Nefariusa wymuszenie krzyku

Nefariusa wymuszenie krzyku

Był późny wieczór. Łysy mag w czerwonej szacie stał w wąskiej uliczce. Dwa wyjścia z wąskiej uliczki były zablokowane. Z jednej strony stał wysoki mężczyzna w lekkiej zbroi, z drugiej zaś strony stał czarodziej, który uśmiechał się złowieszczo. Czerwony Czarnoksiężnik rozglądał się nerwowo. Spoglądał raz na woja raz na czarodzieja w bogato zdobionej szacie.
-To koniec Nefariusie! Już nie uciekniesz!- krzyknął zbrojny, na co Thayczyk odpowiedział trudnym do zrozumienia zdaniem. To nie była riposta a słowo wyzwalacz czaru, który właśnie rzucił. Po kilku chwilach zarówno czarodziej jak i jego towarzysz zaczęli głośno i przeraźliwie krzyczeć. Łysy Thayczyk uśmiechnął się ironicznie i wybiegł, omijając wrzeszczącego czarodzieja kończąc te spotkanie skromną ironią.
-I trza wam było tak paplać jadaczkami…-

Nefariusa wymuszenie krzyku
Nekromancja
Poziom czaru: Czar/Zak 4
Komponenty: W, S, M
Czas rzucania: 1 akcja standardowa
Czas trwania: W opisie (0,5 * poziom czarującego rund)
Zasięg: Bliski (3m + 1,5 na 2 poziomy czarującego)
Cel: Wszystkie złowrogo nastawione istoty w promieniu działania czaru
Rzut obronny: Specjalny (patrz opis)
OC: Tak

Nefariusa wymuszenie krzyku jest czarem, który ma za zadanie chwilowo ściągnąć uwagę przeciwników z osoby czarującej. Jak sama nazwa mówi czar ten wymusza chwilowy głośny krzyk z ust ofiary, która nie przeszła rzutu obronnego na Wolę. Nie jest to jednak zwykły krzyk, ilość powietrza, jaka uchodzi z płuc ofiary podczas działania tego czaru jest tak wielka, że ofiara zaczyna się dusić, popadając w bezdech. Czar trwa krótko, bo tylko 0,5 razy poziom czarującego rund. Podczas działania tego czaru, ofiara musi wykonać test Siły woli inaczej popadnie w panikę, tracąc chwilowy kontakt z otoczeniem wijąc się na ziemi w ciągłym bezdechu. Ofiara wije się w panice przez okres działania tego czaru. Ponadto istota poddana efektom tego czaru nie potrafi używać somatycznych komponentów czaru, otrzymuje karę -2 do ataku, otrzymuje karę -4 do testu, w którym postać musi być skoncentrowana oraz biega z połową swojej prędkości. Ofiara musi być żywa, musi oddychać, musi mieć „wolne” usta, przez które wydaje krzyk.
Tajemny komponent materialny: kawałek płuca inteligentnej istoty.

Kolejny ciekawy materiał przedstawiony przez Nefariusa Wink

Rozumiem, że jeżeli Ofiara wykona udany rzut obronny to i tak zaczyna krzyczeć i ma podane wyżej minusy. A nieudany rzut obronny powoduje upadnięcie na ziemie w bezdechu? Czy taka postać jest traktowana jako ogłuszona?

Greebo napisał:

Kolejny ciekawy materiał przedstawiony przez Nefariusa Wink

Rozumiem, że jeżeli Ofiara wykona udany rzut obronny to i tak zaczyna krzyczeć i ma podane wyżej minusy. A nieudany rzut obronny powoduje upadnięcie na ziemie w bezdechu? Czy taka postać jest traktowana jako ogłuszona?

Właśnie to jeszcze jest sprawa do omówienia, lecz jestem głównie za tym, żeby pierwszy rzut negował całkowicie efekt czaru. Dopiero w razie nie pokonania rzutu na wolę następują kolejne rzuty itd.