dobry MMORPG

Szukam jakiegoś fajnego darmowego MMORPG, ale nie jakiegoś H&S gdzie tylko się łupie potworki i tyle. Chodzi mi o dobry MMORPG gdzie możliwe jest robienie czegoś innego oprócz expienia i skillowania (na samą myśl o Tibii mnie skręca Mad

). Założę się, że ta poprzeczka jest zbyt wysoko dla przeciętnego MMORPG, ale może ktoś słyszał o dobrej pozycji. I nie chcę słyszeć o MUDach i grach przez przeglądarkę - nie chcę męczyć oczu by widzieć to co mogę sobie przeczytać w książce. Jak ktoś zna jakiś edytor własnego serwera do MMORPG to też może dać cynk Cool

.

Panie, takie rzeczy to tylko w erze.

Edytor własnego serwera mmorpg? Hmm... spróbuj jakieś C++ albo coś bardziej zaawansowanego. Możesz edytować nie tylko własnego mmorpga ale jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy Laughing

W każdym mmorpg właściwie chodzi o skillowanie i expienie. A tak naprawdę to tylko zależy od ludzi którzy w niego grają.

Przez długi czas grałem w tibie z ekpią tak zwanych 'roleplayers' i muszę powiedzieć, że było naprawdę świetnie. Spotkania gildi, wspólne wykonywanie zadań, wspólne hunty i wojny. Wszystko oczywiście w pełnym wczuwaniu się w postać, a spróbuj gadać w staro angielskim (thou art an arse!). Czułem się jakbym znowu grał w ultime 6 albo 7...

cóż... Mówiłem, wszystko zależy ludzi którzy grają w mmorpg i czy potrafią w to mmorpg grać Wink

Jestem pod wrażeniem, że taka grupa istnieje w Tibii. Jak słyszę teksty kumpli w stylu "jaki masz lewel? Jaki sword? Dednełem w walce z dragonem. Mój drut zrobił kilka UHów" to tracę ochotę na grę w MMORPG.
Co do "zależy od graczy" to dziwię się dlaczego ludziom chce się nocami siedzieć przy kompie żeby z dumą oznajmić, że zdobyło się nowy lewel. A najgorszy ten język: grasz sobie, jest fajnie, a tu ci koleś wali "ropnij mnie" i po klimacie Sad

. Grałem ostatnio fajną grę MMORPG przez przeglądarkę - trochę ekonomiczna, trochę RPG, Cantr. Ogromny teren, wraz z innymi możesz tworzyć własne państwa, miasta - taka symulacja świata. Ale gra się w to ok. 15 min. bo czynności jak np. pójście do innego miasta mogą trwać więcej niż jeden dzień. Wchodzi się jedynie i ustawia kilka rzeczy. Nie przestałem w to jeszcze grać tylko dlatego, że nie znalazłem NIKOGO kto by nie odgrywał swojej postaci. Hm...można wziąść sprawy w swoje ręce, ale trzeba mieć do tego ekipę, a ekipa wolałaby jednak H&S niż prawdziwy RPG.

WOD MMORPG (po schiźmie):
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwolennicy ciągłości fabuł i starego WoDa MMORPG (na razie w postaci forum, potrzeba duża na wampiry szczególnie, w przypadku tworzenia postaci do Raziela)
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowa wersja. Na razie jedynie beta testowa.
Poza tym mnóstwo opartych na vallheru. Ultima na klimatycznym servie (nelka itp.). Aczkolwiek trzeba petycje złożyć.
np. (jest wiele serwerów):
[link widoczny dla zalogowanych]

Ultimę polecam, warto! Tam z racji na płatność za "brak fajerwerków" graficznych naprawdę głęboko odsiewa to takich graczy o jakich Danionix wspommniał i doskonale go rozumiem szlag mnie trafia gdy coś takiego słyszę. Ja własnie szukam takiego RPG, żeby klimat mnie wystarczająco wciągnął...

Jest taki RPG który jest naprawdę WIEEELKI i POOOLSKI i

DARMOWY!!!

mianowicie jest nim serwis historica.pl - mmorpg browserowy, ale ma dużo zalet, min.
-ABSOLUTNA WOLNOŚĆ!!! oznacza to, że robisz dokładnie to co chcesz! Tylko to nie wygląda jak w akzym innym rpgu, tu tak po prostu jest, że robisz to co napisałeś (chyba, że przeginasz, np. na początku piszesz ze jestem imperatorem wszechsiwata)... ja np. dowodzę garnizonem Chalkedonu (miasto z czasów Cesarstwa Rzymskiego wcielone do Konstantynopola, czyli dzisiejszego Istambułu) 2500 osób pod komendą mam Wink

Przeprowadzam ćwiczenia żołnierzy, fortyfikuję miasto, a jak zechcę idę do domu publicznego, takie tam (są graczki, które wcielają się w "te droższe" kurtyzany kosztujace niemały majątek Wink

)... Sam tworzę BN potrzebnych mi w swoich czynach (oczywiście w granicach rozsądku), mam nieograniczoną niczym (prócz megaprzygniatającego realizmu) wolną rękę... A awansu społecznego można się dorobić naprawdę szybko... Np. wystarczy, że zarejestrujecie się w Bitynii z nazwiskiem Crassus (moje i mojej licznej potęznej rodziny), a w mgnieniu oka możecie stać się porządnymi ludźmi (tam dopiero widać jak to w życiu potrzeba znajomości)... Możesz zrobić nawet zamch na cesarza, który też jest graczem ! Aktualnie, obok mojego miasta zbuntował się jeden gracz, który dowodził Legionem Valeriuszy i walczę z jego legionistami...
Mówię wam - warto! Ale ze złych stron w moim odczuciu, to fakt, że po pewnym czasie zaczyna to po prostu nudzić... Ja właśnie zawiesiłem moją działalnośc i nie wiem co się dzieje z moim kontem (zobaczę chyba Very Happy

)...

A z innych MMORPG to naprawdę nie wiem, choć fakt, rozumiem o co ci chodzi i rozumiem co czujesz - pustkę...
Fantastyczne rpg są skazane na xp i skille... Chyba, że srobimy coś na podstawie historici (przejrzyjcie i choć godzinę poświęćcie na poczytanie - poczatkowo wsystko jest abrdzo zagmatwane ;/ ), po prostu zamienimy świat, a mechanikę pozostawimy stamtąd?

NO historica fajna.jest. Grałem w poprzednią edycje (tj. poprzedni serv). Ale dużo czasu zabiera. Im wyższa funcja tym więcej stukania... Ale ogólnie świetna textówka.

Wysłany: Czw 9:19, 15 Mar 2007

A ja ostatnio pogrywam sobie w guild wars. Bardzo fajna gierka, niestandardowa. Naprawdę przypadła mi do gustu, szczególnie podoba mi się motyw z wybieraniem skilli przed misją.

A teraz tak sobie pomyślałem, ze jak ktoś chce 'klimatowego' mmorpg to przecież jest Neverwinter Nights. Tam przecież mamy mnóstwo serwerów 'storytelling' gdzie wszyscy się wczuwają i ogólnie jest przyjemnie. No i w neverze nie ma 'czatu' nie pogadasz sobie z kimś kto nie stoi obok Wink

(chyba, że dasz yell ale tego nikt nie nadużywa). Jak ktoś by chciał to mogę pograć w jedynkę ze wszystkim dodatkami Wink

Wysłany: Czw 13:45, 15 Mar 2007

Heh, ja bym sobie zagrał porządnie w Neverka ale ja kupowałem (a raczej dostałem od brata Razz

) w czasach kiedy nie było jeszcze HotU, tak więc mam tylko podstawkę i SoU, a jakoś nie chce mi się wydać sześć dych na pakiet Rolling Eyes

Ale gdybyś znalazł coś ciekawego na czym można pograć mając tylko podstawkę i SoU to bardzo chętnie się przyłączę. Ah no i pasowałoby się umówić na Fallout: Tactics Very Happy

Może to nie MMO ale to tak przy okazji tylko Cool

A ja tymczasem gram w Cantr (www.cantr.net). Gra jest genialna w swoim założeniu - nie ma żadnych założonych z góry instytucji, nie ma żadnych założonych z góry organizacji, nie ma żadnych założonych z góry pozycji w społeczeństwie, nie ma żadnych NPCów! Gracze mają tylko lokacje na kilku wyspach, jedną postać (można mieć aż pietnaście postaci, ale nie mogą one sobie pomagać) i zagmatwaną mechanikę dotyczącą różnych dziedzin życia. Postacie budują budynki i wyposażenie do nich; wytwarzają narzędzia, broń itp. A wszystko to z zachowaniem storytellingu. Główna wada to lenistwo wśród postaci. Gra się znudziła starym postaciom (a z forum Cantra wiem, że świetnie odgrywali - rewolucje, zbójeckie napady itp.), a na ich miejsce weszli nowi - nic nie mówią, a jak już mówią to o surowcach. Zero inwencji twórczej. Oczywiście jest całkiem wielu lepiej odgrywanych, ale za mało tu zbójów z prawdziwego zdarzenia i rewolucjonistów. Oczywiście ja postaram się to zmienić Twisted Evil

.

Co do Neverka - jakie ma wymagania? I co najlepiej mieć mieć, by zacząć grę multiplayer? Czy jak ściągnę jakiegoś patcha to będę miał problemy grając z tymi, którzy teo patcha nie mają? I najważniejsze - ile mnie to będzie kosztowało? Wink

Ja gorąco polecam Ragnaroka...
Gierka świetna.
[link widoczny dla zalogowanych] (polski serwer zwykły)
[link widoczny dla zalogowanych] (drugi serwer)
Na KDRze jest również dark KDR gdzie exp jest mnożony przez 100, nie trzeba wykonywać questów by stać się odpowiednią profesją idt.

Swojego czasu sporo grałem w RO, na różnych servach (nie polskich). Niestety szybko namnażały się plagi hiszpan i innych turków, koszmar. Niemniej gra bardzo fajna, pod warunkiem że gra się z przyjaciółmi, ma się gildię itd. Gra solo jest dość męcząca.

Co do Dark KDR'a, granie na high rate'ach jest trochę nudne, w jeden dzień można wykoksać postać do uppera, a potem nie ma co robić w zasadzie.

Asfodell, co to za gra o której pisałeś?