Autor |
Wiadomość |
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pią 11:40, 03 Mar 2006 |
|
Temat mówi sam za siebie Piszemy i dyskutujemy o ksiażkach ostatnio przeczytanych, lub chwalimi się aktualną lekturą
Ostatnio przeczytałem "Gre Endera" Orsona Scotta Carda i doszedłem do wniosku, że warto by coś tu napisać na temat tej książki
Za to dzieło autor otrzymał nagrode Hugo i Nebula, co mówi już samo za siebie. "Gra" doczekała się wielotomowej kontynuacji, żadnej z nich nie czytałem, lecz mam zamiar. Powiem krótko, najlepsza książka S-F jaką kiedykolwiek miałem w łapkach. Opowiada o ośmio letnim chłopcu geniuszu, który musi ocalić świat przed najeźdźcami z kosmosu. Wspaniała fabuła, zaskakujące zakończenie, cudownie wykreowana psychologia postaci... to główne zalety książki... Naprawde polecam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Nakata
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Evermeet
|
Wysłany:
Pią 16:55, 03 Mar 2006 |
|
Ja mogę się pochwalić ,iż mam w swoich łapkach książkę pt.: "Evermeet Wyspa Elfów". Niezwykle wciągające opowiadania napisane przez panią Elaine Cunningham ,opisują Elfie dzieje ,na podstawie historii tej wyspy.
Można tu znaleźć cały panteon Elfich bogów.
Sądzę ,że ten, kto gra Elfem powinien ją przeczytać .
Nie wiem, jakie dziwa są dalej ,ale już historia wojny Corellona Larethiana (którego aktualnie wyznaje ) i Grumsha ,ze nie mozna się od niej odkleić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bloody Diarrhoea (UU)
Chłop
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Homerycka Rzeźnia
|
Wysłany:
Pią 17:06, 03 Mar 2006 |
|
Teraz czytam "Ptaki jastrzębia zdroju" :/ na konkurs z biologii...a czytałam Musierowiczową ostatnio, bo potrzebuję czułości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:28, 04 Mar 2006 |
|
Przeczytałam ostatnio ksiązki Segala ... Jedną z nich byli "Doktorzy"...
Wcześniej długi czas męczyłam Pratchetta "Pomniejsze bóstwa"... Podniecałam się książką " Wampir Lestat " i chłonęłam "Wywiad z Wampirem" Ann Rice..
A teraz pewien dobry człowiek zlitował się nad tym ,że nie mam co czytać i przynisósł mi jakies fantasy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dźwiedź
Zbrojny
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Kątowni.
|
Wysłany:
Wto 1:33, 07 Mar 2006 |
|
Ja się "Wywiadem" udławiłem po pierwszej części - kiedy to Lestat dostał lampą w łeb, a Louis i Claudia prysnęli do Europy. Ale to dlatego, że czytałem w oryginale (pożyczyłem od mojej dziewczyny).
Ostatnio wałkowałem (znów w oryginale, bo w mojej bibliotece nie mieli) Lovecrafta - "Biała Małpa", "Szczury w Murach", "Herbert West - Reanimator", "Zimny Powiew". "Biała Małpa" (której chyba nawet nie ma w polskim przekładzie) jest, jak na Lovecrafta, cholernie zabawna - facet odkrywa, że jego przodek wydupczył gorylicę czy jakąś tam inną małpę (ponoć nawet inteligentną, nie wnikam)... A on jest jednym ze szczęśliwych potomków rodu, po których tego wybryku nie widać. Nie ma makaronowych bożków, zombiaków ani zmutowanego frutti di mare (którego to Lovecraft serdecznie nie znosił).
A piszę ciąg dalszy do "Reanimatora". Jak skończę, to rzucę. Historia chandlerowsko-harrisonowska z motywami z Resident Evil. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ariss
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 23:27, 14 Mar 2006 |
|
A ja już wszystko wydane po polsku z seri wampierzej pani Rice przeczytałam
Obecnie przerabiam Salvatora - Wojna Pajęczej Królowej - Czesć IV |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:41, 20 Mar 2006 |
|
Przeczytałam 2 książki Pratchetta : " Dwie wiedźmy " i "Wyprawa Czarownic"
Boskie Zabawne , ciekawe ...
Wiedźmy są zabójcze : Babcia , Niania Ogg
...i jest sporo Greeba-grubego gwałciciela wszystkiego co się rusza mrauu
Dawno się tak nie uśmiałam czytając książke...
