolności i predyspozycje to nie znaczy że nie można jej przerobić wedle uznania. To samo tyczy się cech tych "grywalnych" ras jak i czarów czy choćby statystyk herosów opisanych w podręcznikach (Elminster, Volo itp.).

W grach RPG można wszystko. Niewidomy łucznik? Czemu nie. Wojownik który w młodości stracił rękę? Bardzo dobry pomysł. Czarownik głupszy od orka? To też jest możliwe.

Oczywiście należy kierować się zdrowym rozsądkiem a mądry MG powinien nad wszystkim czuwać. Chcesz mieć wojownika specjalizującego się w podchodach? Dostaniesz więc łotrowskie umiejętności ale w zamian za to utracisz swoją klasową zdolność do posługiwania się wszelakim orężem (choć z czasem będziesz i tego mógł się nauczyć).

I na koniec jeszcze raz powtórzę: podręczniki to tylko wskazówka. Mistrzowie wspólnie z graczami decydują jak chcą grać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 6:45, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

Otóż to, jak napisał HunteR można robić wszystko Wink a jak widać podręczniki czasem nas do tego zachęcają. Fakt, że jeśli chcemy utrzymać balans w grze, zmiana cech klasowych jest sprawą delikatną. Ja osobiście, inaczej pojmuję balans rozgrywki, niż zbyt silne cechy klasowe. Jeżeli bohaterowie graczy są potężni, stawiać przed nimi po prostu większe wyzwania. Balans jest Razz

Nie zgadzam się ze stweirdzeniem, że nie powinni próbowac tego niedoświadczeni gracze. Myślę, że wręcz przecieniwe, jeżeli ktoś jest mało doświadczony a chce grać, w ten sposób szybciej 'wyczuję' wszystkie klasy. Jeśli na początku zrobi postać zbyt silną, lub zbyt słabą, będzie wiedział na przyszłość czego unikać a co 'jest fajne'. Wink Nawet zachęcał bym młodych graczy do tego typu kombinowania wspólnie z MP. Oczywiście, nie można przesadzić, niech klasa chociaż przypomina swój pierwowzór Wink Jak powiedział HunteR, po coś ścieli te drzewa i wydrukowali nam te podręczniki w końcu Razz

Nigdy nie robiłem zbyt dużych modyfikacji cech klasowych, chociaż przyznam, że zdarzało mi się to raz czy dwa, szczególnie w wypadku tropiciela. Ale nie było robione to po to aby zindywidualizować postać a raczej żeby 'podpakować' klasę Razz
Myślę, że modyfikacja cech kalsowych jest to ciekawym sposóbem na indywidualizacje postaci, ale na pewno nie jedynym. Może rozszerzę troche temat dyskusji i zadam takie oto pytanie:
Jak według was można w inny sposób zindywidualizować swoją postać? A jeśli ktoś zajmował się zmianą zech klasowych to może poda jakieś konkretne przykłady Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:23, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

Wg mnie początkujący nie powinni robić takich rzeczy Greebo, ponieważ powiedzmy zrobią postać która jest przesadzona a ich MP też jest początkujący i tego nie zauważy (wyda mu się to nieszkodliwe). Doświadczony MP może też wprowadzać pewne ograniczenia na początkujących (np. "to to przesadzone", "tamto też nie") i gracze mogą się zniechęcić do samej gry. Wg mnie w tym ostatnim przypadku to nie powinno się ograniczać inwencji graczy... Niech przechodzą normalne przygody dla 1-poziomowych postaci. Np. Bezsłoneczną cytadelę... Gracze to drow mnich, jasczuroczłek wojownik i centaur tropiciel. Najprawdopodobniej jedyna radocha byłaby w podmroku Very Happy bo koboldziątka to jaszczuroczłek by zębami zagryzł Very Happy (Tak, słusznie się domyślacie - grałem tak kiedyś Very Happy).
wracając do tematu - nie sądzę by było to dobrym posunięciem - może to i dobra zabawa wymysłanie nowych klas lub edycja istniejacych nie przecze, ale na poczatek nie powinno sie dawac graczom takiej mozliwosci. Zreszta lepiej taki zabieg podziala na psychike graczy - jak im zalezy, to beda czekac az dostana mozliwosc edycji klas, jednak to juz decyzja MP...

