|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
hamnis
Pogromca
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej
|
Wysłany:
Wto 20:35, 02 Sty 2007 |
|
Chyba została tylko jedna nie omówiona klasa. Mnich...
Nie lubie bardzo tej klasy. Nie potrafię jej odgrywać, mnichów zm iejsca moim (przerobionym) inkwizytorem paliłem. Na niskich poziomach jest taki se, lepszy niż nisko lvl mag, ale gorszy niż wojownik. Na wysokich wymiata.
So, co wy sądzicie o tej klasie? Czy, jak ktoś wspominał, jest ona tworem zafascynowanych azją amerykanów czy ma sens w dedekach? Bo nie do każdego świata pasuje na pewno w przeciwieństwie do innych... (imo of course) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Wto 21:03, 02 Sty 2007 |
|
Jest to niewątpliwie egzotyczna klasa. Też jakoś mi w DnD nie pasuje. Gdy tworzę BN-a lub głównego ZŁEGO o Mnichu myślę na końcu lub wcale [częściej to drugie]. Po drugie jakoś nie widzę jakiejkolwiek rasy poza ludziem jako mnicha. Ogolony na zero krasnolud w pozycji lotosu skaczący jak Jet Li albo niziołcza wersja Jacky'ego Chan'a? Tak jakoś... Elf jest zbyt "magiczny", półork zbyt porywczy, gnom zapatrzony w wynalazki, krasnal w złoża złota, niziołek za bardzo niezdyscyplinowany...
Mnich jest też klasą lekko napakowaną. Ma mnóstwo mocnych umiejętności... Niestety jakby zabrać mu jakieś to nie był by już mnich...
Też nie umiem grać mnichem. Kiedyś grałem złym 16-poziomowym w kampanii "Miasto pajęczej królowej" - szybko zginął bo zapomniałem o jego OC
Innym razem grałem sobie mnichem Svirnebli [max power z jego bonusem do r.o. - Munczkin, munczkin ] ale szybko przestałem przejmować się kodeksem i mój MP stwierdził, że już nie mogę rozwijać klasy mnicha - dlatego nie grywam Paladynami i Druidami - kodeks...
No ale to już tyle gadania starego krasnoluda. Niech się młodzi wypowiedzą |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gris
Zawadiaka
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z blogu 27
|
Wysłany:
Wto 21:19, 02 Sty 2007 |
|
Hmm ... Nigdy nie doszedłem mnichem do 20 poziomu, MP jakoś nigdy nie stawiali mnichów więc nie jestem za bardzo zorientowany
Wady :
- Postać zdecydowanie nie czarująca
- Mała kość KW wykluczająca pierwszą linię
- Do dobrego prowadzenia potrzebuje bardzo wysokich wartości atrybutów : Siły, zręczności, budowy, roztropności, w mniejszym stopniu inteligencji
- Słaba bazowa premia do ataku
- Raczej nie nosi pancerza
- Klasa dość łatwa do pokonania przez inne profesje ( głównie czarujące )
- Postać praktycznie ograniczona dla istot rozmiaru średniego +
- Jest przybyszem i działają na niego wszystkie zaklęcia odganiające
Zalety :
- Bardzo miłe umiejętności i darmowe atuty zdobywane na każdym poziomie.
- Znakomite bazowe rzuty obronne
- Bardzo duże KP
- Duża liczba ataków
- Szybkość
- Postać polegająca głównie na sobie, nie uzależniająca się od niczego w czym przewyższa wszystkie inne profesje ( prócz barda )
- Odporność na zauroczenie
- Całkowicie niepotrzebna na tym poziomie redukcja obrażeń 20/+1
Postać mało klimatyczna jeśli nie odgrywa się jej perfekcyjnie na co ma mało osób zdolności. Postać może być bardzo klimatyczna lecz rzadko jest. Munchkin to nie jest, ma za dużo wad.
hamnis napisał: |
Na niskich poziomach jest taki se, lepszy niż nisko lvl mag, |
Na niskim poziomie mag jest najsłabszą postacią. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hamnis
Pogromca
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej
|
Wysłany:
Wto 22:13, 02 Sty 2007 |
|
*Wiem ,ze mag jest najsłabsza. Chciałem przez to powiedziec, że mnich jest po magu/zaklinaczu kolejną ze słabych postaci.
Co do wad mnicha. Przybyszem staje sie dopiero na 20 poziomie i jak dla mnie jest to b. plus niż minus. Poza tym mnich opiera sie po trosze jak dla mnie na zaskoczeniu. Niweluje to minus związany z KW.
Poza tym jak dla mnie inteligencja i budowa są dla niego mało ważne. Zostaje tylko siła, roztropność i pośrednio zręczność. Słaba bazowa premia do ataku... łatwo to nadrobić. Pancerz na wys. lvl zastapi także jakaś szatka dajaca premię do KP i paru innych rzeczy (dlatego staje sie mocny też). No i mnich łatwy do pokonania... hmm...
Nie koniecznie ogranoczony dlap ostaci rozmiaru śrendiego, choć większej niż duża nie wyobrazam sobie.
Duze rzuty obronne powodują, że cieżko go załatwić jakimś czarem, ew. na wytrwałość (chyba, że postawi na Bd). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 22:33, 02 Sty 2007 |
|
Mi nigdy jakoś mnich nie pasował do DnD.
Światy Lochów i Smoków stworzono opierając się na średniowieczu. A tu nagle trzask prask z Dalekiego Wschodu z buciorami wpada łysy żółtek wywijający wszystkimi kończynami.
Postać sama w sobie grywalna i choć prawie wszystkie atrybuty powinien mieć przyzwoite, jest silny. Na wyższych levelach aż za. Oszczędza na broni i zbroi, więc może kupić wiele munczkinowskich gadżetów, jeszcze bardziej rosnąc w siłę. Trochę nagięte...
Mnich nie pasuje mi do świata i nie powinien stawać u boku innych klas DnD. Jest za to dobry dla kampanii wzorowanej na japońskich klimatach. Jak się ma suplement "Krainy Wschodu", może wyjść naprawdę ciekawie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Wto 22:49, 02 Sty 2007 |
|
Gris napisał: |
- Klasa dość łatwa do pokonania przez inne profesje ( głównie czarujące ) |
Tylko do 13 poziomu bo później chłopak łapie OC i od tego levelu jest munczkinem, wcześniej był półmunczkinem
Azrael dlaczego twierdzisz, że mnich oszczędza na pancerzu? Przecież karwasze pancerza są przedmiotem specjalnie dla niego. Albo pierścienie odbicia. Zresztą wychodzi na jedno na wyższych levelach - munczkin
A budowę mnich też powinien mieś sporą aby PŻ zbierać szczególnie na niższych levelach gdy do Bruce'a Lee mu daleko. No i mało który mnich dochodzi do 20 poziomu gdyż po drodze złapie sobie jakiś prestiż nińdzia czy siamuraja (nie naśmiewam się wbrew pozorom lubię kraje Wschodu).
Co do Krain Wschodu. Tylko tam [dla mnie] pasuje mnich. Choć to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo gdyż nie czytałem w całości tego suplementu/settingu [??? nie wiem co to właściwie jest]. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gris
Zawadiaka
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z blogu 27
|
Wysłany:
Wto 23:43, 02 Sty 2007 |
|
hamnis napisał: |
Poza tym jak dla mnie inteligencja i budowa są dla niego mało ważne. |
Intelekt wbrew pozorom jest ważny gdyż punkty umiejętności dla klas takich jak są bardzo ważne. Budowy musi mieć bardzo dużo gdyż eliminowało by go to w bezprośrednim starciu do którego jest bardziej przychylny niż ataku z daleka. No i kość pw k8 nie zapewni mu dobrego przetrwania w walce. Zaskoczenie to raczej nie jego styl, przynajmniej w moim mniemaniu.
hamnis napisał: |
Chciałem przez to powiedziec, że mnich jest po magu/zaklinaczu kolejną ze słabych postaci. |
No i po bardzie. I łotrzyku. I tropicielu
Na jego OC wymięka połowa czarów ( dokładnie gdyż na 20 poziomie wynosi ono 30 czyli równo połowa ). Przy jego rzutach i plusach oraz OC wymięka średnio 2/3 czarów. A druid bądź kapłan mogą się od niego odgrodzić osłoną antywitalności. Czarodziej i zaklinacz mogą rzucić na niego zatrzymanie czasu i w tej pozycji umieścić go w klatce mocy, po czym rzucić kilkanaście opóźninych fireballi aktywowanych końcem zatrzymania czasu.
Odpowiednio zrobione postacie ( np. dobrze przygotowani łucznicy ) także poradzą sobie z mnichem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hamnis
Pogromca
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej
|
Wysłany:
Śro 8:03, 03 Sty 2007 |
|
^^Mówiłęm o postaciach niskolvl. Na wyskoim levelu najprawdopodobniej mnich dopakuje (jak napisał azrael) w magiczne itemy, któe zdobędzie łatwiej niż inne klasy (niep otrzebuje takich rzeczy jak tarcza itp.) zaepwne w taki sposób by zniwelować swoje wady. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Śro 14:38, 03 Sty 2007 |
|
OC można podnieść przedmiotami.
Rzeczywiście, zapomniałem o karwaszach. Ale pierścienie inni też kupują RAZEM ze zbroją. Magowie tracą złoto na różdżki, zwoje itp. A mnich? Ma jej najwięcej: nie musi kupować zbroi, tarczy ani broni.
A wiecie, że można karwasze tak samo dopieszczać magią, jak zbroję? Np. przyspieszeniem na stałe (koszt jak +3).
Co do pięści, też są jakieś owijacze czy coś, które pomagają pięści łamać redukcję i dają możliwość ich umagicznienia.
Mnich musi mieć wysoki intelekt, bo potrzebuje wielu umiejętności, np. skok, wspinaczka, upadanie, ciche poruszanie, ukrywanie...
Mnich jest chyba najbardziej bajerancką klasą. Munczkin, przepakowany niesamowicie. Mnich stając się przybyszem jest nieśmiertelny, bo przybysze chyba się nie starzeją...
Na niskim poziomie taki sobie, na wysokim prawie bóg. I do tego jako jedyna z postaci może sobie poradzić bez problemu bez żadnego ekwipunku (nawet mag, kapłan itp. potrzebują komponentów i kondensatorów). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gris
Zawadiaka
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z blogu 27
|
Wysłany:
Śro 15:10, 03 Sty 2007 |
|
hamnis napisał: |
^^Mówiłęm o postaciach niskolvl. |
Ja też ^^
Azrael napisał: |
OC można podnieść przedmiotami. |
Jakimi ?
Mnich ma wadę o tyle, że potrzebuje przedmiotów podwyższających prawie wszystkie atrybuty, a większość postaci potrzebuje tylko jednej wysokiej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Śro 15:36, 03 Sty 2007 |
|
Jakimi?
Słuchaj, przedmioty magiczne to nie tylko te zapisane w kilku podręcznikach. Trochę inwencji Mg może coś wymyślić. Zwłaszcza na wyższych poziomach jest to tym bardziej możliwe. DnD to gra wyobraźni, nie ścisłych książkowych zasad.
Paladyn potrzebuje tych samych umiejętności co mnich i dodatkowo jeszcze charyzmy. No, ewentualnie zręczność może olać.
A mnich w sumie tylko charyzmę może mieć niską. I siłę, jeśli weźmie finezję. Małą ilość obrażeń zrekompensuje mu duża ilość ataków. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Śro 21:16, 03 Sty 2007 |
|
Azrael napisał: |
DnD to gra wyobraźni, nie ścisłych książkowych zasad. |
Brawo! Brawo! - wreszcie ktoś przypomniał najważniejszą maksymę RPG!
Gris mam pytanie offtopowe - czy zdarzyło ci się grać gdzieś kiedyś słabą postacią? Niekombinowaną, bez ciągłego myślenia jak tu dopakować bohatera aby nie był naj naj?
Co do tematu.
Dla mnie mnich ma mieć wysoką zręczność i roztropność. Będzie miał wtedy na niskim poziomie KP porównywalne. Siłą mu jest zbędna gdyż ma od swoje kości obrażeń a jak weźmie kilka dobrych atutów to z jego wieloma atakami rzuca 2 lub 3 kostuchami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gris
Zawadiaka
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z blogu 27
|
Wysłany:
Śro 21:24, 03 Sty 2007 |
|
Hmm ... Jednak jeśli miałyby być magiczne przedmioty zwiększające OC postaci to powinny być również te ułatwiające przebicie OC, a więc w takim czy innym razie wychodzi bilans jaki już podałem .
Siła jest mnichowi bardzo potrzebna gdyż to jej test wykonuje się przy przewracaniu i tym podobnych zdolnościach mnicha, które otrzymuje za darmo. Nie korzystanie z nich osłabiało by tylko postać.
Paladyn być może, ale zaklinacz, druid, wojownik, bard, czarodziej nie potrzebują więcej niż jednej - dwóch cech.
Wzgląd na pieniądz posiadany przez postacie. Czarusie mogą sobie całkowicie olać zbroje, tarcze i bronie. Magiczne przedmioty potrzebne są im tylko do jednej cechy, w tym przypadku do inta lub charyzmy.
EDIT
Cytat: |
Gris mam pytanie offtopowe - czy zdarzyło ci się grać gdzieś kiedyś słabą postacią? Niekombinowaną, bez ciągłego myślenia jak tu dopakować bohatera aby nie był naj naj? |
Szczerze mówiąc postacią przepakowaną grałem dokładnie dwa razy. A to, że wypowiadam się, że niektóre klasy mogą być przepakowane nie znaczy, że gram / lubię grać nimi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Śro 22:05, 03 Sty 2007 |
|
Dzięki, Danaet
Co do przewracania - są w jakimś dodatku atuty, które dają do tego bonusy. Więc siła nie jest konieczna. Poza tym można ją zwiększyć przedmiotem. Albo kupić kilka miksturek byczej siły, które dosyć długo działają.
Siła jest ważna, ale nie najważniejsza. Mnich o sile 12 jest już niezły. Musi mieć wysoką zręczność, przeciętną bd(tak z 14 przynajmniej), niezłą roztropność i intelekt. Ciężko to pogodzić, ale da się.
Co do czarodzeja - owszem, olewa zbroję, ale wykosztowuje się na karwasza, amulety, pierścienie, różdżki, laski, zwoje, zapisywanie zaklęć do księgi itp. Sporo tego i możesz nie wierzyć, ale wychodzi dużo drożej, niż u przeciętnego woja. Wiem, bo nieraz grałem i tym, i tym.
Mnichem także grałem i mimo, że udział w skarbach miałem najmniejszy (zakon ble ble ble... ), to nie narzekałem i gdy inni narzekali na brak pieniędzy, mi wystarczyło parę bajerków zwiększających moją samowystarczalność(pierścień wyżywienia chociażby) i było fajnie.
W odgrywaniu jest problem. Trzymanie się kodeksu, asceza, posty, wstrzemięźliwość, śluby czystości...
Chociaż wymyśliliśmy klasztor, gdzie mnich właśnie odwrotnie wszystko robi Taki odłam Ale że sesja zmieniła się szybko wtedy w kabaret, skończyliśmy.
Co do przepaków - masakra, grałem tyle razy, że nie chce mi się liczyć takimi postaciami. Zwłaszcza w początkowym okresie DnD (młody i głupi taaa...).
Potem mi się znudziło. Zero zabawy. Podobna nuda, jak w grach komputerowych, gdy wklepiesz kody. Masz radochę przez parę chwil, potem Ci powszednieje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gris
Zawadiaka
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z blogu 27
|
Wysłany:
Śro 23:47, 03 Sty 2007 |
|
Miksturkę można wypić do wszystkiego i faszerować się amuletami, ale mnich siły jednak potrzebuje.
Budowa - tak naprawdę to bez niej mnich traci sens. Jest kilka zastosowań oczywiście, ale jego głównym przeznaczeniem jest bezprośrednia walka. Tam może dostać naprawdę duże baty mając mało pw.
Czarodziej wykosztowuje się na amulety, pierścienie, karwasze - ależ mnich też, w dodatku faszeruje nim większość cech więc on na to wydaje dużo więcej. Różdżki, laski, zwoje - albo różdżki albo laski. Walka nie trwa na tyle długo by szarżować się z dwoma.
Zapisywanie zaklęć - aż tak drogo to nie wychodzi, jednak wiem, że swoją cenę ma. Zostaję przy zaklinaczu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chobras
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 23:11, 13 Mar 2008 |
|
widzę ze dawno nikt tu nie pisał..mam dość pilna sprawę odnośnie postaci mnicha...chce zagrać mnichem tyle ze to będzie mój pierwszy raz, a w D&D tez za dużo nie grałem i nie wiem jak to z tymi atutami, umiejętnościami i wo gole. Dlatego prosił bym o pomoc jakiegoś doświadczonego gracza i MG gdyż przy wypełnianiu karty postaci gubię sie z tymi wszystkimi modyfikatorami...ale nikt nie urodził sie zaraz geniuszem w systemie D&D dlatego proszę o pomoc najlepiej przez gg 9833471 z góry dzieki ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|