Autor |
Wiadomość |
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 12:09, 10 Kwi 2006 |
|
Czyli co forumowicze porabiają na codzień... :]
Gdzie się uczą, albo pracują. Jakie mają plany na przyszłość .
Także co was denerwuje a co cieszy i czy jesteście zadowoleni z waszj osobistej sytuacji....
------------------------------------------------------------------------------------
Nie polecam nikomu 2 letnich szkół policelanych. Zwłaszcza tych płatnych więcej...
Mam teraz programowanie. Co robię? Siedzę na forum, bo zajęcia to głównie granie a kanter strajka
Ktoś mógłby powiedzieć, że mam fajnie. Nic muszę się uczyć itp.
Jestem chyba zbyt ambitna jak na tą szkołę.
Takie policealne są dla ludzi chcących uniknąć wojska i tyle....
Moja życiowa porażka. 2 lata zmarnowane.Nie mówiąc już,że kierunek mało mi odpowiada. Cóż to była moja decyzja... i tylko mój błąd.
Czekam z niecierpliwością na maj i koniec męki...
DOBRE RADY JOIN:
Radzę się dobrze zastanowić nad wyborem szkołystudiów pracy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Rennard
Chłop
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stamtąd
|
Wysłany:
Wto 15:10, 11 Kwi 2006 |
|
A ja jestem aktualnie na policealnym studium reklamy i bardzo mi się tu podoba. Zajęcia są ciekawe i można wynieść na prawde wiele. Nie jest to szkoła ucząca, ale bardziej nastwiona na "dokształcanie" w zawodzie reklamy. Na miesięcznych praktykach wiele się nauczyłem, choćby obsługiwać ploter.
Co prawda trafiają się lenie co nic nie robią i tylko przesiadują na lekcjach i przeszkadzają, ale takich est coraz mniej bo kadra elegancko takich wywala
Mój plan na przyszłość?
W pierwszej linii: Muzyka (zespół)
W drugiej: Muzyka (praca związana z muzyką: w studiu, usłógi kompozytorskie)
w trzeciej i ostatecznej i najbardziej przeze mnie nie chcianej: wyjazd za granice i robienie czegoś w reklami, bądź w czymś pochodnym/artystycznym zawodzie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:23, 11 Kwi 2006 |
|
Ja tam dopiero rozpocząłem liceum, więc mało o życiu wiem (podobno).
Wkurza mnie fakt, że mimo iż uczęszczam do najlepszego liceum w moim mieście to wcale tego jakoś nie widzę :/ Ludzie tacy troszkę nie na te standardy i coś czuję że zaniża poziom tegoroczny, ale... nie otym mowa
Plany me na przyszłość to w pierwszej kolejności szkoła aktorska (przynajmniej spróbuję ), gdy się nie uda, to zacznę troszkę pracować nad moim "lekkim piórem" i doczekam jakoś do następnego roku, by spróbować ponownie. Jeśli się to nie uda, to spróbuję pracować dla jakiegoś wydawnictwa być może jako tłumacz, lub korekta coś takieś...
Na prawo jakoś mnie nie ciągnie i wiem, że będę się tam źle czuł więc nie próbuję nawet o tym myśleć. Gdyby udało mi się zostać aktorem to będę zwyczajnie szukał fuchy.. Gdyby udało się zostać pisarzem (tzn. jakieś wydawnictwo nawiązałoby współpracę) to wtedy taka przyszłość mi odpowiada... A za jakieś 10 lat może wyjadę do Irlandii, bo angole mają już nas dość , lub Islandii (za dwa lata otwierają rynek pracy dla polaków). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JOIN-ME
Pogromca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 13:16, 12 Maj 2006 |
|
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
Wkurza mnie fakt, że mimo iż uczęszczam do najlepszego liceum w moim mieście to wcale tego jakoś nie widzę :/ Ludzie tacy troszkę nie na te standardy i coś czuję że zaniża poziom tegoroczny, ale... nie otym mowa
|
Hmm...a mnie bardzo dziwi fakt , że teraz ludzie po gimnazjum chcą do najlepszych liceów ... Dobrze jest mieć wysokie ambicje , mierzyć wysoko, ale chwilami zastanawiam się jakim kosztem.
Potem narzekają , że mają tak wiele nauki , albo , że ludzie w tym liceum są dziwni....
Chyba umarłabym chodząc do liceum w którym są same ZDOLNE dzieciaki albo same BOGATE , pokazujące to na co je stać , markowe cuchy , fura komórka.
Uważam też , że gimnazjum zmienia ludzi...
Dzieciaki po nim są jakieś takie za bardzo wyrafinowane , uważają się za lepszych itp. Nie mówię , że wszyscy ale niestety spora część.
Gimnzjum sux i tyle.Cieszę się , że nie chodziłam do niego (skonczylam 8 letnią podstawówkę) i jestem fajna i normalna Eh wy po gimnazjum nie wiecie jak to jest chodzić do 8 klasy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asfodell Sztywny Kark
Władca Krainy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 467 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:47, 12 Maj 2006 |
|
A to sorry jeśli wydałem ci się arogancki i ambitny (choć nie wiem co złego w byciu ambitnym ). Mnie się jednak chodziło o osoby, które właśnie szpanują komórkami, furami itp. No i oczywiście "zdolniachy" też ludzi irytują. Ja dostałem się do mojej klasy, a na liście kwalifikacyjnej byłem 93!!! uprzedzam ewentualne oskarżenia - żadne "układy" nie miały tu miejsca - ludzie najpierw jak zobaczyli, że nie mają szans, to wypruli masowo wycofując zgłoszenia (wtedy ci z dołu weszli do klas). A potem, jak chcieli wrócić, bo tam też się niedostali, to klasy były pełne... Tak to bywa... Ale przez to właśnie, poziom jest niewyrównany :/ Są osoby bardzo dobre i bardzo słabe (choć i tak całe szczęście bez przesady ).
Ja wchodziłem do liceum ze średnią 3.9, teraz jadę ok. 3.5 więc nie wciskajcie mi kitu że jestem kujonem :/
Co do tego, że ludzie z gimnazjum wychodzą ogólnie lepsi to się nie zgodzę. Ja miałem u siebie bardzo dziwną sytuację - jak miałem pójśc do gim. najbliższe było w centrum. Więc tam mnie wysłano. Po zakończeniu pierwszej klasy, weszła w życie ustawa, że przy każdej podstawówce zostanie utworzone gim. (Dlatego, że dojazdy itp.) Akurat moje peryferia, to po prostu szok. Poziom intelektualny ludzi tutaj jest tak zastraszająco niski, że aż zatyka Tu są gorsze wieśki niż na wsi (szacun dla wsi:D). Przykład prosty: pojechałem na rodzinna więś mojego starego i na miejscu nie usłyszałem ani jednej osoby, która mówiłaby "jo" "łun" itp.
Za to u mnie - teoretycznie "w mieście" - takie teksty to na porządku dziennym. Dlatego dumny jestem, że chodziłem do podstawówki i gim i liceum w 3 różnych miejscach - dzięki temu mam masę znajomych i mnóstwo kolegów, dużo kumpli i wielu przyjaciół.
I wracając do początku poprzedniego akapitu - po gim. wcale nie mądrzeją - mądrzeją, bo są starsi o te 3 latka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
noxon
Chłop
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OUT THERE
|
Wysłany:
Śro 21:46, 05 Lip 2006 |
|
ja tam jestem w maturalnej, po gimnazjum i nie odczywam wzrostu arogancji w postępowaniu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bloody Diarrhoea (UU)
Chłop
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Homerycka Rzeźnia
|
Wysłany:
Czw 10:49, 06 Lip 2006 |
|
JOIN-ME napisał: |
Asfodell Sztywny Kark napisał: |
Wkurza mnie fakt, że mimo iż uczęszczam do najlepszego liceum w moim mieście to wcale tego jakoś nie widzę :/ Ludzie tacy troszkę nie na te standardy i coś czuję że zaniża poziom tegoroczny, ale... nie otym mowa
|
Hmm...a mnie bardzo dziwi fakt , że teraz ludzie po gimnazjum chcą do najlepszych liceów ... Dobrze jest mieć wysokie ambicje , mierzyć wysoko, ale chwilami zastanawiam się jakim kosztem.
Potem narzekają , że mają tak wiele nauki , albo , że ludzie w tym liceum są dziwni....
Chyba umarłabym chodząc do liceum w którym są same ZDOLNE dzieciaki albo same BOGATE , pokazujące to na co je stać , markowe cuchy , fura komórka.
Uważam też , że gimnazjum zmienia ludzi...
Dzieciaki po nim są jakieś takie za bardzo wyrafinowane , uważają się za lepszych itp. Nie mówię , że wszyscy ale niestety spora część.
