FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Dobro a Zło, Prawo a Chaos Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 8:15, 29 Mar 2006 Powrót do góry

Czyli topic o charakterach naszych postaci. Czym jest charakter postaci? Według mnie nakreśla ona podstawowe postawy osoby. W nagłych bądź zadziwiających sytuacjach pomaga on graczom określić swe zachowanie. Czymś co pomaga rozwijać wewnętrzne ja postaci w pewnym określonym kierunku. A czym chrakter nie jest? Na pewno nie jest młotkiem do walenia po głowie postaci, które źle się zachowują. Nie jest to kodeks wyryty w kamieniu. Nie jest on absolutem, lecz może różnić się od miejsca do miejsca. Charakter nie powinien również być mylony z osobowością. On ją kształtuje, osoba to coś znacznie więcej...
Przykładowo... Władca o charakterzy praworządnym dobrym, może być ponurym, zamkniętym w sobie milczkiem, który jednak rządzi dobrze i mądrze jednak nie lubi przebywać z ludźmi. Inną postacią o charakterze praworządnym dobrym jest młody paladyn. Jak na osobę młodą przystało jest on energiczny, wesoły, lubi dobre żarty (lecz nie kosztem innych), poznawanie nowych ciekawych ludzi i dyskutowanie z nimi o złożoności multiwrsum jest dla niego najodpowiedniejszym zajęciem zaraz po gromieniu zła.

Ok, pokazałem czym według mnie charakter jest a czym nie jest. więc przejdę teraz do samych charakterów. mamy cztery bieguny chrakterów, dobro, zło, prawo i chaos. W skrócie opiszę wizje każdego z tych biegunów:
-Dobro... altruizm, niewinność, chęć pomocy.
-Zło... wina, ranienie, zabijanie.
-Prawo... niezmienne zasady, tradycja, honor.
-Chaos... wolność, zmiany, arbitralność, nieodpowiedzialność.
Jest jeszcze neutralność, czyli brak ciągaty w którymkolwiek kierunku, czsem zwana też równowagą. Charaktery te łączą sie ze sobą tworząc np. Praworządny dobry, czyli własne zasady i do tego dobre itd...
Można założyć, że bieguny te (dobro, zło, prawo, chaos) są czterema rogami kwadratu, dobro i zło oraz chaos i prawo leżące w naprzeciwległych rogach. Brakuje czegoś? tak neutralności. Neutralnością będzie idealny środek kwadratu. Gdy to rozrysowałem i podzieliłem wyszedł mi taki oto diagram:

Image

na diagramie odpowiednio kolorami zaznaczyłem:
-Biały - praworządny dobry;
-Zielony - Chaotyczny Dobry;
-Czerwony - Chaotyczny Zły;
-Jasny Fiolet (na bogów, nie róż) - Prworządny Zły;
-Szary - Prawdziwie Neutralny;
-Jasny Szary - Neutralny Dobry;
-Ciemny Fiolet - Neutralny Praworządny;
-Bordowy - Neutralny Zły;
-Zgniła Zieleń (czy tam khaki or whatever) - Neutralny Chaotyczny.
Co w ten sposób chciałem pokazać? Już tłumaczę. Oto płaszczyzny charakterów naszych postaci. Zaraz dzięki nim udowodnie, iż charakter charakterowi nie musi być równy. Pamiętacie tego władcę, o ktróym pisałem a początku? Dobry praworządny człowiek, nikt nie zaprzeczy, jednak w jego myślach od czasu do czasu pojawiają się chmurne przebłyski zła. Czy to czyni go praworządnym złym? A może chaotycznym dobrym? Według mnie nie. Idealnym praworządnym dobrym była by kreska na samym środku białej części. Król leży trochę po prawej stronie. Jeżeli nie przestanie mieć czarnych wizji może presunać się za daleko.
A paladyn? Praworządny dobry, w końcu to paladyn, ale jego rozrywkowość zalatuje chaosem ktoś by powiedział. Może i tak, ale to nie znaczy że nasz paladyn jest od razu chaotyczny, umieścmy go po lewej stronie naprzeciwko króla.

Image

Czarna kropka to paladyn, niebieska nasz król.
Rozumiecie teraz, że nie każdy może trwać w swych przekonaniach wiecznie, zawsze ale to zawsze stanie się coś co będzie niezgodne z chrakterem postaci. Nawet Jezus był kuszony.
Zakładając, że postać zaczyna grę w 'strefie idealnego charakteru'. W czasie gry przesuwa się po diagramie. Jeżeli paladyn uderzy bezbronnego pijaka, który naprzykrzał się pięknej damie... w sumie mało paladyńskie ale jednak... przesuwamy go nieznacznie w strone chotyczności... lecz wciąż jest tak samo dobry. Jeśli demon, chaotyczna zła istota lubi wąchać kwiatki (okej zły przykład, ale każdy wie o co chodzi Razz ) przesuwamy go nieznacznie w strone dobra... Jeżeli jednak ten sam demon podczas ataku na ludzkie miasto 'zmieknie' widząc dziecko w środku bitwy i wyniesie je zakryte swymi skrzydłami do bezpiecznego miejsca na pewno przesunie się dużo bardziej w stronę biegunu dobra a może nawet stanie się chaotyczny neutralny.
Dlatego następnym razem gdy bedziesz chciał krzyknąć 'Twój charakter na to nie pozwala!' drogi MP widząc drużynowego paladyna zabierającego dziecku lizaka wstrzymaj się... i w swych notatkach po prostu przesuń go w strone chaosu i zła...
Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Greebo dnia Czw 11:21, 30 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
JOIN-ME
Pogromca



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:23, 29 Mar 2006 Powrót do góry

Bardzo fajny artykuł...
Wyjaśnia to, że np. dobry nie dokonca oznacza to co nam się wydaję...
Dzięki niemu, można lepiej zrozumieć charatktery postaci.
Podoba mi się.
To dla wszytskich tych, którzy uważają, że postać nie może się zmieniać i musi trzymać się założonego na początku gry charakteru postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:07, 29 Mar 2006 Powrót do góry

Spieszę z krytyką Very Happy

Przedewszystkim to to jest różowy!!!!
Dobra teraz już serio:
Ja mam fajny system do charakterów. Opiera się na prostej matematyce. Odpowiednie przedziały odpowiadają za konkretne postawy. Jedyna różnica, to to, że rozgraniczamy dobro a stosunek według prawa:
Dobry 300-250 Praworządny 300 - 275
Neutralny 250-50 Neutralny 275 - 25
Zły 50-0 Chaotyczny 25 - 0

Teraz MG punktuje odpowiednie czyny. Złe mają wartości ujemne. Chaotyczne również. Dobre i praworządne są dodatnie. Tylko, że praworządność pod żadnym pozorem nie wpływa na to czy jest postać dobra czy zła. Jak zabijesz szlachcica za to, że nakładał wysokie podatki na poddanych chłopów to tracisz praworządnośc (koło 50pkt.) a wzrasta dobroć (koło 20pkt.). Oczywiście przykład jest bardzo denny, bo jak w wyniku zabójstwa może wzrastać dobroć w ogóle Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 8:56, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Nie widzę problemu aby połączyć tych dwóch metod, wtedy można by było obliczyć o ile przesuwa się bohater na diagramie... eee... nie no to już chyba dla maniaków Grey_Light_Colorz_PDT_08

Ale zarówno moja metoda jak i asfodella, ukazuje, że zmiana charkteru jest stopniowa i jeden 'zły' akt ze strony postaci, nie musi przesądzić wszystkiego Smile

Opisałem każdy z biegunów charakteru oraz ich zależności między sobą. Przyszedł czas aby opisać każdy charakter. Nie mam zamiaru powtarzać się z tym co zostało napisane w Podręczniku Gracza i mam nadzieję, że wszyscy są zaznajomieni z tą wiedzą.
Przytoczę za to sytuacje podziału skarbów przez drużyne składającą sie z dziewięciu członków, kazdy o innym charakterze. W praktyce to mało prawdopodobne, ale na rzecz opisania charakterów 'w żywiole' nadaje się idealnie.

Praworządny dobry mówi: -Przed wyruszeniem na wyprawę ustaliliśmy, że dzielimi skarby po równo i tak też uczynimy. Najpierw odłożymy sumę potrzebną na wskrzeszenie poległych towarzyszy i na pokrycie kosztów wyprawy. Jeśli ktoś nei moe zostać wskrzeszony jego udział przekażemy rodzieni.
-Zgoda, zgodziliśy się na równy podział -mówi praworządny zły- ale nie było mowy o pokrywaniu cudzych wydatków. To nie moja wina, że ktoś wydał wszystkie pieniądze na ekwipunek. Ponadto mówiliśmy o żywych a nie o martwych kolegach. Nie mam zamiaru płacić za wskrzeszenie tego głupka!
Rozkładając arkusz papieru praworządny neutralny zabiera głos: -Mam tu wszystko zapisane. przezornie spisałem warunki naszej umowy i będziemy postępowali zgdonie z nimi.
Neutralny dobry rozważył sytuacje i stwierdził: -Jestem za równym podziałem, to satysfakcjonuje wszystkich. Myślę jednak, ze wydatki są indywidualną sprawą. Jeśli ktoś wydał za dużo, następnym razem będzie ostrożniejszy. Natomiast opowiadam się za wskrzeszeniem poległych, powinniśy odłożyć na to pewną część złota.
Po wysłuchaniu wszystkich argumentów, prawdziwie neutralny nie zajmuje jeszcze stanowiska - Nie jest specjalnie zaangażowany w tą sprawę a nie wygląda na to aby jedna ze stron miała zdominować drugą. Jeżeli cała sprawa może zostać rozwiązana bez jego udziału to dobrze. Gdyby jednak okazało się, że ktoś ma zamiar zagarnąć cały łup, postać taka głosowała by za równym podziałem.
Neutralny zły zginął w walce ale jeśli mógłby coś powiedzieć to oczywiście kazałby się wskrzesić nie zważając na koszty, ponieważ jest niezwykłym samolubem. Miałby również nadzieję, że grupa nie znajdzie żadnego klejnotu, którego on nie mógłby sobie przywłaszczyć potajemnie.
Chaotyczny dobry w mgnieniu oka wyrobił pogląd na sytuację: - Słuchajcie, widć teraz, ze nasza umowa nie pasuje do obecnych warunków. Widziałem jak niektórzy z nas kryli się za plecami innych Nie widzę potrzeby płacenia tchórzom! Jeśli chodzi o wskrzeszenie to wasza decyzja, nie jestem pewny czy chcę wszystkich spowrotem w grupie.
Wściekły chaotyczny zły z powodu całkiem rpawdziwego oskarżenia o tchórzostwo, powiedział: -Przecież pilnowanie tyłów to ważna sprawa. Co by było jakby ktoś lub coś nas od tamtej strony zaatakowało. Widzę, że nieźle oberwaliście, a ja nie. Dlatego dajcie mi to berło, klejnoty i złoto i wynoscie się albo pogadamy inaczej!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gris
Zawadiaka



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z blogu 27

PostWysłany: Czw 19:44, 04 Sty 2007 Powrót do góry

Greebo napisał:
Rozumiecie teraz, że nie każdy może trwać w swych przekonaniach wiecznie, zawsze ale to zawsze stanie się coś co będzie niezgodne z chrakterem postaci. Nawet Jezus był kuszony.


Według mnie wasze dwie metody ( głównie Asfodell'a Sztywnego Karka ) to jest nazbytnie czepianie się. Wiem, że raczej nie oto wam chodziło, ale tak jest. Gdy gracz ( bo jest tu mowa o graczu i jego odgrywaniu nie o postaci samej w sobie ) wyraźnie odbiega od swego charakteru to zmienia się on i tyle. Jednak gdy postać jest np. neutralna i robi większość rzeczy dobrych jednak nie mająca rzadnych zobowiązań swego sumienia do ciągłego czynienia owego dobra to w końcu przejdzie na dobro. Ale jednak czy w głebi siebie będzie dobra ? Nie. Nie będzie miała zachamowań do czynienia zła, a jednak według metody Asfodell'a będzie miała charakter dobry.
Odstępstwa od charakteru nie są poszczególnymi czynami tylko ogółem zachowań w różnych sytuacjach.

Greebo napisał:
paladyn uderzy bezbronnego pijaka, który naprzykrzał się pięknej damie


Paladyn nie jest tak ściśle zobowiązany charakterem tylko swoim kodeksem.

Greebo napisał:
Jeżeli jednak ten sam demon podczas ataku na ludzkie miasto 'zmieknie' widząc dziecko w środku bitwy i wyniesie je zakryte swymi skrzydłami do bezpiecznego miejsca na pewno przesunie się dużo bardziej w stronę biegunu dobra a może nawet stanie się chaotyczny neutralny.


Tylko pytanie czemu istota chaotycznie zła, czyniąca przez całe życie samo zło miałaby zmięknąć ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin