FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 [Magiczny przedmiot/Wszczep] Sharingan Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:49, 28 Lut 2013 Powrót do góry

Ostatnio rozmawialiśmy trochę o adaptowaniu elementów innych światów (w tym przypadku Naruto) do DnD.

Opis Sharingana sobie odpuszczę, bo raczej wiesz Azraelu o co kaman ;P

Pomysł wygląda tak, że:

- pierwsza zdolność zapewnia +2 do poziomu czarującego w przypadku zaklęć ze szkoły iluzji, ponadto dodaje do czaru Unieruchomienie, Wyciszenie i Wyzbycie się surowców, bez podnoszenia komórki na czary (3 razy/dzień, choć MG może zmienić tą wartość)
- druga zdolność daje możliwość przerzucenia każdego nieudanego rzutu na Refleks (ale tylko jedna dodatkowa szansa na każdy oblany RO) oraz dodatkową akcję cząstkową (zdolności z tego akapitu działają cały czas - oczywiście przy odkrytym oku)
- na każdą rundę, w której oko pozostaje odkryte, postać otrzymuje (10-x) dmg, gdzie x to modyfikator Budowy tej postaci.

Padnie pewnie pytanie 'a skąd takie oko przeszczepić' - ano mam w wersji roboczej atut 'Kekkei Genkai' na zasadach Potężnych atutów (coś jak Magiczny ogień - od pierwszego poziomu postaci i tylko za zgodą MG) ale jeszcze go nie skończyłem, więc dodam później. Dodam tylko, że osoba mająca taki atut nie otrzymywałaby dmg ;]

Taki mój ulubiony z Naruto smaczek ;P Uwielbiam Sharingana ;D
Co myślisz? Dodałbyś coś? Zmienił? Ujął? A może dodał ewolucję Sharingana do Mangekyo? ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pon 11:39, 11 Mar 2013 Powrót do góry

Ciekawy pomysł. Z jednej strony fajnie, że nawiązałeś do sharingana, bo to działa na wyobraźnię (ludzie raczej wiedzą, o co chodzi). Z drugiej stron, łatwo zmienić nazwę i przerobić fabularnie takie "oko" na przedmiot pasujący do mniej "udziwnionych" scenariuszy Smile

Pierwsza i druga zdolność - nie mam zastrzeżeń. Wszystko ok Smile
Trzeci element, czyli obrażenia... Hm. Niby wszystko ok...Ale nie za bardo utrudniasz sobie życia? Razz Nie wystarczyłoby średnio k6 obrażeń w rundzie, albo 5 obrażeń w rundzie? Uzależnianie tego od budowy spowoduje, że gracz będzie kombinował. Najprostszą metodą na obejście tego będzie polimorfia w stworka z wysoką budową Wink

Czy bym coś dodał? Hm, moim zdaniem nie uwzględniłeś kwintesencji sharingana, czyli przewidywania ruchów przeciwnika. Jak to mechanicznie ująć? Moje propozycje:
- walka wręcz: znasz ruchy przeciwnika, dlatego otrzymujesz premię z olśnienia do KP i BA;
- kopiowanie ruchu: test czarostwa w akcji całorundowej pozwala na powtórzenie jakiegoś ataku przeciwnika (np. czaru czy zdolności). Proponuję, żeby oko było w stanie "zapamiętać" tyle skopiowanych ruchów, ile wynosi modyfikator z intelektu, przy czym "opróżnienie" komórki wymagać będzie medytacji i odpoczynku. Jeżeli chcesz, żeby oko było "potężniejsze", to można by użyć tej zdolności do kopiowania gestów innego czarodzieja i przez to szybszego uczenia się czarów.

Żeby ten przedmiot nie był zbyt kozacki, można by nałożyć na niego dodatkowe ograniczenia, bo na razie oko jest tylko dla wysokopoziomowych postaci. Poza tym warto zaznaczyć, że zdolności te są oparte na atakach wzrokowych i wszystkie (nawet te bierne i dotyczące naszego Kakashiego/Sasuke) znikają w miejscach, gdzie nie da się korzystać ze wzroku (ciemność zwykła lub magiczna, bardzo gęsta mgła etc.). W którymś z pierwszych odcinków Naruto było wytłumaczone (walka Kakashi vs. Zabuza), że sharingan to genjutsu i wymaga "zaczarowania" przeciwnika.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:09, 11 Mar 2013 Powrót do góry

True, miałem napisać o tym, że nie działa przy ograniczonym widzeniu, jakoś mi umknęło.

Co do budowy - właściwie to nie będę się przy tym upierał, chodziło mi o to, że oko jest najskuteczniejsze 'w rękach' kogoś z odpowiednim ciałem - Kakashi nie miał 'budowy' Uchicha, więc szybko się męczył itp. Chciałem to odwzorować w ten sposób, ale nie pogniewam się na lepszą propozycję.

Jeśli chodzi o kopiowanie i przewidywanie (bujda na resorach, Kakashi ściemniał wtedy ;P) to chciałem to wkleić, ale nie miałem pomysłu jak, twój mi się podoba. Zn, o premiach do KP też myślałem, ale w sumie też widać zapomniałem. Co do kopiowania to zupełnie nie wiedziałem jak to mechanicznie ubrać, więc dzięki ;P (choć zaczyna się trochę przekoks robić).

Co do ograniczeń - nie sądzisz, że dmg dla osób bez atutu lub wzięcie samego atutu by wycisnąć max z oka to wystarczające warunki? Nie bardzo wiem co jeszcze by tu dowalić. Sam myślałem nad taką kombinacją: 'szaraczki' - czyli osoby bez atutu 'Sharingan' dostające oko na zasadach wszczepu - dostają dmg i mają mniejszą liczbę użyć pierwszego skilla. Jak ktoś ma atut to nie dostaje dmg, może w pełni wykorzystywać możliwości oka i odblokowuje sobie drogę do następnego atutu, czyli Mangekyo - ten z kolei dawałby Amaterasu i Tsukuyomi (albo jeszcze inaczej, 2 atuty typu Mangekyo, jeden daje Amaterasu, drugi Tsukuyomi, mając oba można wziąć Susanoo) ;D Na podobnej zasadzie chciałem wprowadzić Zanpaktou z Bleacha (Shikai, Bankai itd.) bo mam w drużynie samych maniaków anime/mangi więc lubią te klimaty, ale najpierw chciałem się poradzić mechanicznie ciebie ;] Jeśli jest okejka z twojej strony, to rozbuduję sprawę i wkleję w całości, już z atutami i 'ewolucją' Sharingana (póki co, bo przecież inne Kekkei Genkai pewnie też w końcu porobię ;P)

edit: w sprawie kopiowania - ilość ruchów na modzie z inta styka, ale ile razy dziennie mogłby uzyc takiego kopiowania? wejdzie mu rzut na czarostwo (btw moznaby dzieki oku dostawac czarostwo jako umiejke klasowa) i skopiuje cud/zyczenie, które ktos rzucil i co wtedy? caly pieprzony dzien ma sobie rzucac duplikaty dowolnych czarow ile razy chce? nie przejdzie ;P
a moze jeszcze inaczej - kopiuje po udanym tescie wszystko na stale, ale dziennie mozesz uzyc takich kopii tylko tyle razy ile masz moda z intu w dowolnej kombinacji? (w znaczeniu ze gracz robi sobie liste co skopiowal sharinganem i dziennie moze z tej listy rzucic cokolwiek łaczna ilosc razy rowna modowi z int)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Wto 0:04, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Wto 13:30, 12 Mar 2013 Powrót do góry

Hm. Nie myślałem o użyciach dziennych. Ani o czasie trwania. Myślałem, że masz to ogarnięte Razz Jest to w ogóle potrzebne? Mamy limit przez obrażenia, więc postać będzie musiała sama to wyłączyć.

Czy ja wiem, czy atut powinien zdejmować obrażenia? Przecież Sasuke i Itachi też krwawili, jak używali Sharingana, a mieli kekkei genkai. Co prawda tylko przy Mangekyo, ale krwawili. Na wyższych poziomach brak obrażeń lub ich zmniejszenie uzasadniałbym raczej tym, że postać jakoś sama sobie z tym radzi, za pomocą innych czarów. Może też dowaliłbym jakieś większe i jednorazowe obrażenia za samo "włączenie" oka i poszczególnych mocy. Żeby nam Uchicha nie szalał za bardzo. I wtedy będziesz miał rozwiązany problem z ograniczeniem użyć na dzień - niech używa ile chce i liczy się z tym, że każde użycie to obrażenia. Sam decyduje, że korzystać tylko z biernych zdolności, czy intensywnie się katować. Coś za coś.

Ile mocy może skopiować? Ile chce. Przecież ma generalny limit, po co dojebywać go jeszcze limitem dziennym. Ale masz rację, warto wrzucić ograniczenie, żeby nie latał z cudem. Jakie ograniczenie? Bardzo proste - poziom postaci. Nie może skopiować ruchu wyższego, niż jego poziom by na to pozwalał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Wto 13:33, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:38, 12 Mar 2013 Powrót do góry

Tak jak powiedziałeś - krwawili przy Mangekyo, poza tym tracili stopniowo wzrok. Ale przy zwykłym Sharinganie nic im nie było - w przeciwieństwie do Kakasia. Przy Mangekyo też bedzie dmg, niezależnie czy oko jest naturalne czy wszczepione.

Mam ogarnięte liczbę użyć iluzji, ale jak mówiłem, nie ruszyłem w ogóle kopiowania, bo zwyczajnie nie wiedziałem jak. Teraz wiem jak zacząc dzięki tobie, więc się pobawię ;P

Zastanawiałem się też nad tym skillem z iluzją - postaci nieczarującej gówno da. Może warto zrobić, że zamiast dodawać te atuty do czaru, Sharingan potrafi tworzyć własną iluzję np analogiczną do jakiegoś czaru z PG, wzmocnioną oczywiście tymi atutami?

Co do kopiowania - tak właśnie miałem zamiar zrobić, kopiuje ile chce mocy, pod warunkami iż: ma wymagany poziom postaci i wyszedł mu test (teraz kwestia czy test Intelektu czy Czarostwa, chyba, że oko dawałoby Czarostwo jako klasową, to nie ma problemu). Jednakże ty zaproponowałeś to na zasadzie 'komórek na czary' jeśli dobrze zrozumiałem. Czyli ma ich tyle ile mod z intu i jeśli chce skopiować coś innego to musi odpocząć i medytować. Stąd moja propozycja by kopiował ile chce na stałe, ale użyć na dzień móg tylko tyle ile ma moda z intu. Nie ma tu nadrzędnego ograniczenia, więc nie bardzo wiem o co ci chodzi. A co do ograniczenia poziomu to mam jeszcze lepszy pomysł - wyobraź sobie że masz gościa z Sharinganem na 5 poziomie i przeciwnika na 10 który rzuca kulę ognistą. I teraz opcje są dwie - albo kopiuje czar idealnie, czyli też rzuca kulę ognistą dającą 10k6 dmg (w końcu spełnia wymaganie dotyczące poziomu czaru/postaci) albo rzuca wersję kuli ognistej dopasowaną do jego poziomu, co niejako zmienia kopiowanie w nieudolną próbę. Dlatego też proponuję by mógł kopiować czary pod warunkiem, że jest na poziomie równym bądź wyższym od przeciwnika. Wiem, że to mocno ogranicza możliwości takiego Sasuke, ale jak sam powiedziałeś - w innym przypadku mógłby trochę za bardzo szaleć. Poza tym bardziej też skłaniam się ku testowi Intu przy kopiowaniu. Dlaczego? Ano dlatego że Spellcraft jak sama nazwa mówi jest umiejętnością obrazującą twoje zdolności w czarowaniu itp. Idea Sharingana zakładała, że kopiuje wszystko co zobaczy mimo braku wiedzy na ten temat. Proponuję test (k20 + mod z intu + poziom kopiującego) sporny z testem czarostwa rzucającego czar - w końcu porządny czarodziej będzie w stanie wykonać gesty tak szybko, że nawet sharingan tego nie ogarnie.

Zaczynam zbierać wszystko do kupy;] w najbliższym czasie wrzucę całość i wtedy najwyżej porobi się poprawki estetyczne jak to mówią ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 8:43, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Co do iluzji: są fajne czary 2-4 poziomu dotyczące iluzji. Nie pamiętam opisów i nazw, ale są w PG, więc możesz sobie łatwo przejrzeć i zobaczyć, który Ci pasuje. Z tym, że oczywiście też uzależniłbym dostęp do tej mocy zależnie od poziomu postaci. Trochę naciągane, ale zrobiłbym tak, że np. 5 poziomowy wojownik działa na potrzeby oka jako 5 poziomowy czarodziej, czyli ma dostęp do max 3 poz czarów. Innymi słowy, iluzja staje się coraz potężniejsza, najpierw jest tylko obraz, potem wchodzi w grę smak i zapach, dotyk - zależnie od poziomu czaru iluzyjnego, do którego mamy dostęp.

Kopiuje ile chce mocy? O stary... Strasznie się rozpędzasz. Ma nieograniczoną listę czarów/mocy i może użyć w każdej chwili takiego/takiej, jaka akurat mu pasuje? Strasznie przegięte.... W sumie tylko Kakashi miał mnóstwo różnych jutsu, ale on był geniuszem pod tym akurat względem i miał bardzo mało chakry. Jednak wprowadziłbym ograniczenie ilościowe znanych mocy. Inaczej będziesz miał przegiętą postać. Poza tym ja nie proponuję komórek na czary, tylko ograniczenia listy w sposób enumeratywny - tyle, ile ma premii z intelektu. Trochę jak zaklinacz - ma ileś mocy na liście, ale to, w jaki sposób z nich będzie korzystać, zależy od niego. Może np. korzystać tylko z jednej mocy, nie ma żadnych komórek.

Co do siły skopiowanych mocy: oczywiście, że powinien się liczyć poziom posiadacza oka. I to nie jest "nieudolne" skopiowanie, tylko właśnie zależne od talentu kopiującego - może być silniejsze lub słabsze, zależnie od poziomu. Sharingan nawet w mandzie nie kopiował jak xero, czyli dokładnie tego, co zobaczył, raczej pozwalał na powtórzenie jutsu, zastosowanie go. Jak Sasuke kopiował tai jutsu Lee to też nie zrobił tego "kubek w kubek" - walczył podobnie, ale nie aż tak zajebiście, bram też nie potrafił otwierać tyle, co Lee.

Test kopiowania: hm, może faktycznie lepszy byłby test intelektu. Ale z drugiej strony do kopiowania czarów czarostwo mega się nadaje. Ciężko mi powiedzieć. Może stworzyć zupełnie nową umiejętność, która stawałaby się klasowa automatycznie z chwilą wszczepienia oka? Chociaż opcja testu k20 + int. + poziom też wydaje się spoko. Tylko jakie ST? 10+poziom przeciwnika? Bo test sporny z czarostwem nie wchodzi w grę - jak zauważyłeś, nie zawsze kopiujemy czary.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Śro 8:44, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:24, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Azrael napisał:

'Ile mocy może skopiować? Ile chce.'

a później

'Kopiuje ile chce mocy? O stary... Strasznie się rozpędzasz.'



Sorry, ale zgubiłem się ;P Raz sam to proponujesz, a później mówisz, że przegięte ;P Chyba, że się nie zrozumieliśmy gdzieś po drodze... Mógłbyś sprecyzować co jest grane?

Jeśli chodzi o iluzję - ano są bardzo fajne czary iluzji, choćby wszelkie formy 'obrazów', ale żaden się nie nadaje. Przypomnę bowiem, że iluzja sharingana widziana była tylko przez ofiarę i posiadacza oka. Tym samym opis ten odpowiada tylko podszkole Złudzeń. I tu pojawiają się schody, bo złudzeń jest zaledwie kilka, najmniej chyba spośród wszystkich iluzji, a do tego w większości nieprzydatne (typu Sen czy Koszmar... nie o taką iluzję chodzi) Jest co prawda 'widmowy zabójca', ale to wysoki poziom czaru stosunkowo no i robi to co powinno robić Tsukuyomi raczej niż podstawowy Sharingan... Więc albo zostawię opcje z iluzjami tak jak jest, albo wybiorę czary z grypy 'obrazów' i przerobie im podszkoły na złudzenie. Wtedy będzie wszystko jak należy.


Co do testu kopiowania - true, o tym nie pomyślałem. Dlaczego miałby być to sporny z czarostwem przy kopiowaniu ataku mieczem ;P To w sumie 10+lvl przeciwnika wygląda obiecująco. Powinno śmigać, pod warunkem, że wciąż będzie działał limit kopiowania mocy przeciwników niższych bądź równych sobie levelem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 11:41, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Hm. Faktycznie jest nieścisłość Razz Chodziło mi o to, że ma limit zapamiętanych mocy, czyli: ma tyle ile premii z int, tyle ma zapamiętanych mocy. Kopiować może ile chce dziennie, o ile wcześniej zrobi sobie wolne sloty na liście. Teraz jest zrozumiale? Faktycznie trochę pomieszałem.

Czary iluzyjne Ci nie pasują, bo sharingan ograniczał się to przeciwnika i użytkownika? Ale tutaj też tak jest. Wystarczy zrobić jedną rzecz - zakwalifikować atak sharinganem jako wzrokowy - wtedy iluzja będzie faktycznie działać tylko na tych, wobec których bezpośrednio zostało użyte oko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Śro 12:46, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:46, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Czyli ma to działać tak (opiszę po swojemu, jak coś pokręcę to mnie popraw): jest sobie Sasuke z 20 Int (mod. +5). Dzień pierwszy - ma 5 slotów. 4 walki później, w każdej z nich skopiował po 1 technice - ma 4 sloty zajęte skopiowanymi technikami. Każdej ze skopiowanych technik może używać kiedy chce. W dniu drugim, jeśli nie odbył odpoczynku i medytacji, może skopiować jeszcze jedną technikę. Jeśli chce kopiować inne, to musi odpocząć i 'opróżnić' sloty.

Moja propozycja:
Sasek ma +5 moda z Int. W swoim 'życiu' skopiował 20 technik, wszystkie pamięta na stałe i co więcej - kopiuje dalej, ile chce i kiedy chce, tak długo jak spełnia warunki dotyczące poziomu i udają mu się testy kopiowania. Jednak by użyć którejś musi ją przygotować ze swojej listy technik skopiowanych - łącznie ma 5 slotów na przygotowywanie takich technik, czyli tyle ile wynosi jego mod z Int. Nie może używać ich na okrągło - każde rzucenie opróżnia slot. Jeśli chce kilka razy użyć tej samej techniki - musi wymedytować ją właśnie tyle razy, zupełnie jak czarodziej.

Moim zdaniem powyższe rozwiązanie jest o tyle lepsze, że mocno ogranicza takiego Saska, a jednocześnie zachowuje właściwą moc Sharingana. Ewentualnie można wprowadzić modyfikację tego rodzaju: ma listę skopiowanych technik, i może wybierać w biegu której chce użyć, jak zaklinacz, przy czym ma nadal tyle slotów na czary ile ma mod. z Int. (20 Int, mod +5 = 5 użyć dziennie). Różnorodność ma większą, jednak ilość użyć się zmniejszy drastycznie, a myślę że o to chodzi - co z tego, że skopiował wszystkie czary z podręcznika, skoro może użyć raptem 5 z nich?

Co do iluzji - dokładnie tak zrobię, przy czym niezależnie jaki czar iluzji zostanie przez sharingan stworzony - będzie on z podszkoły Złudzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 14:08, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Ja inaczej do tego podchodzę, bo dla mnie 20 intelektu to wartość dla postaci na poziomie 5-7. Potem zaczyna drastycznie rosnąć. I powiedzmy, że na 10 poziomie możemy użyć sharingana (w sensie-wykorzystać skopiowaną moc) około 8 razy (mówię o przeciętnej postaci, bo można spokojnie podnieść wyżej). Czyli mamy 8 rund (prawie całą przeciętną walkę!) spontanicznego odpowiadania na każdy ruch przeciwnika dokładnie tym, co idealnie pasuje w określonej sytuacji. Bo do tego służy sharnignan w Twojej wersji - masz od groma mocy i zawsze jest przygotowany na każde warunki. Nic Cię nie zaskoczy, bo masz jaki tylko zechcesz gadżet pod ręką. Nie oszukujmy się, rzadko się zdarzają sytuacje, że postać nie będzie mogła między walkami wypocząć i odnowić rezerw. Na moich sesjach dwie walki dziennie w czasie gry to totalny wyjątek - po pierwsze, ciągłe turlanie kostek męczy graczy, po drugie, gracze to nie idioci i sami wolą wchodzić do każdej walki z odświeżonym arsenałem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:12, 13 Mar 2013 Powrót do góry

W takim razie moi gracze to idioci - muszę im przypominać, że warto czasem odpocząć ;P

Nie no, ok - przekonałeś mnie, wersja z zaklinaczopodonym okiem byłaby przegięta. Ale ta z czarodziejopodobnym chyba już niweluje ten problem co?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 14:25, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Wiesz, zrobisz jak zechcesz, bo przedmiot widzę ma służyć głównie do Twojej sesji i musi być dostosowany do indywidualnych warunków. Ale skoro poddajesz go pod dyskusję ze mną, to moją rolą jest krytykować i wyłapywać rzeczy, które mi się nie widzą Razz Dlatego częściej się z Tobą sprzeczam, niż zgadzam Razz Ze zgody nie masz żadnego pożytku przecież Razz

Czarodziejopodobna? Tzn. mod z intelektu stanowi swoiste komórki na moce przy nieograniczonej liście mocy? Hm, to z kolei strasznie sharingana osłabi i jest ciężkie do uzasadnienia. No i mało mangowe. Może spróbujmy krakowskim targiem - wydłużmy listę (ale nadal z jakimś odgórnym ograniczeniem) np. do premii z intelektu x2 albo x3 nawet. Przy czym oczywiście listę można modyfikować - np. opróżniać komórki. Rozumiem, że może to stanowić upierdliwie i nielogiczne ograniczenie - np. postać ma "pełną" listę i nie może sobie przez to skopiować czegoś, co nagle użył wróg i co postać chciałaby mieć. W takiej sytuacji zrobiłbym tak - może podjąć próbę kopiowania, wskazując moc z listy, którą chce wywalić (czyli opróżnić komórkę tak jakby na bieżąco). Udany test - opróżnia komórkę (wyjebuje moc z listy), kopiuje moc, ale może z niej skorzystać dopiero po odpoczynku. Nieudany test - oczywiście nie kopiuje mocy, plus nie może skorzystać z mocy, którą chciał zastąpić, aż wypocznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Śro 14:27, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:43, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Ufff... To miało być proste i przyjemnie urozmaicenie a powoli trzeba do niego osobny podręcznik napisać ;P Trochę dużo komplikacji...

Czyli wciąż twierdzisz, że ograniczenie ilości kopiowanych technik przy możliwości nieograniczonego korzystania z każdej z nich jest lepsze niż moja wersja? Uczciwie powiedziawszy wydaje mi się to jeszcze mniej 'mangowe' niż mój pomysł ;P ostatecznie Kakashi skopiował 1000 technik, a w pojedynczej walce może użyć raptem kilku ze względu na małą ilość chakry (co byłoby odzwierciedlone dzięki mojemu pomysłowi). Uczciwie powiedziawszy najbardziej 'mangowy' jest pomysł z zaklinaczopodobnym Sharinganem, ale tak jak kiedyś powiedziałeś - z heroic fantasy zrobi się atomic fantasy ;P

Kurde... Twój pomysł ma swoje racje. Nie mogę zaprzeczyć. Ale fakt, że dodaje kolejne przepisy i zasady strasznie mnie zniechęca... I cała frajda z używania Sharingana w DnD nagle znika na rzecz grzebania w notatkach i sprawdzania po kolei czy mogę coś skopiować, a jeśli tak to czy w ogóle mogę tego użyć itd... Sam zapytałem o opinię, więc bezczelnie będzie ją teraz zignorować, ale mimo wszystko zostanę przy tym osłabionym, czarodziejopodobnym oku - z trzech względów. Raz, że twój pomysł zbytnio komplikuje mi sprawę, dwa że zaklinaczopodonbny sharingan mimo ze najrealistyczniejszy będzie faktycznie przekokszony i wreszcie trzy - dla graczy taki sharingan i tak będzie niesamowitym boostem mocy (jako że nie szafuje zbytnio tego typu bajerami na dzien dobry, za free, a jeśli już to są one odpowiednio osłabione) i myślę, że i tak będą zachwyceni nawiązaniem do Naruciaka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 15:36, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Mówiłem - zrobisz jak zechcesz Wink
Mi się Twoja wersja czarodziejopodobna nie podoba, bo jest strasznie nielogiczna. Nieograniczona ilość mocy wtedy jest jak najbardziej (mechanicznie) dopuszczalna i wyważona, ale żeby shinobi miał komórki na jutsu? To, co zapamięta po medytacji może potem użyć w walce? Po cholerę Ci sharingan do czegoś takiego? Zobacz sobie opis chociażby "pereł mocy" w PMP, prawie analogiczna rzecz - jedyne, co się zmienia, to nieograniczona liczba "znanych" mocy. Robisz z naprawdę fajnego przedmiotu (i niezłego pomysłu) przedmiot już w zasadzie opisany i znajdujący się w PMP. Owszem, jest parę modyfikacji, ale generalna rola i zastosowanie sprowadza się do perły mocy.
Uważasz, że w Twojej wersji nie będzie grzebania w notatkach? Hahahaha, a listę czarów/mocy wraz z ich użyciem gracz sobie zapamięta w głowie? Ok, w czasie walki będzie mniej kłopotu - mamy dajmy na to 5 mocy w roboczym użyciu i z nich korzystamy. Ale jeżeli gracz będzie miał tylko kilka swoich ulubionych i nie będzie nimi żonglował co walkę, jeżeli nie będzie ich non stop dostosowywał do starcia, zupełnie zanika Ci potencjał Twojej szerokiej listy, przy której się tak strasznie upierasz.

Moja opcja wprowadza trochę dodatkowych zasad. Ale czy są one aż tak skomplikowane? Mamy powiedzmy Sasuke z int. 20, czyli 10 zapamiętanych mocy. To tak dużo do ogarnięcia? Czy Sasuke w ogóle skorzystał w całej mandze z większej od 10 ilości jutsu? Tylko Kakashi był koksem, który zapamiętał 1000 technik! A sharingan Sasuke jest znacznie silniejszy od tego, który ma Kakashi, bo Sasuke ma kekkei genkai. Tyle mangowo, teraz mechanicznie: mamy ok. 10 dobrze nam znanych i opisanych mocy, do których jesteśmy w miarę przyzwyczajeni i z których umiemy korzystać (trochę jak Sasuke czy Itachi - generalnie wiadomo, czego się po nich można spodziewać). Ale jeżeli mamy starcie z wrogiem i on jebnie nas czymś fajnym, nastawiamy sharingana i podmieniamy sobie moc, ewentualnie uzupełniamy regularnie i systematycznie sloty uzyskane z wysokiego intelektu. Taka postać jest bardzo stabilna, ale potrafi też zaskoczyć. Ja bym to nawet rozwinął np. atutem, który pozwalałby na wymianę takiej komórki z możliwością użycia dopiero co poznanej mocy od razu, np. za cenę większych obrażeń albo utraty możliwości korzystania z jakiejś jeszcze innej mocy.

Nie unikniesz dodatkowych zasad tworząc nowy przedmiot. A jeżeli myślałeś, że stworzysz wiarygodnego i fajnego sharingana bez najmniejszych komplikacji, to się bracie przeliczyłeś Razz Skoro już chcesz robić coś mangowo, to rób i nie bój się komplikacji. Zasady zawsze można zmieniać, jak się nie sprawdzą. A do skomplikowanych idzie się przyzwyczaić.

Już Ci kiedyś to pisałem, ale napiszę jeszcze raz. Anime jest tak cholernie przegięte w stosunku do mechaniki DnD, że przełożenie go na d20 jest trudne. Skoro już chcesz to robić, musisz to kontrolować - i tworzyć zasady. Ale z drugiej strony uproszczenie czegoś do bólu po to, żeby nie przepakować postaci jest dla mnie trochę "na odwal się". Skoro już decydujesz się na mangowe klimaty, zrób to porządnie i z głową. Nie mówię, że moje propozycje są najlepsze, ale wycofywanie się na rzecz uproszczenia też nie jest dobrą metodą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:58, 13 Mar 2013 Powrót do góry

Hmm... Może masz rację...

Czyli jeszcze raz:
Przy Int 20 mamy mod +5 dający 10 slotów na kopiowanie (rozumiem, że rozszerzyłeś do mod x 2?) Żeby zwolnić slot trzeba medytować lub skopiować coś nowego, bowiem używać można do woli. Zgadza się wsjo?

No to teraz wytknę tylko jeden minus 'używania do woli' - jak skopiuje sobie jakiś atut (bo czemu nie?) to mogę go używać cały czas otrzymując de facto... bonusowy atut ;P Jesteś pewien, że nie przekoksi to sprawy? (przykładowo skopiuję Wirujący atak , a że jak sama nazwa mówi KOPIUJĘ, to teoretycznie nie muszę mieć nawet pozostałych atutów wymaganych do korzystania z niego - trochę zonk moim zdaniem)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Śro 17:02, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Czw 8:13, 14 Mar 2013 Powrót do góry

W sumie się zgadza Wink Chociaż oczywiście można to dograć i dopasować Wink

Bonusowy atak? Nie, po prostu masz atut. Nie widzę tu żadnego bonusowego ataku. Nie można skopiować tego, że wróg uderza więcej od Ciebie razy. Chyba, że mówimy sensu stricte o wirującym ataku, ale wtedy nie mamy bonusowego ataku, tylko potencjalny bonusowy atak, a to różnica.

