FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 "Skrzek Przeklętych" Prolog Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Scarned
Adept



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???

PostWysłany: Sob 11:26, 29 Lis 2008 Powrót do góry

Jako dość młoda grupa poszukiwaczy przygód i szczególnie nietypowa postanowiliście zacząć swą przygodę w miejscu gdzie rodzą się najwięksi bohaterowie Faerunu.... w Cienistej Dolinie wasza podróż to tegoż niebezpiecznego jak i pięknego miejsca przebiegła bez żadnych epoważniejszych przeszkód, mieliście co prawda kilka niepokojących wypadków na drodze ale raczej były one przyczyną dziwnej zmiany w dolinie jaka tam nastąpiła z mało znanych powodów.
Dolina oddzieliła się od świata zewnętrznego z nieznanych powodów, niektórzy twierdzą ze jest to dziwna choroba wywołana przez tajemnicze siły, inni zaś mówią o terroryzującym dolinę smoku, ale tak naprawdę nie wiadomo co jest prawdą.
Co prawda księża i królowie z innych krain wysyłali szpiegów czy emisariuszy mający sprawdzić dziwne milczenie, wracali oni z uśmiechem na twarzy twierdząc że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Trafiliście w końcu o później porze do małej miejscowości Jarnis, gdy wkroczyliście do miasteczka było ono prawie całkowicie puste i wyjątkowo ponure, mieszkańcy prawdopodobnie pochowali się w swych domach, na zewnątrz nie było nikogo nawet strażników pilnujacych należnego poządku.
Pomimo niezbyt gościnnego przyjęcia postanowiliście rozejżeć się po okolicy i spędzic noc w miejscowej gospodzie.

Image

W karczmie nie przyjęli was równie gościnnie jak i na zewnatrz, była ona stara i podniszczona z powodu wielu bójek, piwo porozlewane na stołach i podłodze w sumie nic ciekawego ale to jedyna karczma w okolicy, oprócz tego poczuliście na sobie wzrok kilku równie ponurych bywalców karczmy.
Karczmaż syknął coś pod nosem myjąc jeden z kubków i mieżąc was uważnie groźnym spojrzeniem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarned dnia Wto 17:36, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo

PostWysłany: Śro 20:47, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Delayla była lekko zniesmaczona wyglądem karczmy. ~ Jak ona się zwie? "Pomyje i mendy?"~ pomyślała. Popatrzyła po zgromadzonych. Przy boku krasnoluda i tego dziwnego człowieka raczej nie groził jej gwałt czy inna nieprzyjemność. Podeszła wiec do barmana i rzekła swym lekko władczym lecz jakże uspokajającym głosem
- Chwalę twych bogów karczmarzu. Znajdzie się jakaś strawa i spoczynek dla znużonych wędrowców? Oczywiście zapłacimy wedle twej woli i uznania. Ceny masz z pewnością wygórowane sądząc po tym przepychu a i salony z pewnością w pokojach zastaniemy. Więc jak karczmarzu?
Nie była przekonana czy trafiła w sedno. Karczmarz z wyglądu należał do idiotów jednak wolała na razie nie szarżować z obelgami. Musieli gdzieś spać a jej znudziły się już łąki i polanki. Chciała się wyspać w porządnym łóżku nawet jeśli miało być najpodlejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo

PostWysłany: Czw 8:48, 11 Gru 2008 Powrót do góry

Do MG i Admina Razz

Chciałbym zauważyć, że sesje są prowadzone w dziale "Tawerna..." - to do MG
A do Admina: prośba o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu Wink

Jak przeczytasz skasuj post Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Giermek



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)

PostWysłany: Pią 17:50, 12 Gru 2008 Powrót do góry

Logan wszedł do karczmy zamaszystym krokiem... Stanął tuż obok towarzyszki, która obsypywała szynkarza obelgami by cokolwiek się wywiedzieć. Obskurna dziura - ~"Wszy & Bród - wytrzymaj noc, a zapłacimy"~...
Rozejrzał się uważnie po pomieszczeniu i ostrym wzrokiem zmierzył ciekawskich... Jego jaskrawo błękitne oczy w przenikliwym spojrzeniu dawały do zrozumienia, iż może być czasem źle... jeśli ktoś ośmieli się stanąć im na drodze...
- Dajże zjeść, byle porządnie! - powiedział w końcu z naciskiem i złowrogim spojrzenie odwracając się do karczmarza - Byle było mięso... i byle by było surowe... - Porozumiewawczo mrugnął do towarzyszki po czym znalazł najbardziej "zadbany" stół, przy którym dało się zjeść. Zajął przy nim miejsce i czekał na kolacje...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Scarned
Adept



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: byk ma mleko ???

PostWysłany: Pią 17:21, 02 Sty 2009 Powrót do góry

- cichrzej panie - Warknął karczmaż, patrząc groźnie na Logana.
- dosyć już kłopotów mamy i nie potrzeba nam kolejnych poszukiwaczy przygód- burknął stanowczo w wasza stronę wyciagając kluczyk spod lady i wyciągając jakby z ziemi trzy talerze przepełnione stary mięsem i innymi zgniłymi potrawami, najwidoczniej albo karczmie nie powodziło się ostatnio dobrze, jeśli chodzi o pożywienie.
- tylko to mamy, pokój mamy jeden, inne spalone, trzy sztuki złota się należy - spóścił wzrok czyszcząc lade która i tak wydawała się być czysta. Miejscowi będący w karczmie spogladali na przybysze jakby poszukiwacze przygód byli tutaj rzecza najnormalniejszą w ście, z rozmów jednych z nich dało się bez problemu usłyszec miejscowe plotki.
- ponoć wampirzydła farmera Derena i jego żonę dorwały, znaleziono ich ciała w młynie po sladzie krwi który ciągnął się od ich domu- Obejrzał sie dookoła widzac że wszyscy podsłuchują z zainteresowaniem ich rozmowy, wiec zblizył się do rozmówcy szepcząc cicho.
-[color=orange]dzień przed morderstwem widziano u Derena w domu tych nowych poszukiwaczy przygód co niby zagineli przed tygodniami[/]- Obejżał sie ponownie w okół patrzac czy ktoś nie podsłuchuje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarned dnia Pią 17:23, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Samael
Giermek



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)

PostWysłany: Sob 11:14, 02 Maj 2009 Powrót do góry

Logan złapał klucz i uderzył dłonią w blat. Słychać było, że uderzył czymś metalowym. Rzeczywiście gdy zabrał dłoń, na ladzie leżały dwa złote krążki...
- Reszty nie trzeba - powiedział dość opryskliwie i uśmiechnął się chytrze... Na widok tego jedzenia zrobiło mu się nie dobrze więc postanowił zaspokoić swój głód w naturalny sposób. Noc zapowiadał się długa, a warto było by tez sprawdzić o co chodzi tym jegomościom przy stoliku. Coś za głośno debatowali...
Ruszył na górę do pokoju. Nie przeszkadzało mu, że znowu będzie dzielił pokój z kobietą, już nieraz sytuacja ich do tego zmusiła. Wszedł do środka i rzucił na krzesło swój tobołek. Podszedł do okna i wyjrzał przez nie na mieścinę, próbując rozeznać się nieco w terenie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin