|
Autor |
Wiadomość |
Adanos
Adept
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 7:19, 24 Paź 2008 |
|
czy jest wedlug was mozliwe opracowanie czaru dla czarodzieja/zaklinacza analogicznego do leczenia?
czekan na komantarze i opinie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
hamerek
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z magicznej krainy
|
Wysłany:
Wto 20:51, 25 Lis 2008 |
|
Wydaje mi się ze magia wtajemniczeń jest od tego żeby atakować albo dawać buffy a nie leczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hamerek dnia Śro 18:10, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Wto 22:45, 25 Lis 2008 |
|
Nie ma takiej opcji. Magia wtajemniczeń powinna być całkowicie odcięta od jakichkolwiek form leczenia.
Primo, magia wtajemniczeń czerpie ze Splotu, który jest zupełnie innym źródłem magii, niż ta zsyłana przez bogów. To energia oddalona daleko od tego, co jest dane tylko bogom, twórcom, tzn. od leczenia ludzkich ciał (w tym chorób itp) i od przywracania ich do życia. Taka moc (manipulowanie pozytywną i negatywną energią, energią życia i kreacji oraz nieżycia i destrukcji) może pochodzić tylko od ponadludzkich istot, dla magów powinno to być niedostępne. Dlatego szukają oni innych form manipulowania życiem, np. rytuał licza, czary nekromancji, potężna, zakazana magia.
Secundo, kwestia mechaniki. Mag, który będzie się zam leczył, będzie imo nietylkalny. Wejdzie w te swoje kulki niewrażliwości, opończe, tarcze, wypierniczy przed siebie dwadzieścia ścian i zacznie się leczyć z tych kilku obrażeń cudem zadanych, to pozostaje rzucić miecz w cholerę i dać się panu czarującemu bezboleśnie spopielić. I tak walka z magiem jest trudna, bo gdy jak już się przejdzie przez jego odporności, iluzje, sobowtóry magiczne itp. i zada te kilka ran, to mag (jeśli ma mózg) rzuca czar transportujący....i gdzieś znika ;/ Owszem, może sobie wychylić miksturkę, ALE...
1. Tracąc pieniądze na zbyt dużą ilość mikstur nie ma pieniędzy na ważniejsze rzeczy, tj. różdżki, zwoje, komponenty, magiczne przedmioty... Ilość mikstur jest więc ściśle ograniczona.
2. Pijąc prowokuje okazyjnego. Czarując ma test koncentracji, w praktyce w 90% przypadków nie ma szans na okazyjnego.
3. Do czarów leczących rzucanych dodaje się poziom przy liczeniu uzdrowionych ran, co robi kolosalną różnicę...
Tyle w tej kwestii, jakieś pytania? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Czw 14:34, 27 Lis 2008 |
|
Hmm... to co mówi Azrael to zachowanie status quo pomiędzy klasami. I zgadzam się z tym.
No tak ale magia jest magią i nie raz już udowadniała swoją kapryśność.
A gdyby tak opracować zaklęcie lecznicze z magii wtajemniczeń, które czerpałoby ze... statystyk maga? Np. taki magu leczyłby sobie po rzuceniu takiego czaru leczniczego 1k8 obrażeń za 1 punkt Inteligencji/Charyzmy [jeśli chodzi o zaklinacza]. Przykładowy czar:
Umysł w ciało
transmutacja
Poziom: Cza/Zak 2 poz
Komponenty: W, S, M
Czas rzucenia: 1 akcja
Zasięg: osobisty
Cel: Ty
Czas trwania: Natychmiastowy
Efekt: Potrafisz zamienić siłę swego umysłu na magię, która naprawi twoje ciało i uleczy się. Za każdy poświęcony punkt Intelektu możesz wyleczyć 1k8 +1/poziom[max +5]. Możesz wydać max tyle punktów Intelektu ile posiadasz poziomów w klasie czarującej. Zaklinacz zamiast Intelektu wydaje Charyzmę. Punkty te odzyskuje się w tempie 1/dzień lub po rzuceniu odpowiedniego czaru jak mniejsze odnowienie.
Piszę to na szybko więc może sprawy do końca nie przemyślałem ale wydaje mi się sensowna. Mag się leczy jednak obniża swoje zdolności bojowe bo obniża swoją Int/Cha kosztem leczenia.
Btw Azrael magia objawień również czerpie ze Splotu bo to ciągle magia tyle, że zsyłana przez bogów [którzy czerpią moc ze Splotu, kapłani i reszta są tylko...hmm przekaźnikami(?)].
Cytat z FR:
"Splot to także przewodnik, którego rzucający czary wykorzystują do skierowania magicznej energii na potrzeby zaklęć - tak wtajemniczeń jak i objawień"
Po drugie Splot istnieje tylko w FR a nie w innych światach DnD z tego co mi wiadomo [ale mogę się mylić]
A po drugie z tego co pamiętam mag posada czar leczący - polimorfowanie siebie leczy tyle obrażeń jak po odpoczynku, czyli KW maga... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Czw 15:29, 27 Lis 2008 |
|
Danaecie, co za desperacja... ale kto będzie tego czaru używał? Mag, który wysączy sobie intelekt, nie będzie mógł rzucać zaklęć...
No cóż, nie do końca o to mi chodziło ze splotem. Magowie czerpią z niego bezpośrednio, kapłani powiedzmy, że pośrednio. Ale już to pokazuje, jak różna jest natura ich magii. Bogowie czerpią ze splotu inaczej niż magowie, pełniej, dlatego mogą kontrolować śmierć i nie-śmierć, czym dzielą się ze swymi wyznawcami. Magowie czasem próbują to robić, ale wychodzi im już gorzej.
Tak, polimorfia leczy, ale to leczenie jest trochę... żałosne ilościowo i późno się zdobywa do niego dostęp. Wampiryczny dotyk też leczy i też są to nikłe ilości. I tak powinno zostać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Adanos
Adept
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:27, 27 Lis 2008 |
|
jezeli dobrze kojarze to na Fearunie jest jakis czar dokladnej nazwy nie pamietam ale cos z Simbul, ze leczy chyba tylko maga o tyle ile poswiecil komurek na niuzyte czary i pewnie ta nieszczesna czy moze szczesna xD k8 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ignis
Zbrojny
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd. Dokąd? Do tamtąd.
|
Wysłany:
Pon 23:28, 15 Cze 2009 |
|
słuchajcie mili państwo, zagadka:
edycja 3,5; Podręcznik Mistrza Podziemi; strona 239; Tabelka "Zapisane na zwoju czary wtajemniczeń"; "Czary wtajemniczeń 1 poziomu" (tutaj wśród różnych wyników na k% mamy podane różne czary 1 poziomu); k% 21 |leczenie lekkich ran|Cena rynkowa: 25sz
jak to możliwe? Leczenie lekkich ran czarem wtajemniczeń? I to nie tylko to jedno leczenie, pojawiają się tam różnopoziomowe czary leczenia, za dużo jak na przypadkowy błąd. Więc jak to możliwe?
----------------------------------SPOILER---------------------------------------------
Wydaje mi się, że bard może rzucać czary leczenia, więc wystarczy nakupić od barda takich zwojów i już możemy się sami leczyć jak jesteśmy czarodziejem. Dobrze myślę?
EDIT: Więc jednak Azrael jest opcja, prawda? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ignis dnia Pon 23:30, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Adanos
Adept
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 6:26, 16 Cze 2009 |
|
nie to nie tak dziala, normalnie czarodziej nie moze, jednak jakbys popaatrzyl na wybroncow mystry (Podręcznik Fearunu Opis Świata) to chyba Simbul wymyslila czar ktory leczy maga tylke k6 ile komorek czarow poswieci |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Wto 10:29, 16 Cze 2009 |
|
Ignis napisał: |
Wydaje mi się, że bard może rzucać czary leczenia, więc wystarczy nakupić od barda takich zwojów i już możemy się sami leczyć jak jesteśmy czarodziejem. Dobrze myślę?
|
Dokładnie tak jest. Bard rzuca czary wtajemniczeń, na wzór zaklinacza. Nie pamiętam tylko czy zaklinacz może rzucać/zapisywać zwoje i czy bard potrafi to samo. W końcu ich magia nie wynika ze studiowania magicznych symboli lecz płynie z nich samych. Ale czy nie lepszą opcją byłoby zakupienie Różdżki leczenia? Z obliczeń wynika, że wychodzi ona [50 ładunków] o 50% taniej niż 50 zwojów leczenia
Swoją drogą gdyby Bard mógł zapisywać zwoje było by ciekawie gdyby nie -bardowie musieli testować Występy aby je rzucić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Adanos
Adept
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 10:54, 16 Cze 2009 |
|
w jaki sposob mieliby je spisywac? jeszcze zaklinacza rozumiem jakos czarodziej, kaplan, druid, paladyn, tropiciel to normalne, ale bard? teoretycznie tak ale nie praktycznie. rozdzki? oczywiscie bard powiniem moc to zrobic, wiec wydaje mi sie ze sprawa rozwiazana xD maga leczaca wtajemniczen tylko dla barda ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ignis
Zbrojny
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd. Dokąd? Do tamtąd.
|
Wysłany:
Wto 20:13, 16 Cze 2009 |
|
Wiecie, rozmowa o tym czy bard/czarodziej/kapłan/tropiciel/itd może zapisywać zwoje i czy to realistyczne i jakby to robił jest o tyle jałowa, że nie mamy odpowiednika magii w rzeczywistości i nie ma jak tego przełożyć na życie, żeby "było realistycznie". O ile przy krytykach/mieczach/kuszach/atakach ukradkowych/itp można bo są wzorowane na prawdziwym świecie, to z magią nie bardzo. Jeżeli twórcy uznali, że mogą zapisywać zwoje to mogą, nie wiem czy w dyskusji o realistyczności DnD jest to istotne. A tak w ogóle, co to ma za znaczenie jak bard zapisuje zwoje ? Jakoś fabularnie to niezbyt przeszkadza, komuś kto nie jest strasznym pedantem
EDIT: Jasne z różdżką prościej, ale to już nie jest magia wtajemniczeń |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ignis dnia Wto 20:16, 16 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Arashi
Zawadiaka
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:39, 17 Sty 2012 |
|
Każdy może zapisać zwój, jeśli ma takowy atut (Zapisanie zwoju). Czarodziej dostaje go po prostu gratis na dzień dobry. Natomiast ciekaw jestem Azraelu jak wyjaśnisz rzucanie właśnie przez barda czarów leczenia? ;> W końcu używa magii wtajemniczeń, a zgodnie z twoją wizją tylko czarownicy objawień mogli by z takowych czarów korzystać?...
Danaet poruszył tutaj najistotniejszą kwestię. Różdżki.
Tak, zgodzę się, że są najlepszym rozwiązaniem w przypadku braku porządnego healera w drużynie. Ale zapominasz, że na niskich poziomach gracze nie dysponują funduszem na tyle dużym, żeby poświęcić go na różdżkę, więc kupują zwoje, można by rzec, na sztuki.
W perspektywie dłuższego czasu rzecz jasna przepłacają, ale jakoś trzeba przetrwać ten dłuższy czas, prawda? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|