"Hollywoodzka" sprawność nietopera

Każdy z nas słyszał o niejednym niewidomym superherosie, który pomimo swego kalectwa znakomicie radzi sobie w życiu a w dodatku zwalcza zło (posiada jeszcze jakieś tam super moce). Swoją sprawność zawdzięcza zwykle swoim pozostałym zmysłom, głównie słuchowi, jakie to "wyrobiły się" z powodu braku zdolności widzenia.
Przykłady to: Dare Devil, Ilidian.

Myślę, że wielu młodych ludzi, lubujących się w niezwykłych opowieściach o nadludzkich bohaterach podziwia(ła) takie "kaleki", które jedynie z pozoru są nieporadne, a w gruncie rzeczy potrafią mocno zaskoczyć; którzy potrafią dostrzec często to czego inni nie mogą w danej sytuacji, nie wspominając już o możliwości zaskoczenia przeciwnika z racji ww. niepozorności.

Już jakiś czas temu chodziło mi po głowie stworzenie niewidomego bohatera w D&D Smile

. W gruncie rzeczy jest to bardzo złożona opcja z mechanicznego punktu widzenia. Z tego też powodu jak do tej pory nie odważyłem się przedstawić owego pomysł na "forum" drużynowym.
Ale oczywiście dość sporo rozmyślałem nad rozwiązaniem technicznym tego zagadnienia.
Była by to oczywiście zdolność specjalna; taki roleplay'owy bonus, który rzecz jasna choć byłby usłany róża, to jednak z kolcami Wink

pozytywne (niezwykłe zarazem) aspekty bycia ślepym:
- jesteś niewrażliwy na wszelkie ataki wzrokowe,
- twoje pozostały zmysły są wyostrzone; otrzymujesz premię (nie wiem jeszcze jakiego typu) +8 do zdolności Nasłuchiwania, + 4 Wyczucia Kierunku, + 4 Wyczucia pobudek,
- pomimo swej ułomności, doskonale wyczuwasz otaczającą cię przestrzeń i wszelkie fizyczne ruchy w zasięgu 9m (częstotliwość odświeżania 1 sek. Wink

), dzięki czemu bez większych problemów poruszasz się w otoczeniu; w zasadzie tak jakbyś dokładnie widział kształty obiektów itd., pozwala to m.in. na "normalną" walkę w zwarciu

negatywne efekty:
- z racji lepszego słuchu, jesteś nadwrażliwy na wszelkie formy ataków dźwiękowy; z tego tytułu otrzymujesz połowę więcej obrażeń, oraz karę -4 do testów obronnych przeciw atakom dźwiękowym,
- z racji braku wzroku otrzymujesz karę -2 do testów Równowagi i Przewracania, oraz Refleksu,
- nie możesz wykonywać ataków dystanoswych do celów znajdujących dalej niż 9 m,
- choć świetnie wyczuwasz otaczającą cię przestrzeń innymi zmysłami, wciąż nie pozwala ci to na rozróżnianie barw, światła itd.; stąd też nie możesz rozróżnić kolorów czy nawet czytać; próbując rozpoznać po omacku jakiś kształt (np. wyrytą w skale runę), musisz wykonać test Roztropności lub Kieszonkostwa (w 3.5 będzie to Sleight of hand) o podstawowym ST 10;

Naturalnie owe skromne zasady nie obejmują stu procent przypadków i sytuacji do jakich należy się będzie zastosować. Jednak myślę, ze jest to kilka najważniejszych. MG musi zatem być uważnym i pamiętać o stosownym podejściu i doborze dodatkowych/okolicznościowych zasad na bieżąco.
I to jest właśnie największa trudność w graniu (z) nietypowym, a więc niepełnosprawnym bohaterem: pamiętanie o szczegółach Smile

Zaznaczam również, że reguły te są moim propozycjami. Tak więc jakie macie Wy uwagi, zauważenia, propozycje?

Ciekawy pomysł ale o ile mnie pamięć nie myli to jest taki prestiż dla mnicha "ślepy mistrz". Mnich który został trwale oślepiony może wziąć taki prestiż dostając całą masę plusów z racji wyostrzenia zmysłów.

Co do grania taką postacią, z pewnością jest to wyzwanie nie tylko dla samego gracza ale też dla MG. Wkońcu żeby wypadło to wiarygodnie i klimatycznie nie może być tekstu w stylu widzicie coś tam... skoro jeden z bohaterów jest ślepiec. Temu trzeba by to jakoś konkretnie opisać (np. słyszysz bicie dwóch serc i ciężki oddech...).

Gra też może sprawić trrudności bo czy w zgiełku bitewnym ślepy heros nie zaatakuje przez pomyłkę swojego kompana z drużyny? Choć jest potężny, ma wyostrzone zmysły itp. to jednak kiedy wybierze się na samotny spacer może spaść z urwiska albo potknąć się o wystający korzeń i rozwalić głowę o skałę Rolling Eyes

Hunter, skąd jest ten atut?

Atut? Masz na myśli klasę ptrestiżową Ślepy Mistrz? No cóż, ja tylko o niej czytałem na jakimś forum ale prawdopodobnie pochodzi z podręcznika Miecz i Pięść bo jest to książka dla wojowników i mnichów.

"Miecz i Pięść" i "Complete Warrior" mam na półce i takiego atutu tam nie ma. Co prawda jest pewien NPC, który posiada podobną umiejętność, ale jeśli chodzi o niego, ciekawi mnie, gdzie go znalazłeś.