[Artefakt] Gungnir, Długa Włócznia Gniewu

GUNGNIR, DŁUGA WŁÓCZNIA GNIEWU

Gungnir, to wojenny oręż Odyna, boga wojny. Wykuta dla niego przez pierwsze krasnoludy, jest straszliwą bronią, wywołującą panikę na każdym polu bitwy. Jest wykonana z długiego dębowego drzewca, na który krasnoludy nasadziły tajemne ostrze o niespotykanym u włóczni kształcie.
Gungnir to +5 Praworządna długa włócznia, duchowego dotyku, ostrości i wracania. Oprócz tego Gungnir posiada następujące moce:

-Nie ma limitu zasięgu. Jeśli rzucający widzi swój cel, może ciskać w niego bez żadnych kar.
-Prawdziwe Uderzenie, nieograniczona ilość
-Błyskawica, Jak czarodziej na 20 poziomie, nieograniczona ilość
-Płonąca Sfera, Jak czarodziej na 20 poziomie, nieograniczona ilość
-Odegnanie, Jak czarodziej na 20 poziomie, 5 razy dziennie

CO?

Czy to oby nie jest troszke przesadzony przedmiaocik? Ja, ja rozumiem, że to artefakt, ale, ale to jest taki nadartefakt bym powiedział.

Bogowie nie walczą byle czym. A zwłaszcza ci z mitologii skandynawskiej. Imo przedmiot w sam raz dla Boga. Tak jak by gracze pytali, a dlaczego nie mogę go pokonać ;p

Ta włucznia jest bez sensu ponieważ w dnd (z tego co mi wiadomo) nie istnieje takie bóstwa jak Odyn, czy np. Zeus.Po drugie zastanaiając sie skąd ci Bogowie wzieli taką nazwę i jaki Bóg będzie używał artefaktu innego Boga?? Według mnie po co tworzyć tak dziwny przedmiot przecież wiadomo ,że MG nie da tego przedmiotu ponieważ gracz stał by się nie do pokonania.

W dodatku bóstwa i pólbogowie czy cuś w tym rodzaju autorzy przekonwertowali zarówno zeusa jak i odyna na dedekowskie realia. A inni bóg nie musi używać. Chodzi o odyna lub ew. jego championów.

Hamnis ma rację, w suplemencie Bóstwa i Półbogowie są opisane różne religie, nie tylko te wymyślone dla konkretnego settingu do D&D.

Poza tym co to znaczy że w D&D nie ma takich bóstw jak Odyn czy Zeus? Przecież D&D to zbiór zasad a nie świat. Poza tym w RPG wszystko jest możliwe tak więc można zarówno do Krain czy Greyhawka (czy innego settingu) wprowadzić jakie się chce bóstwa (te wymyślone jak i te znane z mitologii) jak też stworzyć setting którego akcja rozgrywa się np. w starożytnej Grecji.

Jak dla mnie bomba!

Bogowie w DnD powinni być Bogami a nie jakimiś określonymi statami pachołami co to ich BG mogą natłuc. Może i innym się podoba ale dla mnie bóg w DnD to byt, który jak się uprze może wszystko [dlatego w FR Ao rulez

]. Coś w rodzaju bogów greckich. Bawili isę śmiertelnikami jak chcieli i tylko inny bóg mógł zatłuc drugiego a i tak tamten wyszedł z tego bez szwanku - stracił tylko trochę reputacji.

Dlatego bronie bogów powinny być przegięte do granic możliwości. Jeśli już BG jakimś kosmicznym cudem dostaną ją w swoje ręce niech wiedzą, że dana im została część boskiej mocy a nie jakiś tam artefakt +10, który może stworzyć byle jaki epicki mag.

Wielki plus dla Greebo [to samo sądzę o Młocie Thora więc tam się już nie wypowiadam Wink

]

Brak słów, to najbardziej przepakowany przedmiot jaki kiedykolwiek widziałem, żadnych kar, same bonusy, krótka historia (a właściwie opis przedmiotu). Jak dla mnie to nawet na epicki artefakt jest za silny. Nie będę oceniac, gdyż moja ocena była by druzgocąca (po prostu przedmiot nie przypadł mi do gustu)

Jak w innym poście, oto statystyki włóczni Odyna wg. twórców DnD
Gungnir, widmowa, święta, powracająca, krótka włócznia ostrości, dalekiego zasięgu i ranienia +5. Przyrost zasięgu wynosi 24 metry.
Draupnir, pierścień Odyna wart milion sz, co dziewięć dni generuje 8 pierścieni tej samej wartości.
Tron Odyna, Hlidskjalf, +30 do testów Wróżenia, bez ograniczenia dystansu czy planów.

Sama broń nieco słabsza, ale daje wyobrażenie o tym, jakie są bronie bogów. One nie są zbyt potężne. Są w sam raz dla tych, którzy nimi władają Wink

tak obie czytam te posty o broniach bogow skandynawskich, i nie rozumiem czemu ludzie twierdza ze to sa nadartefakty,przepakowane itp. przeciez og nie wezmie do reki sztyletu kiepskiej jakosci bo to ponizej jego godnosci, bedzie walczyl tzw. PRZePAKOWANA bronia, bedzie mial PRZEPAKOWANY ekwipunek, bedzie mial PRZEPAKAWANA zbroje.

bog to nie BG tylko istota nadprzyrodzona, ktorej rzaden smiertelnik nie powinien moc pokonac (mowiac smirtelnik mam na mysli takrze wampity i licze, w koncu umarli, czyli kiedys zyli).

ahhaha i tu się z tobą nie zgodzę bo można pokonac boga.... Tak jest to cholernie trudne ale można tego dokonac wystarczy przeczytac Historie w settingu Forgotten Realms gdzie Cyric avatar maski siekał innych bogów przejmując ich domeny

Nie trzeba sięgać do DnD, wystarczy spojrzeć na mitologię... Sprytni bohaterowie (herosi, jak kto woli) słynęli głównie z tego, że umieli oszukać bogów, półbogów i inne nadnaturalne istoty, lub nawet je zabijać Wink

mozne z zabijaniem przesadzielm ale jakby popatrzec mechanicznie, wiem duzo ludzi tego nie lubi, to taki wyzszy bog zawsze ma zagrorzenie krytykiem i inne pierdoly, np. w Wojnie Pajęczej Królowej byla przedstawiona walka pomiedzi rycerzem lolth Selvetarmem i Vhaeraunem drorzyna drowow okolo 17-20 poziomowa jesli dobrze zrozumialem to co pisali, poprostu bala sie tego co sie wokol nich dzialo a przypominam Pan w Masce i Rycerz Lolth to sa tylko pomniesze bostwa, naraz walczyli za pomoca "konwencjonalnej" (jak na bogow) broni i sypali magia na drugiego.

tak ja również czytałem "Wojne Pajęczej królowej i serdecznie polecam" ale wracając do tematu to wiem że są bronie z określnikiem Zguba Bogów które podwajają twe zdolności w walce z nimi bo przecież większośc bóstw kiedyś byłą śmiertelnikami którzy chodzili po ziemi dajmy np Mystre

mystra to zly przyklad bo karzdy z bogow zostal uwieziony w czasie klopotow w postaci awatara,dobrym przylkadem jest Torm, by on wkoncu czlowiekiem i sluzyl prawdopodobnie tyrowi, dokaldnie byl jego paladynem ale tonie o nim temat ;]

ja bym także zaliczył Cyrica który był awatarem Maski do czasu aż nie zyskał znacznej potęgi i jej nie zdradził

nie wiem jak bylo z cyriciem ale skoro tak mowisz to pewnie tak jest

(czy to był sarkazm ?) jak nie wierzysz to sam sprawdz

ale ja jestem leniwy, a o sarkazmie wtedy nawet nie myslalem

i tak przez forum ciężko wyczuc jakikolwiek sarkazm chyba że jest oczywisty