Kwestia "kopiowania" atutów bez wymogów nie jest moim zdaniem zbyt przegięta, bo masz inne obwarowania - obrażenia za włączenie oka i zajęcie slotu. Poza tym klasa prestiżowa chameleon (o której gdzieś już rozmawialiśmy) ma analogiczną zdolność, czyli sami twórcy gry nie uważają tego za przegięte Wink

Odnosząc się do samego wirującego ataku: czy to jest aż tak przegięta zdolność? Ilu na raz wrogów może Cię otoczyć? 3-4? Jak często mamy taką sytuację? Raz na ile, na 10-20 walk? Co tak naprawdę nam to daje? Jeden atak we wszystkich zamiast kilku osobnych, czyli mamy tak naprawdę mniejszą szansę trafienia (va bank rzucamy k20 tylko jeden raz, czyli rezygnujemy z naszych pozostałych zwykłych ataków) i mniejszą tym samym szansę na krytyk. Co zyskujemy? Jak już się uda trafić, to trafiamy wszystkich, jak się uda krytycznie, to też wszystkich. Plus otrzymujemy około 2-3 dodatkowych trafień w dodatkowych wrogów, ale za to rezygnujemy ze skupienia obrażeń na jednym wrogu.
Na koniec, żeby zupełnie rozwiać Twoje wątpliwości - czarodziej/zaklinacz ma dostępny 3 poziomowy czar, którego efekt jest analogiczny do wirującego ataku Smile Czyli skoro skopiowanie kuli ognistej nie jest dla Ciebie kontrowersyjne, to kopiowanie wirującego ataku też takie nie powinno być Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Czw 10:15, 14 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:16, 14 Mar 2013 Powrót do góry

Nigdzie nie powiedzialem bonusowy atak ;] Mowilem - bonusowy ATUT.
Nie chodzi mi o sam w sobie Wirujący atak, użylem go jako przykladu. Chodzi mi o to, ze mając 20 intu i sharingana mozemy wycisnac dodatkowe 10 (!) atutów. To nie jest malo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Czw 15:27, 14 Mar 2013 Powrót do góry

Nie, nie możesz wycisnąć dodatkowych 10 atutów, bo nie masz 10 na raz atutów w biernym użyciu Razz możesz użyć raz na rundę któregoś z dodatkowych 10 atutów, normalnie nie posiadanych Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:07, 14 Mar 2013 Powrót do góry

Nie do końca. Skopiowanie Uników i posiadanie ich na liście skopiowanych technik powinno działać cały czas. Do tego nie-bierne atuty (Power Attack itd.) których możesz użyć w normalnej akcji. Trochę jednak kox.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Czw 20:02, 14 Mar 2013 Powrót do góry

Arashi, to wprowadź ogranicznik na ilość wykorzystywanych mocy biernych na raz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:05, 14 Mar 2013 Powrót do góry

No niby można, ale znając moich graczy to się zacznie coś w stylu 'przeciez uniki nie sa bierne bo musisz wybierac co runde przeciwnika!' itd, itp... Z reszta - podejrzewam ze zaden z nich nie bedzie na tyle sprytny by kopiowac atuty wiec nie mam sie co martwic poki co ;P

edit: tak mnie tknęło teraz... a co ze zdolnościami czaropodobnymi, nadzwyczajnymi itd? sądzisz, że powinienem pozwolić, by sharingan kopiował np. zionięcie smoka? trochę przesada, co?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Czw 23:05, 14 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pią 8:04, 15 Mar 2013 Powrót do góry

Nie no, zdolności nadnaturalne (wrodzone) to coś jak kekkei genkai, a tego nawet w mandze nie dało się kopiować sharinganem. Czaropodobne to jeszcze, bo jak ich nazwa wskazuje, są odpowiednikami czarów.

Co do kopiowania atutów - podałeś trochę kiepski przykład, bo uniki są strasznie biednym featem. Ale też nie bardzo sobie wyobrażam sytuacji... przede wszystkim atuty trzeba SKOPIOWAĆ, czyli widzieć, jak ktoś ich używa. Biorąc powyższe pod uwagę sytuacja, że postać skopiuje sobie 10 odpowiadających jej autów, których zastosowanie razem będzie rozpierdalającym wszechświat combosem, raczej nie będzie się zdarzała...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:32, 15 Mar 2013 Powrót do góry

O, podoba mi się to wytłumaczenie z wrodzonymi. Pasuje ;D

Wiem, że uniki dupy nie urywają za przeproszeniem, ale powinieneś się już przyzwyczaić do tego, że przykłady rzucam z PG - gdzie 90% (jak nie wszystkie) featy są ubożuchne. Nie mówię, że jeśli postać skopiuje 10 featów z PG zrobi dym, ale wyobraź sobie co się stanie jeśli pokopiuje 10 atutów z innych podręczników (gdzie jak zauważyłem 'poziom mocy' poszczególnych elementów mechanicznych jest bardziej 'epicki' ;P)

No dobra, to sprawa poniekąd wyjaśniona. A co ze skillami klasowymi, przykładowo Smitem? Widzi jak palek tego używa (tak, wiem biedny przykład ;P). Może kopiować takie rzeczy czy nie? Podejrzewam, że nie wszystkie, co? No bo jak skopiować niestarzejące się ciało mnicha czy coś w ten deseń?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pią 12:26, 15 Mar 2013 Powrót do góry

Niestarzejące się ciało mnicha uznałbym za kekkei genkai, chyba nawet w opisie jest, że to zdolność nadnaturalna. A kopiowanie umiejętności w ogóle bym nie uwzględniał, bo sobie tego nie wyobrażam... Kopiujesz ruchy i uczysz się je wykorzystywać po swojemu, na tym polega sharingan. Ale ruchy kowala zawsze zależą od tego, jak zareaguje przedmiot, który on wykuwa, są ściśle uzależnione od materiału, danego metalu... Kopiowanie blefowania i dyplomacji to też abstrakcja. Podobnie nie ma opcji skopiować tajników dziczy, postępowania ze zwierzętami czy jeździectwa... Najlepiej całkiem od tego odstąpić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Pią 12:27, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:41, 15 Mar 2013 Powrót do góry

Chodziło mi nie o skille w sensie umiejki tylko zdolności klasowe - za przykład podałem Smite evil, czyli ugodzenie zła paladyna. Możesz zamiast tego podstawić nakładanie rąk czy odganianie nieumałych. Albo krok bez śladów. Albo ukrywanie się na widoku. Albo oszałamiający cios. Albo ukradkowy atak. Itd, itp...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pią 14:45, 15 Mar 2013 Powrót do góry

Do decyzji MG Razz Na większość bym się jednakowoż zgodził - zwłaszcza na te o efektach podobnych do czarów, np. nakładanie rąk czy krok bez śladów. Nie wszystko da się wcisnąć w gorset zasad. Po to jest m.in. MG Smile Tylko weź pod uwagę, że większość z tych zdolności trzeba by ewentualnie dostosować do poziomu posiadacza oka. Chociaż danie w ręce tropiciela z 6 atakami w rundzie ukradkowego ataku podobnego, do ukradkowego łotra na tym samym poziomie... cóż. Może i dopuszczalne, ale jak zwiększa potencjał tego przedmiotu. Z drugiej strony można to rozwiązać obrażeniami za użycie oka. Ok, masz ten ukradkowy przez parę rund, ale sam wtedy obrywasz jak cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:04, 15 Mar 2013 Powrót do góry

No, obrywasz bez mała tyle ile zadajesz ;P Niby koksu, a jednak trzeba z głową użyć ;D Coraz bardziej mi się podoba ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:24, 15 Mar 2013 Powrót do góry

Dobra, wstawiam nowego posta zamiast editu, żeby nie było syfu. Jak o czymś zapomniałem, to mi przypomnij, jeśli z czymś przesadziłem (w jedną bądź drugą stronę) to mi to wytknij ;P Behold! Oto... Sharingan ;D

Sharingan (opis przedmiotu magicznego jako wszczepu – osoby urodzone z sharinganem podlegają nieco innym zasadom, patrz niżej w Atutach)
- sharingan działa na zasadach broni wzrokowej – nie działa przy braku oświetlenia (chyba, że ma się widzenie w odpowiednim świetle) oraz przy niesprzyjających warunkach (mgła, magiczne ograniczenia widzenia) - dotyczy um. biernych. Ataki 'czynne' muszą natomiast być widziane przez ofiarę.
- używanie oka (/oczu) zadaje w każdej rundzie k6 obrażeń, których nie da się uleczyć w żaden inny sposób niż uzdrowienie, cud/życzenie, ograniczony cud/życzenie, jednakże obrażenia znikają same po całonocnym odpoczynku i medytacji, aktywacja zdolności iluzji zadaje jednorazowo 2k6 dmg, na powyższych zasadach
+ widzenie magicznych aur na 9 metrów (działa analogicznie do wykrycia magii) -> dodałem bonusik, w końcu Sasuke był w stanie wykryć np. który to klon a który prawdziwy Naruciak...
+ 2 do RO na Wole przeciw iluzjom -> kolejny dodany bonusik, zapomnieliśmy w sumie o tym - jak ma sie skilla w rzucaniu iluzji to tym samym lepiej się je rozpoznaje ;] choć nie wiem czy ma to sens przy stałym widzeniu magii, patrz wyżej
+ 2 do poziomu czarującego dla czarów ze szkoły Iluzji
+ dodatkowa akcja cząstkowa
+ możliwość przerzucenia każdego nieudanego rzutu obronnego na Refleks (jedna dodatkowa szansa na każdy oblany RO)
3x/dzień : dowolny czar iluzji (z listy czarodzieja, poziom postaci jest traktowany jako poziom czarodzieja dla określenia, z których czarów można korzystać) ulepszony atutami Unieruchomienia czaru, Wyciszenia czaru i Wyzbycia się surowców (bez podnoszenia poziomu czaru, ponadto czar zmienia swoją podszkolę na Złudzenie – czyli atak wzrokowy iluzją powoduje stworzenie rzeczonej tylko w umyśle ofiary i posiadacza oka – postronni nie widzą iluzji)
+ 2 do KP (z olśnienia)
+ 2 do BA (z olśnienia)
Kopiowanie technik: test k20 +mod.z Int. + poziom postaci przeciwko ST = 10 + poziom przeciwnika (test jest akcją standardową) pozwala na skopiowanie użytej przez przeciwnika techniki (MG decyduje, które techniki da się kopiować, a które nie). Posiadacz oka może skopiować i pamiętać ilość technik równą modyfikatorowi z Intelektu pomnożonemu przez 2. Użycie skopiowanej techniki to akcja standardowa, techniki bierne (jak niektóre atuty) działają permanentnie dopóki znajdują się na liście skopiowanych technik. Opróżnienie komórki wymaga medytacji lub skopiowania innej techniki (posiadacz oka wyznacza ze swojej listy technikę którą chce zastąpić, jeśli test kopiowania się powiedzie, zamienia on technikę, jeśli nie – technika kopiowana przepada, a z wyznaczonej do usunięcia może skorzystać dopiero po medytacji). Aby móc skopiować technikę postać musi spełniać wymagania dotyczące poziomu danej techniki (przyjmuje się, że poziom postaci jest odpowiednikiem poziomu klasowego potrzebnego do użycia danej zdolności – np. aby skopiować kulę ognia postać z sharinganem musi mieć minimum 5. poziom) Zmienne liczbowe skopiowanych technik obliczane są w oparciu o poziom postaci z sharinganem (poziom postaci jest w tym przypadku poziomem czarującego).



[Atut Kekkei Genkai] Sharingan
Wymagania: zgoda MG, 1. poziom postaci
Urodziłeś się z rzadkim darem Kopiującego Oka, co daje ci wielką moc i jeszcze więcej możliwości jej poszerzenia.
Korzyści: Obrażenia w opisie przedmiotu ‘Sharingan’ zmniejszają się o jeden poziom kości (odpowiednio k4 i 2k4). Ponadto, gdy zobaczysz na własne oczy (lub nawet przyczynisz się do tego) śmierć bliskiej ci osoby, możesz obudzić w sobie jeszcze większą moc – Mangekyo Sharingan (patrz niżej)
[Atut Kekkei Genkai] Mangekyo Sharingan
Wymagania: Sharingan, zobaczenie śmierci bliskiej osoby, poz. postaci 10+
Specjalne: atut można wziąć wielokrotnie, aż do wyczerpania listy zdolności
Moc twoich oczu może konkurować z niektórymi bóstwami
Posiadacz Mangekyo potrafi odganiać/karcić (zależnie od woli) demony, tak jak kapłan odgania/karci nieumarłych.
Każdorazowe wzięcie tego atutu obdarza posiadacza pojedynczą mocą (każdej można użyć 3x/dzień i aktywacja każdej zadaje 3k6 dmg):
- Amaterasu – tworzysz czarny ogień palący się 7 dni i 7 nocy, który bardzo trudno ugasić - płonie nawet we wodzie. Zadaje on w pierwszej rundzie xk6 obrażeń od ognia (x=poziom postaci), następnie zwyczajne obrażenia od podpalenia. Możesz nim pokryć obszar 9 na 9 metrów jednorazowo – choć nie musisz. ST ugaszenia/uniknięcia ognia = 10 +mod z Int+poziom postaci.
- Tsukuyomi – każda rzucona przez ciebie iluzja, poza swoim zwykłym działaniem zadaje 10k6 obrażeń i daje 25% szans na to, że ofiara trwale postrada zmysły. ST uwolnienia = 10 +mod z Int+poziom postaci
-Susanoo – tworzy się wokół ciebie potężna zbroja z czystej energii – działa analogicznie do ściany mocy. Odwzorowuje ona dokładnie twoje ruchy – jesteś więc traktowany, jakbyś był o rozmiar większy. Twoja Siła zostaje powiększona o 10, tak samo KP. Jednorazowo zbroja może się utrzymać przez pół minuty (5 rund).

UWAGA - używanie Mangekyo obciąża wzrok i powoduje jego powolne pogorszenie, a w końcu całkowitą utratę. Po każdym użyciu posiadacz Mangekyo otrzymuje kumulatywną karę -2 do Zauważania. Gdy łączna wartość kary osiągnie wysokość 40, postać traci wzrok. Może on być przywrócony za pomocą zdjęcia ślepoty, jednak w takim przypadku zdolności sharingana przepadną. Jedyny sposób na odzyskanie zarówno wzroku, jak i mocy sharingana, to przeszczepienie sobie innego sharingana o tym samym stopniu rozwoju (również mangekyo). To skutkuje uzyskaniem Wiecznego Mangekyo Sharingana (jego zdolności są takie same jak zwykłego Mangekyo, z tym że jego używanie likwiduje kary do zauważania nałożone przez zwykłego Mangekyo i nie powoduje nakładania nowych, czyli nie grozi utratą wzroku).

(o ile pamiętam są jeszcze 2 skille mangekyo, obie to jakieś iluzje, izanagi i izanami, ale nie wiem poki co jak je przekonwertować na dnd, wiec jak wpadne na jakis pomysl to zrobie update ;P no i jeszcze kamui tobiego/obito/kakashiego ;P ale to już zupełnie kosmos...)

edit: jak na to sobie patrzę... to wydaje mi się, że prościej określić to jako szablon i dojebać z + 2 epp za przeproszeniem...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Pon 11:42, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 7 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pon 8:27, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Arashi napisał:
sharingan działa na zasadach broni wzrokowej – nie działa przy braku oświetlenia (chyba, że ma się widzenie w odpowiednim świetle) oraz przy niesprzyjających warunkach (mgła, magiczne ograniczenia widzenia)


Hm, ale to głównie przeciwnik powinien zobaczyć sharingana, a nie używający zobaczyć przeciwnika Razz

Poza tym nie mam zastrzeżeń Smile Będziesz musiał to przetestować na sesji w warunkach bojowych. Moja propozycja jest taka, że przed pozwoleniem na takiego sharingana graczom, napuść na nich kogoś, kto go używa Wink W czasie walki wychodzą rzeczy, których teraz nie da się zauważyć.

Mangekyo... hm, dobrze odwzorowałeś mangowe smaczki, ale ten atut jest mega mocny. Tylko dla postaci 10+ moim zdaniem (możesz dołączyć do wymogów).
Zdajesz sobie sprawę, że Amateratsu jest wyjebane w kosmos i nagięte jak prognozy finansowe ministra Rostowskiego? 15k6 obrażeń płonące przez tydzień? Ale jak, 15k6 w rundzie? Zabijesz tym każdego... Ok powinno być tak, że ciężko to zgasić, ale nie tak, żeby to było niemożliwe. I na bogów, zmniejsz obrażenia Razz średnio 45 obrażeń w rundzie (jako obrażenia dodatkowe! Bo postać może działać zupełnie obok!) to kurewsko dużo. Ja wiem, że powinno być jak w mandze, ale chyba chodzi Ci o zrobienie grywalnej postaci. Proponuję dostosować obrażenia do poziomu posiadacza oka (i może zrobić tak, że te "duże" obrażenia tylko w pierwszej rundzie, a potem już zwykłe obrażenia z podpalenia?), uzależnić czas trwania od tego, czy oko jest otwarte i najważniejsze - dać ST. Przy Tsukuyomi też musi być ST! Przecież da się z tego wyrwać.

Izanagi chcesz jebnąć? To jest swoiste "życzenie" w wzmocnionej wersji, kształtujesz dowolnie rzeczywistość - z tym, że po jego użyciu oko się zamyka.
Izanami jest bronią przeciwko użytkownikom izanagi. Wrzuca w pętlę czasu - postać cały czas przeżywa to samo wydarzenie.
Obie powyższe zdolności bym olał. Bez k*rwa przesady Razz Tak samo kamui. Była jeszcze zdolność, której nazwy nie pamiętam, a którą Itachi miał (ten kruk, co z nim latał, miał oko jakiegoś Uchicha). Ta zdolność była wzmocnioną dominacją/geasem. Ale nie wiem, czy jest sens się w nią bawić...

Btw nie dodałeś "ślepnięcia" w związku z używaniem oka.

Przy mangekyo dodałbym jeszcze zdolność "odpędzania/przejmowania demonów", analogiczną do odpędzania nieumarłych. W końcu Madara potrafił Kyubiego przejąć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Pon 10:02, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:11, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Z przejmowaniem demonów zajebisty pomysł, nie pomyślałem o tym ;D

Fakt, zapomniałem o ślepnięciu... Poprawki naniosę w edicie zeby nie było syfu więc jakby co to sprawdzaj tez tamten post;]

Izanagi w sumie nie byłoby głupie, w koncu to jednostrzałówka... Jeśli Izanami też by zrobić jednostrzałem to by też pasowało, ale mechanicznie masakra... Kamui to samo.

Tą jeszcze jedną zdolnością było Koto Amatsukami. Ostatecznie genjutsu... Ale faktycznie nie ma sensu przekoksić oka.

Co do ślepnięcia... Chciałem to zrobić na zasadzie kumulującej się kary -1 po każdym użyciu i utrata wzroku po przekroczeniu jakiegoś limitu, ale jak ktoś będzie ciągle koksił w zauważanie to tego nie odczuje tak szybko.

Zaś co do pierwszej twojej uwagi - to oczywiste, że atak musi być zobaczony przez ofiarę. Chodziło mi bardziej o to, że gdy posiadacz sharingana nie widzi, to nie działaja skille akcji cząstkowej, bonusów do BA i KP, no i przerzucanie RO na Refleks. Ale fakt, trochę zamotałem ;P

Dobra, wprowadzam poprawki. Do wglądu wyżej. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pon 11:16, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Wszystko ok. Zapomniałeś tylko o uwagach do amateratsu Razz Czyli moim zdaniem najistotniejszych zastrzeżeniach Razz Moja propozycja:
Amateratsu, atak wzrokowy - dotykowy na dystans (trafienie to test BA z tym, że zamiast zręczności mamy intelekt), obrażenia w I rundzie to k6/poziom postaci, w kolejnej połowa powyższego, w każdej następnej 2k6 obrażeń - aż do zamknięcia oka, kiedy to ogień gaśnie. Jeżeli chcesz inaczej, podaj swoją propozycję, ale 15k6/rundę przez tydzień zaproponowane przez Ciebie pierwotnie nie przejdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:27, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Wiem, wiem, za szybko kliknalem enter. Sprawdz za sekundę, jeszcze dodam trafianie (nie wiem czy jest sensowne skoro mozna podpalic tak duzy obszar ;P)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pon 11:38, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Hm, ja myślałem, że Amateratsu to atak dotykowy na dystans, czyli jakby promień. Jeżeli chcesz z tego zrobić obszarówkę, to zrezygnuj z testu na trafienie i wprowadź ST na Refleks Smile

A wszelkie ST uzależniłbym od poziomu postaci, np. 10+poziom+mod z int. Stałe ST będzie silne na początku, a potem zrobi się żałosne. ST 25 na poziomie powyżej 10 to śmiech na sali dla przeciwnika Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:41, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Tez o tym wlasnie myslalem... Dobra, ostatni edit i skonczone ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pon 12:10, 18 Mar 2013 Powrót do góry

Wydaje mi się, że wszystko zostało dograne Smile
Podziel się wrażeniami, jak już przetestujesz na sesji Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:47, 18 Mar 2013 Powrót do góry

spoczko, chociaz najblizej to dopiero w weekend ;/ a i to nie na bank, wiesz jak to jest... ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:05, 26 Mar 2013 Powrót do góry

Znowu bez edita, zeby ci gdzies nie zniknelo w tlumie ;P

No wiec udało sie przeprowadzic sesyjke. Jednakże od poczatku.

Zanim zaczelismy gre musialem przeprowadzic pare symulacji na wlasna reke. Jak pamietasz, na bazie twojego buildu robilem factotuma/chameleona - Sama (nomen-omen) 'Sharingana' Fishera. I wlasnie to jego poczatkowo chcialem oczkiem obdarzyc - aczkolwiek w wersji przeszczepionej (jak Kakashi). No i cóż - po 5 rundach symulacji walki z druzyna pozbawilem go oczka. Powod? Przekoks. Odstawal od nich grubo. Mial dostep de facto do wszystkiego co bylo potrzebne, malo tego - dzieki sharinganowi kopiowal moce druzyny i obracal je przeciw niej. Uznalem ze zaczna marudzic - w koncu Sam ma SW 11 a z sharinganem mozna by spokojnie okreslic je na 2 czy 3 wyższe. A druzyna level 7... Także na dzien dobry juz mial przewage.

Po szybkiej analizie sytuacji stwierdzilem, ze najlepiej bedzie wykorzystac glowny benefit plynacy z oka - iluzje. Dlatego tez - powstal Jace Beleren (imie i nazwisko zaczerpniete z MtG jakbys byl ciekaw ;] jak goscia znajdziesz to zrozumiesz dlaczego).

Jace byl gnomem-iluzjonistą rzecz jasna (zn w mojej kampanii, nie w MtG ;P). Ponadto specjalistow wprowadzilem na zasadach z Unearthed Arcana, poniewaz tam faktycznie 'czuc' ta ich specjalizacje - tym samym zamiast familiara mial 'łancuch niedowierzania' (ofiary iluzji nie dostaja +4 do rzutu na wole gdy ktos ich poinformuje o tym ze sa jej ofiara, a gdy dostana niezbite dowody na to ze sa pod wplywem iluzji to i tak rzucaja RO z tym ze maja bonus +10), zamiast atutów bonusowych mial zwiekszane umiejki typu Hide i pozniej moze dostac ukrywanie sie na widoku, a zamiast bonusowych czarow z racji specjalnosci dostal 'nasycenie cieniem' - czyli jego iluzje wydaja sie byc duzo realniejsze (bodajze +2 do ST). Poziom postaci: 7.

No i powiem uczciwie - takiej zabawy jako GM dawno nie mialem ;D Wlasciwie gracze tez bawili sie swietnie. Dlaczego? Bo - co prawda kosztem wiekszej ilosci pracy nad sesja - mieli przygotowane z 3 czy 4 mini przygody, przy czym caly czas nie wiedzieli co jest prawda, a co nie ;D Taki maly matrix. Zeby bylo jeszcze zabawniej - samego Jace'a (w jego wlasnej postaci) spotkali dopiero na samym koncu - jeszcze nawet z nim nie gadali bo przerwalem sesje ;> Wiec tym samym - napiecie rosnie ;P Tak naprawde nie wiedza jeszcze ze mieli do czynienia z posiadaczem sharingana. Powiem krotko - gra sie typem zajebiscie, polecam maxx. Mozna sie naprawde dobrze zabawic.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Wto 15:47, 26 Mar 2013 Powrót do góry

Hm, czyli reasumując, eksperyment z sharinganem w wersji zbliżonej do mangi na tyle, ile się dało, okazał się niewypałem Wink Sądzę, że to by się mogło sprawdzić po obwarowaniu różnymi ograniczeniami, ale czy jest sens? Sam wspomniałeś, że mnożenie zasad nie jest fajne, jeżeli to nie jest konieczne, a ciągłe mielenie sharingana na grywalną wersję skutkowałoby stworzeniem podręcznika tylko o tym przedmiocie Razz a końcowa wersja pewnie i tak byłaby zupełnie różna od oryginału.

Pomysł mieszania w głowach graczy iluzjami miałem już niejednokrotnie i za dużo czasu zajęłoby chociażby przykładowe wyliczenie takich sytuacji Wink Nie zawsze był to zresztą mag, jest mnóstwo stworzeń mających wrodzoną magię iluzji. Zresztą ja lubię mieszać i zwodzić Wink

Czyli co, temat zamknięty? Btw. założę się, że któryś z moich buildów rozłożyłby posiadacza sharingana Razz ale to tak na marginesie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:51, 26 Mar 2013 Powrót do góry

Nie, no przeciez nie mowie ze jak ktos ma sharingana to jest niepokonany ;D Mowie ze jest niepokonany dla mojej druzyny poki co ;P bo na nastepnej sesji, gdy juz bedzie walka twarza w twarz, odpalam Mangekyo ^^ zobaczymy jak kalejdoskop sie spisze ;]

Co do eksperymentu ze zblizeniem mozliwosci sharingana do tych mangowych - czy ja wiem czy taki niewypal? Po prostu sama klasa factotuma i prestiz chameleona jak na warunki 'standardowe' (glowne podreczniki to podstawki) to juz hardcore. Dodajac sharingana zrobil sie zbytni przekoks. Raczej wine zwalilbym na samego Sama (smiesznie do brzmi ;P) niz na oko, ktore de facto nie 'dodaje' do SW a raczej je 'mnoży' ;P dlatego też jesli chodzi o BNow to trzeba z glowa wklejac oczko i bedzie si. Przykladowo - obdarzenie Sharinganem twojego Kaina byloby rownoznaczne z dodaniem jednego typa do panteonu panujacego w danej krainie ;P

Jak sie nie przesadzi z postacia bazowa, to sharingan jest w miare wyważonym bonusem - mocnym, fakt, ale nie przesadzonym zbytnio.

Co do iluzji - wiadomo, chyba kazdy GM ma slabosci do tej szkoly magii ;P chodzilo mi bardziej o to, ze dzieki sharinganowi zabawa w mieszanie graczom w glowach przeniosla sie na zupelnie inny, fajniejszy moim zdaniem, poziom ;D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Wto 17:54, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 8:36, 27 Mar 2013 Powrót do góry

Co do Kaina bym nie przesadzał, bo on jest oparty na ściśle określonych zdolnościach i oko raczej by mu przeszkadzało, niż pomagało Wink Ale masz rację, że factotum/chameleon z okiem nie daje nikomu szans. Zwłaszcza, że iluzje dają ogromne pole do popisu przy pozbawianiu premii ze zręczności - a od tego zależą obrażenia z iajutsu, na których factotum się opiera Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:44, 27 Mar 2013 Powrót do góry

Indeed. Dlatego tez kombo 'kopisty' z 'kopiarką' jest zbyt hardcoreowe ;D

Btw, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której oko by przeszkadzało ;P Zawsze się znajdzie sytuacja, że coś się przyda ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Pią 10:57, 29 Mar 2013 Powrót do góry

Ja sobie wyobrażam, bo Kain zamiast napierdalać swoje niebotyczne obrażenia tworzyłby iluzje Razz Bez sensu Razz Używanie oka nie jest przecież akcją darmową Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:36, 29 Mar 2013 Powrót do góry

A ktoś mu rozkazał rzucać iluzje? ;P

Przecież miałby bonusy statyczne (premie do BA i KP, akcja cząstkowa...)

To się każdemu przydaje Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azrael
Główny Zły (Admin)



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios

PostWysłany: Śro 14:43, 03 Kwi 2013 Powrót do góry

Bonusy statyczne oraz akcja cząstkowa są ułamkiem potencjału oka i ogromną ceną za powolne tracenie wzroku. Użyłeś dobrego sformułowania - przydają się. Ale czy warto poświęcać za nie wzrok? Inne zdolności nie są opłacalne dla postaci takiej, jak Kain, a poza tym zależą od intelektu, którego Kain ma koło 8 lub 10. Reasumując, sharingan bardziej będzie mu przeszkadzał, niż pomagał Razz Postać, która jest w stanie powiększyć się do rozmiaru olbrzymi i ma wtedy siłę ponad 30 nie potrzebuje za bardzo +2 do ataku, a premia +2 do KP jest mała (poza tym Kain nie potrzebuje KP, w 1 rundzie jest w stanie wyleczyć całe swoje pw od zera do maxa). A akcję cząstkową można uzyskać jakąś tam mocą psioniczną, nie kojarzę nazwy. Nadal twierdzisz, że oko się przyda totalnie wszystkim? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arashi
Zawadiaka



Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:33, 03 Kwi 2013 Powrót do góry

Nadal. Bo nie traci wzroku ze zwyklym sharinganem, a z mangekyo, ktorego nie musi brac. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin