O Faerunie słów kilka...

Zatem: Zaczne od tego, że do napisania ów recenzji zachęciła mnie ciekawa ranga Strzażnika Ksiąg do zdobycia. Tak genealnie to mam zamiar niebawem pozakładać pare ciekawych debat dotyczących tego oto świata, ale o czym to ja mówie... Zacznijmy więc.

Będzie to recęzja podręcznika Forgotten Realms do 3.0 edycji D&D. Zaczne konkretnie od opisania doszczętnie wszech rozdziałów. Zatem...
Rozdziałem pierwszym jest "Wstęp", w którym opisana została cała kraina Faerunu, czyli krótki wstęp do dalszej lektury. Nie powiem, całkiem to już zachęcające. Dalej opisane są ludy. ludy cywilizowane, czyli, jak zostało napisane około 99% Torilu - 9 ras podstawowych. Ludy dzikie i potwory, czyli wprowadzenie mające na celu uświadomić czytającemu, że nawet pod Waterdeep nie jest bezpiecznie. Razz

Dalej możemy znaleść krótkie jeszcze wprowadzenie i cudowną postać wielkiego Elministra (jako przykład).
Kolejnym rozdziałem są Posacie. Rozdział ten poświęcony jest generalnie przerabianiu BG z podręcznika gracza, na BG ze świata Faerun, że sie tak wyraże. I tutaj dopiero zaczyna sie impreza. Dochodzi nam kilka ras o których wcześniej nie słyszeliśmy, ale o tym później. Następuje też podział na podrasy (prawdą jest jednak, że mając PM i KP mozna dojść do tego samodzielnie, ale co to by była za frajda...) na przykład Złote Krasnoludy, czy Niziołki Zjawomyślne. Naturalnie stare rasy tyż są, jedynie pod, że sie tak wyraże innymi nazwami. Na przykład "zwykły" krasnolud jest tu Krasnoludem Tarczowym i tak dalej. Ale teraz juz o tych innych rasach. Mianowicie od razu rzuca sie w oczy Półdrow, niestety nie jest tu o nim większej wzmianki i Genasi. Genasi to tak jakby pół ludzie pół żywioły, tak najskrzętniej. Każde z nich mają indywidualne cechy rasowe, jak łatwo sie domyślić. Dalej mamy taką miłą niespodzianke. Mianowicie opisane są premie jakie otrzymuje bohater z danego regionu na samym starcie. Są też regionalne atuty, które są indywidualne dla każdego regionu. Very Happy

Teraz jeszcze coś milszego. Klasy prestiżowe, uwielbiamy to, zważywszy, że tutaj klasy są bardzo przybliżone do swojego świata, tak jak na przykład Czerwony Czarnoksiężnik z Thay, czy Rycerz Purpurowego Smoka z Cormyru.
Kolejnym rozdziałem jest Magia, czyli coś bez czego A. Lepper by się do rządu nie dostał. Na początku autor tłumaczy nam działanie dzikiej magii (pozwolicie, że nie będe tłumaczył). Dalej zaczynają się standardowe czary. No nic, rozdział nie jest zbyt długi, jednak warty do przeglądnięcia.
Kolejnym rozdziałem jest Życie w Faerunie, czyli nic innego jak święta... cii... nie o tym mowa. Zaczynamy od kalendarza. Nie jest to zwykły kalendarz gregoriański, jest to kalendarz Harptosa. Warto poświęcić uwage tutaj, gdyż jest on skonstruowany z 365 dni. Jest 12 miesięcy, tylko, że każdy ma po 30 dni w tym 3 dekadnie. Reszta dni to święta, które są poza miesiącami. O świętach nie będe się wiecej rozpisywał, jeszcze mnie ktoś pobije... W tym rozdziale pisze głównie o rzyciu i społeczeństwie ludzi w Faerunie, o rządzie, i nauczaniu. Systam monetarny i handlowy, czyli kto ile zarabia i w ile. Jest nawet ciekawa mapa ekonomiczna. Tranzyt, import, eksport, sama ekonomia... Dalej jest krótka wzmianka o nowych ekwipunkach, każdy bałamutnik powinien od razu poczytać o ziele Cassil i o Korzeniu Nara. Very Happy

Jest też mały zbiór nowych broni, niezbyt fascynujący...
No i przechodzimy do Geografii. Stosunkowo skzętnie jest tu wszystko opisane. Mamy opis stolicy każdego państwa, populacje, rząd, religie w owym państwie wyznawaną, import, eksport, i carakter, że sie tak wyraże ludności danego państwa. Jest też dość ładnie opisane życie i społeczeństwo mieszkańców, charakterystyczne cech geograficzne i ważne miejsca. Naturalnie znajdzie sie też miejsce na historie regionu i intrygi i plotki, które przydatne do przygody są, jak nic... Ale jak to sobie wyobrazić... Nie trzeba zbyt wiele główkować, ma sie przecież wieelką mapę. Ktoś nie widział? Zatem proszę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uff, już się lekko zmachałem. Kolejnym rozdziałem są Bóstwa... O czym to może być... a tak. Jest to rozdział który całkiem ładnie opisuje panteon bóstw. dokładnie mamy opisane każde poszczególne. Zawarte są tam takie informacje jak choćby symbol danego boga, jego charakter., domeny, i całkiem dobry opis. To tak po krótce było. Z resztą co będe zdradzał, przecież każdy chce mieć radoche ze swojego nowego podręcznika, nie?
Kolejnym rozdziałem jest Historia, czyli dogłębna lekcja historii całego Faerunu. No nie powiem, przypomina to trochę podręcznik z ogólniaka. Very Happy

Na koncu nawet chronologie mamy stosunkowo dokładną. Nic dodać, nic ująć...
Dalej znajdziey Organizacje. Ter rozdział poświęcony jest opisaniu organizacji zamieszkujących Faerun i o tych, które pragną nad nim zapanowac. Są tam opisani Czerwoni Czarnoksiężnicy (wspomnieni już wyżej), i z tych bardziej znanych Harfiarze i Zhentarimowie. Są nawet podanie przykładowi członkowie, albo boaterowie danej frakcji.
Dalej znaleść możemy dwie przygody, gotowe do poprowadzenia. Przyznam, że ciekawe, a co? Pierwsza nazywa sie Kolor Ambicji, zaś druga nosi nazwe Zielone Kości. Nie ważne...
Rozdział kolejny to Prowadzienie Krain, czyli słów kilka jak mistrzem chcesz zostać i nie tylko. I na sam koniec mała garśc potworków dodatykowych.
Nie ma co, podręcznik jest poprostu niezbędny. Poprostu pamiętam jak cieszyłem sie jak sobie go zakupiłem jakiś czas temu. Na sam koniec chciałem podziękować, że byłeś na tyle wytrwały i do końca moje marne wypociny przeczytałeś, zobacz jednak, ze godzina nie młoda, bo na moim zegarku już po pierwszej osiem... Razz

[img][/img]

No bardzo sympatycznie napisane, nie za długo ale treściwie. Do tego piękna mapka, jak zobaczyłem Wybrzeże Mieczy to aż się wzruszyłem Cool

Co tu więcej pisać? No tak, zabrakło jeszcze ceny podręcznika a z tego co wiem mała ona nie jest Rolling Eyes

Ano nie jest, fakt. chyba jest to jeden z najbardziej cenionych
podręczników do 3 edycji (takich powszechnie dostępynych). Z tego co
pamiętam dałem za niego aż 89 zł. Nie jest to tanie, ale warte.

Nom cena mała nie jest chociaż i tak taniej niż nowy DragonLance chyba Wink

Ale warto bo podręcznik jest przedni

Myślę, że jedną z ważnych rzeczy, którą ominąłeś to jakość wydania podręcznika, która jest powalająca. Kawał solidnej księgi, do której polska wersja PG się nie umywa. Przewodnik po FR to wręcz pancernik i musiałby być naprawdę mocno użytkowany, żeby się zniszczył (z PG lub KP okładka odpada bardzo szybko).

Po za tym, recenzja jest ok Wink

Fajnie, że ktoś pamięta o tytule Strażnika Ksiąg Wink

jeszcze z dwie recenzje i może faktycznie komuś przyznamy ten tytuł...

bo PG i PMP mają źle szyte grzbiety...

A FR jest wersja polska, jest tam polski lang mapa Wink

Wadą Faerunu jako świata jest to, że zgodnie z faktami zawartymi w książce, można już pierwszopoziomową druzyną zająć samodzielnie jedną z dolin, gdyż jej wojskiem jest zaledwie 60 zbrojnych... (No dobra, na pięatym poziomie można to z palcem w zrobić... ) Oczywiście w dolinach mieszka Elminster, ale zważając na jego "jeszcze zbyt mało złego się zdarzyło by opłacało się tam ładować" to może naprawde złym postaciom ułatwić start....

Recenzyjka (zeby nei offtopować, to po mojemu włąściwej tresci posta jakies 10% max daję Very Happy

) całkiem całkiem Very Happy

Myślę, że Strażnika Ksiąg można ci powierzyć Smile

Jeszcze dwie? Widze, że mam kawał roboty... do napisania. Widzisz, moja
recenzja jest poprostu bezkonkurencyjna...

No, co do okładki to nie
ma wątpliwości, poprostu wykonanie genialne...