Zaczełam teraz "Lśnienie" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:38, 27 Mar 2006 |
|
Przeczytałam " Lśnienie"
...i żeby nie było banalnego komentarza...
Powiem tak:
Bałeś się kiedyś własnych myśli?
Przerażające obrazy z życia niedające Ci spokoju.
Wspomnienia złego , wspomnienia znienawidzone
ciągle w Twojej głowie.
Zamykałeś kiedyś oczy i wołałeś "odejdź!"?
Mocno zaciskając usta, z których kapie krew?
Ściskając mocno pięść lub chowając się pod kołudre...
Spać,aby uciec przed tym.
Spać aby nie widzieć, nie słyszeć.
A co jeśli sen nie pomaga?
Nienawidzisz, nie dopuszczasz do siebie, odganiasz,
ale one ciągle są...
Są i krzywdzą
Są i ranią...
Twój umysł płacze...
----------------------------------------------------------------
Bywają myśli gorsze niż słowa...
------------------------------------------------------------- |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 20:20, 27 Mar 2006 |
|
Widzę, ze lśnienei zrobiło na tobie spore wrażenie He he... ksiązka jest bardzo dobra to prawda... ja ostatnio męcze wampira lestata Ann Rice i coś nei mogę go zmęczyć... muszę się w końcu zebrać w sobei i doczytać te 200 stron |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 11:39, 03 Kwi 2006 |
|
Lawerence Watt-Ewans -"Jednym Zaklęciem"
Z notki na okładce:
Za morzem w dalekim Starym Ethsar znajdowały się smoki, z którymi można było walczyc, księżniczki i złoto do zdobycia, magiczne zamki i wiedźmy znające tajemnicę nieśmiertelności. Ale do takich osiągnięć czarnoksięznik, który znał tylko jedno zaklęcie, nie mógł aspirowac. Tobas schował swoje aspiracje do pustego żołądka i wyruszył na poszukiwanie przygody...
-----------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dobrze się czytalo. Przyjemna książka, ciekawa , symaptyczne postacie -zwłaszcza wiedźma
Koncówka niefajna tzn. jak dla mnie mogłaby skonczyć się inaczej. Jednak mi mało kiedy podoba się zakonczenie książki , głównie dlatego ,że sama spodziewam się czegoś innego...
Chętnie przeczytałabym coś jeszcze tego autora. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Pon 9:26, 08 Maj 2006 |
|
"Jeźdźcy Smoków z Pern" A. MCCAFFREY.
Bardzo dobra ksiażka SF o... Smokach Naprawde zaskakująca i bardzo inteligentna. Z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu. Warto to przeczytać
Muszę dorwać drugi tom |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 11:23, 08 Maj 2006 |
|
Przeczytałam "Morta" Pratchetta.... i teraz czytam "Kosiarza" ciekawe ciekawe ale nic nie przebije " Wyprawy Czarownic " tego o to autora.
oraz:
Simon Hawke- "Żelazny tron"
"Po śmierci bogów na gruzach dawnego porządku wyrosło potężne imperium Anuire. Krew jego twórcy, Roelego, dziedziczona przez kolejnych władców, sprawiła, że państwo przetrwało tysiąclecia, zachowując dominującą pozycję na kontynencie. Krew ta płynie w żyłach cesarza Michaela Roelego.
Niestety, od tysiąca lat po ziemi chodzi również jeden z największych nikczemników, jakich widział świat - zrodzony w chwili śmierci bogów, brutalny i żądny władzy Gorgon. Jego celem jest zniszczenie imperium i wyssanie siły, którą daje władcom Anuire krew ich legendarnego przodka"
i ciągle powinnam studiować PG do DnD ale jakoś nie mogę się za niego zabrać
Czemu nie ma mini wersji dla ludzików , którzy chcieliby czytać to np w pociągu? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Pon 17:22, 08 Maj 2006 |
|
Cóż, ja ostatnio czytałem Opowieści z Narnii Przeczytałem drugi tom i jakoś reszte odłożyłem na półkę. Nie żeby była zła bo nawet całkiem fajna (choć widać że jest raczej dla dzieci, impulsem do przeczytania była niedawna premiera nowej wersji filmu którego jeszcze nie oglądałem nawet ). Poprostu jakoś narazie nie mam ochoty tego czytać choć z pewnością kiedyś skończę. Napewno mogę polecić wszystkim tym którzy pozostając w klimatach fanstasy chcą odpocząć od "ciężkiego" Władcy Pierścieni i pokrewnych historii. Ot taka lekka, niezobowiązująca książka.
Join napisał: |
i ciągle powinnam studiować PG do DnD ale jakoś nie mogę się za niego zabrać
Czemu nie ma mini wersji dla ludzików , którzy chcieliby czytać to np w pociągu? |
Jest taka książeczka do D&D gry przygodowej. W zestawie oprócz różnych akcesoriów jest też skrót Podręcznika Gracza, same najważniejsze informacje.
Co do zwykłego PG, nie można tego czytać od deski do deski a już zwłaszcza za pierwszym razem bo faktycznie można się pociąć. Poprostu czytasz to co uważasz za przydatne dla ciebie (o reszte męczysz MG ). Tak więc jak interesują cię Elfy czytasz tylko o nich a nie o wszystkich rasach, to samo przy umiejętnościach czy czarach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 12:21, 15 Maj 2006 |
|
HunteR napisał: |
Join napisał: |
i ciągle powinnam studiować PG do DnD ale jakoś nie mogę się za niego zabrać
Czemu nie ma mini wersji dla ludzików , którzy chcieliby czytać to np w pociągu? |
Jest taka książeczka do D&D gry przygodowej. W zestawie oprócz różnych akcesoriów jest też skrót Podręcznika Gracza, same najważniejsze informacje. |
WOW serio? Chcę to.... PG jest ciekawa z wyglądu , ale zdecydowanie mało poręczna
------------------------------------------------------------------------------
Wracając do tematu:
Tak jak i Greebo przeczytałam "Jeźdźcy Smoków z Pern" A. MCCAFFREY.
Książke łatwo się czyta. Nie ma zbyt wielu momentów , które można by było ominąć np z nudy. Chwilami uważam że występuje nadmiar informacji jeśli chodzi o nazwy własne krain geograficznych miast itp. Czytelnikowi po prostu ciężko to wszystko spamiętać.
Opisy smoków są bardzo fajne... i główny wątek....
Skoki w "Pomiedzy" pomysłowe a zaskoczenie niebanalne i zaskakujące
Polecam. Miła lekturka , jakieś 350 stron akurat na 2 dni czytania |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Sob 17:31, 20 Maj 2006 |
|
Wow, w końcu jakaś książka, w której zakończenie podoba się JOIN
Ja skończyłem ostatnio "Pajęczyne utkaną z ciemności" autorstwa K. Wagnera. Dawno nie czytałem takiej lekkiej lekturki. Bardzo Conanowe, chociaż główny bohater, Kane ciekawszy od Conana. Jak ktoś lubi fantasy starej szkoły, może śmiało poświęcić jedną noc na tą książeczke.
Obecnie czytam kolejną część przygód Kanea "Pierścień z Krwawnikiem" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 12:02, 14 Wrz 2006 |
|
Ostatnio udało mi się przeczytać wspaniałą książke w świecie Greyhawka "Góra Białego Piuropusza" - Paul Kidd. Naprawde genialna, zwłaszcza z motywem wiecznie głodnej, gadającej peleryny bohatera ("Obdarzona świadomością peleryna z futra piekielnego ogara o skłonnościach do piromanii") i z jego toważyszką ("Irytująca skrzatka, kupcząca intrygami i informacjami") co tu dużo gadać, trzeba to przeczytać...
Naprawde polecam.
Teraz udało mi sie zdobyć "Krainy Wtajemniczeń". To zbiór opowiadań pod redakcją Briana M. Thomsena i J. Roberta Kinga. Powieści piszą tam sami wspaniali autorzy tacy jak: Philip Athans, czy Ed Greenwood.
Spodziewam się to dzisiaj skończyć i zabieram się za jeszcze wspanialszą książke "Wampir z mgieł" autorstwa Christie Golden. Ravenloft, wspaniały świat, niestety aktualnie prawie nie do zdobycia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Heros
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Czw 21:43, 14 Wrz 2006 |
|
Też czytałem 'Wampira z Mgieł' i 'Rycerza czarnej róży' też. W sumie to nie całkiem ostatnio ale czytałem Faktycznie ciekawe książki, szczególnie jak ktoś się interesuje ravenloftem, warto przeczytać
Ravenloft trudny do zdobycia? Ja ma core rule booka to 3 ed z white wolfa i troche materiałów do drugiej. W dragonach też troche tego jest. Jak chcecie mogę wrzucić na forum opis mechaniczny i fabularny Sthrada przekonwertowanego na 3 edycję
Zresztą teraz wizardzi wydają przygodę do 3,5 'return to castle ravenloft'... No ale koniec z offtopem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Wto 8:04, 19 Gru 2006 |
|
Ravenloft jest bardzo klimatyczny, nie da się ukryć.
Jeśli chodzi o "Wampira z Mgieł" to powiem tylko, że do "Rycerza Czarnej Róży"
się nie umywa. Nudny strasznie i naciągany.
Jeśli chodzi o to co ostatni pzeczytałem, to powiem, że udało mi się zdobyć
ostatnio nową książke Jacka Komudy "Bochun" - bardzo miła książeczka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
W@ldiNho
Adept
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nieznanych krain południa...
|
Wysłany:
Czw 14:33, 28 Gru 2006 |
|
A ja bede szczery i powiem ze moja ostatnią książką ktora przeczytałem był "Król Edyp", a dlaczego...........lektura szkolna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Nie 13:24, 21 Sty 2007 |
|
Heh, ja na Edypie byłem w teatrze (zamiast czytania lektury - wyjście klasowe) i nawet mi się podobało
A wracając do temu, ostatnio przeczytaną przeze mnie książką był Dracula Brama Stokera. Świetnie napisana, w postaci pamiętników i listów najważniejszych bohaterów, ciekawa fabuła ale były dwa minusy: po pierwsze strasznie krótka, po drugie treść książki znałem wcześniej z licznych filmowych adaptacji. Tak czy inaczej jest sporo różnic i warto przeczytać nawet jak się już widziało filmy.
I jeszcze małe pytanko. Otóż w licznych filmach o Draculi (czy to w niemieckim Nosferatu: Phantom der Nacht z 79' czy Draculi z 31' czy też Draculi z 92' oraz nowszych jak Dracula 2000 i Van Helsing) pojawia się postać łowcy wampirów, profesora Abrahama Van Helsinga. Jednak ku mojemu wielkiemu zdziwieniu taka postać nie pojawiła się w książce Stokera W pierwszej chwili myślałem że Van Helsing ukrywa się pod pseudonimem Jack Seward bo ta postać miała podobną wiedzę i doświadczenie jednak przez całą książkę nie zostało powiedziane że Seward to Van Helsing to raz, a dwa że przeglądając filmografię w Draculi zauważyłem że oprócz Van Helsinga występuje tam też postać Sewarda grana przez innego aktora tak więc to dwie różne postacie.
Tak więc moje pytanie które kieruję do znawców tematu jest następujące: skąd wziął się ten legendarny łowca wampirów Abraham Van Helsing i co on robi w oficjalnych ekranizacjach książki w której go nie było? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dźwiedź
Zbrojny
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Kątowni.
|
Wysłany:
Pon 16:49, 05 Lut 2007 |
|
Jak nie było, jak podług Wikipedii był? Seward ściągnął go, żeby ratował Lucy. Ale mu nie wyszło.
Ostatnio czytałem "Dom Wschodzącego Słońca" Aleksandry Janusz. Zaczyna się fajnie, po czym powtarza się jakieś sześć razy aż do znudzenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HunteR
Szara Eminencja
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Wto 9:21, 06 Lut 2007 |
|
No właśnie w tym problem że ja mam jakąś dziwną wersję... Lucy uratował (a raczej przebił kołkiem) Seward z pomocą Holmwooda i Quincey'a (jakoś ta to się pisało). Książka kończy się w momencie zabicia Draculi ale liczy sobie tylko 140 stron no i nie ma Van Helsinga... nie wiem co to za dziwo... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Wto 12:09, 06 Lut 2007 |
|
Kim by nie był ten Van jest tylko człowiekiem i we wszystkich książkach draculi na świecie jednocześnie być nie może .
A może nie zauważyłeś napisu "made in China" na okładce ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dźwiedź
Zbrojny
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Kątowni.
|
Wysłany:
Śro 19:28, 07 Lut 2007 |
|
A nie możesz ściągnąć oryginału z Gutenberga? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michał Podbielski
Chłop
Dołączył: 10 Wrz 2014
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:27, 10 Wrz 2014 |
|
A to tutaj zagnę, bo ostatnio jestem na odwyku Odstawiłem czytanie czegokolwiek siadając do własnego dzieła. Nie chcę przesiąknąć niczym na świeżo, żeby choćby podświadomie nie podłapywać cudzego stylu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|