Co do indywidualizacji postaci, to uważam że to możliwe tylko w LARPach bo w noramlnym RPG to niezbyt realne... tu można tylko opisywać swoich pupili (BG), a w LARPie dopiero można się nimi poczuć!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 15:48, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

Asfodell Sztywny Kark napisał:
Wg mnie początkujący nie powinni robić takich rzeczy Greebo, ponieważ powiedzmy zrobią postać która jest przesadzona a ich MP też jest początkujący i tego nie zauważy (wyda mu się to nieszkodliwe).


No i co ?? Smile przecież nie wpadnie do nich specjalny oddział antyterrorystyczny, który pilnuje utrzymywania balansu w grze DnD Very Happy Wtedy pograją przepakowanymi postaciami, nic się nei stanie Wink A MP jeśli jest naprawde dobry zauważy to i podniesie poziom wyzwania... Ważne żeby wszyscy się dobrze bawili... A jeżeli z czasem gra przepakowanymi postaciami przestanie być fajna, wrócą do normalnej rozgrywki... No i będą wiedzili co było nie tak i czego unikać... skąd indziej ma się brać doświadczenie 'doświadczonego MP'? Samo przeczytanie Przewodnika MP, daje dużo, ale to nie wszystko Wink
Zresztą to, że ktoś ejst początkujacy wcale nie znaczy, ze jest kompletnym pacanem. Zdrowy rozsądek pomoże w przeprowadzeniu ciekawej rozgrywki z oryginalnymi postaciami.
Jeżeli chodzi o drowów mnichów i jaszczuroludzi wojowników... to już jest całkiem inny temat, takie rasy... one najczęsciej mają efektywny poziom, co jest krok po kroku opisane w Przewodniku. I żaden MP któy zna Przewodnik, nie poprowadzi takim postaciom przygód dla postaci na 1 poziomie Wink
Ale mowa tu o cechach klasowych, nie zapominajmy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:13, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja mówiłem generalnie o początkujących - nie o mądrych Very HappyVery HappyVery Happy a to nie to samo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Wto 16:36, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

Moim zdaniem Greebo ma całkowitą rację. Dlaczego niby gracze którzy zaczynają dopiero przygodę z D&D nie mieliby się zabawić w takie coś? Przecież nikt nie zrobi im wjazdu na chatę i nie wyśmieje ich że grają źle albo coś w tym stylu. Jeśli gracze i MG mają ochotę coś pozmieniać to czemu nie? Właśnie w ten sposób zdobywa się doświadczenie, próbując różnych wariantów. Podręczniki oraz wiedza zawarta na przerównych stronach poświęconych D&D są ważne ale nie można ich stawiać ponad doświadczenie praktyczne.

Że zagrają za bardzo przypalowanymi postaciami albo że MG nie zwróci na coś uwagi? No i co z tego, każdy dostosowuje zasady wedle własnego zunania więc nie ma mowy o przegięciu jeśli tylko wszystkim to odpowiada. A jeśli coś zacznie im nie pasować to nie ma żadnego problemu żeby to zmienić, łącznie z przepakowanymi postaciami.

Granie w RPG to sprawa dosyć indywidualna ponieważ tak naprawdę nie ma jakiejś jednej recepty na to czym tak naprawdę jest RPG i z czym to się je.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 7:10, 15 Kwi 2006 Powrót do góry

Dokładnie każdy gra inaczej i gra tak, żeby mu się podobało Wink

Jeśli za DnD zabierze się ktoś niemądry to prędzej czy później i tak zrezygnuje z gry, nieważne jak ta gra by wyglądała Wink
A wracając do indywidualizacji postaci... Naprawde oprócz zaminy cech klasowych nie widzicie innych ciekawych sposóbw? Nie mówie tutaj o wczuwaniu się w postać a o stworzenie, ciekawego i nietuzinkowego bohatera Wink
W sumei topic jest o zmianach klasowych, ale o indywidualizacji też, mam nadzieję, że zakładająca temat osoba się nie obrazi Razz
Myśle, że sposobem na indywidualizacje postaci może być nawet wybranie jej ciekawego ekwpiunku. Na przykład łańcuch... bardzo rzadko używana broń.
Innym sposobem, może być przydzielanie rasom, nietypowych dla nich klas. Krasnolud czarodziej? Pół-Ork Paladyn? Czemu nie Smile Nikt wcześniej na pewno nie grał kimś takim Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Sob 8:52, 15 Kwi 2006 Powrót do góry

Cytat:
W sumei topic jest o zmianach klasowych, ale o indywidualizacji też, mam nadzieję, że zakładająca temat osoba się nie obrazi Razz


Ty powineneś wiedzieć najlepiej Grey_Light_Colorz_PDT_08

Cytat:
Myśle, że sposobem na indywidualizacje postaci może być nawet wybranie jej ciekawego ekwpiunku. Na przykład łańcuch... bardzo rzadko używana broń.


No tak łańcuch to nietypowa sprawa najczęściej używana do wiązania nadpobudliwych delikwetnów Cool Chociaż jeden kumpel jak grał krasnoludem to wziął sobie łańcuch (a MG stwierdził że jak już bierze łańcuch to mógłby wziąć krowę Very Happy potem zaczęła się dyskusja na temat szarży na krowie więc pomysł został odrzucony Cool ).
Ja z kolei zrobiłem niedawo łotra który zapodaje tylko sztyletami. MG się pyta czemu nie dam mu jakiegoś porządnego łuku czy coś a ja biorę sztylety i wszystko co z nimi związane. Tak więc ten łotr będzie dźgał, podrzynał gardła, wbijał w plecy, rzucał i to wszystko przeróżnej maści sztyletami i nożami Twisted Evil

Cytat:
Innym sposobem, może być przydzielanie rasom, nietypowych dla nich klas. Krasnolud czarodziej? Pół-Ork Paladyn? Czemu nie Smile Nikt wcześniej na pewno nie grał kimś takim Wink


Wspominałem o czymś podobnym w temacie "Atrybuty godne bohatera". Przykładem był chociażby mag głupszy od orka czy wojownik-myśliciel Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Czw 14:30, 17 Sie 2006 Powrót do góry

Ja to widzę tak - jeśli nie chce się przejechać na zasadach, tzn. nie stworzyć zbyt potężnej postaci, należy zasięgnąć rady kogoś bardziej doświadczonego, choćby na forum takim jak to Wink
Jeśli ktoś jest niedoświadczony i za bardzo wydziwia, a potem gra przepakowaną postacią to moze pomyśleć, że na tym polega D&D(czyli na ciskaniu wrogami po ścianach bez obawy utraty życia), a to nieprawda. Dlatego wg. mnie z początku najlepiej zagrać podstawową klasą, a gdy już się choć trochę obezna w systemie, można spróbować ostrożnie stworzyć coś swojego.
Jeśli chodzi o wydziwianie z rasami - gdy rozpoczynałem przygodę z D&D mój znajomy, róznież początkujący i grający w tej samej sesji bardzo chciał zagrać krasnoludzkim czarodziejem. Nie wiem, skąd on to wziął, ale twierdził, że krasnoludy zawsze mu się kojarzyły z magami(może z powodu brody?Razz). Nasz MG najpierw był zdziwiony, a potem kategorycznie mu odmówił:"Bo to do świata nie pasuje...". Co o tym myślicie? Ja byłem zawiedzony tym ograniczeniem elastyczności w kreowaniu postaci. Gra wyobraźni powinna pozwalać przecież na wszystko, co się wymarzy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin