FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Słabość gracza jako atut mistrza. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Czw 19:33, 30 Lis 2006 Powrót do góry

Przyznam się szczerze, że podczas długiego okresu, przez który prowadziłem (że tak powiem)
cały czas zdarzało mi się wykorzystywać słabości moich graczy do prowadzenia przygód.
Chodzi mi o to, że na przykład znałem dobrze jednego gracza i wiedziałem, że jest on
człowiekiem bardzo (jak to nazwać) czułym na biedę i zawsze ludziom pomaga, zatem co
rusz widział jakiegoś żebraka na chodniku, albo jakiegoś pobitego pieska. Nie było mowy o
odmówieniu komuś jakiegoś małego datku. To bym jeszcze rozumiał, ale jego najmniejszym
datkiem było zazwyczaj 100 sz i to czasem nawet w momentach kiedy sam był biedny i
potrzebował pieniędzy.
Teraz, kiedy on postanowił prowadzić, a ja mam być jednym z jego graczy stwierdził, że ma
zamiar wykorzystać moje słabości w DnD i przyznam, że jak mam już 3 poziom to udało mu
się to zrobić parę razy. Naturalnie do tego dochodzi kwestia charakteru postaci. Bo w sumie
który chaotyczny zły czarodziej przejmie się jakimś żebrakiem.
Co wy o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hamnis
Pogromca



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej

PostWysłany: Pią 1:43, 01 Gru 2006 Powrót do góry

Wykorzystywac trza słabosci graczy, ale nie nadużywać. choć biedacy za każdym rogiem sie czaja w większości miast.
Co do wykorzystywania wad, najlepiej to wyszło ostatnio kiedy pogrywałem whisper gnomem-włamywaczem/zabójcą. Wszystko doskonale zaplanowane, jak wydac złoto, co zbadać... I co chwila coś musiało przerwac misternie ułożony plan. A to jakis dziwak, a to święto akurat...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo

PostWysłany: Pią 10:38, 01 Gru 2006 Powrót do góry

Nie lubię wykorzystywać słabości graczy - wolę wykorzystać słabości ich postaci Smile A te nie zawsze idą z pierwszymi w parze. Wręcz nienawidzę przekładać życia poza grą na samą grę. Kiedyś zrobiłem eksperyment i przed sesją zaznaczyłem, że jakiekolwiek rozmowy nt inny niż tocząca się sesja [na zasadzie to co mówisz mówi twoja postać] będą karane ujemnymi PD. Jak zabrałem kilka razy PD graczom od razu klimat sesji się polepszył. Stosuję tą metodę po dziś dzień - nikt nie narzeka Smile(przynajmniej oficjalnie Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:23, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Karanie utratą PD za gadkę owszem - jak skończy się teraz kampania mojego nowego MG to wkroczę na scenę i będę karał za uzywanie "modern talking" się znaczy naszego dzisiejszego języka, a archaizmy będę nagradzał dodatkowymi pd...

W ogóle ostatnio wpadłem na pomysł dawania pd za byle co w małych ilościach, sie znaczy za znalezienie legowiska potwora 300 xp na lebka, za zabicie powiedzmy kolo 800 na glowe, za zakonczenie zadania i odebranie nagrody kolejne 200 itd. Oczywiście nie będą to sztywne wartości ale zależące od wagi zadania. DO tej pory ciągle psotykałem się z przypadkami dawania xp tylko za potwory.. :<


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 19:06, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Greebo w kwietniu w innym temacie napisał:
Osobiście przydzielam punkty w ten sposób. Każdy z graczy po ukończonej sesji zawsze dostaje 100 punktów za friko, za sam fakt uczestniczenia w grze. Następnie daje punkty za odgrywanie postaci, z tym różnie od 100 do 300 punktów Smile Kolejne punkty to punkty za wypełnienie przewidzianych przez scenariusz zadań lub za ważne fabularnie czyny (np. za odkyrcie spisku kapłanów Iuza - 500 pkt. za odkycie legowiska smoka 200 pkt. Za odzyskanie potęznego przedmiotu 300 pkt... Itp. Smile ) Tych punktów jes zazwyczaj około 1,500... następnie nadaje punkty za spotkania posiadające SW według tabelki w PMP. tutaj wliczają się wszelkiego rodzaju, zasadzki, pułapki, pojedynki...


Temat o punktach doświadczenia już jest.

Jeśli chodzi o wykorzystywanie słabości graczy. Rozumiem, ze chodzi tutaj o słabość graczy w realu a nie ich postaci. Wydaje mi się, że wiedza mp o graczach jest bardzo ważna. Liczą się tutaj nie tylko ich słabości ale cechy charakteru w ogóle. To co lubią, czego się boją itd. Dzięki temu można stworzyć unikalne scenariusze, które będą naprawdę ciekawe dla naszych graczy. Dlatego według mnie trudno jest MP prowadzić kampanię dla graczy, których nie zna Wink Chociaż właściwie po paru przygodach zawsze poznaje się graczy Razz Chyba, że ktoś gra po parę sesji i koniec ale co to za granie Razz

Zdobywanie tego typu informacji to też ważna sprawa i MP nie powinien robić sobie jakichś sekretnych notatek czy coś. Najlepiej po sesji zawsze zapytać się co się graczom podobało a co nie i co by chcieli w przyszłości. Ja zawsze tak robie i dzięki temu mam prawie zawsze zadowolonych graczy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Nie 20:17, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Słabości graczy? Czyli ludzi, a nie postaci?
Hmm, jestem raczej za wykorzystaniem słabości BG. Wolę, gdy gracze odgrywają rolę,tj. zapominają o własnych nawykach, słabościach i tworzą unikalną postać, której charakter może się zupełnie nie zgadzać z ich własnym. No a wtedy wykorzystanie słabości graczy jest niemożliwe.
Słabość postaci, np. taka najbardziej typowa, do kobiet, świetnie odgrywana, daje satysfakcję zarówno MG jak i graczowi. I nie lubię zbyt negatywnie jej wykorzystywać, gdyż gracza to może zniechęcić do odgrywania i wczuwania się w postać.
Co do słabości samych graczy - nie poradzą nic, że są jacy są, więc tego też raczej nie robię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wujek czikit
Adept



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:01, 05 Gru 2006 Powrót do góry

Powiem krótko i nic odkrywczego - każdy ma jakieś wady emocjonalne. A wykorzystanie ich dla poprawienia poziomu gry jest zamienianiem zła w dobro ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:55, 06 Gru 2006 Powrót do góry

Eeee nie sądzę... Uważam każdą moją postać za cholernie oryginalną (no bo taka prawda Very Happy) np chutliwy paladyn (taki mam w realu charakter Twisted Evil ), sfiksowany mag z wielką mocą, lecz czesto miewający "nastroje" itp. Nie robię postaci sztampowych...

Dlatego nie uważam, że wykorzystywanie czegokolwiek na niekorzyść gracza jest dobre. Mało tego, powiem więcej - świadczy to o słabości MG a nie gracza Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Czw 19:09, 07 Gru 2006 Powrót do góry

Zgadzam się z przedmówcą, przecież to żałosne jeśli MG zaczyna grać z graczami którzy nie są obeznani i zamiast im pomóc, coś podopowiedzieć to on korzysta z okazji i rozwala w drobny mak Rolling Eyes Przecież RPG nie polega na wygrywaniu, ani tym bardziej na pojedynku MG vs Gracze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Czw 19:28, 07 Gru 2006 Powrót do góry

Cóż, może to parodia, ale niektórzy MG stawiają sobie za cel najwyższy zgnojenie graczy (zgodnie z zasadami lub je naginając).
Wykorzystywanie wad graczy jest niesamowitą perfidią. Nie tylko graczy początkujących, ale także tych doświadczonych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wujek czikit
Adept



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:31, 08 Gru 2006 Powrót do góry

Ktoś chyba nie zrozumiał tego co napisałem... wady emocjonalne a nieumiejętność gry to co innego...

Jeśli gracz jest chciwy, ale walą go za przeproszeniem pochwały to przecież królewna nie obieca mu za pokonanie smoka chwały tylko skarbów co nie? Znam graczy, wiem co lubią i jacy są, więc sesje buduje pod nich...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pią 15:43, 08 Gru 2006 Powrót do góry

To temat o słabościach, nie o gustach, więc nie dziwne, że źle Cię zrozumieliśmy Wink
Ja też buduję sesję pod graczy, których znam, gdyż wtedy jest lepsza zabawa, to nie ulega wątpliwości


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:37, 08 Gru 2006 Powrót do góry

Ja tam wolę nie wykorzystywać graczy... BG też... Zresztą, mam gracza, który chce grać w RPG, ale ma problemy z wysławianiem się, wiec...

Inny - Bartek "głupi pomysł" K. jest materialistą nawet gdy gra paladynem... Ech, może zze 2 w 6osobowej druzynie jest ok :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Śro 16:05, 14 Mar 2007 Powrót do góry

Azrael napisał:
Hmm, jestem raczej za wykorzystaniem słabości BG. Wolę, gdy gracze odgrywają rolę,tj. zapominają o własnych nawykach, słabościach i tworzą unikalną postać, której charakter może się zupełnie nie zgadzać z ich własnym.


To też jest dobre, ale wiesz co zdaje mi się, ze właśnie DnD jest grą, która nie ustaliła z góry jakichś kryteriów na ten temat. BG może nie posiadać cech. To jest własnie zabawne podczas gry z początkującymi graczami, oni posiadają tylko nierozważną odwagę... zwaną głupotą...

Asfodell napisał:
Ja tam wolę nie wykorzystywać graczy..


Szkoda, ze nie ma emotikony, która odpowiadała by mojemu szyderczemu uśmiechowi w tej chwili... No to to sie rozumie, wykorzystywać graczy. Ja tam mam jednego takiego pajacyka, który jest nierozważnie odważny [patrz wyzej], dzieki czemu czasem musi mnie jakoś tam po swojemu przekupić, a ma akurat to szczęscie, ze jestem odpowiednio skorumpowany niczym polityk...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin