FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Bard Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Pią 10:43, 05 Maj 2006 Powrót do góry

Tak mnie coś naszło więc zakładam temat o Bardach Very Happy

Greebo w temacie o umiejetnościach Łotrów wspomniał o ciekawej koncepcji postaci a mianowicie Łotr-playboy Cool Krótko mówiąc chodziło o taki dobór umiejetności i styl gry żeby Łotr nie musiał walczyć itd. (przynajmniej aż tak często) a za to jego siłą byłoby "wkupywanie się" w cudze łaski. Przecież nikt nie uwierzy że ulubieniec króla jest złodziejem któy regularnie czyści mu skarbiec Cool

Teraz doszedłem do wniosku czy Bard lepiej by się do tego nie nadawał. Wkońcu Łotr to Łotr, kradnie, sztyletuje, ukrywa się w cieniu Cool a taki sławny Bard to zupełnie inna bajka. Jeździ od miasta do miasta występując w karczmach (potem w teatrach jak stanie się popularny) i nawet nie musi kraść, ludzie będąc "oczarowani" jego grą/śpiewem/tańcem sami z własnej woli będą mu oddawać swoje złoto/majątki/posiadłości/córki Cool
Co myślicie o takiej koncepcji postaci Barda?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JOIN-ME
Pogromca



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:33, 05 Maj 2006 Powrót do góry

Bard już sam w sobie jakoś mnie nie zachwyca...
Kojarzy mi się z leniwą postacią , lekko dziwnawą , zbytnio zakochaną w sztuce i muzyce...

Jednak zgadzam się , że pasuje do niego wizerunek Playboya.
Mało w nim jest cech wojowniczych , jest trochę takim lalusiem Razz
Mogę więc sobie wyobrazić takiego barda:

wygląd: Facet w rajtuzach Razz , strój zdobiony haftem i koralikami , włosy-grzywka lekko opadająca na czoło-blond.

zachowanie: " Ah piękna Pani Twój urok tak cudowny, że pieśn o nim napisać muszę..." Razz

Kobiety mdleją Razz A on sprytnie wykożystuję to sytuację Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 12:30, 07 Maj 2006 Powrót do góry

Ciekawe Smile W sumie taki bardz też może prowadzić podwójne życie. Niby jest rozrywką dla króla i jego świty. A tak naprawde przygrywając do stołu podsłuchuje wszystkie plany możnowładców zapamiętuje i powtarza komu trzeba Smile
Całkiem ciekawie.
JOIN dlaczego zakładasz, że bard to mężczyzna Razz Równie dobrze może być to kobieta. Wtedy nawet jeszcze lepiej by się nadawała do takiej roli Wink
Z jednej strony bard ma łatwe życie. Ale co jeżeli w regionie w którym wysteuje nie podoba się jego repertuar, bo piosenki są przestarzałe albo nastawione anty dla dobrego władcy? Wtedy bard musi zmykać ile sił w nogach Razz
Taki Jaskier z Sapkowskiego Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:13, 07 Maj 2006 Powrót do góry

Noo, ja tam wręcz nie lubię bardów mężczyzn, no chyba że z Baldura jedynki Very Happy

Grałem ostatnio kobietą bardem bardzo uwodzicielską bardką Very Happy ale w Neverwinterze, bo na sesji nie potraafię kobiecego głosu udawać, tym bardziej uwodzić Razz

Jeśli są profesje główne dla kobiet w D&D to są to czarodziejka i bard właśnie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 10:40, 08 Maj 2006 Powrót do góry

A ja was będe do śeirci zanudzał moją wizją dwuklasowca barda/barbarzyńcy. Po prostu piękne. Barbarzyńca ma dużo życia, nie nosi pancerzy co sprzyja rzucaniu czarów wtajemniczeń. Bard ma czar leczenia, więc może się leczyć jakby co... No po prostu integralność tych dwóch klas jest wspaniała.
A fabularnie... Pieśniarz bitewny z północy... no miodzio Very Happy
Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JOIN-ME
Pogromca



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:16, 08 Maj 2006 Powrót do góry

Eee czy ja wiem Greebo.... to takie łączenie dwóch sprzeczności , całkowicie różnych rzeczy , czasami lepiej tego nie robić bo końcowy efekt może być mało ciekawy Razz albo za bardzo wybuchowy.

Pieśniarz bitewny z Północy?
Hmm... specjalizacja? Krzyki i pieśni bitewne? :d Zabójczy okrzyk? Wink

Eeee...nie rozumiem czemu uważacie, że Bard to typowa kobieca postać.... Mi tam w Dnd żadna nie jest typowa dla kobiet... co jest swego rodzaju dyskyminacją Razz


Greebo wrzuć jakąś klase np' Uwodzicielka' lub coś takiego przystosowanego głównie dla kobiet Razz
(do it for me Twisted Evil )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 12:04, 08 Maj 2006 Powrót do góry

Dlaczego dziwne, przecież mówie, że to ładnei by wyszło. Myślisz, że wikingowie berserkerzy nie mieli swoich muzyków? Byli skaldowie Smile To by było coś takiego... no po prostu miodzio Very Happy

o jakiejś Uwodzicielce pomyślę... Wink ale to nei o tym temat Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:54, 08 Maj 2006 Powrót do góry

No to ja ten teges, propowuję prestiżówkę Skald i po sprawie Very Happy

A co do łączenia barda z barbarzyńcą, to jak śmietana z dżemem :/

Dla mnie bard to koleś taki, który wpada do karczmy, siada w lekko tylko oświetlonym stole, po 15 minutach wokół niego pełno dziewek lekko go pieszczących Very Happy On je bajeruje jakich to czynów nie dokonał ilu to mocarzy nie rozłożył itp. Taki Larry Laffer Very Happy Oczywiście umie także manipulować ludźmi i ich umysłami. Układa niezłe piosenki i potrafi mówić ciągle rymowanką Very Happy Czasami bawi się w złodzieja, ogólnie najlepszy bard jakiego widziałem to bard z "The Bard" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Czw 12:54, 11 Maj 2006 Powrót do góry

Generalnie Bard specjalizuje się w wychwalaniu heroicznych czynów a to że czasem sobie przypisze owe czyny to już inna bajka Cool Uważam że nie jest to zła klasa postaci, takie połączenie łotra i zaklinacza który śpiwem dodaje otuchy swoim towarzyszom.

Join - bard wcale nie musi się ubierać jak ciota (za przeproszeniem), równie dobrze zamiast jakiś rajtuzów i spódniczek oraz kolczyków i pierścieni może się ubrać zupełnie inaczej. Poza tym bard to nie tylko śpiewacz jak to się utarło w Baldur's Gate. Bard to równierz grajek i aktor więc jak nie będzie co do gara włożyć taki bard zawsze może grać na ulicy albo nawet (jeśli jest dobry) zahaczyć się w jakimś teatrze dzięki czemu zarobi na utrzymanie siebie i kompanów.
Może też np. zabawiać jakiegoś bogatego mieszczanina podczas gdy reszta splondruje mu posiadłość albo też wystąpić dla jakiegoś władcy dzięki czemu wkupi siebie i kolegów (oraz koleżanki) w łaski zyskując poparcie w mieście. Wkońcu nie zawsze trzeba wpadać z rozdartą mordą i mieczem na wierzchu, czasem można posłużyć się wyjątkowymi umiejętnościami lub jakimś fortelem.
Nieoceniona jest też wiedza barda, umiejętość klasowa. Mając takiego barda nie trzeba się już martwić że nie można odczytać strego manuskryptu czy zidentyfikować jakiegoś materiału gdyż bard jako podróżnik obyty w świecie i przeróżnych kulturach zawsze posiada stosowną wiedzę (fakt że można trafić na coś wyjątkowego czego bard nie zna ale to już zależy od GMa).

Greebo - połączenie chamskiego, brudnego, zaplutego i śmierdzącego barbarzyńcy z elokwentnym, delikatnym, utalentowanym i co najważniejsze nie odstraszającego smrodem bardem? No nie wiem, to chyba przegięcie. Połączenie umiejetności może i ciekawe ale fabularnie to raczej straszne ale co kto lubi Rolling Eyes Już lepsze połączenie barda z wojownikiem albo łotrem tudzież czarodziejem.

Cytat:
pełno dziewek lekko go pieszczących


Nie mogłem się powstrzymać od zacytowania bo to może mieć dwuznaczne znaczenie Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:38, 11 Maj 2006 Powrót do góry

No to ja ten teges rzeknem, że po przerudiowaniu kilku manuskryptów, dochodzę do konkluzji, że bard + barbarian, może się udać. Chciałbym na wstępie zauważyć, że barbarian nie równa się
" połączenie chamskiego, brudnego, zaplutego i śmierdzącego barbarzyńcy z elokwentnym, delikatnym, utalentowanym i co najważniejsze nie odstraszającego smrodem bardem?".

Barbarian jest wg mnie kimś kto żyje na odludziu, dzikusem, tarzanem. Nie nzaczy to, że jest smierdzący i głupi (To determinuje rasa jaką wybierze!).

Choć z drugiej strony, to wybór pardon debila :/ Przecież barbarian ma minus w ZR i CHA, a to dla barda ważne atrybuty!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JOIN-ME
Pogromca



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:12, 15 Maj 2006 Powrót do góry

Cytat:
Join - bard wcale nie musi się ubierać jak ciota (za przeproszeniem), równie dobrze zamiast jakiś rajtuzów i spódniczek oraz kolczyków i pierścieni może się ubrać zupełnie inaczej.


E ja tylko napisałam jak mi się Bard kojarzy. Fakt faktem może myśle jakos bardzo steoretypowo, ale taka już jestem.
Nie potrafię sobie wyobrazić tej rasy w innej bardziej męskiej postaci.

No widzisz dzięki temu , dowiedziałam się , że Bard to także aktor.
Ta rola również mi się podoba...Umiejętność odgrywania ról rzeczywiście może mu się przydać...
Blefowanie aby coś zdobyć lub kogoś oszukać...

Bard+barbarian....eeeeee łączenie dwóch skrajności jak już mówiłam nie wydaje mi się dobrym pomysłem :]
Jeszcze mnie nie przekonaliście , że to możliwe i da ciekawe efekty !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Pon 19:32, 15 Maj 2006 Powrót do góry

Join napisał:
No widzisz dzięki temu , dowiedziałam się , że Bard to także aktor.
Ta rola również mi się podoba...Umiejętność odgrywania ról rzeczywiście może mu się przydać...
Blefowanie aby coś zdobyć lub kogoś oszukać...


Aktorstwo barda to nie tylko blefowanie Wink Jest taka umiejętność Występy, klasowa tylko dla barda, łotra i mnicha (choć oczywiście każdy może ją brać; jeden punkt = pół rangi). Oczwyiście jest skuteczniejsza w połączeniu ze zdolnościami barda poza tym pod względem fabularnym też pasuje do barda. Do tego dochodzi zestaw przyborów do makijażu (nie tylko taki dla clowna ale wogóle Cool ), różne ciuchy itp. Dzięki temu bard może nie tylko występować na scenie teatrów (albo w karczmach) ale też mając odpowienio wysoką charyzmę, występy, blefowanie oraz sprzęt (czyli ciuchy, makijaż itp) może się np. przebrać za jakiegoś możnowłądcę i bezkarnie buszować po jego posiadłości podczas gdy kompani będą więzić prawdziwego właściciela Very Happy

Asfodell napisał:
" połączenie chamskiego, brudnego, zaplutego i śmierdzącego barbarzyńcy z elokwentnym, delikatnym, utalentowanym i co najważniejsze nie odstraszającego smrodem bardem?".

Barbarian jest wg mnie kimś kto żyje na odludziu, dzikusem, tarzanem. Nie nzaczy to, że jest smierdzący i głupi (To determinuje rasa jaką wybierze!).


No jeżeli jest dzikusem/tarzanem to raczej nie ma dostępu do balii z gorącą wodą, skoro żyje na odludziu to znaczy że nie rozmawia za często z innymi przez co staje się mrukowaty a nawet zacznie odczuwać strach przed większą ilością ludzi. Wtedy miałby poważny problem żeby zagrać czy zaśpiewać coś dla bandy pijanych obdartusów w najgorszej spelunie a co dopiero wystąpić na deskach teatru przed konkretną publicznością Rolling Eyes

Asfodell napisał:
Przecież barbarian ma minus w ZR i CHA, a to dla barda ważne atrybuty!


Od kiedy barbarzyńca ma minusy do charyzmy a tym bardziej do zręczności?! Po pierwsze żadna podstawowa klasa nie ma żadnych modyfikatorów do atrybutów a po drugie zręczność dla barbarzyńcy jest akurat ważna gdyż jako że nie nosi ciężkich pancerzy zyskuje dzięki niej dodatkowe plusy do klasy pancerza.

Join napisał:
Jeszcze mnie nie przekonaliście , że to możliwe i da ciekawe efekty !


Wszystko jest możliwe Cool Nie tylko takie rzeczy jak barbarzyńca/bard, przecież wojownik/czarodziej też teoretycznie nie ma prawa bytu bo ciężkie pancerze niemal umiemożliwiają sprawne rzucanie czarów a jednak jak się dobrze rozplanuje postać i dołoży trochę magicznego sprzętu będzie to naprawdę kawał silnego skurczysyna Twisted Evil (wiadomo, rzuca czary a jak przeciwnik podejdzie bliżej to wyciąga miecz i się broni).

Ciekawe efekty dają wszystkie mieszanki ponieważ daje to dostęp do specjalnych zdolności dwóch klas (albo i nawet trzech ponieważ tyle maksymalnie można mieć klas postaci; choć jeśli ktoś się szkoli w kilku różnych kierunkach w niczym nie osiągnie mistrzostwa, prawda Wink ). Co do przykładów: barbarzyńca/bard najpierw wyśpiewuje hymn bitewny zagrzewając kompanów do walki a następnie sam "włącza" berserk i wpada w sam środek walki po drodze rzucając jeszcze jakieś czary Razz

Asfodell napisał:
Choć z drugiej strony, to wybór pardon debila


Żaden wybór nie może być debilny ponieważ każdemu pasuje co innego. Ja sam bym nie zagrał taką postacią bo mi się nie podoba fabularnie ale np. Greebowi się podoba więc czemu by miał nie zagrać? Co do atrybutów to już napisałem powyżej.

I jeszcze na koniec, nie liczą się tylko wysokie premie czy potężne kombinacje różnych umiejętności ale przedewszystkim tło fabularne i klimat. Jeśli ktoś robi jakąś dziwną postać tylko dla tego że po kumulacji umiejętności wyjdzie wymiatacz ale pod kątem fabularnym postać temu komuś się nie podoba to jest dopiero debilizm (ale jak już napisałem, co kto lubi).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:46, 16 Maj 2006 Powrót do góry

na początek sorki chciałem przeprosić co do tego, że atrybuty są determinowane klasą (oczywiście masz rację - to dzieki rasie Wink )
Po prostu mam jakąś manię, że brb=półork Very Happy

co do tego że barbarzyńca jest głupi bo żyje na odludziu - a pustelnicy nie są z reguły durni a też żyją na odludziu Rolling Eyes
co do kontaktu z mydłem - mógł za to wpaść na pomysł, że łatwiej przyciągnąć przedstawicielkę płci przeciwnej w celu powiększenia populacji (no w koncu brb to prostak więc nie ma co mówić o miłości ) jakimś zapachem, który się jej podoba Wink

no a wybór debila (nie chcę ubliżać Greebowi broń ię panie bożeVery Happy) bo barbarzyńca to mięśniak a bard polega na gadce i w ostateczności robi mieczem... brb w sytuacji zagrożenia wpada w szał (nooo, typowo bardowe Rolling Eyes ) i zamiata toporzyskiem dziesięć raz ywiekszym od niego (pasuje do barda prawda? Rolling Eyes ).

Jasne, niech każdy odgrywa taką postać jaka mu odpowiada, ale brb/brd to chyba kombinacja gorsza niż woj/cza Wink i chodzi mi tu głównie (przy woj/cza) o to, że do rzucania niektórych ofensywnych czarów potrzeba komponentu somatycznego... a woj potrzebuje dobrej zbroi krepującej ruchy maga ...

No i jeszcze co do ras - chyba bardzo rzadkie byłyby rasy pozwalające na obie klasy (no człowiek i właściewie wszystko Wink) Mowię tu o fakcie, że elf barbarzynca odpada za to niezły bard z niego niziołek podobnie, krasnolud prędzej na brb ale szajsowy bard z niego, gnom od biedy bard, półelf no może być wobydwu, półork to tylko brb.

Co do grania postaciami przesadzonymi i dopakowanymi (suma modyfikatorów powyżej +8 na 1. poziomie) to jest to bardzo durny pomysł. Gra bardzo szybko się wtedy nudzi (potrzeba dobrego MG, który podpakuje potworki, by były wymagające, lecz nie przesadzone, a gdy się nie uda to tylko się marnuje godziny na sesjach :/ Wiem - przerabiałem).

W grze nie liczą się więc tylko współczynniki, ale po to dali te modyfikatory, żeby je wykorzystać! Poza tym, pomyslcie - dziecko ma 3 charyzmy i nagle zostaje bardem z 8??? Całe życie nie wychodziło mu śpiewanie, ale lubi spiewać??? Przecież napewno ktoś go wysmiewał, ktoś mu tam dokuczał (że nie umie śpiewać oczywiście), więc otoczenie nawet zniechęci. Tak więc postać która w kluczowych atrybutach dla swojej klasy ma ujemne modyfikatory lub wynoszą one do +1, jest śmieszna :/ i niegrywalna...

Żeby dać przykład, że można grać postaciami o sumie mod. = +8 (bo to już dla niektórych sa przesadzone postacie :/ (leczcie się ludki :/ )) dam pomysł na przygodę i cąłą kampanię...

Gracze zaczynają z 1 sz w kieszeni nawet bez standardowego ekwipunku dla klasy, bez atutów poczatkowych (chyba że mogą z nich korzystać bez odp. ekwipunku). Ich startowy ekwip. to bochen chleba, 1sz i ubranie wieśniaka warte 1ss. No i wio nic dalej! Wtedy nawet postać co ma same 18tki ma przesrane, a dopiero wtedy widać potrzebę na używanie umiejętności! Polecam takie rozpoczynanie przygód - to fantastyczne przeżycie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Wto 16:35, 16 Maj 2006 Powrót do góry

Cytat:
oczywiście masz rację - to dzieki rasie


To i tak się trochę zagalopowałeś bo choć półork faktycznie ma -2 do charyzmy to jednak do zręczności nie ma żadnych modyfikatorów Cool

Cytat:
co do tego że barbarzyńca jest głupi bo żyje na odludziu - a pustelnicy nie są z reguły durni a też żyją na odludziu


O głupocie nic nie mówiłem Rolling Eyes Ale jednak wiadomo że barbarzyńca więcej czasu poświęca walce i treningowi własnego ciałą niż medytacji i czytaniu mądrych ksiąg.

Cytat:
co do kontaktu z mydłem


Chyba ci się mylą feromony ze smrodem Laughing

Co do tego debilizmu to już napisałem wcześniej przykład:
HunteR w poprzednim poście napisał:
barbarzyńca/bard najpierw wyśpiewuje hymn bitewny zagrzewając kompanów do walki a następnie sam "włącza" berserk i wpada w sam środek walki po drodze rzucając jeszcze jakieś czary


Co do ras... fakt że najlepiej nadaje się pólork (oraz jeśli gra ktoś też rasami potworów czyli orki, hobgobliny itp) no i człowiek (bo ta bestia to do wsyzstkiego jest zdolna Cool ) ale wkońcu to jest gra w której wszystko jest możliwe, nawet ork bard czy elf barbarzyńca Twisted Evil

Granie postacią która ma jakieś ułomności (np. bard z małą charyzmą czy czarodziejem z małym intelektem) to duże wyzwanie i może dać niemałą satysfakcję.
<przy okazji, o atrybutach i graniu takimi postaciami z ułomnościami jest już temat "Atrybuty godne bohatera">

PS. Ciekawy pomysł na przygodę, dosłowne od zera do bohatera Very Happy Zaczynasz jako biedny obdartus bez przeygotowania i ekwipunku ale z całą masą chęci a kończysz jako półbóg (przykładowo) Cool Piękne Very Happy
PS2. Nieco zeszliśmy z tematu barda dlatego założyłem stosowne tematy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greebo
Heros



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pią 7:23, 19 Maj 2006 Powrót do góry

Widzę, że źle zrozumieliście moją wizję skalda. Taka postać połączenie barda i barbarzyńcy przestaje być typowym barbarzyńcą i typowym bardem. Jako barbarzyńca zaczyna obcować z ludźmi i staje się mniej podatny na szał. Jako bard za to przestaje być żródłem rozrywki w okolicznej karczmie a pożądnym wspomaganiem na polu bitwy. Gdy oddziały maszerują na armie wroga on z wysoko uniesionym mieczem wykrzykuje swoją pieśń bitewną.
Jego publika to wojownicy w żywiole wojny, którzy potrzebują aby ktoś taki jak on dodawał im otuchy.
A przecież fircyk w kolorowych rajtuzach nie zagrzeje ludzi do walki. Aby mu zaufali musi się znać na bitewnym rzemiośle, stąd poziomy barbarzyńcy.
Jak ktoś już jest naprawde wrażliwy to zamiast barbarzyńcy można zrobić połączenie barda z wojownikiem no ale ja wole barbariana Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HunteR
Szara Eminencja



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Sob 9:48, 20 Maj 2006 Powrót do góry

No powiem szczerze że bard + wojownik bardzo mi się spodobało. Idealna postać na championa w lśniącej zbroi, z mieczem w jednej ręce i sztandarem królestwa w drugiej, stoi na wzgórzu i śpiewa pieśń bitewną lub hymn żeby dodać otuchy walczącym żołnierzom a w razie potrzeby wkracza na pole bitwy likwidując wrogów i bezpośrednio zachęcając poszczególnych żołnierzy którym już ochota do walki odeszła. Jak dla mnie coś wspaniałego Very Happy

Wkońcu bard nie musi być tylko grajkiem i/lub aktorem. Jego największą zaletą jest pieśń którą wspiera kompanów + kilka zdolności łotrowskich i podstawowych czarów. Zwykły bard choć może być bardzo użyteczny dla drużyny to jednak sam w sobie jest słąby (moim zdaniem) i dlatego potrzebuje ochrony silniejszych towarzyszy ale jeśli połączyć go z jakąś klasą wojowniczą lub magiczną to będzie kozaczył. Bard + wojownik tak jak już opisałem powyżej a w połączeniu np. z zaklinaczem (bo i jeden i drugi potrzebuje charyzmy) też będzie wymiatał, jednocześnie śpiewa pieśń zagrzewając towarzyszy do walki i rzuca czary (oczywiście niezbędne atuty pozwalające na czarowanie bez gestów i słów).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:24, 20 Maj 2006 Powrót do góry

bard + wojownik taki jak HunteR przedstawiłeś to zdaje mi się idealny Rycerz Purpurowego Smoka z Cormyru (FR rlz! Very Happy)

a, taka mała dygresja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Czw 14:41, 14 Wrz 2006 Powrót do góry

Cóż, ja bym tego Skaldem nie nazwał, bardziej pasowała by mi tu nazwa Bardbarzyńca Very Happy

W sumie to miałem kiedyś taką mieszankę. Co najśmieszniejsze był on gnomem, woj/brd. Super się grało, wszystkim taką mieszankę polecam. Potrafiłem przy pomocy czarów (jak wiadomo defensywnych) i mojego toporka zdziałać cuda...
Niestety pewnego dnia na jego twierdze napadł zły lord (jakiś czarny rycerz) i zabrał mu wszystko. Potem mój MG troche ześwirował i do samego końca przeszkadzał mi w normalnym funkcjonowaniu. Gdzie się nie ruszę tam ten czarny rycerz, albo jego ludzie, to mnie trochę zniechęciło... Confused

Zdaje mi się, że ten Skald był by bardzo podobny do mojego gnoma, więc jestem jak najbardziej za nim. Smile

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin