[Organizacja] Szary Zakon

Wysłany: Pon 12:04, 13 Mar 2006

SZARY ZAKON

Pomimo tego, że zarówno dowódcy niebiańskich wojowników jak i generałowie piekielnych oddziałów zaprzeczą, są wśród nich tacy, którzy chcieliby zakończyć tę niekończącą się wojnę pomiędzy dobrem a złem. Od czasu do czasu głosy takich wyjątków są na tyle stanowcze, że nie można już tolerować ich w szeregach przyjaciół. Ani dobre ani złe, te istoty zostają wyrzutkami szukającymi sensu istnienia i spełnienia w neutralności. Przez dziesiątki stuleci takie istoty nie były niczym więcej jak samotnymi podróżnikami przez wymiary, nie znającymi dla siebie miejsca.
Aż, pewnego razu, dwie takie istoty spotkały się. Szczegóły tego spotkania zależą od tego kto o nim opowiada lecz każdy zgadza się, że był to wyrzutek Astralny Deva oraz Cornugon, dezerter Wojny Krwi. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu, okazało się, ze oboje dzielą te same poglądy moralne i etyczne. Oboje zdecydowali, że ani piekło ani niebo nie jest zdolne do utrzymania porządku, ponieważ każda strona za bardzo troszczy się o swoje własne przekonania i wiarę niż o kosmiczny balans prawa. Razem stworzyli Szary Zakon, organizacje, której celem było by utrzymanie takiego porządku.
Dziś Szary Zakon ma swoich agentów w prawie każdym większym mieście. Ci agenci pilnują aby zarówno emisariusze dobra jak i wyznawcy zła nie mieli zbyt dużej władzy. W niektórych miastach przedstawiciele Szarego Zakonu walczą u boku kapłanów dobra przeciw rosnącym w siłę sojusznikom piekła. W innych pomagają obalić paladynów, którzy w swych dłoniach mają kontrolę nad miastem. W miejscach bezprawia, Szary Zakon może przyłączyć się do obu stron aby wspólnie powstrzymać falę chaosu.
Organizacja opisana poniżej, może zostać umiejscowiona w dowolnym większym mieście w twoim świecie. Ich działalność zależy od MP oraz od ogólnego charakteru miasta. W imię równowagi mogą walczyć u boku demonów, aniołów lub obu tych sił. Najważniejsza rzecz o jakiej trzeba pamiętać to, to że Szary Zakon zawsze pozostaje oddany prawu i ładowi, niezależnie od dobra czy zła. Mogą być najlepszymi przyjaciółmi BG a potem nagle stać się ich najgorszymi wrogami.

Rozmiary i Zasoby

Szary Zakon ma w mieście zaledwie 40 członków, co powoduje, że jest traktowana jako pomniejsza organizacja. Ich zasoby są typowe dla tego typu grupy: Mogą pozwolić sobie na wydanie 10,000 sz na tydzień. Plusem, którym cieszy się Szary Zakon jest to, że mogą prosić o wsparcie materialne obu stron praworządnego spektrum. Jednego dnia mogą mieć dostęp do świętego mściciela a drugiego do przerażających czarów z księgi plugawego zła. To często powoduje, że mają przewagę nad wrogiem, który nie weźmie pod uwagę ich możliwości.

Charakter i Dowództwo

Szary Zakon utrzymuje delikatny praworządny neutralny charakter. Jego przedstawiciele są przedstawicielami równowagi i aby ja utrzymać mogą użyć narzędzi zarówno dobra jak i zła.
Członkowie zakonu rzadko mają inny charakter niż Praworządny Neutralny. Jeżeli taki się znajdzie, nie pozostaje w organizacji zbyt długo. Praworządny Dobry paladyn może przystąpić do grupy w celu walki z czartami z niższych planów, lecz tydzień potem odchodzi gdy dowiaduje się, że organizacja planuje podobny atak na twierdze niebiańskich istot.
Dowódca lokalnego oddziału Szarego Zakonu to Aliira Tarrenstock (Kobieta ex-pal5/Wjw9). Niegdyś wschodząca gwiazda pośród wyznawców Heironeusa, zniechęciła się przez swoich towarzyszy, którzy “nie umieli wykorzystać słabości wroga” oraz “nie chcieli walczyć ogniem przeciw ogniu“. Po torturowaniu na śmierć paru złych kultystów w celu otrzymania informacji o lokalizacji ich gniazda, Aliira została poproszona o opuszczenie szeregów wojowników jej bóstwa. Teraz służy zakonowi jako przykład idealnej równowagi, którą reprezentuje.

Ważniejsi Członkowie

Jak przystało na organizacje biorącą udział w ciężkich potyczkach, jej trzon stanowią wojownicy. Godwin Alfrey (Mężczyzna Assimar Wjw7) służy jako sierżant oddziału. Utrzymuje on porządek w szeregach, zarówno materialny jak i psychiczny. Bardo zależy mu na Aliirze, bardziej niż ktokolwiek by podejrzewał i nie zawaha się oddać życie gdy ta go o to poprosi. Dwóch 3 poziomowych krasnoludzkich wojowników pełni rolę strażników ich kwatery a dziewięciu 1 poziomowych wojowników służy jako, ochroniarze, posłańcy lub mięśniaki.
Wielu czarodziei także znajduje dla siebie miejsce w służeniu równowadze. Najzdolniejszym z nich jest Strint Malthus (mężczyzna diabelstwo czr7). Pomimo tego, że dzieli z nią oddanie prawu, Strint nienawidzi Almir i chętnie zobaczył by ją konającą. Uczniem Strinta jest Myele Garvin (Kobieta człowiek czr3), pełni ona role kronikarza zakonu.
Żadna sekretna organizacja nie jest kompletna bez łotrzyków. Szary Zakon nie jest wyjątkiem. Hall Garik (Mężczyzna Człowiek Łtr8) prowadzi wszystkie tajne akcje, jego zastępcą jest Searina Weaver (Kobieta Pł-Elf ex-pal3/Łtr5). To ona skupia się a rekrutacji nowych członków. Dwóch 2 poziomowych łotrów oraz 3 1 poziomych pełni obowiązki szpiegów i sabotażystów.
Z powodów moralnych Szary zakon ma w swych zastępach małą ilość kapłanów. Jednak wciąż są tacy, których przekonania religijne pokrywają się z etyką zakonu. Przykładem jest Martin Brach (Mężczyzna Człowiek Kpł3 św. Cuthberta). Brach od czasu do czasu wspomaga zakon zasobami świątynnymi, rekrutował także parę 1 poziomowych kapłanów w szeregi organizacji. Jeden z nich to wyznawca Wee Jas a drgi Boccoba.
Kiedy Organizacja potrzebuje poparcia z wyższych sfer, do akcji wkracza Yarrow Dey (Kobieta Człowiek Ary2), kobieta ze szlachty, która dobrze zna lokalne ważne osobistości. Sprzymierzeniec zakonu od czasu gdy jej rodzina została zabita podczas walki nieban z diabłami parę lat temu.
Najbardziej enigmatyczną postacią w Zakonie jest Mekili, erynia. Twierdzi, że popiera cel Zakonu, jednak niektórzy nie ufają nowo przybyłem diabłu. Jednak nikt nie może równać się z jej siłą przekonywania.

W Twojej Kampanii

Gdy po raz pierwszy przedstawisz graczom Szary Zakon, pozwól im uwierzyć że to sprzymierzeńcy. Niech będą świadkami klimatycznej walki pomiędzy członkami zakonu a grupą barbazu próbującą zniszczyć świątynie Pelora. Później, gdy postaci zaufają już zakonowi, niech dowiedzą się, że spiskują wraz z piekielnym czartem aby obalić tą samą świątynie (teraz najważniejszą w mieście). W ten sposób zmiana stron Zakonu będzie jeszcze bardziej szokująca.
Oczywiście jak wszędzie, tak samo w Zakonie może zdarzyć zdrada lub korupcja. Niektórzy jego członkowie Nielubią siebie nawzajem lub pragną większej władzy i mocy.

Przyłączanie się do Szarego Zakonu

To raczej mało prawdopodobne aby cała drużyna zechciała przyłączyć się do Szarego Zakonu. Lecz możliwe, ze jeden lub dwóch jej członków będzie zgadzać się z przekonaniami organizacji. Praworządny Neutralny mnich, lub paladyn, który przestał wierzyć w dobro. Szary Zakon może dać bohaterom wiele ciekawych szans.
Nie zniechęcaj graczy, którzy chcą wstąpić do Szarego Zakonu, ale utrzymuj klimat tajemniczości. Niech gracze nie dowiadują się zbyt szybko w co się wpakowali.

Z: Dragon 299

Wysłany: Pon 14:51, 27 Mar 2006

Chyba się starzeję bo dopiero teraz zauważyłem ten temat Rolling Eyes

Muszę przyznać że bardzo mi się podoba taka organizacja. Co prawda zazwyczaj ciągnie mnie w stronę chaosu ponieważ kiedy panuje nieład jest co robić (łatwiej okradać i zabijać na zlecenie ponieważ przedstawiciele prawa są zajęci czym innym, ale też i łatwiej znaleźć pracę jako najemnik pomagający wytępić potwory będące przyczyną wszystkiego). Uważam jednak że taka organizacja jest bardzo pożyteczna. Wkońcu tak naprawdę żadna ze stron nie może wygrać ponieważ dobro nie może istnieć bez zła i na odwrót. To tak jakby powiedzieć że coś jest dobre jeśli się nie zaznało zła, albo inny przykład, powiedzieć że lubi się jak jest słonecznie jeśli nigdy nie padał deszcz. Jednak tak to już bywa że czasem jedna ze sron konfliktu zyskuje pewną przewagę co mogłoby doprowadzić właśnie do takiej sytuacji jak opisana powyżej (zdefiniowanie dobra jest niemożliwe be poznania zła) i wtedy właśnie wkracza Szary Zakon. Fajne jest też to że nikt tak naprawdę nie może w pełni zaufać członką zakonu ponieważ to że pomogli obronić świątynię przed najazdem sił zła nie oznacza że wkrótce nie przybędą aby tą świątynię zrównać z ziemią.

Podoba mi się też motyw współpracy dobra i zła która właśnie daję potęgę zdolną zapanować nad obiema stronami. Dlatego tak jest że obie strony konfliktu mają swoje plusy i minusy, Zakon czerpie korzyści od obu stron równocześnie uzupełniając swoje wady. Bardzo dobry pomysł.

Wysłany: Pon 20:23, 27 Mar 2006

To prawda, utrzymanie równowagi jest sprawa bardzo delikatną i trudną. W wielu wypadkach praktycznie niemożliwą. Dlatego myślę, że ta organizacja jest tymabrdziej ciekawa. Wielu osobą może wydawac się, iż jej człownkowie walczą z wiatrakami, lecz osobiście tym bardziej wartościowi mi się wydają. Chętnei użyje jej w jakiejs przygodzie Smile

A może sam trafie na ich organizacje, kto wie Wink