Gimnzjum sux i tyle.Cieszę się , że nie chodziłam do niego (skonczylam 8 letnią podstawówkę) i jestem fajna i normalna Eh wy po gimnazjum nie wiecie jak to jest chodzić do 8 klasy |
Coś w tym jest...chociaż ja się dostałam do takiego właśnie lo (jestem z siebie cholernie dumna ) i wcale nie narzekam...mam gdzieś ludzi z LO, dla mnie liczy się tylko to, aby dobrze napisać maturę i dostać się na studia.
ZENIACZKA, DZIECI I TE INNE GREEBA, JOIN, TO POTEM
Cytat: |
DOBRE RADY JOIN:
Radzę się dobrze zastanowić nad wyborem szkołystudiów pracy. |
Dobre rady zawsze w cenie LOL |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azrael
Główny Zły (Admin)
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1142 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wysokich Niebios
|
Wysłany:
Sob 21:00, 29 Lip 2006 |
|
Jestem aktualnie na 3 roku liceum, profil praw-eko. Uczę się raczej przeciętnie, tzn. średnia 3,9. Wciąż myślę o przyszłości, a pomysły pojawiają się i znikają jak fale rozbijające się o brzeg morze(mam nadzieję, że psorka Osnowska doceni, jak przed chwilą pojechałm:])
Zajmuję się aż nazbyt wieloma rzeczami w tym żadną, która by mi się przydała w dorosłym życiu - walczę na miecze, szkicuję, piszę opowiadania, itd.
Obecnie nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. Uwielbiam historię, ale nie chcę być nauczycielem. Polski jest w porządku, geografia też, ewentualnie wos. Ścisłe przedmioty śnią mi się po nocach, więc nie ma sensu nawet myśleć o wiązaniu z nimi przyszłości.
Co robię na codzień? Bosh, to co robią inni szanującay się ludzie w moim wieku - co trzeci dzień sesja, co czwarty rockoteka czy wypadka na piwko. Borykam się z problemem braku akceptacji z powodu długich włosów i upodobań muzycznych ze strony rodziny i paru innych osób.
Zadowolony z życia?... stanowcze nie... nie ma w nim prawie nic, co by mi do końca wyszło. Albo w połowie albo wcale. Cóż, pozostaje egzystencja z myślą, że może być lepiej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danaet Bildhorn
Władca Tual'u
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnoludzkie Królestwo
|
Wysłany:
Śro 21:38, 06 Wrz 2006 |
|
A ja już sobie pracuję
Jestem technikiem - elektornikiem i technikiem - informatykiem aby nie było pracuję w zawodzie.... zgadnijcie którym?
No dobra pracuję jako elektronik w całkiem małej acz docenianej na rynku firmie. Z naszych sprzętów korzystają czołowi producenci elektroniczni i elektromechaniczni [ale przykry spam nawet jedna firma nei wymieniona]
Lubię swoją pracę szczególnie,że polega ona na lutowaniu scalaczków a potem na testowaniu sprzętu an kompie.
No to tyle...
Aha Join też byłem na 2-letnim policealnym studium informatycznym - loty niesamowite - byłen najlepszy w klasie i każdy psor co do neigo na egzamin przychodziłem odsyłał mnie bez pytania z 5! Jak to mówią Francuzi: "żenua".
Msakra! Uczyli podsta DOS'u, okinek i Pascala! A na studiach? Najnowsze okienka jak kto chce Linux, C++ i fajnie jest.. szkoda, że już nie studiuje... eh w sumie nie żałuję jestem szczęśliwy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
berti
Zbrojny
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:55, 10 Sty 2007 |
|
Gim. nr. 9 w Gorzowie Wlkp. nie polecam szczerze mówiąc.
Pełno debili w stylu heil hitler pieprzeni rasiści...
uczniowie 2,3 klasy mający po 18-19 lat i żeby było śmieszniej to raczej jedno z lepszych gimnazjów w Gorzowie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hamnis
Pogromca
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z góry zielonej
|
Wysłany:
Śro 22:33, 10 Sty 2007 |
|
Berti... musze cie zmartwić. Wg prawa Polskiego uczeń majacy 18 lat zostaje wydalany z gimnazjum i nastepnie przekształcany w ohp-ie lub tym podobnym ośrodku na jakiś zawód. Jeśli of course bedzie mu sie chciało. A stylu heil hitler nie znam. Tj. popieraja doktryny nazizmu albo faszyzmu?
A poza tym 3 gimnazjum. Uczę sie prawie ic choc powinienem dużo. Testam isie nie martwię, rejonami też ie (a tez powinienem). Ogólnie kazdemu polecam gimnazjum bo mimo wszystko bez niego do liceum na razie pójśc się nie da...[/b] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Śro 23:33, 10 Sty 2007 |
|
Znam ten ból Berti . A co do rasizmu to chyba ci o brak tolerancji chodziło? Bo u mnie znośni uczniowie też zbytnio nie są.
A co do tematu. Kurka, nie wiem co ze sobą zrobić . Najlepiej chciałbym być raz pisarzem, raz geografem . Ale jakoś się tym nie przejmuję. Nie uczę się bardzo dużo (nawet mniej od uczniów w mojej klasie, którzy myślą, że jestem kujonem ). Niektórzy mnie nie akceptują, niektórzy mnie lubią. Czasami jest źle, czasami gorzej. Jakoś ten live płynie. Moje marzenia zmieniają się jak billboardy (dobrze napisałem?) w mieście. Lubię praktycznie wszystko co lubię. Staram się pisać i mówić poprafną polrzcyzną . Można tu wymieniać wszystko i nic. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
berti
Zbrojny
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:43, 11 Sty 2007 |
|
Chodziło mi o neonazizm...
U mnie był gość który skończył 18lat w 1gim.
Ale teraz jest gość który ma 18 i jest w 3gim.
I dodam od siebie że 70-80% uczniów nałogowo pali.
Pięknie nieprawdaż? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Giermek
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)
|
Wysłany:
Czw 14:56, 11 Sty 2007 |
|
No ja obecnie 3 gimnazjum, ale zastanawiam sie nad pójściem do Dęblina (szkoła lotnicza) lub do jakiejś innej szkoły wojskowej (liceum i szkoła oficerska) albo może być tak, że pójde w ślady Danaeta (technikum informatyczne - czy jakieś tam takie we wronkach) Dobrze przynajmniej, że uczył siętam mój wujek. Ostry rygor ale za to na studiach luzy bo inni sie uczom a ty to już umiesz. Teraz wujcio wykłada na UAMie w Poznaniu (doktor habilitowany - szykuje sie chyba na profesora ), a potem sie jeszcze zobaczy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
berti
Zbrojny
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 15:02, 11 Sty 2007 |
|
Ambitne plany... Cóż ja tam orłem w nauce nie jestem
Skończyć jakieś normalne liceum a potem się zobaczy. Nie lubię planować na dłuższą mete, to wkurza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Giermek
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)
|
Wysłany:
Czw 15:16, 11 Sty 2007 |
|
Wiesz... Do Dęblina wątpie że pójde (za same badania i wszystko co trzeba wokół przyjęcia do szkoły zrobić zabulił bym z 1000zł) szkoda . jak już sobie pogadałem z wieloma ludźmi na ten temat to odradzają mi pójścia bo mówią:
" Nadchodzą czasy kiedy to maszyna zastąpi człowieka"
Poniekąd mają racje bo już istnieją samoloty bezzałogowe... eh szkoda gadać..
Co do nauki idzie mi całkiem nieźle. Ostatnimi czasy mamy tyle na głowie... Na ferie musimy powtórzyć lektóry po feriach mam jeszcze jedną (kwiat kalafiora - poniedziałek po feriach sprawdzian) czwartek - sprawdzian z historii i chemii, kartkówki z polaka z lektur. Nie chce już myśleć ile mnie czeka...
A jak sie dowiedziałem ze w tym samym czasie mam konkurs rejonowy z Geografii i zawody w siatkówke (10 luty)...eh brak mi już słów na to |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 17:48, 11 Sty 2007 |
|
Jeśli się mogę w waszą ambitną debatę wkręcić to powiem:
Imo planowanie przyszłości jest bardzo potrebne dla ludzi z ambicjami, lecz zdaje mi się, że jest to też bardzo błędne i niezdrowe rozumowanie.
A co ja robie? Hmm... Nic nie robię. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
berti
Zbrojny
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:10, 11 Sty 2007 |
|
Jak mówiłem dalekosiężne plany to nie moja specjalność, trzeba żyć chwilą |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Giermek
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)
|
Wysłany:
Czw 18:10, 11 Sty 2007 |
|
Jak to mówią: MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ. To co sobie najczęściej planujemy to właśnie się nazywa marzeniem. Jeśli ktoś ma warunki (kase i dobrze się uczy) jak ja to ma szanse na ich realizacje poprzez ciężką pracę.
Jeśli ktoś ma znajomości to nikt nie ma szans z kimś takim:( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 18:18, 11 Sty 2007 |
|
Nozaris napisał: |
Jeśli ktoś ma znajomości to nikt nie ma szans z kimś takim:( |
Czy ty mówisz o jakiejś mafii? Ło jezu, co się na tym forum zaczyna dziać?! Skomentuje to tak. Jeśli chodzi ci o jakieś podwórkowe zwady to jesteś, za przeproszeniem, śmieszy... Prostacko jest tak "klepać" wszystkich dookoła, jednak muszę przyznać, że można sobie tym wyrobić jakiś szacunek. Znam to z właśnych przykładów niestaety. No, ale w każdym razie na oficjalnej stronie Dzikich Pól jest taki ładny napis: "Szwedzi nie wiedieli, że w Polsce walczy się K20... dlatego przegrali" <- Ten tekst wszystko wyjasnia, prawda? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Giermek
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)
|
Wysłany:
Czw 18:23, 11 Sty 2007 |
|
Nie chodziło mi o znajomości podwórkowe czy mafie. Chodzi o to że jeśli ty masz np.: ojca w jakiejś firmie, a ja nie to jak myślisz kto szybciej dostanie prace. Nawet gdybym był lepszy i tak by Ciebie przyjeli. I nie chodzi tu tylko o rodzine...
Wyjaśnie to tak:
Mam znajomego, który ma znajomego i ten znajomy na znajomego... itd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 18:39, 11 Sty 2007 |
|
Nozaris napisał: |
Mam znajomego, który ma znajomego i ten znajomy na znajomego... itd |
Ja też tak mam, ale co z tego? Chłopie, ty zyjesz w realiach polskich filmów typu Chłopaki Nie Płaczą, czy coś. Popatrz prawdzie w oczy. Nie ma czegoś taiego, chyba, że tylko u mnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Giermek
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)
|
Wysłany:
Czw 19:57, 11 Sty 2007 |
|
To że występuje to w twoim przypadku nie świadczy o tym że inny tak mieć nie może. Świat jest mały i nim sie obejrzysz znasz wielu ludzi a ci ludze znają ludzi którzy znają ludzi, a ci ludzie znają ciebie!!!
Jeśli tego nie rozumiesz to już nie moje zmartwienie, poprostu to tylko taki ogólnikowy przykład |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Nie 1:18, 19 Sie 2007 |
|
Może, może, ale teraz zmienie lekko temat.
Jak niewiadomo wam aktualnie pracuje w przekochanej, cudownej globalnej mistrzowskiej firmie, która wbrew pozom nie jest fast foodem, ale restauracją rodzinną, albo już jak się uprzeć super fast foodem, oczywiście mowa o... McDonald's. Co to ma do rzeczy? Ma to to, że dzisiaj: 19.08.07r. odbęde sprawdzian (zwany u nas KOS'EM) na instruktora.
Kim jestem teraz i co to znaczy być instruktorem? Już tłumacze. Aktualnie zajmuje stanowisko pracownika szeregowego (zwykły robol). Jesli uda mi się zdobyć stanowisko instruktora dostane podwyżkę o 1.50 pln i możliwość uczenia nowych pracowników naszego cudownego kunsztu.
W czym rzecz? Poprostu chciałem żebyście trzymali za mnie kciuki... Z góry dzięki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danionix
Zawadiaka
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hipermarketu
|
Wysłany:
Nie 12:29, 19 Sie 2007 |
|
Kwiatek napisał: |
Z góry dzięki |
Z dołu życzę szczęścia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Samael
Giermek
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bóg jeden to wie... :)
|
Wysłany:
Nie 20:18, 19 Sie 2007 |
|
I ja się przyłącze do życze Danionixa - powodzenia - 3mam kciuki xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kwiatek
Szalony Punk Rockowiec
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Pon 1:10, 20 Sie 2007 |
|
Teraz to zdaje się będe musiał wam opowiedzieć jak było...? OK, zatem...
Nie miałem tych testów... Czemu? McDonald's to McDonald's, nie zawsze jest na to czas. Najpierw ruch, potem ruch, a na koniec siedziałem na McDriv'e, więc za chuja nie miałem dostępu do managera... Skoczyliśmy po pracy na piwo i udało mi sie go przekonać do przejrzenia moich akt i (dopiero w piątek, bo w piątek) zrobienia mi owych testów za wszelką cene.
W każdym razie dzięki wam... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|